dturk

Witam ja miałem coś podobnego u siebie. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale.......... Miałem jakiś olej (bez podawania nazwy bo wstyd chyba) 10w30 i cykało na wolnych obrotach rytmicznie. Oleju nie brało auto grama. Po 10 kkm stan był niezmienny. Zmieniłem ostatnio na shella ultra 5w30 (lub 40 bo nie pamiętam) i przestało cykać, tj. (leciutko można się dopatrzeć jakiegoś niby cykania). Silnik pracuje cichutko. Nie wiem jak po jakimś czasie będzie, czy silnika nie przepłuka, ale jak coś to zmienię na lekko gęściejszy. A najważniejsze powiedziano wcześniej dobry olej to podstawa. Zmień i usłyszysz różnicę. Pozdrówka

Ja montowałem w Adarze przy Brucknera (za meblami polonia)~4kPLN. Przed montażem obdzwoniłem trochę firm z książki tel. i z netu, ale ceny to fiu,fiu,fiu......... mieli. Tam założyli mi zenita i auto śmiga podobnie jak na benz. Może i drogo, ale serwis mijam każdego dnia jadąc do i z pracy (a to baaaardzo ważne). Bo z byle jaką pierdołą bujaj się przez wro w korkach na strzegomską czy może gdzieś do Środy Śl. lub Świebodzic. Wiem, że jest warsztat montujący instalki w szole żeglugi śródlądowej(przy Brucknera/Kochanowskiego). Wjazd od ul. Toruńskiej zaraz za przystankiem autobusowym. Wygląda, że mogą mieć tanio, ale czy dobrze???

Jak dla mnie to w miarę "normalne" spalanie. Tico czy punto to to nie jest więc więcej ssie. Ja jak mam blisko 100% tras po tym samym mieście co Ty, to spalanie wygląda podobnie ok.16dm3/100km (przy gazie i sekwencji), trasa (Kotlina Kłodzka czy Jeleniogórska) to ok. 10-12 a wczasy PL-HR-PL to "total wyszło mi 10l/100km. Sam się sobie dziwiłem dlaczego tak dużo, ale odległość 9km Psiak - Cetntrum po 15:00 robię w 50-60minut. A żonie w lanku 1500 zassa podobnie bo do 13 l/100 km gazu. Więc się nie przejmuj. Powodem do niepokojów może być trasa np Wro-JG i spalanie pod 16-20l/100km przy "normalnej" jeździe.

Jeżeli chcesz to możesz zadzwonić do firmy (www.adar.wroc.pl). Wiem że istnieją b. długo. Oni m. in. montują instalki ag centrum (chyba sirroco, zenit itp. i na gaz płynny) z tego co wiem to montowali już w bawarkach z silnikami V. Pogadaj z mechanikiem, nie dziewuszką od odbierania telefonów i czegoś się powinieneś dowiedzieć. Lepiej wydać parę groszy na telefon niż płakać nad otwartą maską :cry: (fakt niezaprzeczalny). Pozdr[/url]

Jakoś głosów za ani przeciw nie słychać. :?: MOże ja ci powiem dwa słowa, może trzy... ma tego typu instalkę. Jeździ mi się całkiem nieźle. Miałem problem z padniętym czujnikiem temp płynu (monterzy jakoś słabo się przykładali do zdiagnozowania usterki) i regulacją (ale to sprawa każdej instalki) opisane na forum. Poza tym, że silnik inny niż u ciebie to do samej instalki nie mam zastrzeżeń. Przejechałem na niej ok. 7kkm i mogę powiedzieć śmiało polecić. Dają gwar. na 2 lata. Coś więcej pewnie powiem po tym okresie. :wink: W razie problemów zawsze możesz zwróić się z pyt do producenta co to może być. Dają tam całkiem rozsądne podpowiedzi/odpowiedzi.

Stawiam Piffko!!! :D Mechanicy w końcu stwierdzili, że walnięty jest czujnik i go wymienili na nowy. Teraz przełącza się po chwili jazdy bez żadnych probllemów. :cool2: :cool2:

Chyba cos pokreciles. Prawidlowe wymiary to: 205/60/16 i 225/55/16 Te co ty podales roznily by sie srednica juz dosc sporo. luknij w tego konfiguratora na linku podanym na felgach 16 masz rozmiar 205/55/16 W innych podają dla felg 15 dwa rozmiary 205/60/15 lub 205/65/15 co po przeliczeniu na 16 da nam podobne rezultaty 205/55/16 i 205/60/16 http://www.autodomena.pl/glowna.php?str=fel_a&ro=osobowe i bądź tu mądry :?

Nie chcę zakładać nowego wątku, więc tu taj się podepnę. W paru konfiguratorach felg i opon w sieci do e-34 ne felgę 7Jx16' proponowali oponki 205/55/16 lub 225/60/16. Komu wierzyć? W sumiejeździć się pewnie da na tych i natych, byle by nie było zbytnich przekłamań licznika. Czy są może jakieś inne względy które nakazywalyby używanie w e-34 205/60 lub 205/55? Pozdr.

W lecie dochodziło do tego, że prawie zaraz po odpaleniu przełączał się na LPG. W zimie przy mrozach trzeba kawałek przejechać (koło nawet 5-6km). A może masz zrypany czujnik temperatury? Tego w sumie nie wiem. Pojeżdźę ze dwa dni to się okaże, co się dzieje w instalce. Coś musi być na rzeczy. W lecie też bez problemów po ok 1-2 km przełączał się automatycznie, ale teraz, kiedy rano jest ok 10-15st.C to muszę się bujać ok. 5-6 km, żeby instalacja odpaliła. Co będzie zimą??? :?: :?: :?: Teraz sobie tak myślę, czy nie napisać do producenta (AG....) z pytaniem o możliwe usterki instalacji podając objawy. Może oni coś napiszą mądrego i wtedy z paprkiem pójdę do monterów niech poczytają co i jak. Coś mi się wydaje, że oni tak na zwłokę grają w [pimponga] Pozdr.

Myślałem, że tylko mój tak ma, ale widzę , że nie tylko. Od pewnego czasu jak czytam forum, że to wina elektrozaworów, pod masą sterujących ogrzewaniem

Przez ostatnie parę dni próbowałem jeździć na gazie, ale było ciężko. W trasie poza wro zdarzyło mi się, że instalacja sama się wyłączała i jechałem na benz. Byłem wczoraj z wizytą w zakładzie montującym gaz i pan podłaczył instalkę pod kompa i stwierdził, że jedyne będy jakie komp zanotował to zbyt niska temperatura (cyt."silnik mógł się wychładzać w czasie jazdy") i dlatego wyłączył mi jakąś funkcję związaną z temperaturą płynu chłodzącego. Zapewniał, że będzie już ok. Dzisiaj rano instalka przełączyła się duuuużo później niż przedtem, ale znowu zaczęła od razu piszczeć. Z tym, że po chwili, ręcznie zmieniłem na gaz i zadziałało. Już nie piszczało dziesiątki razy zanim instalka załapała. W sumie nie wiem co o tym myśleć? :( :( :( Zastanawiam się czy teraz przy niższych temp. może mam nie taki jak trzeba termostat i późno puszcza płyn do dużego obiegu (czy jakoś tak) przez co instalacja fiksuje na początku. Niedawno, przed założeniem gazu zmieniłem go na 85st.C. W którymś serwisie BMW we Wro mówili mi, że do mojej 520 wystarczyć powinien 78, czy 82 stopnie (lub coś koło tego). Czy możecie napisać kiedy wam w sekwencjach zmienia się z pb na lpg (po ilu km czy przy jakiej temp płynu wg wskazań w wskazówce). Głupi się robię. :?: :?: :?: Pozdr.

Taki opis znalazłem w necie: 1- wewnetrzny (fabryczny)BMW-Numer 2- numer "wtyczki" kodujacej 3- liczba "K" (wewnetrzne dane BMW) 4- numer podwozia 5- wersja oprogramowania (software-version) 6- wewnetrzny indeks przeprowadzonych zmian (w odniesieniu do danych wyjsciowych danego modelu) Po tym nastepuje test wszystkich zegarow, wskaznikow, diod i lamp kontrolnych. a to linka do identycznego wątku: http://www.streetracing.pl/forum/viewtopic.php?t=34797&highlight=test+zegar%F3w Pozdrawiam :) [/url]

Właśnie oglądałem linki do allgro i :cry: :cry: :cry: :cry: 6x~130 cewki no i świece 6x10-25 :cry: :cry: :cry:

Sorki, muszę to uzupełnić :wink: Silnik 24v z 9'5, czyli pewnie m50

W sumie co może odpowiadać za "pukanie gazem" w tłumnik, jeżeli nie ma kabli? Podpowiedzcie. Do tej pory miałem parę aut i wszystkie miały kable wm do świec. teraz mam sekwencję i jakoś nie hula to jak potrzeba. Pozdr.

W sumie ja też nie wiem co tam siedzi, ale z różnych postów na forum wyczytałe, że przy gazie należy dbać szczególnie o świece i "przewody" WN. Stąd moje pytanko. No to w sumie co w e-34 naeżałoby wymienić pofilaktycznie. 1. Świece 2. cewki 3. ew. co jeszcze??? Pozdrawiam Darek

Znam ten ból... dlatego właśnie pierwszi gazownicy musieli wyjąć sobie z mojego auta instalację z powrotem i oddać kasę. Ja jeździłem codziennie przez 9 dni. Krótko - nie daj się, rzuć kluczykami i zostaw auto na dzień/dwa. Zapowiedz wyraźnie, że przyjdziesz, auto ma chodzić, jak trzeba, albo mają leżeć pieniądze na stole i instalacja zostaje u nich w warsztacie. No właśnie byłem wczoraj po południu, gość stwierdził, że jest niewałściwie zaprogramowane ciśnienie gazu i coś poregulował przy parowniku i............ Dzisiaj rano odpalam jadę kawałek i......... instalka robi prstryk i......... [BAD] blada. Jak było tak jest. więc jadę znów jutro do nich..... :cry: Z tymi kluczami po niedzieli chyba tak zrobię, jeżeli jutrzejsza naprawa nic nie pomoże. Pozdrawiam

Witam Czy ktoś z Wro może wskazaź sklep, w którym można kupić kable i świece do e-34 2.0 24v, czy może allegro, choć tam jakoś nowych kabli do e-34 doszukać się nie Dwa miechy temu założyłem gaz i po 5-6 tys. zaczyna prychać w tłumnik, sporadycznie ale.... Wlę więc wymienić kable i świece bo u gebesla nie wiem kiedy to robili. Czy macie jakieś preferowane firmy produkujące kable, oprócz firmowych? Pozdrówka

Nie no luzik, tylko, jeżdzenie do warsztatu co 2-3 dni i przeczyszzanie szmatką co rusz innego to lekko może irytować. No tak czy siak bez tego się nie obejdzie, dzisiaj po pracy tam jadę i zobaczymy co tym razem będzie robione Dam znać z postępów. Pozdrówka :hand: Daro

Witam Mam mały problemik. W 520iA 24v założyłem instalację sekwencyjną -ZENIT. Przez dwa miesiące, wszystko grało (zrobiłem na niej ok. 5000kkm). Od paru dni jak jadę rano autem, po dojściu do pewnej temp. instalacja powinna się sama "przełączać" na gaz, ale to w teorii. Sytuacja wygląda tak, że instalka przełacza się i od razu zaczyna piszczeć 9czyli jedzie dalej na benz). po przejechaniu dobrych paru km i paru próbach właccz/ wyłacz (stojąc na światłach) w końcu zaskoczy i jadę dalej na gazie. Byłem u fachowców, gość przeczyścił mi jakiś filterek przy parowniku, poregulował coś na kompie (powiedziałem mu że czasami słuszę lekkie "plastikowe" puk w komorze silnika) i co :?: ??? Po dojechaniu do domu silnik falował tak pomiędzy 700-1100 obr/sek. Teraz po dwóch dniach widzę, że czyszczenie tego filterka nic nie dało :cry: . Auto rano dalej nie chce się samo wrzucić na gaz. jedynie nie zauważyłem ponownego falowania obrotów. Muszę się znowu do nich wybrać. Może ktoś miał taki przypadek. Wolałbym gazownika na coś ukierunkowac, luniż miałb znowu "niby" naprawiać. i za dwa dni zurrick. Pozdrawiam :wink: Darek Pozdrawiam

Witam wszystkich forumowiczów!!! :D jestem z wrocka. Pozdrawiam darecki-t