Amigo

Sportowe adaptacyjne zawieszenie na pewno umożliwi komfortową jazdę (tryby EcoPro i Comfort) - różnica jest mocno wyczuwalna i na "soft" jest bardzo przyzwoicie. Nie jeździłem na standardowym, więc nie mam porównania. Ja akurat sportowy układ kierowniczy bym zostawił. To niewielki wydatek a też jest odczuwalna różnica w trybach Sport/Sport+. Szczególnie jeśli ktoś lubi szybciej pojeździć. Adaptacyjne reflektory + asystent to mistrzostwo na polskie drogi, ale to akurat jest w pakiecie Sight ;) Ja bym dorzucił RTTI (ew. pakiet Advanced Connected Drive). W większych miastach w Polsce to już jakoś tam działa. I z czasem będzie tylko lepiej. No i moim zdaniem jak HeadUp to SpeedLimit Info. Bez tego headup to tylko prędkość i navi. A tak mamy: prędkość samochodu, obok prędkość dozwoloną i jest komplet :) Niby bajer, czasem się gubi, ale to naprawdę fajna funkcja - doceniłem jak trochę z tym pojeździłem. SurroundView - pewnie dla kobiety przydatne, ale przy czujnikach spokojnie można sobie poradzić. Ja akurat bym nie brał. W zamian za to tempomat. Rzadko, ale się przydaje. Kolor... biały jest super, ale ostatnio większość F30 to białe i powoli robi się oklepany. Mineralny też ładnie wygląda (M Pakiet robi swoje) i jest znacznie "odporniejszy" na brud :D

Tu masz i krótkie i długie (przy krótkich jest nawet uwaga "wyższe siły przełączania") http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AS71&mospid=47635&btnr=25_0328&hg=25&fg=95 Ja miałem seryjnie długą - zmieniłem na krótką (ok 4cm różnicy) Polecam w wersji ciężkiej (nr 6 na schemacie)

Dokładnie tak. Dla wielu mechaników to uciążliwa robota. Sprzęgło wymienia się szybko, za jednym podniesieniem auta na podnośniku. Dwumasę trzeba odkręcić, poddać obróbce albo zawieźć do odpowiedniego zakładu itd. itd.. Notoryczne jest też niestety montowanie sprzęgieł samonastawnych bez odpowiednich narzędzi (na siłę), co powoduje uszkodzenie docisku. Wielu mechaników twierdzi z przekonaniem, że te dociski niczym nie różnią się od "starego typu" i zalecenia producentów są bzdurą.

Ignorowanie tego IMHO nie jest najlepszym pomysłem... Kontrolki się zapalają, gdy komputer ABS/ASC wykrywa nieprawidłowości (np. nierealne wskazania z czujników prędkości). Szwankujący czujnik w przypadku awaryjnego hamowania (w tym akurat dniu, gdy kontrolki Ci się nie zapalą) może narobić kłopotów :roll: Tak jak napisał jarecki_1966 - trzeba podpiąć pod kompa i sprawdzić. Często się zdarza, że sam czujnik jest ok, ale np. na łączeniach coś nie kontaktuje. Warto zacząć od wyczyszczenia styków (najlepiej odpowiednim środkiem) i dokładnego sprawdzenia wiązki - czy nie ma mechanicznych uszkodzeń. Jeśli nie pomoże, czujnik wymienić.

http://felgenkatalog.auto-treff.com/

Jeszcze mogą Ci skrzypieć tuleje/mocowania stabilizatora. U znajomego w touringu była taka przyczyna.

Może dosyć podstawowa kwestia, ale czy poziom oleju jest właściwy?

To tak z czystej ciekawości - to była oryginalna, czy jakiś zamiennik?

Spokojnie, E60 ma ocynkowane nadwozie :) A jak gdzieś było coś robione, warstwa ocynku uszkodzona to niestety rdzewieć będzie. W PL jeździ niestety sporo E46 które były klepane z przystanku autobusowego. Nie ma się co dziwić, że rdzewieją.

Tak w temacie i dla przypomnienia: zarówno Sachs, jak i LUK oferują obecnie sprzęgła z dociskiem samonastawnym. Wbrew różnym opisom na forach oraz opiniom niektórych mechaników, te dociski naprawdę wymagają specyficznego montażu - zgodnego z zaleceniami producenta (z użyciem odpowiednich narzędzi). W ubiegłym roku taki wadliwy montaż (wykonany przez pewien warsztat obok Grodziska Mazowieckiego...) kosztował mnie bardzo dużo czasu, pieniędzy i nerwów. Nieprawidłowo zamontowany docisk powoduje mocno odczuwalne bicie (wibracje) - tak jakby zespół dwumas/sprzęgło/doscisk nie był wyważony. Niestety po błędnym montażu/demontażu trzeba kupić nowy docisk.

Najlepszy podobno jest Millers ;) Ja polecam też Liqui Moly, ale również jest drogi. Motul specjalizuje się w olejach do sportu + motocykle i tam spisuje się idealnie. Do cywila chyba Valvo lepszy, do tego rzeczywiście ma opinię oleju, który "nie ubywa" :D

srebrne. Były też w 330Cd ;) Jeśli takie jak u mnie w avatarze, to tak jak napiał patrum - masz skrętne xenony (działają jak ustawisz światła na "A")

Moim zdaniem nie znajdziesz takiego. Nie skatowany może będzie, ale e30 bez rdzy to wydatek min. 6-7k Inna sprawa, że części do e30 drogie nie są a konstrukcja prosta. Koszty napraw raczej nie zabijają.

Eibach, może Weitec.. H&R z reguły jest strasznie twardy.

Dodatkowa regulacja trochę skomplikuje Ci życie (więcej zabawy z ustawieniem), chociaż dzięki niej będziesz mógł minimalnie zwiększyć komfort i tak niekomfortowego zawieszenia (twardość na minimum).. Ja jeżeli już kupowałbym gwint, to raczej z regulacją twardości (dobicia). Pytanie na czym Ci zależy? - czy na wyglądzie (gleba), czy właściwościach jezdnych...? - Jeżeli chcesz tylko trochę obniżyć auto, to może wystarczą sprężyny? - Jeśli chodzi o właściwości jezdne... to już osobny temat, ale na miasto i trasę nie kupowałbym gwintu.

Najprawdopodobniej: - któryś z czujników padł lub gdzieś jest uszkodzony mechanicznie przewód/wiązka pomiędzy czujnikiem a modułem (nie kontaktuje) - taka zębatka, na podstawie której czujnik wykrywa obroty zardzewiała i np. się zaczęła rozpadać Najszybsza diagnoza to podpięcie pod komputer i sprawdzenie który czujnik pokazuje błędną prędkość. I wtedy na tym kole szukać problemu...

Było wielokrotnie... Ustawiasz np. maksymalnie w dól, podważasz delikatnie (polecam płaską, szeroką drewnianą listewkę) i wyskakuje z zatrzasków. Nie używaj śrubokręta bo poharatasz obudowę a sam wkład może pęknąć.

A może okładziny kewlarowe? Mniej "hard-corowo" niż spiek, ale znacznie ostrzej niż na okładzinach standardowych. Koszt ok. 150zł. Do tego nowy (opcjonalnie wzmocniony) docisk.

Zdecydowanie polecam 3 litry. Użytkuję auto od 7 lat - bez większych usterek czy awarii. Najczęstsze problemy silników M57TUD30 to jak koledzy wspomnieli - klapki oraz koło pasowe (główne), które potrafi się rozwulkanizować. U mnie akurat klapki są w dobrym stanie (170k przebiegu), koło wymieniałem gdzieś przy 120k. Jeździłem również 320 w dieslu, ale 330 to jednak zdecydowanie większa kultura pracy i lepsza dynamika. Samochód jest bardzo szybki a do tego dosyć ekonomiczny. Średnia w mieście to 8,5-9l, w trasie przy spokojnej jeździe autostradowej można zejść do 6l. Przy ciężkiej nodze oczywiście więcej. Jak w każdym aucie z turbo trzeba pamiętać o tym, że silnik powinien chwilę pochodzić na wolnych obrotach przed zgaszeniem. Poza tym należy dbać o regularne zmiany oleju; Polecam zmieniać częściej niż "zaleca" komputer pokładowy i wybierać dobry olej (raczej nie Castrol) Oczywiście, jeżeli: - nie jeździsz dużo, albo na bardzo krótkich dystansach (np. 3 km do pracy) - preferujesz bardzo ostry styl jazdy - budżet nie pozwala na zakup auta z przebiegiem ok 150k to tak jak poprzednicy polecam kupić benzynę 330i. Dość ciężko jest znaleźć naprawdę ładny i zadbany egzemplarz 330Cd. Sam szukałem ze 3 miesiące, mimo że kupowałem niedługo po zakończeniu produkcji.

Może być 316i z przełożonym silnikiem. Najważniejsze, aby być zgodnym z regulaminem technicznym: http://www.bmwiscup.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=87:regulamin-klasy-bmw-is-cup&catid=40:specyfikacja&Itemid=55 W BMW Challenge obowiązuje ta sama zasada. Co do przekładki z 1,6: - najlepiej silnik z wiązką - nie wypowiem się jeśli chodzi o mocowania silnika (trzeba postudiować ETK), ale ogólnie buda jest jednakowa. - skrzynia pasuje Plug&Play, chyba że silnik z E30 - wtedy inne łożysko igiełkowe (to w które wchodzi trzpień skrzyni w kole zamachowym) - sprzęgło - średnica ta sama, ale zależy czy w silniku będzie dwumas czy jednomas. Do sportu ogólnie lepiej chyba jednomas i polecam od razu spiek... szczególnie jak dłubniesz silnik. - chłodnicę i tak lepiej wymienić na jak największą (np. z M44 z klimą), ale większość silników ma podobne. Najlepiej porównać w ETK (np. realoem), ale dużo części w różnych modelach BMW jest bardzo podobnych lub wręcz identycznych.

To fakt... Dlatego mi trochę mojej szkoda rozbijać ;) Pewnie z tego też powodu za 2-3 lata E30-stek już będzie bardzo mało w WPP oraz BC i wszyscy przesiądą się na E36 Compact :)

Celuj w klasę 5 (BMW IS CUP), będzie przynajmniej silniejsza reprezentacja z Warszawy :D Pożyczanie ma swoje zalety i pewnie sumarycznie wychodzi finansowo podobnie. Ja jednak wolę mieć swoje, gdzie wiem co jest i jak rozwalę to moje zmartwienie. A w wyścigach niestety zdarzają się kontakty... Myślę, że compact na tor będzie ok. W razie czego nie będzie problemu z dostępem do elementów nadwozia, zderzaków, błotników itp ;)

Nie jestem zbyt doświadczonym zawodnikiem, ale moim zdaniem najlepiej skupić się na autku z silnikiem M42/M44. Przy kryteriach które podałeś nie ma sensu pakować się w sześć cylindrów, choćby ze względu na konkurencje i klasy w WPP (ew. E46 320i, ale to już nieco większe koszty..) W ABCup można zawalczyć E36 325i w klasie 2500, takie auto już gorzej się nadaje do WPP (albo też wymagałoby dużego wkładu finansowego). Chyba, że chcesz coś już dużo szybszego i masz nieco większy budżet... to może warto E36 M3. W BMW Challenge klasa Open, podobnie w WPP. Wracając jednak do aut < 2l pojemności, chyba najbardziej uniwersalny jest E30 318is. W BMW Challenge to bardzo konkurencyjne auto (w klasach HOBBY i SPORT), a w WPP można nim wygrywać w BMW IS Cup (5 klasa WPP). Czy jest bardziej narowiste niż E36? Nie wiem, bo nie jeździłem E36, aczkolwiek słyszałem takie opinie. Mnie osobiście E30 bardziej się podoba, jest lekkie, stosunkowo proste w budowie i daje więsze możliwości na rozwój (RPP). Niestety bardzo ciężko kupić is'a w dobrym stanie i ogólnie budowa rajdówki na E30 będzie raczej droższa od E36. Dlatego też, z roku na rok regulaminy zawodów nieco się zmieniają, aby zwiększyć szansę cięższych E36. Jeśli nie znajdziesz dobrej E30, może wtedy E36 Compact z silnikiem M42/M44. On też może startować w WPP-BMW IS Cup i również bardzo dobrze spisuje się w Challenge. E36 sedan i coupe już chyba trochę za cięzkie na ten silnik. Co do regulaminów. Ja jak szukałem auta 2 lata temu to uparłem się na oryginalnego is'a i takiego kupiłem, po czym budowałem od zera. Zdecydowanie łatwiej i taniej będzie kupić ładną bazę E30 (nawet jakąś 316) i wrzucić silnik M42. Jest to w pełni akceptowane (VIN w dowodzie nie musi koniecznie zgadzać się z wersją silnikową). O pozostałych elementach (zał. J itd., które w WPP już są dość istotne) nie muszę chyba mówić. Bez względu na wszystko polecam kupić gotową rajdówkę/wyścigówkę. Koszt budowy E30 do BC+WPP to ok. 25-40tyś PLN (w zależności, czy lecisz po kosztach, czy robisz porządnie). Dodatkowo do WPP musisz przewidzeć budżet na elementy bezpieczeństwa (kombinezon, bielizna, buty, kask itd..) - wszystko homologowane. Jakby coś, pisz na PW. Zjadłem zęby na budowie swojego auta i mogę trochę podpowiedzieć. Pozdr

3-letni kotlet odgrzany :) Jak większość dorabianych elementów z laminatu - trochę trzeba zawsze popracować nad dobrym spasowaniem. Czy da się zrobić, aby były idealnie gładkie..? wszystko się da :D Można taki element pociągnąć szpachlówką, co przy okazcji zniweluje nierówności i ubytki. Następnie zeszlifowanie na gładko i dobry lakiernik ;) Pytanie co chcesz osiągnąć i gdzie startować..? Błotniki z laminatu nie dadzą piorunującej oszczędności na wadze (akurat ten element nie jest bardzo ciężki) i nie wszędzie są dopuszczone. Większe różnice są np. w masce, klapie bagażnika. Jeśli do cywilnego auta, to chyba w ogóle szkoda zachodu... Na allegro bardzo łatwo to znaleźć. Wpisz "boczki e30" ;) Firma się nazywa Plastil jeśli dobrze pamiętam. Spasowanie ok, ale trzeba porobić otwory (np. na klamkę) i wymyślić sobie patent na zamocowanie. Ja użyłem spinek plastikowych... można też nitować, przykręcać wkętami, użyć nitonakrętek itp. :)

Kolego, w większości amatorskich imprez nadwozie otwarte jest dopuszczone, ale dach w czasie jazdy musi być zamknięty (przykładowo TrackDay w Poznaniu). Z reguły każda impreza ma swój regulamin techniczny - w sieci bez problemu znajdziesz. Zobacz co dokładnie Cię interesuje i poczytaj. Pytanie natomiast czy warto klatkować E36 cabrio... Pomyśl nad zakupem E36 coupe albo sedana (nawet bez silnika..). W nim zrób dobrą klatkę i przełóż sobie graty. Nadwozie zamknięte jest lżejsze i sztywniejsze, no i moim zdaniem bardziej rozwojowe.