Skocz do zawartości

kubazielonagora

Zarejestrowani
  • Postów

    199
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kubazielonagora

  1. Bede wdzieczny jesli dasz znac, gdybys mial sie nie zdecydowac, i podrzuc co i jak z serwisem...
  2. Kirde, naprawde ladna... Od siebie tez mam jakies 400/450km, a jutro niedziela;)Podoba mi sie i cena za to konkretnie auto uwazam ze dobra...
  3. Ze szczecina jakies 350/400km Wsiadaj w e92 i moment jestes, masz fajne odcinki autobhany;), 2,5h i jestes na miejscu, ladna, warto obejrzec.U mnie po zakomczonej budowie zagosci taka w garazu, marzenie mojej zony, w tym kolorze ewentualnie czerwona;););)
  4. Ladna....to chyba nie daleko od Frankfurtu nad Odra... Tak mi sie kojarzy jakos...
  5. Sam za zadbane 750 w ciekawej konfiguracji indywidualnej, ba nawet za 740 a na dodatek w longu z udokumentowanym przebiegiem do 250,000 i do oplat polozyl bym 8000€ i sam bym po nie jechal...
  6. Wychodzi mniej wiecej od 2000 do 2009 po 34,XXXkm rocznie-czyli normalnie od 2009 do 2015 przyjmijmy tak samo Czyli 6x34,000 co daje kolejne 204000, z prostego rachunku wynika ze auto ma pol tony na liczniku a serwisu z ostatnich 6 lat brak, troche sie wydarzylo w serwisie do 2009 roku i to fajnie bo bylo dbane a co dalej?? Jak widac na obrazku nawet w DE w stan licznika ciezko uwierzyc gdyz turecko-marokanski pomiot polswiadka handlarskiego szybko podlapal od Polskich fachowcow oco-kaman;)
  7. Golo i wesolo;) WRA-zapala sie lampeczka koloru czerwonego :idea: , ale to chyba prywatne auto... Bardzo skromnie wyposazona, no ale to podstawowa wersja silnikowa, ogolnie wyglada zdrowo, ale moge sie mylic...
  8. Masakra z tym inpostem... Moze i macie racje-obyscie mieli racje z poliftem... Brachol w trakcie lifta nie kupil, ogledziny byly wnikliwe dla jaj-niemalze po sasiedzku, a handlarz dobrze nam znany i od dawna odradzany wsrod znajomych;) A z tym poliftowym mam inne doswiadczenia znane z autopsji(angole, czesci poliftowe naprawiane, czesci z aut powypadkowych do naprawy w dobrej cenie, itd.)
  9. Wyobraź sobie że 2 lata temu sam zmieniłem w swoim aucie lampy przednie na poliftowe z prostego jak dla mnie powodu, po 5 latach eksploatacji chciałem odświeżyć sobie przód auta. Zajęło mi to 10 min pracy ( łączny koszt zabawy ok 1200 zł ), Gdybym nie spóźnił się z rezerwacją przedniego kompletnego zderzaka w kolorze, miałbym takowy za 400 zł z przesyłką ( tylko dlatego że chłopak założył do swojej zderzaki M pakiet i te były mu zbędne ). Wtedy zostało by tylko zmienić krótkie nadkola i osłonę silnika za ok 450 zł + ok 45 min. zabawy na wymianę ww elementów. Moje auto nie miało dzwona w przód a mimo to chciałem to zrobić dla samego siebie, częściowo się udało. Zgodzisz sie chyba ze mna ze niewielu robi to dla wlasnego widzi-mi sie, w wiekszosci powiazane jest to z dzwoneczkiem;)
  10. Kurcze tego nie wiedzialem...cenna wiadomosc przy ogledzinach, niby szczegol a moze zdradzic wiele
  11. Ona jest w trakcie liftu...taki tekst uslyszal kiedys brat od handlarza ogladajac e46 przedliftowe, przez handlarza opisywane jako pelen-polift...
  12. Ale ja sie ciesze ze jest takie forum;)Zona czasami mnie ora ze siedze z tabletem jak debil sie kielcze ale jak mogl bym inaczej, czemu przy tak nasyconym rynku wtornym nadal ludzie zwracaja uwage na takie ukepy? -gdzie jest oryginalna kierownica -gdzie jest oryginalny zderzak? -gdzie sa oryginalne lampy tylne -co on tam wyrzezbil z tymi przednimi? To jest bezwypadek?-naprawde? Tak dopieszczona laleczka i klima do nabicia? Te dokladane car audio tez mnie nie przekonuje, konserwatywnie lubie oryginal Moim zdaniem auto trafilo do PL z turecko-marokanskiego placu w Berlinie-a obecny uzytkownik kompletnie nic w nim nie zrobil i po roku probuje ze sporym zyskiem sprzedac...
  13. Poszukaj normalnego auta od prywatnego wlasciciela, tak starym autem jezdzisz na stanie technicznym ktory scisle powiazany jest z bezwypadkowoscia-tu byl dzwon/bez dwoch zdan, dla wlasnego widzi misie nikt przodu nie rozbieral i nie przekladal zeby tak chujsteczkowo to poskladac, pozatym w takim aucie to raczej oryginalny stan powinien nas zachwycac a nie jakies samodzielne przeliftowanie przodu.... Szukal bym dalej, sam autohandel i sredni opis odstraszaja....
  14. Auto ma dosc wysoka cene, wiec odstrasza lowcow, swoje poprzednie sprzedawalem tez prawie pol roku... Ja tam inny odcien widze tylko inny odcien zderzaka tylnego, reszta jest fajna i mi sie podoba
  15. Co do czestotliwosci wymian oleju, to fakt troche czesto-ale sam duzo jezdze i zmieniam co 10,000km, dla wlasnego dobrego samopoczucia-mam dosc ciezka noge...;) Natomiast trytrytki na przednim pasie(o zgrozo chyba trzymaja lampe???WTF??), przy tym opisie o priorytecie utrzymania nienagannego stanu technicznego dwie inne wycieraczki??? Regularna kontrola wtryskow a auto ma od roku?co 8 tys zmiana oleju to ile on km przez rok zrobil?? Ten opis odstrasza i pachnie szwindlem-trytrytki niedopuszczalne, inne wycieraczki, kontrola wtryskow??? Zapytaj ile km przejechal przez ostatni rok(auto ma niby od roku) Ja bym szukal dalej...
  16. A ona juz oplacona?przebieg udokumentowany?jak tam z kosmetyka podluznic lub calych cwiartek?
  17. A ja tam lubie swoj sport pakiecik, a delikatne trzesawki i niewygody na wiejskich duktach rekompensuje mi prezencja potwora na 20" z oponami 275 przod i walcem 315 z tylu...
  18. Ludziska;)mozecie sie nie zgodzic... Moim zdaniem w 10 letnim aucie malowany(malowany a nie szpachlowany i rzezbiony) albo kazdy inny element wcale go nie dyskwalifikuje, najwazniejsze sa elementy konstrukcyjne podluznice, progi, slupki, dach, podloga czyli elementy ktorych naruszenie/naprawa automatycznie i zazwyczaj bezpowrotnie zmienia zalozenia konstrukcyjne(wytrzymalosc, strefy zgniotu itd).Malowany blotnik, zderzak, drzwi(jeszcze raz zaznaczam-malowany powtornie a nie gipsowany) wcale nie powinien nas odstraszac, fajnie jak dodatkowo jest jakas dokumentacja fotograficzna-w wiekszosci drobnych napraw i auta od wlasciciela a nie Handlarzyny nie powinno byc klopotu z uzyskaniem takich zdjec, w swoim zyciu sprzedalem juz kilka starszych aut-ktorymi jezdzilem kilka lat i kazde mialo cos malowanego(czego nie nigdy nie ukrywalem), bo w domu mam tez zone i zawsze cos sie obrysuje itd... Od kilku miesiecy w domu jest nowe auto-az mnie w krzyzu strzyka bo cale w oryginalnym lakierze a juz mam zderzak tylny do malowania... W przypadku rocznego lub 2 latka czepialbym sie jakis poprawek lakierniczych, ale przy statszych moim zdaniem to sprawa trzeciorzedna, skupil bym sie raczej na stanie technicznym i historii napraw i serwisow...
  19. Ja tez konkretnych powodow nie podal, ale do siebie sam bym nie lal... Nie jestem przekonany do ceramizerow i innych dziwnych dodatkow do oleju-nawet tak cenionej marki jak liqui moly...
  20. Ja u siebie tez mam dwa klucze jeden zony drugi moj i komp nie byl potrzebny, tzn jak ja otwieram to fotel kiera i lusterka ida do moich ustawien, a jak zona otwiera to fotel wraca do jej zapamietanych pozycji
  21. Mi sie podoba...otwieram na tel. Wiec ze zdjec wiele nie powiem, wyglada sensownie...;)
  22. Gdzie i z kim zalatwic powstanie nowego dzialu o nazwie Perly Zenona-Pestki Gdzie zenon bedzie mogl umieszczac swe igly i lalki, a my pelni podziwu i zachwytu w samych superlatywach(bo jak inaczej) bedziemy je mogli opisywac...
  23. Lahahaha... Zaznaczam ze u Zenona jest lepiej niz u Dealer-a Zreszta co Ci dealerzy wiedza o pozadnych BMW Cennik Zenona jest bardziej wymierny niz Eurotax i Dekea razem wzieci... Swoja droga czemu on nie jest moderatorem, biskupem, wojtem albo prezydentem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.