Skocz do zawartości

domenicus

Zarejestrowani
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez domenicus

  1. Z każdym Twoim postem, nie rozumiem Cię coraz bardziej. Nie chcesz mieć idrive'a i navi orginalnej (chyba najciekawszej opcji w e9x zarówno w aspekcie stylizacyjno-wyglądowym, po fajne funckcje, możliwość rozbudowy dalszej itd itd), myślisz o silniku (w zamiarze jeżdżenia na granicy opłacalności diesel/benzyna, miasto/trasa/autostrada) którym nie da się normalnie, żwawo pojeździć, wyprzedzać swobodnie i bezpiecznie przede wszystkim, z niskim komfortem autostradowym, nie taki bezawaryjny i palący tyle co 330d, I don't get it :mad2: p.s sorry za OT Wiem, że Idrive to super-świetna sprawa! Nie śmiałbym tego negować widzą na żywo jego możliwości. Tylko kupując Navi - czyli auto z idrive, wykluczyłbym sobie możliwość kupienia Tomka (po co zewnętrzna navi w samochodzie z navi). Tyle, co diesel to żadna benzyna nie spali. Po prostu pytam o silniki, ponieważ dopiero teraz widzę po wpisach, że 320 i 318 są słabe do tego modelu, choć najbardziej ekonomiczne. Jeśli przekalkuluję spalanie z mocniejszych jednostek i ubezpieczenie, to może się okazać, że gra jest warta świeczki - pomijając komfort jazdy. Dlatego potrzebuję właśnie realnych danych od realnych użytkowników, którzy coś wiedzą na ten temat. Średnio z danych producenta a z danych realnych uzyskanych od użytkowników do 2 litrów należy dodać spalanie. Co do Navi: w ofercie Tomka jest navi z dożywotnimi, darmowymi mapami i systemtem HD Traffic na 3 lata - jestem przekonany do Tomka, bo widziałem w działaniu, dlatego może wystąpić sytuacja, że trafię na okazję, ale z Navi i idrive - to jasne, wtedy kupię - ale są też modele 3-ki bez navi, więc może coś się trafi.
  2. Powiem tak: coś mi się tania wydaje jak na auto z takim przebiegiem i rocznikiem - zważywszy też, że ja kupię Touring, a więc e91, nie 90. Druga sprawa, że jeśli się da, to nie chciałbym samochodu z Idrive i nawigacją (nawigację kupię od Tom Tom). Dopiero nowe modele korzystają z Tom Tom (słyszałem, że BMW podpisało umowę z TomTom na mapy i HD Traffic, ale dopiero od nowych modeli). Przyznam szczerze, że NIE znam nawigacji samochodowej, jakiejkolwiek firmy, która na Zachodzie mogłaby stanąć jakościowo obok TomTom - niemal wszystkie firmy poległy na Navi, tomtom ma ponad 10-letnie doświadczenie i zajmuje się tylko tym. Dlatego m.in. BMW wykupiła licencje od TomToma - inaczej mówiąc, w nowych samochodach (tylko nie wiem od jakiego rocznika) BMW nie ma już swojej mapy, tylko Tom. TAk swoją drogą, to rzucam okiem właśnie na modele 325i - można znaleźć z przebiegiem nawet do 60 tys.
  3. No właśnie: koszty utrzymania. Wobec tego kolejne pytanie do doświadczonych posiadaczy benzyn: Który silnik (w rozsądnych parametrach pomiędzy 320i a 330i) jest w miarę elastyczny, jeszcze nie pożera 1/4 dochodów: 323, 324, 325, 328, 330. Same KM to nie wszystko na czym mi zależy, a raczej na bezawaryjności (wiadomo, jedne silniki mają złe opinie, inne lepsze, choć to zawsze generalizowanie) i na spalaniu (no, chyba że w ubezpieczalni sprowadzą mnie na ziemię).
  4. Dzięki, na pewno trochę. Ale te dane producenta jak każdego producenta to wyssane z palca. Zawsze trzeba 1-2 l dodać. I co ciekawe, przy większych silnikach, nie sposób trafić na auto z rozsądnym przebiegiem. Np. 318-320 da się kupić do 40 tys km. Ta sama cena za 325i - owszem, ale od 100 tys km wzwyż. Ale dzięki za pomoc, na pewno coś do przemyślenia dodatkowo.
  5. Kolega bufon przyszedł z pracy w BMW, jest 23:05 i jestem zmęczony. Moja "ostra" wypowiedź jest czymś podyktowana nawet, jeśli zostałem obsobaczony i nawet, jeśli sądzicie, że słusznie mi się dostało, to nie zmieniłbym o milimetr mojej wypowiedzi. Nie będę tłumaczył dlaczego, bo to spowodowałoby dość rozbudowany off-topic, chociaż pewnie zyskałbym więcej zrozumienia dlaczego tak, a nie inaczej. Wracając do tematu: skoro 318i oraz 320i palą mniej więcej tyle samo (ok, NIE mam czasu, pomimo iż szykuję się do kupna szukać tak najprostszych informacji, jak to, czy 320 ma turbo, więc macie prawo uważać mnie za newbie, lamera, bo tego nie wiedziałem). Owszem, wiem o tym, że 318i to auto dla "emeryta" - jest słabe - ale na trasie da się spalić 7l. Pytanie, na które dopiero sobie odpowiem po wizycie u ubezpieczyciela będzie, jak to wygląda z ubezpieczeniem, wysokość opłat za taki czy mocniejszy model. Auto nie tylko będzie jeździło po autobanach, ale też po Śląsku. Liczę, że rocznie będzie to 20-25 tys km. Cały czas chodzi o to, abym "nie zarabiał" na samochód - auta o dużym litrażu to jasne, marzenie każdego, ale trzeba mierzyć siły na zamiary - dlatego tak naciskałem, aby wypowiadali się realni i doświadczeni właściciele silników benzynowych - zarówno jeśli chodzi o spalanie w mieście jaki poza. Muszę sam sobie to, na podstawie Waszych informacji wykalkulować, czy będzie mnie stać - bo jeśli samochód będzie trochę droższy, ale, jeśli spali trochę więcej to może będzie warto - dlatego krzywię się na najmocniejszą wersję. Jak każdy facet: chciałbym. Ale na spalanie 12/100 na autobanie nie będzie mnie stać. Dlatego proszę, jeśli możliwe, o doradzenie - jeśli faktycznie wersje niskie sprawiłyby, że będę się tylko denerwować (awaryjność, spalanie nie wiele niższe) to przemyślę to sobie. Pytam też w BMW i ludzi spoza - ilu ludzi, tyle opinii - niektórzy mają diesle i chwalą pod niebiosa, niektórzy benzynę i również. Ja, ze względu na przebieg roczny, nie chcę kupować diesla. Dlatego wolę pytać Was - co z silnikami, awaryjnością poszczególnych modeli - generalnie można założyć, że ssilniki BMW nie są aż tak awaryjne, a tu jedne użytkownik twierdzi, że flota w jego firmie lub firmie kolegi stoi w naprawie. Dzięki za pomoc. PS. nie było moją intencją obrażać kogokolwiek, więc przepraszam, jeśli tak moja wypowiedź zabrzmiała. Ciężki miał być dzień - i niestety był, co nie usprawiedliwia.
  6. Prosiłem o wypowiadanie się TYLKO I WYŁĄCZNIE UŻYTKOWNIKÓW, KTÓRZY MAJĄ DOŚWIADCZENIE Z NOWYMI E91 W BENZYNIE. Masz Diesla i miałeś Diesla. To po co mi polecasz bezsensownie samochód, który pali 15/100, kosztuje furę kasy i nie jeździłeś takim. Stać Ciebie na opłaty za taki litraż? To dlaczego sam sobie nie kupisz, tylko 90% tutaj jeździ dieslami, a są fachowcami i doradcami od benzyny? Prosiłem o pomoc i doradztwo w wyborze BENZYNY. I tylko ludzi z doświadczeniem w benzynie (pre i LCI) prosze o pomoc. Dziękuję. ps. jak będę chciał pojeździć F1, napiszę do Kubicy albo Schumachera, ale nie będę się pytał o zdanie sąsiada, który ma traktor, bo nie ma o tym bladego pojęcia.
  7. To pierwsze słyszę z tymi problemami o wtryskach. Pre LCI odpada - chcę nowszy samochód, poza tym, tych ohydnych tylnych lamp "nie zniese". Dobrze wiedzieć, że są jakieś negatywne opinie o 170 KM. Co do spalania: DA się zrobić przy spokojnej jeździe 7 l/100 km. Owszem, jazda po mieście będzie kosztować dodatkowe 1-2 l więcej. Ale moje doświadczenie pokazuje, że ludzie po prostu nie potrafią ekonomicznie jeździć i jeżdżą nieświadomie (niepotrzebne przyspieszenia, hamowanie, znowu rozpędzanie). Co do wypowiedzi kolegi wyżej: nie jestem pewien, czy wersja 320 posiada dodatkowe turbo, czy nie. Nie wiem jednak, skąd dodatkowe KM przy tym samym silniku, tak tylko strzeliłem. Niestety, samochód prawdopodobnie zarejestruję w Niemczech, dlatego im większy silnik, tym droższe opłaty. Tak na boku - to który wersja 3-ek e91 jest godna polecenia w benzynie?
  8. Witam, Stoję przed dylematem (najbliższych kilku miesięcy) co kupić: 320i czy 318i (po 2009 r.)? Chciałbym, aby użytkownicy takowych samochodów (prosiłbym NIE odpowiadanie osób, które posiadają diesle). Za 318 przemawia głównie bardzo rozsądne zużycie paliwa, które przy spokojnej jeździe mieści się w 7l/100 km i niewyżyłowany dodatkową turbiną silnik. Za 320 - dodatkowe 27 KM więcej (czyli większy komfort przy wyprzedzaniu). Minusem jest większe o średnio o 1,5-2 l/100 km zużycie paliwa i przy tym samym silniku doładowanie dodatkową turbiną (większe zużycie silnika?). Prosiłbym także, jeśli macie swoje doświadczenia (także w tych modelach sprzed LCI) jeśli chodzi o awaryjność tych dwóch modeli. Są różnice, jeśli tak, to jakie? Prosiłbym również, aby nie tworzyć tematów off-topic, tylko konkretne, krótkie i rzeczowe, wyniesione na bazie doświadczeń odpowiedzi (dieslowców proszę o NIE udzielanie się w tym temacie) 1. Zalety i wady obydwu modeli 2. Spalanie realne (różnice) 3. Awaryjność 4. Inne, ważne, zauważone przez użytkowników cechy. Dzięki, pozdrawiam
  9. Witaj, pracuję w "naszej" firmie na co dzień. Widuję magików na co dzień, którzy metalowym (bezpośrednio po lakierze, co ciekawe) młotkiem wyklepują większe i mniejsze powierzchnie (tak, mówimy o nowych samochodach) - także widziałem, jak "odsysają" różnej wielkości dołki - ale nigdy nie widziałem, aby było to na zgięciu. Pewnie da się to wyprowadzić do jakiegoś tam poziomu powiedzmy w miarę akceptowalnego - ale nie licz na to, że da się to zrobić w niemal niewidoczny sposób. Pozostaje sprowadzić nowy element - lub blacharz-lakiernik. Co będzie tańsze wiadomo.
  10. domenicus

    Muzeum BMW

    BMW-WELT - za darmo BMW-Muzeum - coś koło 5-6 E od osoby Olimpia Turm (wieża olimpijska, 6 minut piechotą w parku od BMW-Welt) = ok 5-6 Euro za wjazd od osoby Parkujesz w BMW-Welt. Na wszystkie 3 obiekty potrzebujesz CAŁEGO dnia, zaczynając powiedzmy od 10 rano. Polecam następującą kolejność: 1. BMW - Muzeum 2. Olimpia Turm (restauracja na dole) 3. BMW Welt (odpoczynek, kawa, ciasto w kawiarence, drobne rozrywki, doskonały na zakończenie dnia wycieczkowego) Jest jeszcze coś wspanialszego od BMW w Monachium (jako obiekt do zwiedzania oczywiście) - to jest Deutches Museum. Największe muzeum na świecie, z najprawdziwszymi obiektami typu CAŁE statki wraz żaglami i masztami w środku, układami planetarnymi, łodziami podwodnymi, samolotami. Wszystkiego można dotknąć i wieloma rzeczami się pobawić. Na zwiedzenie muzeum potrzeba tygodnia - na "przelotówkę" po muzeum trzeba cały dzień, parę minut w każdej sali. Zwiedzanie tego muzeum jest bardzo wyczerpujące (powolne chodzenie) - więc z marudnymi dziećmi po paru godzinach będzie ciężko. Pozdrawiam
  11. Witam, ustawiam drzwi w "naszej" firmie i chociaż pisać o czymś, a coś wykonać to kolosalna różnica, postaram Ci się pomóc. POPUŚĆ torxem obydwie śruby zamka (popuść na tyle, aby zamek poszedł pod wpływem uderzenia) - plastikowym młotkiem (lub metalowym, ale uważaj na lakier) za pomocą lekkich stuknięć odjedź zamkiem ku zewnątrz - max ok. 0,5 mm - teraz puknij zamek od spodu tak, aby poszedł ok 0,2 mm (możesz sobie namalować cienkim mazakiem linie pomocnicze, żebyś wiedział o ile poszło, ja to robię na wyczucie). Zakręć śruby na tyle, aby przy przymiarce zamek się nie przesunął. Jeśli nie pomogło, sprawdź czy ustawienie jest gorsze czy lepsze od poprzedniego, jeśli gorsze, wróć do poprzedniego stanu. Generalnie odskakiwanie drzwi może być spowodowane zbyt głębokim osadzeniem zamka - co skutkuje tym, że drzwi za głęboko dochodzą, uszczelki i gumy działają wówczas jak sprężyny i "odbijają". Może być też tak, że konieczne byłoby odgięcie ramy okiennej, która w stosunku do spodu drzwi jest zbyt nachylona DO samochodu. Ale tutaj konieczne jest wyczucie.
  12. Zastanawiam się, czy, skoro już wiesz że autko będzie stało tak długo - nie lepiej wybudować akku z zimnego garażu lub spod chmurki i dać do mieszkania lub piwnicy gdzie zawsze jest co najmniej +10 (piwnica)?. Jasne, że doładowanie jest prostszym rozwiązaniem, ale akku od mrozu, nawet naładowany też cierpi, jeśli nie jeździ codziennie (tj. nie jest doładowywany i nie przebywa w temperaturze dodatniej).
  13. Oryginalnie w BMW akku ładowane są przez urządzenia DEUTRONIC Wczoraj właśnie sobie oglądałem jakim prądem są ładowane akku na linii produkcyjnej - otóż co sekundę zmienia się prąd ładowania i natężenie VOLT: 14,88 (zmienia się co sekundę pomiędzy 14,7-14,9, ale oscyluje wokół 14,88) AMPER: od 25 A do 40 A (sprawdzone na kilku akku, najczęściej ładuje pomiędzy 30-40 A) Co nie oznacza, że należy też takim amperażem doładowywać 7-10 letnie akku. Nowe samochody mają bardzo zaawansowane akku i nawet kilkukrotne ładowanie ich takim Amperażem pewnie im nie szkodzi. Urządzenie to może ładować od chyba 4-60 A i jest wielkoście dużego projektora multimedialnego LINK - a tutaj właśnie to urządzenie - http://deutronic.com/ladegeraete/1200-watt.htm Sorki, teraz przyjrzałem się LED-om przy wyświetlaczu - to będzie mocniejsze urządzenie - te co ma 3000 Watt 3AC
  14. Witaj, po pierwsze wyraźnie zaznaczyłem, że jest tak w skrajnych przypadkach - i chodziło mi rzecz jasna o "dzień" pracujący nie dobowy. W przeciętnych przypadkach, czego się dziś dowiedziałem trwa to 2-4 h. I jak wspomniałem nie wszystkie modele wymagają powyższego, a tylko niektóre muszą być od nowa programowane. BTW, dlaczego jesteś "byłym" serwisantem? Tak z ciekawości - zwolnienia, czy Twoja decyzja, bo wydaje mi się (podkreślam, wydaje), że to nie najgorsza robota w serwisie tej marki? Czy się mylę?
  15. Szanowny Kolego - to, że "polak potrafi" wiemy. Widać to w gospodarce, ekonomii, stabilizacji społecznej - wszędzie. Skoro Ci mówię, że auto programuje się CAŁY dzień i mówię Ci to z centrali BMW to nie dlatego, że gadałem z Mietkiem, Wieśkiem czy Heńkiem z lapkiem i ściągniętym lewym oprogramowaniem, tylko z facetem, który pracuje tutaj 25 lat, w małym palcu ma każde BMW i jest szefem działu elektryfikacji, na koncie ma więcej niż wszyscy użytkownicy forum razem wzięci ze mną i nie ma powodu, dla którego miałby mi podawać fałszywe celowo lub niecelowo informacje. Zauważ/cie że mówiłem wyraźnie o NIEKTÓRYCH modelach - skoro samochód programuje się pod komputerem cały dzień, to jest JASNE, że chodzi o grubszą sprawę. Niemcy nie dlatego są nimi nazywani, że wypalą płytkę, przelecą DIS-em i za pół godziny robota gotowa, oni sprawdzają wszystko - całą diagnostykę (Cascade + cała reszta) tam wszystko musi grać. Poza tym to nie jest salon BMW, tylko jedna z największych fabryk produkujących samochody - tutaj każdy błąd baaaardzo drogo kosztuje. Odczuwam to na sobie każdego dnia. Tutaj właśnie zrozumiałem, dlaczego te samochody są takie drogie - bo tylko te bogate firmy z półki premium stać na ludzi, którzy badają każdy techniczny aspekt danej sprawy i mają rozbudowane testery, materiały, oprzyrządowanie - to kosztuje a płaci za to klient. Setki ludzi kontroluje te samochody do tego setki komputerów - z czego dosyć ciekawa sprawa, bo każdy samochód przed montażem kół ma robione komputerowo zdjęcie od spodu (z fleszem), który rozpoznaje, czy dane elementy są umieszczone prawidłowo i czy w ogóle są zamontowane Poza tym bezpośrednio niestety nie gadałem z gościem, bo zbyt słabo znam bawarski i techniczny niemiecki, żeby wypytać o szczegóły - chętnie to zrobię przy najbliższej okazji, jak się do tego przygotuję - podajcie więc pytania, które mógłbym zadać ew. temu pracownikowi. Po prostu też podczas pracy w fabryce nie ma czasu na pogawędki, ale jak powiedziałem, postaram się czegoś dowiedzieć. Aha, w przyszłym roku pojadą pierwsze modele nowych samochodów, postaram się zrelacjonować, jeśli będę tu jeszcze pracował ;)
  16. Masz szczęście, właśnie dzisiaj jeden z elektryków w BMW (pracuję w fabryce w Niemczech) tłumaczył koledze zasadę na jakiej działa wymiana akumulatora i dlaczego należy po wymianie na nowy (NIE do wszystkich modeli, ale do większości) od nowa zaprogramować komputer (zaadaptować). Nowe programowanie komputera do nowego akku może trwać nawet cały dzień, to po pierwsze. ZASADA, czyli dlaczego tak się dzieje? Akumulatory BMW (jak wspominałem, nie wszystkie modele!) "starzeją się" razem z samochodem. Chodzi o to, że wraz ze zużyciem samochodu komputer przeprogramowuje się i kiedy akku podaje mniej prądu, komputer "każe" np. więcej doładować prądu z prądnicy. Komputer inaczej np. zlicza zużycie benzyny - np. w nowym jest to powiedzmy 10 sekund - w akku 8-10 letnim np. 20 sekund. Tych parametrów, które się zmieniają jest zapewne multum, które dla Nas, użytkowników nic nie znaczą, ale dla komputera, który "wie" ile i co należy podładować, przeprogramować impulsy, sygnały - czyli dane, które wraz z użytkowaniem się zmieniają. GDYBYŚ nagle wpiął nowy akku, który podaje prawidłową ilość prądu - komputer prawdopodobnie zwariuje - jego parametry są bowiem nauczone do owego starego akku. Z TEGO powodu konieczne jest nowe programowanie komputera pod nowy akku. Oczywiście ja uprościłem tłumaczenie i zapewne technik wytłumaczył by Ci to profesjonalnie. W BMW Niemcy dla pracownika BMW takie programowanie kosztuje ok. 100 E - czyli na polskie średnie zarobki koło 2 tys PLN takie programowanie powinno kosztować 150-200 zł - a zapewne jest droższe, nie mam pojęcia.
  17. Niezbyt wiele pomogę, bo jestem kompletnie zielony z komputeryzacji aut i to co piszecie to dla mnie czarna magia chociaż oczcywiście to jest proste dla tych, którzy się znają. Jedyne, co zauważyłem to FG-Nummer - to poprostu Fahrzeug Nummer - Numer Pojazdu a więc może chodzić o VIN lub inny wewnętrzny numer. Może moduł klimatyzacji ma zaprogramowany ów FG-Numer w sobie a komputer główny sprawdza czy ktoś sobie nie "grzebał" i nie podmieniał niczego, nie mam pojęcia. Szkoda że wcześniej nie rozkodowałeś tego samego aby jakoś popodmieniać i podpatrzeć co się z czym "je". Ale życzę udanej podmiany.
  18. Witam, Mój kolega kupił E46 z 2003 (pełne wyposażenie) za 10kE z 60 tys na liczniku auto stało na wystawie potem jeździło po mieście. Oczywiście zakup w Niemczech. Takie rzeczy są możliwe - ale tylko w Niemczech (lub od kogoś, o kim wiemy że kupił nowe i mało jeździł). Wystarczy przeglądnąć wyszukiwarki i sprawdzić - auta powyżej 100 tys przebiegu (benzyna) są zwykle 1000-2000 E tańsze od tych z małym przebiegiem. Można kupić samochody 2007-8 z 30-40 tys przebiegu - ale są droższe. Słyszałem, że i autokomisy niemieckie sprowadzają Polaków do cofania ich liczników (tak, tak, informacje z pewnej ręki) - niestety proceder ten przybiera na masową skalę - ale i tak sam planuję kupić samochód w Niemczech.
  19. Nie ma sprawy, przeciętna regulacja jednej strony (2 drzwi) to ok 5-6 min damy radę. [bTW: Samochody BMW zjeżdżają z linii bardzo dobrze ustawione, więc rozregulowanie może być spowodowane czynnikami zewnętrznymi, także wierzę, że wszyscy użytkownicy BMW tego forum mają dobrze dopasowane drzwi] Myślałem nad Passat B6 2008 - niestety w cenie do ok. 50k PLN to BMW jest z 2006 roku - bagażnik mniejszy (passat ma olbrzymi). No i właśnie, tu jest pytanie: skoro masz porównanie, to oprócz wyższego spalania w BMW (Passat 1,8 TSI vs BMW 318) i twardszego zawieszenia w BMW oraz ogólnej zapewnie lepszej jakości samochodu (trwałość części), gdybyś podsumował na czym polega komfortowość BMW wyższa od VW? Nie jeździłem, więc nie mam pojęcia, wiem tylko, że jak po raz pierwszy na linii (a robię to m.in ja) odpalam silnik nowej F-ki to są one piekielnie ciche i mają świetną kulturę jazdy. Czy części ogólnie droższe i o ile - przerpaszam za off topic o jakości a temat o zamkach, ale dopiero przymierzam się do zestawu pytań, czytam kilka forów (a w swoim życiu zmęczyłem się już dziesiątkami forów, więc jestem starym wyjadaczem) i ręce opadają, ale o tym właśnie w zestawie pytań, najwcześniej za kilka miesięcy, muszę posortować dane.
  20. Witam Wszystkich i Ciebie również, Co fakt to fakt, że nie mam bladego pojęcia jak funkcjonują "stare" E90 (przymierzam się dopiero do kupna), za to wiem jaki klang muszą mieć F-01/10/12/06 - bo ustawiam je na co dzień. Po pierwsze, po przejechaniu takiej ilości kilometrów i po zamknięciu drzwi dziesiątek tysięcy razy, MOGŁO (ale nie musiało) się tak zdarzyć, że: - drzwi minimalnie obwisły i haczą - uszczelka nie sprężynuje jak dawniej i metal po prostu "dobija" co daje taki dźwięk - mechanizm (zamek) się po prostu wyrobił Z doświadczenia wiem, że w nowych autach (np. F01/02) bardzo wiele pojazdów ma różny dźwięk - wiem wiem, oczekujemy takiego fajnego trzaśnięcia, z jak najmniejszą użytą siłą do zamknięcia - niestety NIE wszystkie takie są i nic na to nie poradzimy - po prostu tak jest i tyle. Z tego co wiem, uszczelki (jak i bardzo wiele podzespołów do BMW obecnie) produkują Czesi i wg relacji "starych" pracowników nie są one już tak genialnej jakości jak wcześniejsze modele (mówię o modelach przed F). Poprzednie ponoć były bardziej miękkie i wytrzymalsze, te obecne są twardsze. Dzięki za uwagę, a, że mam jeszcze mnóstwo pytań do doświadczonych użytkowników BMW, bo chciałbym też nabyć taki samochód (niestety, z racji ceny waham się pomiędzy VW, ale to jeszcze nie przesądzone). Interesuje mnie kombi, ale na razie zbieram materiały do opracowania pytań do użytkowników tutaj. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.