apsik9

Aj - no i deska. Może nie jest szczytem designerskich poczynań, ale... ja mam popielatą i mogę zapomnieć o płynach, czyszczeniu, nabłyszczaniu itp. Raz w tygodniu - odkurzanko z nadmorskiego piachu - to i po desce przejadę.Zegary czytelne, od razu widać, co pokazują. Poza tym interfejs naprawdę dla blondynek - pierwszy raz wsiadam i jadę bez czytania instrukcji;) Ale to chyba wszyskie BMW są takie, że nie dałabym się n nich wygonić :wink:

Mogę wypowiedzieć się tylko o kompakcie e36 M46 (bo nim jeżdżę): 1) Standardowe zawieszenie z przodu za niskie przy krawężnikach, ale za to jak wygląda :roll2: 2) Halogeny - opcja (mam - w kompaktach często są), tylna wycieraczka - brak (opcja - prawie nigdy jej nie ma) , podgrzewana tylna szyba - jest. 3) Estetyka nadwozia - na mój babski gust: cacunio, nic bym nie poprawiała. 4) Podszybie się sypie (wiem, bo nie mogę kupić używanego w przyzwoitym stanie). 5) Łańcuszek w M46 (z dożywotnią gwarancją hehehehe - kolega mówi, że w razie awarii silnika przysyłają nowy łańcuszek :mrgreen: ) Ale poważnie - pozwala na spokojny sen. 6) fotele - wygodne jak diabli (od moich 54 kg do 100kg mojej połówki gwarantują bezwzględną wygodę) 7) Jeśli autem nie jeździł baran - obtłukiwacz, znikome ślady korozji (1994 - tylko lewy błotnik "pomacany"). 8)Nawet jeśli nie ma klimy ( u mnie nie ma) wentylacja sprawuje się nieźle (zdarza mi się jeździć bez "zimnego łokcia" i nie wychodzę spocona). Na koniec: patrz punkt 3 :cool2: Generalnie - produkt wart rozpatrzenia :D

Jest:) Mam tam OC - z max. zniżką - 350zł. NNW-7.50:) Wadą Samopomocy jest to, że czeka się wieeeeki. Ale skoro to OC, to nie ja bedę czekać;) Szybka i skłonna do wypłat jest Warta. Link 4 - drogi. PZU - niekoniecznie przychylne ubezpieczonym.

Witaj, też od niedawna jeżdże 316i. Powiem, tyle, ile wiem:) 1) Konieczność wymiany filtra - zweryfikuj. Sprawdź, może gdzieś masz nawet papier z całą "historią olejową" - u mnie był. Co nie znaczy, że sugeruję "nie wymieniaj". 2) Małe wycieki olejowe - to prawie standard w tyloletnim samochodzie. Jeśli zasklepione - może swobodnie poczekać nawet przez zimę (mniejsza rozszerzalność oleju - słabszy wyciek. 3) Co oznacza "niesprawny zamek"? Sam mechanizm, czy centralny? Naprawa centralnego to max 250 zł - z wymianą siłownika. Jeśli zamek jest uszkodzony - to nie wiem, czy "dorabia się" zamki do klucza? 4)Zrobić Od Razu: sworznie, łączniki, cimmerbloki. Wymienić olej - w skrzyni biegów też :mrgreen: Miłego jeżdżenia Słodką Betty :D

Przeciwieństwem BMW (patrz: Wielkie Litery) jest wiocha tunned bmw :doh: Czasem profanacja sięga zenitu :evil: W moim autku śladem po takim użytkowniku jest nieudolnie wycięta dziura na wieeelki tłumik w zderzaku. Gościu wycinał chyba żyletką. :duh: Na szcęście udało się to zamaskować :mrgreen: Zostały jeszcze tylko wstrętne brewki do odklejenia. Niestety, niektórzy nie szanują swoich BMW - to właśnie uważam za przeciwny biegun dobrej beemki.

auć!!! http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=30401 A nie lepiej się uśmiechnąć do uśmiechniętego faceta??? Przynajmniej wtedy wytłumaczy, jak OIL INSPECTION skasować...

Co to jest??? Grotołaz? Prom bagienny? Czy łódź podwodna z szyberdachem?

Jep :8) To j a przyńde popatrzyć i pojutrze i za tydzień:) Jak nikogo ni ebędzie, to wysiusiam pieska i do domku :mrgreen:

Ta wygląda zachęcająco: http://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,947530.asp kupsprzedaj wydaje mi się ciut bardziej wiarygodnym serwisem, niż Allegro. Na kupsprzedaj raczej mało "tunned" aut:) Moje auto znalazłam właśnie tu.

:duh: :nana: :duh: :nana: :duh: :nana: pantof .... :P ależ skąd! baba, Słonko.

Ja jestem bardzo za, bo jako nowy posiadacz BMW mam tyle pytań... Tylko jakiś dalszy wyjazd nie bardzo mi pasuje, bo pewnie bym Was nie dogoniła;) Ale browar w Jamneńskiej, albo pod Jamneńską;) - jak najbardziej.

Na hak - to nie wiem, ale na kombika można kupić pasy mocujące rowery do klapy. Kosztuje to grosze, ale trzyma jak należy - trzy rowery spokojnie. Wadą jest to, że występują kłopoty z otwieraniem bagażnika, kiedy rowery są na pace.

Miodek mógłby się przyczepić;) Radość (czyja?) - jazdy. TO ta jazda się cieszy? A z czego niby konkretnie taka jazda może się cieszyć? :norty: . "Z" tutaj pokazuje gradację :mrgreen:

ale nie tylko bmw. na kulture na drodze mam podobny poglad. Jep:) Ja dzisiaj wpuściłam starego Mietka i autobus :mrgreen: :mrgreen:

Was (nas) niewielu, niestety. Jeżdżę Betty od trzech tygodni, a już miałam nieprzyjemności. Podam jeden przykład: drugiego dnia mojego "oswajania" autka jechałam sobie z pracy, a że ostrożna jestem, to nie ufam włączającym się do ruchu. No i chwała BMWogom za to, bo kierowca busa, z ludźmi na pokładzie, wystrzelił jak z procy z zatoczki - prosto przed mój grillek. Myślę: ee trójką jeżdżę, małe auto :mrgreen: , może nie zauważył, ale... Kilka dni później zowu miałam z nim spotkanko na skrzyżowaniu - tym razem ja wyjeżdżałam z ciężkiej podporządkowanej, na której jest mało miejsca (jeśli jedem wyjeżdża - to drugi już nie wjedzie). Na tym zakręcie utarło się, że kiedy jest czerwone światło, to jadący główną wpuszcza tego wyjeżdżającego z uliczki. No i stoję sobie, grzecznie czekam, aż tu wspomniany bus staje zagradzając mi wyjazd, pan wygląda oknem i mówi: "A właśnie gówniaro beemwiaro, że cię nie puszczę!" Hehehehehehehe. Nawet mi się środkowego palca przez szyber nie chciało wystawiać...

I to jest śmieszne, bo podgrzewana tylna szyba była w standardzie :roll2:

Bo to była opcja:)

:duh: :nana: :duh: :nana: :duh: :nana:

Takie mogą być. Najgorsze są aluminiowe stringi - czyli trzy szprychy i papa.

Fudi: w odpowiedzi na tytuł wątku: KUPIĆ!!! Od trzech tygodni jeżdżę taką 316i. M43 z łańcuszkiem. 1994, ekonomia, kopytko, a ta linia nadwozia... Musisz tylko dobrze poszukać, bo kompakty są mocno zajeżdżone:( Przez młodocianych szpanerków. Sprawdź historię auta. U mnie użytkowało auto dwóch starszych panów, jeden 16 latek przez 5 miesięcy - i już wtedy zrobił BUBU - wyciął (patałach) krzywą dziurę na tłumik w zderzaku:( Teraz mam zwykły tłumik i paskudniue to wygląda. Ale na szczęście - to jedyna szkoda, jaką poczynił mojej Betty. Potem jeden pan kupił swojej lali to autko, wymienił akumulator, koła, klocki, oleje, wszycho. A potem się pokłócili - i sprzedał Betty mi. Jestem zachwycona!!! I nie wsiadam już do Astry, bo jakoś się buja na zakrętach;)

Nie jestem pewna, czy to obowiązkowe, (mój samochód jest już rok w Polsce, i nie ja go sprowadzałam) ale do papierów dołączone jest tłumaczenie (zaprzysiężonej tłumaczki). Więc może najpierw wszystko przetłumaczyć?:)

Zderzak BE i fuj

Jej, a Ty nie wiesz, jak to jest z gwarancją:) Tylko ASO, a tam możesz pakować więcej, niż w ewentualne naprawki drobiazgów w Beci. Poza tym, zwróć uwagę, jak nowe auto traci na wartości po roku czasu. Zastanawiałam sią nad Focusem :duh: z salonu. W wyniku tego mam 12 letnią Beemkę. Nie żałuję ani przez moment. A 2002 - to przecież prawie NÓWKA. Tylny - napęd? Nie pytaj, spróbuj :roll2:

Bono: chyba lepiej sprawdzić sprężyny i teleskopy, niż odległość, bo ta zależy też od stanu amortyzatorów. Jeśli auto było obniżane w garażu pod domem, to na sprężynach będą ślady "cięcia drutu";) Jeśli fabrycznie, to jest w papierach:)

http://www.motofocus.pl/technika/technika_1218.php