Skocz do zawartości

adamjttk

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    4 049
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez adamjttk

  1. nie nadazam kolekcjonowac madrosci z tego watku :norty:
  2. A tymczasem pierwsze modele Y Perf. z fabryki z Berlina zostaly dostarczone polskim klientom w Warszawie. Zdjecia za elektrowozem. Docelowo fabryka Tesli pod Berlinem ma klepac 500.000 szt. modelu Y (!), auta juz teraz produkowane sa na >25% marzy dzieki nowoczesnej, zoptymalizowanej fabryce i 8x gigaprasom. Pole do cisniecia konkurencji (obnizki, promocje etc) w razie potrzeby jest wiec ogromne (chociaz z tego co widac nie ma absolutnie takiej potrzeby). Auta niby drogie (330k PLN) ale z drugiej strony juz w pelni wyposazone, do tego z makabrycznymi osiagami (<4s do setki). Powtorze jeszcze raz - to juz nie tylko BMW, cala niemiecka/europejska motoryzacja okrutnie zaspala elektromobilnosc, koszty tego zaspania beda liczone w Europie w utraconych setkach miliardow $.
  3. 18 miejsce wśród Marek szału chyba nie robi co nie? Tuz za rogiem czaja sie te miliony elektrykow konkurencji, czas sprzedawac akcje Tesli :norty: A tymczasem w realnym swiecie:
  4. Wyniki sprzedazy EV sa "z dupy" bo jeden producent sprzedaje milion elektrykow rocznie a najwiekszy producent motoryzacyjny ma dopiero EV "w drodze"? seems legit :norty: Moze trzeba by napisac do Muska zeby sie wstrzymal ze sprzedaza Tesli do czasu az Toyota sie ogarnie? ;) Bylem zafascynowany ta wiadomoscia - juz sie wyjasnilo, elektrycznymi Toyotami/Lexusami bedzie sie dalo jezdzic tylko po miescie - zeby degradacja byla minimalna a gwarancja respektowana -> ladowanie na ladowarkach DC bedzie ekstremalnie wolne i nieefektywne. https://elektrowoz.pl/auta/ekstremalnie-wolne-ladowanie-do-pelna-toyoty-bz4x-awd-na-szczescie-_chyba_-dotyczy-to-tylko-usa-wideo/ Dopiero zaczynaja? :norty: Nie wiem czy zauwazyles, ale e-Golfy to sa w sprzedazy od 8 lat juz :norty: A co do wynikow grupy VW - tak tylko niesmialo zauwaze, ze grupa VW (to co pokazuje ta tabelka) - to sa wszystkie elektryczne Audi, VW, Skody, Seaty oraz Porsche - lacznie pewnie ze ~30-40 roznych modeli ^^ I nadal sprzedaz polowe tego co "startup" z 4 modelami w sprzedazy (w praktyce 2) Diess dzisiaj juz rakiem wycofywal sie z zapewnien jak to grupa VW dogoni Tesle przed 2025r :duh: Szczerze wyznal - nie docenili przygotowania i tempa rozwoju Tesli i zeby w ogole myslec o konkurowaniu potrzeba im na gwalt zarowno nowej fabryki aut w USA jak i nowej fabryki baterii. https://www.reuters.com/business/autos-transportation/volkswagen-ceo-sees-tight-race-with-tesla-e-car-crown-by-2025-2022-05-09/ Tymczasem backlog zamowien u VW rosnie z tygodnia na tydzien, wszystkie auta na 2022r wyprzedane - w pierwszym kwartale tego roku Tesla sprzedala juz 3x wiecej elektrykow od CALEJ grupy VW https://www.ft.com/content/96b7acaf-7984-4eab-83d7-940aa4ca20d4 Mam takie dziwne skojarzenia, ze dostepnosc elektrykow jest wprost proporcjonalna do marzy producenta na danym modelu ^^ Taycany za banke - prosze bardzo, za kilka mies do odebrania. gole ID3 czy inny UP? ups, za 2 lata dostarczymy. W Norwegii to ladnie widac - na kazde sprzedane i4 przypada ~6 sztuk iX Bo widzisz, kolega slonik nie rozumie jednej prostej rzeczy. Pokazac nowy model elektryka to jest dzisiaj ZADEN problem, kazdy producent ma na dzisiaj 10-20 zapowiedzianych modeli EV. Ale wyprodukowac setki tysiecy EV i zrobic to w OPLACALNY sposob (zapewniajac sobie akumulatory w konkurencyjnej cenie) --> to zupelnie inna para kaloszy. Juz widze ta Toyote, ktora po 10 latach plucia na EV i promowania swoich samoladujacych sie hybryd nagle dzwoni do LG czy innego CATL i mowi - "dajcie nam kilka milionow baterii 100kWh dla naszych elektrykow, tylko poprosimy o dobry rabat zebysmy mogli na nich porzadnie zarobic" ^^
  5. Masz sporo racji :cool2: Natomiast trzeba dodac, ze ostatnie 2 lata to byl koszmar dla wszystkich producentow motoryzacyjnych - najpierw covid, pozniej polprzewodniki, teraz Ukraina. Zaprezentowac nowe auto jest relatywnie latwo (pokazuje to np grupa VW), produkowac je w duzych ilosciach to troche inna para kaloszy. Poki co dynamika rozwoju Tesli jest wg mnie imponujaca biorac pod uwage gdzie ta firma byla jeszcze kilka lat temu i co tu sie o niej mowilo jeszcze 2 lata temu ^^ Proponuje dobrze przyjrzec sie wynikom Toyoty - za kilka lat bedzie fantastyczna analiza "co poszlo nie tak".
  6. Apropo wolumenu sprzedazy to wyszedl raport najnowszy - krotko i na temat ;) https://www.tesla.com/ns_videos/2021-tesla-impact-report.pdf
  7. Zgadzam sie, ale bilans wychodzi nadal na plus imho. Tzn lepiej "zmeczyc" nawet po 3-4 latach auto, ktore bedzie uzywane 24h/dobe i nabije kilkaset tys km, zezlomowac i zbudowac nowe niz utrzymywac w miedzy czasie 20 prywatnych aut uzywanych 1h/dobe. Trzeba wtedy mniej drog, mniej parkingow, zuzywamy mniej materialow oraz mniej energii do budowy i wieloletniej eksploatacji etc Topornosc da sie jakos tam zbalansowac pomiedzy komfortem/estetyka/wytrzymaloscia. Brzmi oczywiscie jak fantastyka ale gdzies tam trzeba zaczac ta rewolucje. Dla przypomnienia: 1959 - 3 miliardy ludzi 1999 - 6 miliardow ludzi 2022 - 8 miliardow ludzi Na dluzsza mete nie da sie utrzymac obecnego status quo (kazdy ma auto) i bedzie sie cos musialo w tej kwestii zmienic predzej czy pozniej. Pewnie masz racje, my juz tego nie doswiadczymy. Ale z drugiej strony kto np 30-40 lat temu snil jak bardzo zmieni sie swiat - internet, smartphony, tanie linie lotnicze, platnosci za pomoca zegarka czy telefonu :roll: Jak dla mnie zawody czy czynnosci takie jak kasjerka czy kierowca sa do odstrzalu juz w ciagu 10-20 lat spokojnie. Pamieta ktos jeszcze listonoszy chodzacych od domu do domu z emerytura dla babci? :D To juz jest tylko skalowanie gdzie lezy osobisty komfort. Idac tym tropem trzeba miec w domu wlasna sale kinowa, wlasny aquapark, wlasny samolot, wlasna silownie, wlasnego McDonalda oraz wlasny ogrod i zwierzeta domowe, no bo przeciez do banki z jogurtem w Biedronce tez ktos mogl sie *** :norty: Da sie oczywiscie jak jestes Michaelem Jacksonem ale cywilizacyjnie to raczej droga do nikad.
  8. U mnie ostatnio wsrod znajomych podobnie, w momencie gdy TM3 skoczyla z okolic 250k PLN na 300k PLN zrobilo sie po prostu drogo jak za auto klasy D. Podejrzewam, ze przy obecnej inflacji i ogolnych niedoborach komponentow szok cenowy szybko minie bo za chwile auta pokroju 320d czy 330i beda tez w okolicach 250-300k PLN niestety. Dzisiaj byle Passat za 200k PLN juz nikogo nie szokuje co jeszcze kilka lat temu bylo nie do pomyslenia. Ciekawe czy wystarczy pasji/samozaparcia czy sie facet nie wypali po prostu za kilka lat :think: Ja juz od dawna mowilem (zanim bylem nazwyzywany od komuchow), ze idea wydawania 200-300k PLN na auto, ktore jest wykorzystywane najczesciej przez pol godziny czy godzine dziennie, a pozostale 23-23,5h stoi bezczynnie jest z cywilizacyjnego punktu widzenia bez zadnego sensu. Sporo zasobow/energii idzie po prostu w gwizdek. Ale to oczywiscie tylko takie gdybanie bo watpliwe zeby za naszego zycia mialo sie to jakos radykalnie zmienic. ALe za 50-100 lat, kto wie.
  9. A ja jak patrze za okno na ta piekna pogode - to najchetniej wsiadlbym za 5 min do mojego EV i pojechal te 1000km z 3x pol-godzinnymi pitstopami na kawe i rozprostowanie nog :cool2: Ciekawy punkt widzenia ale temat nie jest taki prosty jak sie wydaje. W Norwegii na dzisiaj taniej jest jezdzic NOWA TM3 SR+ niz 12-letnia E90 320d - biorac pod uwage koszt diesla/pradu, ewentualne naprawy i serwisowanie a gwarancje producenta, ubezpieczenie OC/AC, spadek wartosci aut i podatki drogowe. O komforcie psychicznym nowe/12 letnie czy osiagach/kulturze jazdy diesel/prad nie wspominam. Na tym "zachodzie" czesto koszt serwisowania starego auta jest kilkukrotnie wyzszy niz w PL, nie ma kradzionych/z demobilu czesci na allegro, przeglady nie sa podbijane na lewo za flaszke czy stowke, sa obostrzenia apropo norm Euro, no i na koncu oczywiscie odrobine wieksza sila nabywcza bo czym innym jest wydac 25% pensji na auto a czym innym 10%. Kolejna sprawa jest koszt kredytu samochodowego, ktory czesto jest nizszy niz w PL a odsetki odliczane w zeznaniu podatkowym wiec tak nie bola tez.
  10. W teorii zgadzam sie z Toba w 100% W praktyce wyglada to pozniej tak, ze jazda na lysych oponach, zimowki to fanaberia, DPF wycinamy, auto na trytytkach bo na czesci nie ma, przeglad podbity po znajomosci, licznik 3 razy skrecony, auto cale spawane/poszpachlowane - caly repertuar tego co patologiczne w polskiej motoryzacji. Natomiast powtorze jeszcze raz - pije tylko do korelacji wieku sprowadzanych aut vs zamoznosci Kowalskiego - nie jest to zaleznosc liniowa jak sugeruje Kriss (w kontekscie elektrykow). PS. Znowu sie cos popsulo z tym wolnym miejscem pod postem? :D
  11. Spoko, chodzilo mi o to, ze akcentujesz >12 letnie auta bo w kraju niby bieda. Wiec odpowiedzialem, ze za te przyslowiowe 20k PLN mozesz miec albo kilkunastoletnie A4/A6 albo o polowe mlodsze Megane czy inne Clio. A z jakiegos powodu na wsi same A4 i A6 w gospodarstwach stoja :roll: Tutaj akurat imho jest pole do popisu dla decydentow zamiast narzekania, ze Polakow stac tylko na importowanie kilkunastoletniego szrotu bo imho to jest nieprawda - mozna jezdzic autem mniej "prestizowym", moze w segmencie nizej ale 6-7 letnim zamiast 12 letnim - tylko o to mi chodzilo.
  12. Do przemyslenia - najczesciej (!) sprowadzanym autem do Polski w zeszlym roku bylo Audi A4. W pierwszej dziesiatce nie ma zadnej Skody, zadnego Renault, zadnego Fiata czy innej Kii, za to zalapalo sie do rankingu Audi A6 :duh: Argument "Kowalskiego nie stac na nowsze auta" jest wg mnie nietrafiony - stac, tylko ze nie na wypierdziane premium segmentu D/E a na auta popularne segmentu B/C/D https://auto.wprost.pl/aktualnosci/10592170/ile-uzywanych-aut-wjechalo-do-polski-w-roku-2021.html
  13. https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/za-litr-paliwa-8-zl-i-to-bez-podwyzki-vat-orlen-prognozuje-ciezkie-czasy/v685l8j Przy takich cenach diesla, przecietny elektryk po miescie spala odpowiednik ~1,5l/100km ladujac sie w taryfie G11 i niecaly 1l/100km w taryfie G12. Przy fotowoltaice.. W USA, gdzie ludzie troche zamozniejsi a i ceny paliwa nizsze takie rzeczy sie dzieja: https://electrek.co/2022/04/28/us-electric-car-sales-jumped-record-high-last-quarter/ https://elektrowoz.pl/auta/wysokie-ceny-uzywanych-tesli-model-3-y-rowniez-w-stanach-niektore-auta-drozsze-niz-nowe-ciekawostka-wszystkie-sa-z-fsd/
  14. Zgadzam sie z wiekszoscia tego co mowisz (dobrze ze doprecyzowales!), trzeba bylo powiedziec od razu, ze punktem Twojego odniesienia do slowa reklama sa napastliwe billboardy Toyoty czy Skody w Pcimiu Dolnym czy w Auto-Swiat za 2.99 PLN to bym ci przyznal racje od razu bo logicznym jest, ze produkt luksusowy i pozadany, o sprzedazy ~300k rocznie, reklamuje sie dyskretniej i bardziej prestizowo (wsrod innej klienteli, w innych mediach, na wydarzeniach sportowych i kulturalnych) od Toyoty/VW, ktorych sie sprzedaje rocznie 10M. 911 jak kazdy inny produkt trzeba jednak reklamowac zeby podsycac legende i pozadanie i tutaj zgody miedzy nami nie ma. A czy ta reklame zobaczysz poprzez reklamy czasu na Ringu w fachowej prasie, czy tez na kredowym papierze w Playboyu czy Forbsie czy tez na billboardzie na Times Square badz turnieju WTA - to juz inna inszosc, inna marka, inny klient wiec i nie dziw sie, ze w Pcimiu Dolnym jest malo billboardow 911, tam nowych klientow raczej nie znajda. Rozmowa o tym co kieruje konkretnymi ludzmi kupujacymi dane auta do tego czy dany produkt trzeba reklamowac to temat poboczny, nie zwiazany z meritum. 911 ma setki roznych reklam i kampanii w mediach, nie trafiaja do mediow "mainstreamowych" bo inny target co nie znaczy, ze ich nie ma. PS. Tutaj masz np target klienteli na 911
  15. Slawomir, czytaj prosze ze zrozumieniem to na co odpowiadasz i nie bedzie konsternacji :roll: Slonik zasugerowal powiazanie nagrody w WTA (Taycan) z dostepnoscia aut Porsche co jest oczywiscie bzdura. Jak mu napisalem zeby ta bzdure rozwinal to sie podczepiles z jakims jej (Igi) wyborem modelu (skad to wziales, nie mam pojecia) "Panie 911, cayman? Czas oczekiwania to okolo 2 lata. Suvy okolo pol roku-rok ale mozemy wyprodukowac taycana w 3 miesiace. Mamy tez wsparcie i atrakcyjny najem na taycana z rata od 3 tysiecy netto :D :D Reszte dopowiedz sobie sam. Dopowiedz sobie takzedlaczego Iga dostala akurat taycana a nie kultowa 911." bzdura Nie kupowałeś jeszcze, to nie wiesz jak to działa chyba. Ostatnio jak wyszło GT4RS to kolega miał wpłaconą ZALICZKĘ przed ogłoszeniem, że to auto będzie istnieć. I oddali mu zaliczkę, sprzedany każdy egzemplarz na pniu. Na GT3 teraz to się rok czeka, to po co reklamować takie auto? :) 1. No tak, nie kupowalem 911 to widze/nie widze reklam 911 w mediach, f*** logic 2. Mowimy ogolnie o 911 a Ty jakies dowody anegdotyczne o GT4RS czy czasie oczekiwania na GT3, f*** logic po raz kolejny, serio? :duh: Jest pelno reklam 911, chocby w prasie czy to motoryzacyjnej czy tez "lifestylowej", o oficjalnym kanale Porsche na YT nie wspominajac. Taycan zanotowal wzrost sprzedazy na swiecie rok do roku o 100% (!!) to i nie dziwne, ze jest najbardziej promowany gdy nastepuje transformacja ICE->EV, za chwile wyjdzie elektryczny Macan i zajmie jego miejsce stajac sie najpopularniejszym/najczesciej sprzedawanym modelem marki. Offtop - reklama 992 byla krecona w Warszawie :cool2:
  16. Zdradzisz tajemnice? Serio wierzysz, że sobie to auto wybrała? Przecież to jest reklama tak oczywista, że dziecko by to skojarzyło. 911 nie trzeba reklamować, to legenda i klientów nie brakuje. Dziecko by raczej skojarzylo, ze nagroda w turnieju tenisowym raczej nie ma nic wspolnego z popytem/jego brakiem na dany model, promuja to co chca promowac (dzisiaj wszyscy promuja EV), tyle. Reszte (z tym wybieraniem (?)) to Twoje dopowiedzenia. bzdura No ale nie badz taki, zdradz w ktorym salonie sa te Taycany po 3k PLN netto?
  17. Masz sporo racji w tym co napisales. Z tym fragmentem: "Minęło 2 lata od powstania wątku i nie posunęliśmy się do przodu w zauważalnej ilości elektryków w Pl." nie moge sie do konca zgodzic - Q1 2022 w porownaniu do Q1 2021 to blisko 60% (!) wzrost sprzedazy EV. W liczbach bezwzglednych wyglada to blado oczywiscie ale co na to poradzic jak startujemy z samego dolu, u Norwegow zmiana mentalnosci trwa juz ~dekade a i budzet domowy inny i sposob jezdzenia/drogi inne. Covid, polprzewodniki czy teraz wojna oczywiscie nie pomagaja. https://www.motofakty.pl/artykul/samochody-elektryczne-ile-aut-kupuja-polacy-mamy-nowe-dane.html Bedac w PL teraz widzialem na polskich blachach kilka TM3, Leafow, Zoe, ze 2 e-Trony - to nadal promil aut na drogach ale jak sie zwraca uwage to sie pojawiaja, jeszcze rok-dwa lata temu nawet tego nie bylo :cool2: Byly w tej bajce smoki? ^^ Zdradzisz tajemnice? Protip - masz ochote na sushi podczas ladowania EV --> wybieraj GW w duzych CH (tak, TM3 wbrew temu co Ci sie wydaje mozna ladowac nie tylko na SC), z ich mocami ladowania bedzie w sam raz (1-1,25h).
  18. Musi byc jak mowisz :cool2: Takie ssanie na swiecie na spalinowe Panamery, ze Porsche nie wyrabia z produkcja i wciska zamiast nich Taycany gdzie sie da ^^ Biedna Iga :( Trzymam reke na pulsie, jak tylko beda juz "bezwartosciowym i bezuzytecznym zlomem" to dam Ci znac, wezmiesz od razu dwie sztuki :) https://www.finn.no/car/used/search.html?model=1.801.2000527&model=1.801.2000556&sales_form=1&sort=PRICE_ASC Jest na ten temat tysiace opracowan, najnowsze bylo opisywane na elektrowozie kilka dni temu, polecam zamiast "co by bylo gdyby ciocia miala wasy?" https://elektrowoz.pl/magazyny-energii/degradacja-baterii-vw-id-3-nizsza-niz-wynikaloby-z-pomiarow-degradacji-ogniw-dobre-wiesci-badanie-tum/ PS. Ja robie rocznie podobna ilosc km co Ty i srednio "zatrzymuje sie" na tankowanie nie co 2h, a raz w tygodniu (pod domem, gdy spie) ;) *sa tez 2 tygodnie w roku kiedy zwiedzam nalogowo superchargery degustujac sushi/pizze/hotdogi albo nadrabiam zaleglosci w Skyforce ;)
  19. Zla analogia, ja mowie o technologii (EV vs ICE), Ty mowisz o konkretnej marce (Apple Iphone). Dobra analogia bylby smartphone ogolnie - po przesiadce ze zwyklego telefonu typu Nokia 3310 czy jakies Blackberry - sa wady (slaba bateria, delikatnieszy, drozszy, brak fizycznej klawiatury, wieksza waga czy rozmiary) ale ogolnie nikt nie chce wracac do ery przed smartphonem. Spoko, nikt tego nie neguje. Tyle ze EV dla przypomnienia daja juz rady po autostradach w granicach dopuszczalnych predkosci (w wiekszosc krajow). Malym wyjatkiem jest Polska, gdzie nie ma ladowarek DC a predkosc dozwolona 140 km/h jest odrobine wyzsza niz w reszcie Europy, oraz oczywiscie Niemcy z ich brakiem ograniczen tu i owdzie. Imho kolejna bardzo zla analogia z tym hakiem. Hak masz albo nie masz - jezeli go nie masz to przyczepki nie podczepisz. EV na trase/autostrade sie nadaje, co najwyzej bedziesz musial jechac 130 km/h zamiast 150km/h i zatrzymac sie co 2h zamiast co 4-5h. Jest to wiec co najwyzej niedogodnosc kilka razy w roku a nie fizyczna niemoznosc. Dowod anegdotyczny, jestes Polakiem, mieszkasz w Polsce, obracasz sie wsrod ludzi podobnych Tobie to i nie dziwne, ze obserwujesz to co obserwujesz. Sprawdz 2 rzeczy: 1. Dynamika wzrostu sprzedazy Porsche ogolnie (wszystkich modeli i typow napedu) yoy 2. Dynamika wzrostu sprzedazy modeli z napedem czysto elektrycznym yoy Bedziesz mial odpowiedz co ludzie wybieraja (i ciezko chyba mowic o jakimkolwiek "przymusie" posrod tej klienteli, nie?) 14% EV posrod marki utozsamianej ze sportem, emocjami i "petrolheadem" to wg Ciebie malo na 2021r? Mamy BARDZO rozne podejscie do tematu :shock: Za rok bedzie 20-25% to nadal wg Ciebie bedzie malo? :norty: Kiedy bedzie wg Ciebie duzo? Tu zgoda, Rolexy i Omegi sie dalej swietnie sprzedaja chocby i 99% ludzi wybieralo iWatche czy inne Polary :cool2: W WIELU krajach EV dzisiaj, z obecna technologia baterii i infrastruktura, nie sa juz ZADNYM wyrzeczeniem :cool2: Przecietny Norweg, Dunczyk, Holender czy inny Belg moze juz zapomniec o ICE. Polak czy Niemiec bedzie sie jeszcze opieral i "wachal" z elektrykami 10-15 lat, ale nie ludzmy sie, koniec spalinowej motoryzacji (jezeli chodzi o mainstream) jest tuz za rogiem. PS Gdansk kupuje elektryczne autobusy https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Ponad-60-mln-zl-za-autobusy-elektryczne-dla-Gdanska-n166372.html PS2. Nowa Corvette - AWD i elektryczna :norty: https://electrek.co/2022/04/25/it-finally-happened-gm-announces-the-electric-corvette/
  20. Znam co najmniej kilka osób, które testowało elektryki i nikt się nie przesiadł i nie sprzedał wszystkich spalinówek. Ja również pojeździłem sporą ilością elektryków jak wiesz i absolutnie żaden mnie nie przekonał. Pisze o ludziach ktorzy jak juz kupili EV (dojrzeli, bo im pasowalo, do ich trybu zycia/jazdy) to ICE (jako gorsza technologia) idzie wtedy pod mlotek po jakims czasie - historia jakich tysiace. Ty za to piszesz o "testowaniu" EV (z ciekawosci etc). Dwie rozne rzeczy. Jezdzisz jak przedstawiciel handlowy - duzo i szybko, nie jestes na dzis targetem EV po prostu (technologia nie dojrzala do Ciebie albo Ty nie dojrzales do technologii :norty: ) Niepotrzebnie tylko mierzysz swoja miarka przecietnego Kowalskiego czy Smitha, ktory robi 10-15k km rocznie a wycieczka do miasta 100km dalej to wielka wyprawa raz na kilka miesiecy. Predkosci >130km/h czy jazdy ciurkiem po 7-8h w wiekszosci Europy/swiata to fantasmagoria i zupelnie nieistotny margines dla upowszechnienia sie elektromobilnosci. To ze 5% kierowcow tak regularnie jezdzi nie ma ZADNEGO znaczenia dla upowszechnienia sie EV :roll: Patrzac na statystyki sprzedazy Taycana oraz spalinowych modeli ze stajni Porsche - sugerowalbym sie nie patrzec na "youtuberow", ktorzy kreca filmiki dla ogladalnosci, a raczej na ludzi ktorzy naprawde ida do salonu Porsche po auto. Bardzo "niemadry" argument imho. PS. Dla Ciebie najwazniejszy jest czas podrozy, dla innych wazny jest jej koszt, bezemisyjnosc,komfort akustyczny na codzien czy mozliwosc nie zagladania wiecej w zyciu na stacje benzynowe - rozni ludzie, rozne potrzeby. Mysle, ze jest niewielka korelacja pomiedzy cena auta a iloscia przejechanych km. Smiem twierdzic wrecz, ze im drozsze auto - tym mniejsze przebiegi. Przyjmuje do wiadomosci. Przyjmij tez, ze na kazdego slonika jest inny Kowalski, ktory autostrade widzial ostatni raz 2 lata temu a tez robi 20k km rocznie. Moze byc jak mowisz. Bedac teraz w Polsce odwiedzilem Superchargery 3 razy i w Ciechocinku dwukrotnie nie bylo oprocz mnie nikogo (nie liczac jakiegos asa z E90 :norty: , a pod Lodzia ladowal sie oprocz mnie model Y na niemieckich blachach. Niestety nie moge wiec potwierdzic tego co piszesz.
  21. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. W USA np powiedza, ze kazdy inny samochod niz pickup to jest kpina bo sie nie nadaje do praktycznego uzytkowania. W Polsce nie ma poki co prawie w ogole szybkich ladowarek DC, na autostradach ludzie smigaja po 180 km/h bez zadnych konsekwencji to i idea elektryka nie trafia do ludzi. Mnie to juz tylko smieszy, bo ja juz 3 razy jechalem TM3 z Norwegii do Polski i wiem, ze spokojnie sie da juz jezdzic elektrykiem jak jest siec ladowarek. Znam tez oficjalne dane GUS ile Polacy jezdza srednio dziennie/miesiecznie/rocznie km i te utyskiwania na zasieg powoli sie robia tendencyjne (lubimy narzekac). Modus operandi jest u wszystkich podobny - ludzie kupuja elektryka, zostawiaja spalinowca na wszelki wypadek, a po roku go sprzedaja bo nikt z niego i tak nie korzysta bo przesiadka z powrotem z EV do ICE to jak powrot do kasety magnetofonowej, gotowania na piecu czy kupowania czesci komputerowych na Grzybowskiej (pamieta ktos jeszcze te piekne czasy? :D ) A to nie jest tak, ze te programy maja byc z zalozenia "show" - no bo przeciez jakby normalnie jechali/dojechali tym EV to o czym ten program mieli by krecic? Wspominali cos o pozarach elektrykow? :norty:
  22. W dzisiejszych pieknych (technologicznie) czasach nie widze zadnego sensu mordowania siebie i rodziny "cisnieciem" cala noc w aucie. Ani to bezpieczne ani komfortowe. Klik w telefonie i po 10 sek mamy zarezerwowany pokoj hotelowy na bookingu - mozna wybierac z setek dostepnych obiektow. Czlowiek sie wyspi porzadnie, zje dobre sniadanie i moze kontynuowac podroz. Nasi rodzice mogli tylko pomarzyc o takich ulatwieniach.
  23. Ok, teraz jak wyjasniles dokladnie o jakich podrozach mowisz to przyznaje racje w 99%, tutaj EV sie slabo sprawdzi jezeli planujesz jedno dniowy przejazd. Moze w jakims modelu S czy innym Lucidzie z bateria 100-120kWh byloby (odrobine) lepiej. Predkosci w popularnych EV na autostradzie 140-180 km/h sa nieosiagalne na dluzsza mete (mowie o wielu h takiej jazdy) bo musialbys sie zatrzymywac na ladowarce doslownie co poltorej godziny co nie ma zadnego sensu logicznego bo jazda sie wydluza zamiast skracac. Po drugie - tego typu wyprawy sa w busie duzo bardziej komfortowe niz w TM3, mozesz zabrac ogrom bagazy, jakies rowery czy miec po prostu kupe przestrzeni dla pasazerow. Moze za kilka lat dojdziemy do tego etapu jak beda auta pokroju i7 czy model S z bateriami po 120-150kWh, ladowanie 250-350kW na Ionity i pomalu, pomalu bedzie to mialo rece i nogi, mysle ze wszystko przed nami.
  24. Ale wiesz, ze to nie jest tak, ze patrzysz sie 30 min na wtyczke do ladowarki czekajac bezczynnie na magiczne 80%? ;) W czasie ladowania idziesz do resturacji na obiad, idziesz do centrum handlowego na szybkie zakupy, idziesz z dzieciakami do ubikacji, kupujesz kawe i prase na Orlenie, rezerwujesz kolejny nocleg na bookingu i dziesiatki, dziesiatki innych rzeczy. Mam liczyc, ze stracilem/nie zarobilem pol roboczogodziny bo bylem z dzieciakami na sushi w tym czasie? ;) Myslac w tych kategoriach wymiana oleju i filtrow w ICE to "stracone" 2-3 roboczogodziny, a kazde tankowanie, ktorego nie robisz w EV (bo ladujesz sie pozostale 350 dni w roku w domu) to kolejna okazja do utraconego zarobku? ;) Troche naciagana teoria, 11h w ICE jest ok i to 1 dzien a 13h w EV nie jest ok i to sa juz 2 dni? Sa oczywiscie przypadki szczegolne, ze te 2h rozwalaja podroz/logistyke, nie przecze, ale na koniec dnia - proponuje po prostu kiedys sprobowac symulacji jazdy EV swoim ICE - dodac te 4 postoje po 30 min - naprawde, to nie jest koniec swiata jak sie to robi 2 czy 3 razy do roku. Sprobuj kiedys takiej jazdy "na spokojnie" i byc moze nie bedzie to takie straszne jak Ci sie wydaje :) Nie, 5-er jezdzilem szybciej na autostradach (w PL i DE), zamiast 130km/h to okolice licznikowych 150-160km/h czyli realnie jakies +20km/h w porownaniu do TM3 - 5-er jest sporo lepiej wyciszona od TM3, ma bardziej wyrafinowane i komfortowe zawieszenie oraz wygodniejsze fotele i tej predkosci sie az tak bardzo nie odczuwa :cool2: I powtorze po raz kolejny zebysmy sie dobrze zrozumieli - gdybym mial dlugie trasy do robienia regularnie co tydzien czy dwa - TM3 nie byloby absolutnie moim wyborem, ja mowie o dlugiej trasie raz czy dwa razy do roku - jest absolutnie do przezycia w TM3, glownie dzieki sieci SC czy teraz tez Ionity. W to, ze i4 jest lepszym autem od TM3 to juz nawet Niemcy nie wierza w swojej prasie motoryzacyjnej ;)
  25. 18 postojow brzmi przerazajaco ale wez pod uwage, ze to bylo 4300km zrobione w doslownie 5-6 dni (reszte urlopu auto stalo na parkingu) Rzadko kiedy (raz, dwa razy do roku) jezdze tak intensywnie i dla mnie jest to absolutnie do przezycia biorac pod uwage zalety EV na pozostale 350 dni w roku. Wiem, ze mi nie uwierzysz ale wielokrotnie zalowalem, ze auto sie juz naladowalo i trzeba bylo odjezdzac bo siedzialem w barze przy kawie i czytalem cos w telefonie i moglbym posiedziec spokojnie jeszcze chwile dluzej. Po pewnym czasie (moze to wiek robi swoje?, mam juz ponad 40 lat) czlowiek robi sie spokojniejszy i nie pedzi wszedzie na zlamanie karku. Ta sama trase wielokrotnie jezdzilem 1-er, 3-er czy 5-er i to ze mozesz jechac 150-160km/h w Niemczech i Polsce zamiast 130km/h czy jechac 4h bez zatrzymywania sie zamiast 2h naprawde nie zbawi swiata czy nie sprawi, ze Twoje zycie bedzie fundamentalnie lepsze bo dojedziesz godzine wczesniej czy bedziesz bardziej wypoczety. Testowalem juz wielokrotnie oba rodzaje jazdy, mowie z doswiadczenia. Gdybym mial jakiekolwiek problemy z tym to jutro sprzedalbym TM3 i wrocil do spalinowej 5-er w kombiaku przeciez a nawet przez mysl mi to nie przeszlo przez ostatnie poltora roku pomimo 3 wyjazdow EV do Polski juz. Spojrz na to z innej strony: - zeby przejechac tranzytem Danie - wystarczy jedno pol godzinne ladowanie - to jest doslownie chwila na rozprostowanie kosci, zjedzenie hotdoga i wypicie kawy - zeby przejechac tranzytem cale Niemcy - wystarcza dwa 20-30 min ladowania - Norwegie mozna przejechac bez ladowania (tzn mowie o moim odcinku Haugesund-Kristiansand) bo predkosci przelotowe sa niskie a teraz dowiedzialem sie, ze mozna ladowac elektryki na pokladzie promu Norwegia-Dania za zawrotne 10 euro - i chetnie z tego skorzystam nastepnym razem :cool2: Natomiast jezeli uwazasz ze jedyna opcja dla Ciebie przejechania trasy 1000km jest opcja 500km 160 km/h, szybkie 5 min siku+zatankowanie i kolejne 500km 160km/h - coz moge powiedziec - elektryki nie sa dla Ciebie po prostu i nie ma w tym nic zlego :) PS. Jeszcze wrzuce kilka fotek z parkingu lotniska Stavanger - 90 gniazd AC 22kWh do ladowania elektrykow :shock: Koszt ladowania - zawrotne 35 PLN, za ktore mozna sobie naladowac auto gdy odpoczywamy akurat na tygodniowych wakacjach :cool2: :cool2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.