Z plusów to autem naprawdę fajnie się jeździ. Wyglądem wyprzedziło swoją epokę. Mimo że auto jest z 2004r to nowy mercedes A z 2012 jest bardzo podobny, tak więc auto jeszcze długo się nie zestarzeje. Jest dość dobrze wyciszone zwłaszcza odgłosy dochodzące od kół. Jakość materiałów w środku sprawia że auto mimo kilku lat jest jak nowe. Odradzam jasne środki i skórę. Niestety ciszę będzie zagłuszać trzeszczenie dochodzące wprost do ucha z bocznych drzwi. Jest to o tyle denerwujące że w aucie jest cicho a tu trzeszczy jak w starym gracie. Trzeba okleić na zewnątrz taśmą (marka premium :mad2: (było na forum) Jak każde auto najlepiej kupić z małym przebiegiem i bezwypadkowe. Ale tu to jest bardziej odczuwalne. Przy około 150 000 może paść alternator, rozrusznik, zdarzają się też wycieki z różnych uszczelek a kapiący olej na katalizator pali się i smród dymu trafia do auta. Może też podczas deszczu woda wlewać się do środka. Do tego dochodzi kradzież właśnie się dowiedziałem że jak się wbije zamek do środka to można śrubokrętem otworzyć, a potem podpiąć się pod komputer. Dobrze że były inne zabezpieczenia to auto stoi. Koszt AC też większy niż innych marek. Miałem kilka aut i żadne mnie nie rozczarowało tak jak BMW 1 ale też żadne nie podoba mi się tak jak 1. Gdyby Japończyki mieli jakiś tak fajny model to bym jedynki nie kupił drugi raz ale że nie mają to o zgrozo zrobił bym to znowu. Dodam że obie jedynki kupiliśmy po obejrzeniu kilkunastu innych które były w dużooooo gorszym stanie, nawet nie chce myśleć ile by kosztowały naprawy w tych przetyranych.