be..mw

Zależy pewnie od tego czy po stronie dealera masz załatwione wszystkie formalności aby mogli auto ściągnąć i pewnie czy w tej bazie mają wszystkie formalności załatwione typu akcyzę itd. Myślę, że znaczenie ma też ile samochodów jest w kolejce do przywiezienia do dealera. W moim przypadku auto trafiło do tej bazy w poniedziałek. Ja domknąłem wszystkie sprawy po stronie dealera też w poniedziałek i transport został zamówiony około 15. We wtorek o 16 siedziałem już w nowym samochodzie, który świeżo przyjechał do dealera. Także wniosek z tego, że da się to załatwić bardzo szybko.

U mnie wychodzi 3%. Rabat całkowity, różnica w kwocie podstawowej i kwocie na fakturze.

Czy ktoś z Was likwidował szkodę z ubezpieczenia w pakiecie dealerskim Allianz? Jakie macie opinie o tym ubezpieczeniu? Ile wyniosła Was składka na pierwszy rok? Ktoś może likwidował szkodę z pakietu Równa Droga? Ja wziąłem dodatkowe ubezpieczenie opon i felg (19") na kwotę 10tys zł za 180zł/rok i zastanawiam się ile w praktyce takie ubezpieczenie jest warte w przypadku wystąpienia szkody.

Dziś byłem u sprzedawcy i potwierdził, że auto będzie na letnich oponach. Więc jak ktoś zamawia i odbiór przypada na okres jesienno zimowy trzeba liczyć trochę kasy na opony lub koła z czujnikami. Co do transportu to sam sobie odpowiem na pytanie :) Auta z Niemiec jadą do bazy logistycznej w PL (nazwy miejscowości nie pamiętam) gdzie są załatwiane dokumenty i formalności typu akcyza itd. Dziś wpłaciłem drugą część zaliczki, dealer zamówił transport i auto ma być za 1-2 dni. Tyle to mniej więcej trwa. Co do wersji Individual, z tego co mówił sprzedawca zamówienia te trafiają do innej fabryki i termin odbioru z miejsca jest dłuższy. Nie sądziłem tylko, że aż takie opóźnienia są :) Dodałem ankietę odnośnie czasu oczekiwania na nową 3kę. Zapraszam.

Napisz coś więcej co było powodem aż tak dużego opóźnienia?

Witajcie Zakładam temat w którym mam nadzieję, że będziemy mogli podzielić się informacjami na temat zamówienia nowego BMW serii 3, czasu oczekiwania, odbioru, pierwszego ubezpieczenia itd. Temat myślę, że jest fajny, przynajmniej ja bym chciał wiedzieć jak najwięcej o tym co się dzieje z samochodem od momentu złożenia zamówienia do odbioru u dealera. Takich informacji w internecie nie jest za wiele, w tematach które widziałem jest cisza od dłuższego czasu. Może uda się wszystko zgromadzić w jednym miejscu. Poniżej trochę informacji ode mnie i trochę pytań do Was. Kody stosowane przez dealera Dealer często posługuje się w rozmowie na temat statusu zamówienia kodami. Poniżej przedstawiam listę kodów, które znalazłem: Ja byłem poinformowany o kodzie 112, czyli, że auto zostało przypisane do produkcji na dany okres. Numer VIN i śledzenie daty produkcji U mnie dealer sam z siebie wysłał mi numer VIN nowego samochodu, ale to pewnie kwestia indywidualna. Jeżeli będziecie męczyć sprzedawcę powinien Wam go dostarczyć. Ja dostałem numer VIN zaraz po informacji o statusie 112. Samochód wszedł już na linię produkcyjną. Jak typowy maniak BMW próbowałem codziennie sprawdzać numer VIN chyba we wszystkich internetowych dekoderach i tu ciekawostka: zaraz po otrzymaniu numeru VIN, samochód pojawiał się tylko na stronie http://www.bmwvin.com/. Przypuszczam, że strona ta ma bezpośrednie połączenie z bazą w BMW. Żaden inny dekoder nie rozpoznawał mojego numeru VIN. Data produkcji przez dłuższy czas pozostawała: 0001-01-01. Natomiast tuż po zakończeniu produkcji data u mnie zmieniła się natychmiast na 2016-09-26 a więc tym sposobem możemy śledzić kiedy auto opuściło fabrykę! 9AA External Skin Protection W moim VINie pojawiła się taka opcja. Jak dobrze poszukałem w internecie, BMW zabezpiecza w ten sposób samochód na czas transportu: https://farm4.staticflickr.com/3869/14666713407_fe5c5d3ed9_o.jpg Proces produkcji F30 Pewnie każdy już widział, ale na wszelki wypadek dla ciekawych wstawiam film jak wygląda produkcja F30: Ładowanie samochodów na pociągi: Przygotowanie samochodu do odbioru w Monachium: Gadżet dla nowych klientów Jako ciekawostkę napiszę, że BMW wysłało mi około 1,5 miesiąca po złożeniu zamówienia paczkę z nowym zestawem startowym zapachu: starter + wkład. Czytałem, że kiedyś wysyłali breloki na klucze, mi się trafił zestaw startowy :) Pytania Zapraszam do dyskusji i dzielenia się innymi ciekawostkami, które mogą się przydać podczas oczekiwania na nowe BMW. W szczególności: 1. Jaki dostaliście rabat, na jakie nadwozie i wersję silnikową? U mnie na 330i Touring M-Pakiet rabat wyszedł około 10,5% + gwarancja na 3ci rok gratis. 2. Ile czasu czekaliście od momentu zamówienia do odbioru samochodu? Ile od wyprodukowania do odbioru u dealera? U mnie zamówienie zrobione 19 lipca 2016 Informacja o statusie 112: 08 września 2016 Numer VIN i wejście do produkcji: 15 września 2016 Zakończenie produkcji: 26 września 2016 Auto w Polsce ma być w poniedziałek, czyli 3 października 2016. Jak dotrze do dealera i odbiorę to zaktualizuję. Edit: Auto w Polsce: 3 października, u dealera: 4 października, odebrane: 7 października. 3. Czy auto odebraliście na oponach letnich czy zimowych - chodzi mi głównie o okres jesienno zimowy? Muszę przygotować budżet jeżeli auto przyjedzie na letnich oponach, wiadomo trzeba będzie felgi, opony, czujniki więc koszt pewnie w granicach 8tys... 4. Czy ktoś wie jak wygląda dostawa samochodu do dealera? Czym auta są transportowane do Polski? Ja dostałem informację, że auto jedzie do Polski, następnie zamawiany jest transport do dealera. U dealera auto przechodzi przegląd i dopiero jest wydawane. W takim razie gdzie w Polsce jest punkt centralny do którego dowozi się auta z Niemiec i z niego dostarcza do poszczególnych dealerów? 5. Jakie macie doświadczenia z odbioru? Jakieś rady, rzeczy na które szczególnie zwracaliście uwagę? Pozdrawiam!

Dobry serwis startowy, fajnie, że wszystko udało się ogarnąć :)

Zmiana felg na inne to też już rozjazd względem VINu ;) A większość ma inne niż fabryka dała. Ktoś kto chce kupić autko bez navi nie będzie marudził. Jeżeli jest cena X i widać, że nie ma navi to trudno się domagać nawigacji w tej cenie bo w VINie była. Mnie by bardziej zirytowały chińskie podróby felg imitujące oryginały, cofnięty licznik, wady ukryte specjalnie przed sprzedażą lub np. gdy po VINie wychodzi zawieszenie M a tam najtańsze części i amortyzatory od zawieszenia standardowego włożone przez pana Mietka w stodole. Tu wyraźnie widać, że się bierze auto bez navi... :roll:

Hehe, wiedziałem, że to zrobisz, tylko czekałem kiedy :norty: Coś mi się wydaje, że ten IC też wpadnie szybciej niż na wiosnę :wink: Dawaj znać co się udało poogarniać w aucie po wizycie u Mariusza.

Jacek, czyste szaleństwo :D W te 3 lata nie wierzę... Niech służy bezawaryjnie :D Ja bym zostawił felgi z 320d bo o wiele ładniej się prezentują :) Dawaj jutro znać obadamy temat na żywo :)

Sprawdź w module FRM czy masz: FH_MAUT_ZU_AKTIV_FAT aktiv FH_MAUT_ZU_AKTIV_BFT aktiv dla zamykania, a dla otwierania: FH_MAUT_AUF_AKTIV_FAT aktiv FH_MAUT_AUF_AKTIV_BFT aktiv BTW. Zmień temat bo zaraz temat poleci do kosza :)

Zerwana plecionka nie ma wpływu na prąd w środku auta, uniemożliwia rozruch. Auto nie reaguje na próbę podpięcia kablami pod inne auto. Uszkodzona klema pirotechniczna odcina prąd do komory silnika, prąd w środku jest. Na wadliwe mocowanie kabla masowego do skrzynki z bezpiecznikami była akcja serwisowa: http://www.productsafety.gov.au/recall/bmw-australia-ltd-bmw-1-series-3-series-x1-z4-motor-vehicles?source=recalls Zamiast wymieniać i sprawdzać wszystko niech autor odpowie na podstawowe pytania, bo opis jest dość skromny żeby stawiać diagnozę w stylu: do wymiany moduł CAS albo zerwany przewód masowy.

Zlikwiduj w pierwszej kolejności wszystkie luzy. Załóż opaski, wymień oringi. Tam nie ma prawa być jakiegokolwiek luzu, bo ciśnienie będzie uciekać. Błąd o niskim ciśnieniu może Ci wyskoczyć przy naprawdę ciężkich do zlokalizowania małych pęknięciach itd. już nie mówiąc o latających całych wężach. Okolica IC to nie smar, tylko wycieka olej wydmuchany wraz z powietrzem przez turbo. Albo masz nieszczelny oring, albo nieszczelność w IC i olej spływa w stronę węża.

Rozwiń temat trochę. Co to znaczy traci prąd? Pod maską silnik nie startuje, czy prądu nie ma we wnętrzu auta? Kable podpinasz w punkty pod maską czy bezpośrednio do aku? Jakie masz błędy na komputerze i na zegarach? Co to znaczy, że prąd wraca? Sam z siebie? Ile masz napięcie na aku i jakie napięcie ładowania, sprawdzałeś w ukrytych testach?

Najpierw to trzeba pomyśleć czy 306KM to nie za dużo, bo nic nie ma za darmo (koszty, spalanie). Moim zdaniem kupno sprawnego egzemplarza graniczy z cudem, a wydatki na auto niedoinwestowane szybko mogą przekroczyć możliwości portfela lub poziom wkurzenia właściciela. Żeby za dużo nie pisać, powiem Ci na swoim przykładzie: miesięczne rachunki na paliwo średnio 1000zł (od września 2015 do lipca 2016 przejechałem 13tys km), koszty części, serwisowania, opon itd. po podliczeniu średnio miesięcznie około 1700zł (ale na to weź poprawkę, moje zboczenie, że musi być na tip top), nie licząc ubezpieczenia rocznie około 2400zł. Myślę, że i tak miałem całkiem dobry egzemplarz. Nie padła mi typowa dla N54 pompa paliwa, wtryski, nie wymieniałem, czujników O2. Padła za to typowo pompa wody, robiłem też czyszczenie kanałów dolotowych. Wastegate'y przy turbinach dawały o sobie już znać (część integralna turbiny, naprawa x2 około 10000 zł). Koszty w N54 potrafią zabić, jak się kupi okazję i trzeba nagle wyłożyć 20tys na naprawę :) Wracając do meritum, jak nie masz parcia na moc, to sobie odpuść 335i, ciesz się wolnossącą benzyną z mocą 150-250KM i tyle. Ja doszedłem do wniosku, że te pieniądze miesięcznie wolę inwestować w leasing na nowe autko a za resztę pojechać na wakacje. 335i polecam jak ktoś chce mieć mocne auto, najlepiej jedno z kilku w domu, kupuje dobrą bazę 306KM i ma wiele modów dostępnych na robienie autka pod 400KM.

Jacek najlepszego :) Ahh te żony, wiedzą co dobre :) Ja też dostałem ten nowy starter zapachowy, fajny jest :) Super kubek, takich gadżetów nigdy za wiele :D Mi się teraz marzy ten biały BMW Motorsport :D Dobrze, że na razie w miarę bezawaryjnie. Fajne spalanie :D

Auto na tych felgach wygląda faktycznie dziwnie... A co do wydechu na dwie strony to... w 320d... serio?

Jak jest bluetooth i poprzedni właściciel tak pisał, to w menu radia powinieneś mieć dostępny telefon. Jak nie masz to na 95% obstawiam, że w radiu nie ma bluetooth, 5% że jest ale nie zakodowany (pytanie dlaczego). Radio z BT poznasz po nr radia lub nalepce na radiu (znaczek BT).

Zdejmij osłonę mieszka lewarka hamulca ręcznego, wsadź palec w tą dziurę i sprawdź czy gdzieś luzem w okolicy nie ma wtyczki takiej jak na tym zdjęciu (ta cienka, płaska, z trzema kablami): http://i68.tinypic.com/10yqq89.jpg Być może ktoś po prostu zdemontował gniazdo z jakiegoś powodu, a kabel jest. Jak nie znajdziesz, to nie ma potrzeby demontować tunelu, żeby dołożyć kabel.

Ja mam lepszy cytat: rodzisz się z dwoma workami, pełnym workiem szczęścia i pustym workiem doświadczenia. Pic polega na tym, żeby zdołać zapełnić worek doświadczenia, zanim skończy Ci się worek szczęścia ;) Autor nieznany. O, widzisz. Ja latam na szybowcach, w planach mam PPL. Ale to pasja, z której nie zrezygnuje. Wydaje mi się nawet bardziej bezpieczna niż jazda po polskich drogach ;). Kilka zwitek w korkociągu jest lepsze niż zasuwanie samochodem, szczególnie z rodziną :) A tu w razie czego ryzykuje tylko swoim życiem. Podsumowując. Każdy jeździ tak jak uważa, jedni akceptują większe inni mniejsze ryzyko, każdy to sobie chyba gdzieś tam kalkuluje w głowie przed wejściem do samochodu. Więc przekonywanie się co do zmiany stylu jazdy jest bez sensu :) Co do nadwozia, mocy itd. to już nie ma co zaczynać wojny, gdyby nie było popytu to by nie było wcale kombi, sedanów, vanów itd. Każdy kupuje co potrzebuje w danej chwili. A o gustach się nie dyskutuje... :D

Tu nie chodzi o porzucanie tego co się lubi, tylko zmianę nawyków i zdrowy rozsądek. Moim zdaniem to normalne, że z dzieckiem jeździ się wolniej i nie podejmuje się zbędnego ryzyka jak np. jadąc samemu. To, że dziecko np. lubi szybką jazdę to nie jest dla mnie argument żeby mu ulegać i wciskać gaz do dechy, bo takie dziecko średnio rozumie ryzyko, dlatego też np. wkłada wsuwki do włosów do kontaktu ;) Wystarczy sobie wyobrazić sytuacje, że dziecko ginie przez moją głupotę albo zostaje kaleką, staje się warzywem lub w najlepszym wypadku trzeba przez kolejne lata jeździć z nim na rehabilitacje lub operacje plastyczne, żeby usuwać szpecące blizny z twarzy. Jednak jako ojciec czujesz pewną odpowiedzialność za dziecko (tak mi się wydaje, przekonam się za kilka miesięcy ;)). Kombi jakie są to są, ale są praktyczne. Wpasowuje się akurat w moje obecne potrzeby ;)

Do 50tki to jeszcze ponad 20 lat :)

Dokładnie :cool2: Jest stały zawias M i automat sportowy :)

Dokładnie. Czas 0-100 robi wrażenie w 330i. Później (150-250) domyślam się, że silnik się męczy i nie jest to dynamika 335i, ale to 2 cylindry i 1l pojemności mniej więc nie ma co oczekiwać cudów. Podobno dźwięk w B48 jest podkręcony/sterowany trochę elektronicznie cokolwiek to znaczy - nie powinno być tragedii. Wziąłem sportowy automat więc domyślam się, że wrażenia też będą na plus :)

Jacek, M3 lub 340i nadal pozostanie w sferze marzeń. To nie znęcanie się, spokojnie :D Aż tak optymistycznie chyba nie jest. Obstawiam w Warszawie, że będzie około 10-12l a na trasie w granicach 7-9l. Wolę założyć więcej niż mniej. Da to mi realne oszczędności w skali roku w stosunku do spalania 335i (min 9 - max 15l).