Skocz do zawartości

domenicus

Zarejestrowani
  • Postów

    120
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez domenicus

  1. Dokładnie tak jak pisze kolega hauer to puszka na pokrywie zaworowej, na pewno się wymienia, przez brak wymiany i zapchanie tej odmy może ci się silnik rozciec :cry: Czerwony napisz mi na priv nr do siebie, z gory dziekuje.
  2. To chyba ten cały kolektor ssący - a ścislej ta instalacja ssąca AGR To ja też wiem, że warto znaleźć przyczynę zwiększonego ciśnienia w silniku, tylko tu w Niemczech po pierwsze w Serwisie BMW zedrą ze mnie gacie, a na razie jakiegoś dobrego fachowca od BMW nie znam. Może ktoś jeszcze ma jakiś pomysł.
  3. Szukam odpowiedniej części na Realoem, ale nie umiem na razie znalezc, mam nadzieję, że ktoś podpowie. Chyba nie obejdzie się bez mechanika, bo sam na 99% nie dam rady, z tego co widziałem po zdjęciach, jak inni wymieniali. Edit: Zastanawiam się czy to nie jest czasem "instalacja ssąca AGR", jeśli tak, to na pewno sam nie wymienię, bez szans, tylko jak to sprawdzić, czy to faktycznie to jest to i czy wymiana coś da. Ma ktoś pomysł skąd to ciśnienie w deklu filtra oleju?
  4. No niestety, przewijały się tematy z odmą, ale jedynei wiem, że to jakaś rurka czy przewód (lub kawałek puszki plastikowej) i GDZIEŚ tam jest, ale gdzie tego szukać i jaki to numer części, nie mam pojęcia, pewnie nazwa odma to potoczna nazwa. Jeśli to ta odma, czy jest np. zapchana, to chyba część jest dość tania jak pamiętam (o ile się nie mylę), ale proszę o podpowiedź gdzie tego szukać, to sobie znajdę na Real oem. Czym może skutkować dluższe jeżdzenie z tą chyba uszkodzoną odmą? Jestem w stanie sam to wymienić?
  5. Witam, Wczoraj wymieniałem olej w moim R6, ponieważ nie mam podnośnika, a to zawsze lepiej, pojechałem do mechanika. Ten odkręcil przy mnie najpierw dekel od filtra - i ciśnienie oleju (przy zgaszonym silniku oczywiście) wypchnęło nieco oleju - wyglądało to na to, jakby silnik miał jeszcze sporo ciśnienia - mechanik też pierwszy raz coś takiego widział. Co prawda nie zachlapało mi dużo silnika, ale "odruch wymiotny" aż dźwignął ten czarny dekielek, tak duże było ciśnienie. Co mogło być przyczyną i czy nie jest to jakiś zły sygnał? Też się z tym spotkaliście? pozdrawiam, domino
  6. Moje autko ma tylko ok 90 tys, na szczescie na razie nie mialem i mam nadzieje nie bede mial problemow z glowicami i tlokami - a jesli coz, jesli koszty wyjda, ze auto bedzie dla mnie za drogie to sprzedam bo uwazam, ze nei sztuka miec bmw tylko byc swiadomym, ile kosztuje jego utrzymanie. Na razie daje rady (mam tabele w excel ile tankuje, ile kosztuja czesci, podatki, utrzymanie, serwis). Co jednak zauwazylem - bierze olej - ale uwaga, tylko w przypadku, kiedy jezdzilem z max. predkosciami - pare razy (8-10) wzielo mnie, zeby mu dac noge do kick-down i...wciagnelo mi duzo oleju - pare tygodni pozniej musialem dolac prawie 700 ml. Ktos juz tu powiedzial, ze po prostu podobno olej "wciska" pod pierscienie, bo panuje za duze cisnienie i ze konstrukcja glowicy jest taka a nie inna. Nie wiem nie znam sie, jedynie mowie, co zaobserwowalem. Co tez ciekawe, kiedy jezdze tak DO 200 km/h - NIE zdarzylo sie, abym musial dolac oleju. Tak jak zrobilem dolewke po wielokrotnym "przegonieniu" samochodu - tak teraz jezdze naprawde max 180 (bardzo rzadko 200) i poziom oleju jest taki sam. Powodzenia w wyborze.
  7. Faktycznie, naprodukowałem się, tyle doświadczeń i sugestii, które uznałem za słuszne zaprezentowałem co do pytań kolegi, który, jak każdy rozsądny człowiek chce kupić benzynę, a nie diesla, z WIADOMYCH OD DZIESIĄTEK LAT I NIE ZMIENIAJĄCYCH SIĘ - powodów - a ostatnie 10 lat dochodzi jeszcze jeszcze coś - DPF i dwumas. Kolega określił: - 12-14 tys na rok - to już na starcie dyskfalifikuje diesla. Co do KM - dlatego zasugerowałem też, aby się kolega obejrzal za 328 - 245KM, bardzo fajny wóz i spala nie o wiele więcej niż moja 218 KM. W średniowieczu wierzono, że ziemia jest płaska a na jej krawędzi statki wpadają do piekła: http://www.google.pl/imgres?sa=X&biw=1252&bih=545&tbm=isch&tbnid=IMkvf5kF7_l4SM%3A&imgrefurl=http%3A%2F%2Fscienceblogs.com%2Fstartswithabang%2F2011%2F09%2F21%2Fwho-discovered-the-earth-is-ro%2F&docid=75xVGmkYZB62gM&imgurl=http%3A%2F%2Fscienceblogs.com%2Fstartswithabang%2Ffiles%2F2011%2F09%2Fflat-earth-society1.jpeg&w=300&h=326&ei=vu0eU6mLBYvKtAaTzYDgAg&zoom=1&ved=0CJoBEIQcMBE&iact=rc&dur=414&page=2&start=10&ndsp=15Płaska Ziemia A tutaj ciągle te same wierzenia co do Diesla i jego fantastyczności. Ziemia płaska nie jest - a diesel nie nadaje się do kilometrażu, który zamierza robić kolega.
  8. Po pierwsze, nikt nie "nagadał" tylko można to wywnioskować po pierwsze z własnej logiki (każdy mechanizm trący metal/metal wytwarza opiłki, każde urządzenie, w którym panuje wysokie ciśnienie podlega silnemu zuzyciu, a fakt, iż niektórym udało sie zrobić nawet bez wymiany 300 km? - ja znam przypadek, że ktoś w golfie 2 jeździł prawie zupełnie bez oleju dosyć ładnych kilka miesięcy - to oznacza, że mamy nie lać oleju do golfa?), po drugie z doświadczenia użytkowników. Każdy samochód, każda skrzynia jest inna, dynamika kierowcy inna - nie wiadomo od kogo kolega kupi auto. Koszt powiedzmy regeneracji/adaptacji skrzyni niech się zamknie w 2000 zł. To naprawdę aż taka horrendalna kwota, za spokojną głowę przez następne 200 tys km? Ja np. w mojej skrzyni już odczuwam, jak żegoto pomiędzy 2/3 biegiem - jak pisałem wcześniej, nie jest to coś nie do zniesienia - ale też na pewno i adaptacja i wymiana kilku części się przyda. Cóż - NIE stać mnie znowu kupić auto za 2 lata, więc dbam o nie, bo chcę by mi posłużyło jeszcze z 4 co najmniej (chyba, że sytuacja mnie zmusi do sprzedania). Ale każdy zrobi tak, jak mu wygodnie, proste.
  9. Witaj, Masz trochę szczęścia, że akurat trafiłeś na mnie, bo: 1. Wszyscy tutaj mają dość powtarzania po milion razy tematów, które były trzepane właśnie milion razy. 2. mam R6, 2009, 218 PS. Po pierwsze, pierwsze, co powinieneś sobie BARDZO wziąć do serca, wbić do głowy to TYLKO benzyna - do 20-25 tys km rocznie zapomnij o dieslu, chyba, że robisz trasy długie, ale rzadko. Diesel, tylko powyżej 30 tys km/rok - llub nawet wiecej. Po drugie: ja też wałkowałem temat i NIE żałuję, że wybito mi z głowy R4 (strach przed spalaniem przy R6) - koniecznie automat! Zapomnij o manualu. Kupisz więc auto prawdopodobnie przed liftem - pamiętaj, że MUSISZ zrobić wymianę bardzo wielu części w aucie, bo zapewne będzie nakręcone grubo ponad 100 tys km. 1. Od razu wymiana oleju, filtru oleju, mikrofiltra do klimy 2. NA PEWNO regeneracja skrzyni biegów (ja też teraz planuję, ale czasowo i kasowo tu w DE drogo, więc będę kombinował dalej, zgodnie z radami niektórych) - taka regeneracja musisz liczyć, w zależności gdzie, z kim - około 2000 zł - ale robili tutaj i za połowę tej kwoty. Jeśli chcesz pojeździć komfortowo tą skrzynią, ta regeneracja wraz z wymianą oleju być musi! Spalanie w moim 325i, tylny napęd to przy emeryckiej jeździe (nie da się ;) na trasach 20% miasto, 80% pozamiejskie - 8,2. Jednak przeciętnie miasto/pozamiejskie wychodzi 9 litrów, zima 10. Przy jeździe DO 120 km/h dasz radę zrobić 8 litrów (z jednym pasażerem). Jeśli będziesz jeździł 80% miasto, zapomnij, że zejdziesz poniżej około 11-12 litrów (zależy od zagęszczenia miasta, jego wielkości - małe miasteczka to w 11 spokojnie - duże, częste korki to 12 jak nic). Jeśli kupisz wersję 328 lub 330 - ZALECAM napęd na 4 koła. pozdrawiam, domino
  10. Dzięki, chętnie bym skorzystał, ale w żadnym serwisie mi tego nie zrobią na częściach spoza serwisu. A tak czytam temat wymiany/regeneracji skrzyni, to ludzie mają problemy od zużytych tłoczków, płyt, adapterów, po całą resztę małych - u mnie skrzynia nie chodzi w żadnym razie tragicznie, szczególnie po rozgrzaniu silnika, ale czasem faktycznie stuknie. Zastanawiam się, czy nie zrobić tylko wymiany oleju i filtra + hilzy (wtyk/tuleja mechatronika) - a tłoczki, okular i płyta separacyjna przszłym razem, czyli za też około 80 tysiecy. A propos Serwisanta, ktoś tutaj powiedział, że gość ponieważ odradzał mi tłoczki, bla bla się nie zna. A ja uważam, że właśnie się zna (ok, sprawa z wciskanie gazu i "adaptacja" to inna sprawa, na pewno o to zapytam kogos innego przy okazji) i doskonale jako pracownik się spisuje - bo zrobil wycenę na 600 Euro, a pewnie rozszczelnienie skrzyni, wymiana okularu czy tłoczków to kupa roboty więcej do serwisu, rozbiórka mechatronika - a o wiele więcej nie mógłby skasować - a przecież oni daja gwarancję na remont. A tak, firma zarabia, koledzy z serwisu maja o wiele prostszą robotę - i pewnie o to chodzi. Facet to stary wyjadacz z doświadczeniem :) Muszę się mocno zastanowić nad tym wszystkim (czyli opcja bez rozbioru mecha czy kompletny serwis) Dzięki za pomoc.
  11. Zgadzam się :cool2: Dlatego żałuję że tej operacji nie zrobiłem u siebie ale następna wymiana oleju będzie również z kompletną wymianą :D Bardzo dobry opis :cool2: :clap: No i mam dylemat, bo jednak to pierwsza wymiana i nie wiem, czy tłoczków czasem nie wymienić - i reszty (adapter-okular, płyta uszczelniająca mechatronik) przy następnej wymianie. Zdecydowałem się na wymianę w serwisie - pytanie, czy razem z tłoczkami. Problem w tym, że NIE MA tych numerów części, nie umiem ich znaleźć a te w innym artykule to realoem twierdzi, że nymery są złe. Gdybyście mieli numery części samych tłoczków, tej płyty uszczelniającej mechatronik, byłbym wdzięczny - resztę mam. pozdrawiam
  12. No ja chwile przytrzymałem - nie wiem ile - a potem od razu z miasta na autobahn. Myślę, że nie powinno się tego robić po mieście, gdyż biegi wtedy zmieniają się jak szalone. Z głową moim zdaniem: znaczy gdzieś na spokojniejszej trasie, niech to będzie pozamiejska, raczej mniej uczęszczana. Tak zrozumiałem, z tego co mówił w "Porisz" ;) ów serwisant, to chyba jakieś ustawienia się zresetują (no w sumie na logikę co by to mogło być innego, jak nie przełączenie sie na domyślne ustawienia softwaru). Tyle co zdołałem wykombinować. pozdrawiam
  13. Po wizycie w 2 serwisach BMW (de), tak jak myślałem, zaśpiewali ceny z górnej półki, oto one: 1. Serwis 1 - cena wymiany: - filtr z miską oleju skrzyni automat + uszczelka + olej (6l) + tuleja mechat. +adapter ("okular") - filtr oleju do silnika + olej do silnika 5W30 (6,5l) Cena z rabatem: 633 E 2. Serwis 2 - cena wymiany: - części jak wyżej oprócz "adapter-okular" i oleju policzył 7 litrów a nie 6 (ATF 2) - tutaj dodał jeszcze mikrofiltr/aktywny filtr węglowy (do klimy czy jak?) Cena z rabatem: 578 E Facet w Serwisie nr 2 upierał się, że NIE potrzebuję nowych tłoczków, bo oni nigdy tego nie wymieniają i "okulara"- adaptera. Stwierdził, że owe tłoczki się nie wyrabiają, wystarczy regularnie wymieniać olej w skrzyni - stwierdził "lepiej raz wymienić olej więcej". Stwierdzil również, że "okular" jest mi nie potrzebny, bo konieczne byłoby otworzenie czyli rozszczelnienie mechatronika, co w efekcie może pogorszyć sprawę szczelności na przyszłość. Ponieważ słabo znam niemiecki, a facet jeszcze na dodatek gadał "Pojrsz" (kto wie ten wie;) - tłumaczył, że wokół tłoczków zbiera się "syf" (oczywiście nie użył takiego słowa, to moja luźna interpretacja) i wystarczy dodatkowa wymiana. Sam wymienia w swojej automatycznej skrzyni olej i zawsze robi to tak samo (olej, miska +tuleja mechatronika). Spytałem go też, czy będą płukali skrzynię, stwierdził, że tak. Aha i dał mi na koniec taką radę, żeby przy wyłączonym aucie, wcisnąć gaz do końca ("do dechy") włączyć zapłon, wyłączyć - po czym włączyć normalnie auto i przejechać co najmniej 20 km - i co ciekawe, po tej operacji minimalnie skrzynia chodzi lepiej, dało się odczuć mniejsze szarpnięcie przy zmianie biegów - większa płynność. Jeśli macie jeszcze jakieś sugestie - szczególnie co do wymiany tych tłoczków i okulara lub inne, chętnie posłucham pozdrawiam, domenicus
  14. No i to była odpowiedź na moje pytanie, dzięki. Co do ludzi z forum, którzy wymieniają oleje i "regenerują" mechatroniki - cóż, nikt się do mnie nie zgłosił na priv, ja jestem ze Śląska, mieszkam w DE i prawdopodobnie to tutaj właśnie wykonam wymiany oleju i tych tłoczków - jeśli to coś da. Jestem ciekaw, ile zakrzykną tutaj w serwisie, ale z 700 E jak nic.
  15. Dzieki za odpowiedź, Nie znam się na tłoczkach i tulejkach. Ale faktycznie, pomiędzy 1-3 biegiem lekko szarpie, czuć. Tragedii nie ma, ale tak czy owak chcę wymienić olej w skrzyni, więc jeśli koszty nie będą nie wiadomo jakie, to chcę to zrobić szybko. Wszystko zlecę serwisowi w Niemczech, bo cena w Polsce taka sama, a nawet wyższa (pytałem w Cz-wie i K-cach). Z chęcią dałbym zarobić naszym Śląskim chłopakom, ale jak pojechałem do T. Gór, do polecanego tutaj serwisu BMW, gdzie niby "cacy-super" to ręce mi opadły. Chłopaki fajne, może nawet się znają ale...XIX wiek... brak podnośnika tylko kanał, zero kluczy dynamometryczncyh, koła przykręcali jak w latach 70-tych "na kopa i wyczucie". Fakt, nie zdarli ze mnie nie wiadomo ile kasy, ale jednak jak się robi komuś samochód wysokiej klasy, to mimo wszystko wiedza o tym, ile Nm na śruby kół etc... Wracając do tematu, wypisałem, co wg mnie trzeba wymienić, Ty mówisz o tulei - więc pytałem czy to ta tuleja, którą wymieniłem, jeśli tak, to potwierdź. O jakich tłoczkach mówisz, podaj numery części, sprecyzuj. Muszę zrobić kalkulację i dać kilku warsztatom do wyceny, jak będę miał już części i wszystko - ale muszę wiedzieć, żeby potem nie było pytania na forum "a to czemu nie wymieniłeś przy okazji części "X"? To tanie a warto było przy rozebranej skrzyni" - wtedy bym żałował. Bardzo Cię proszę podaj numery części, które trzeba wymienić, te tłoczki i ogólnie jakieś dane o wymianie, bo do tego będę wymieniał olej w silniku.
  16. A Ty możesz mi rozkodować tę tuleję? pozdrawiam, domenicus
  17. Witaj kolego Ja już dwa razy zakładałem temat: viewtopic.php?f=70&t=237991 - o wymianie oleju w skrzyni i cisza, nikt nic nie wie. Chodzi o to, JAKIE części wymienić, aby było dobrze - wszyscy mówią o tulejce do mechatronika, tylko czy to jest to, co zaznaczone w moim temacie (Tulejka uszczelniająca 24347588725). Piszesz, jeszcze o jakichś separatorach, tłoczka i okularze. Podaj kolego coś więcej, bo nie chcę tylko wymienić oleju w skrzyni, ale chcę, by pracowała równo, a teraz jednak da się wyczuć delikatne szarpnięcia szczególnie na średnich obrotach (i pomiędzy 1-3 biegiem). Po prostu chcę wysłać wycenę do warsztatu w Niemczech, ale muszę wiedzieć co i ile będzie mnie kosztować i co na pewno należy zrobić. Gdybyś mógł zobaczyć na mój temat i sprawdzić listę części, czy dobra, czy to już wszystko, a jeśli nie, daj namiary na części. Autko ma 86 tys i chcę wymienić olej w skrzyni z filtrem + ta tuleja (dobry numer części?) - a Ty piszesz jeszcze o jakichś innych. Dzięki z góry, Domenicus
  18. Witam, Ponownie zamieszczam temat, bo zero odpowiedzi, a bardzo mi zależy na uzyskaniu pewności i niektórych danych. [E91 2009, automat] Wymiana oleju skrzyni biegów + części Postprzez domenicus » 28 Sty 2014 10:27 Witam, Ze strony RealOEM zebrałem numery części, które należałoby wymienić. Proszę doświadczonych użytkowników forum o jakieś dodatkowe pomysły, sugestie, propozycje, co należy zrobić, żeby było dobrze. Niestety, wymiana oleju skrzyni jest droga, zarówno w Polsce jak i Niemczech. Oto numery części, jaki moim zdaniem należy wymienić przy wymianie skrzyni - jeśli macie jakieś sugestie i większe doświadczenie, proszę o pomoc. 1. Misa olejowa z filtrem oleju 241175712 2. Kpl. filtr oleju miski olej. aut. skrz. 24152333907 (ja słyszałem, że filtr jest od razu zabudowany w misce - co to jest za część? - jest to po prostu sam olej do skrzyni, czy jak?) 3. Uszczelka misy olejowej 24117571235 4. O-Ring 24117520714 5. Śruba zamykająca 24117520713 6. Śruba torx M6X28,5 24117552108 7. Osobno znalazłem nr oleju: 83220142516 ( aż 20 Litrów???) I jeszcze kiedyś mi zwrócono uwagę, że przy wymianie oleju w skrzyni należy też wymienić tulejkę która wychodzi od mechatronika, bo jest tania a lubi przeciekać - czy to jest ta część? Tulejka uszczelniająca 24347588725 (http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=24&fg=15) Ponieważ wymiana będzie bardzo droga, a fachowców na Górnym Śląsku mało, więc prawdopodobnie wymienię w salonie w Niemczech (cena taka sama jak w salonie w Polsce - mam zniżki) Bardzo proszę wszystkich, co już wymieniali co mają doświadczenie ze skrzynią automat, do silnika N53, rocznik 2009 o porady. Z góry dziękuję. Domin
  19. Potrafię złożyć komputer i w nim pogrzebać, ale auto a już elektryka i rozbieranie tunelu skąd mógłbym poprowadzić kable to nie dla mnie. Może jest ktoś na Śląsku lub tuż poza jego granicami w jakiejś rozsądnej odległości, kto by się tego podjął?
  20. Witam, Cierpię na brak dodatkowej zapalniczki w w E91, 2009, benzyna LCI. Pod schowkiem pasażera jest otwór, podobno właśnie na dodatkową zapalniczkę. Nie mam pakietu dla palących, więc jedyne gniazdo zapalniczki znajduje się w podłokietniku, co przy podłączaniu navi jest niewygodne. W ASO mi zaśpiewali 320 PLN za domontowanie. Czy jest ktoś, czy znacie kogoś/warsztat, ale dobry, kto mi domontuje za rozsądną cenę na Górnym Śląsku (Gliwice, T. Góry, Bytom) lub Częstochowa?
  21. No jeśli sprowadzisz do Polski, to Rostowskiemu. Chyba w pozostałej części Unii Eu. nie ma akcyzy, ale mogę się mylić. Co do rozrządu to specjalistą nie jestem. Wiem jedynie, że w nowych autach jest łańcuszek i da się go wymienić. Jeśli kupisz Diesla, to pewnie z przebiegiem ponad 100 tys. tak mysle i powinien jeszcze z 50-70 tysiecy polatać. Niektórzy mówią, że mają pod 300 tys i łańcucha nie wymieniali. No skoro masz Audi lub nim jeździłaś, to możesz się zdziwić. Podstawowa różnica między tymi samochodami to miękkość zawieszenia i komfort na drogach krajów strasznych (m.in Polska). O ile BMW jest z definicji: twarde zawieszenie, bardzo precyzyjne, odczuwalne prowadzenie, komfort - ale na idealnych drogach. O tyle Audi jest bardziej miękkie, bardziej komfortowe, w Polsce na pewno czuć różnicę pomiędzy tymi autami w prowadzeniu i odczuwaniu komfortu na korzyść Audi - jechałem tym i tym, to wiem. Przyznam też szczerze, że mam zwykłe fotele (nie sportowe, bez wysuwanego podudzia) w moim BMW i po 6 godzinach wzwyż jazdy robi się mniej komfortowo. Audi ma zdaje się bardziej komfortowe zwykłe fotele, ale tutaj spytaj specjalistów. Następny mój zakup samochodu to będzie na pewno auto z komfortowymi siedzeniami sportowymi lub zwykłymi, ale z wysuwanym podudziem. A jeśli kupisz R6 to powinnaś być bardzo zadowolona.
  22. Przed chwilą mówiłaś (na życzenie nie mówię Pani;), że R4 wystarczy - jeśli rozważasz zakup z Niemiec, odpuść sobie 3 litrowy, jakikolwiek czy benzyna czy diesel. 18 % ceny zakupu (lub według taryfy Urzędu Celnego) + 500 zł opłata środowiskowa + pozostałe opłaty też koło 200-300 zł (tłumaczenie dokumentów, znaczki wydziału komunikacji). Jak chcesz ładować do kieszeni Rostowskiemu to proszę bardzo... Jeśli co weekend 1000 km (a można wiedzieć skąd dokąd i przez co?) To pozostaje benzyna 2.0, 143 Km - też pali oszczędnie, do 7 l a i 6 przy spokojnej jeździe wyciągnie. Wtedy jest bezawaryjnie. Lub wersja diesel - pali jeszcze mniej. Na takie trasy diesel jak najbardziej. Wtedy można zahaczyć o wersję coś koło 180 KM w dieslu.
  23. Oczywiście, że w zupełności wystarczy Pani - ups, myślałem, że rozmawiam z Panem - silnik R4 - czterocylindrowy, 143 KM lub mocniejsza wersja 170 KM. Obydwa wystarczą do jazdy w mieście. Jednak tym bardziej jako Damie polecam w szczególności skrzynię automatyczną. A czy kombi dla Damy? Cóż, zależy lubi Pani duużo zakupów. Np. wersja kombi oprócz otwieranego bagażnika ma otwieraną tylko samą szybę - coś dla kobiet, jak napakują dużo, to żeby się nie wysypało, można otworzyć okienko i dopchać ;)
  24. Ja też stałem do lipca tego roku przed tym problemem, z tym, że odrzuciłem z góry diesla. Spędziłem tutaj ponad rok, aby dowiedzieć się o co chodzi i jaki wybór będzie najlepszy dla mnie. Więc tak: bałem się strasznie spalania R6 (6 cylindrów, silnik poezja) - jestem wdzięczny wszystkim, którzy namówili mnie na ten silnik i odradzili R4. Panicznie bałem się automatu - po 3 dniach od kupna już wiedziałem, że nie kupię następnego samochodu bez automatu. Jestem zakochany w tym silniku i moim E91 w automacie. Jeśli Cię stać, masz głowę na karku, to tylko E91 R6. Dlaczego kombi/touring? Bagażnik w E91, jeśli chodzi o wielkość, jest symboliczny - jego wielkość została zmniejszona kosztem w miarę dobrego komfortu pasażerów tylnej kanapy - nawet osoby 180-190 cm wzrostu nie narzekają na komfort z tyłu. Ale też nie oczekujmy, że siadamy do limuzyny serii 7. Po prostu jest przyzwoicie. Ja zawsze byłem praktyczny i bagażnik kombi umożliwia łatwe pakowanie, pochylanie siedzeń i przewożenie jakiejś małej lodówki, pralki czy obiektów o większych gabarytach. Doceni się to, kiedy nagle trzeba przewieźć jakiś średni/mały stolik i nagle powstaje dylemat: gdzie to włożyć i dlaczego muszę dzwonić do Zenka bo on ma kombi a ja nie. Poza tym E91 jest BARDZO zgrabnym samochodem. Nie jest ciężki i "krowi" jak E61, tylko zgrabny - dość przycięty na miarę. Jeśli jeździsz lub wiesz, że będziesz jeździl tylko w mieście a NIE STAĆ Cię na benzynę - daruj sobie R6. Będziesz miał spalanie 11-12 litrów. To NIE jest auto (z tym silnikiem) do miasta! Mówimy tutaj o troche ponad przeciętnym zjadaczu chleba. Ale skoro kupujesz BMW więc domyślam się, że STAĆ CIĘ na taki samochód. Pytanie brzmi, czy jesteś w stanie zaakceptować w mieście spalanie 11-12 litrów. Poza miastem, lub na wypady, na dłuższe trasy - pali przy średnio dynamicznej jeździe do 9 litrów/100 km - ale SPOKOJNIE da się zrobić 8 litrów (ale autko kusi, żeby jednak tak się nie stało ;). Tak więc: jeśli Cię nie stać to nie jest auto do miasta, na zakupy. To jest auto na dłuższe trasy, na wypady weekendowe (mówimy cały czas o silniku R6 w kwestii spalania). Jeśli robisz dużo krótkich tras, to błagam na kolanach: nie daj się tym propagandzistom, którzy nachalnie promują silniki Diesla nie temu, kto ich nie potrzebuje. Oni je tutaj na forum wciskają każdemu i twierdzą, że kupując diesla chwycili "pana boga" za nogi. JEŚLI nie robisz od 30 tys wzwyż rocznie kilometrów i auto ma się szarpać na krótkich trasach - TYLKO benzyna. Masz do wyboru silniki R4, 143, 170 KM i R6 - 218,245,272,306 KM. Zrób prosty "rachunek sumienia": Robisz max. 20-25 tys KM rocznie? Silnik benzynowy. Robisz krótkie trasy, raczej miejskie, auto ma być użyteczne i dobre? Benzyna, silnik R4 (chyba że Cię stać, wtedy śmiało R6). Planujesz robić dłuższe wypady z małą rodzinką, auto ma być luksusowym dobrem i masz się czuć w nim dobrze i pewnie jako kierowca? Ma być dynamicznie? Benzyna, silnik R6. Automat czy manual? Jak powiedziałem: ja już nie kupię manuala bo mój R6 wyczynia cuda w automacie i nie daj sobie wmówić, że auto bez wajchy to melex. Jeśli chcesz kupić R4 - możesz się zastanowić nad manualem, chociaż ja bym już nawet w tych wersjach nie kupił. Jeśli natomiast chcesz mieć diesla, bo będziesz robił długie trasy i dużo km rocznie - to z tego co piszą użytkownicy, silnik 3 litrowy w dieslu jest równie bardzo dobry co R6 w benzynie. Podstawowa kwestia: R4 czy R6 - ja wybrałem R6 i nie żałuję i polecam każdemu (kogo stać na 2-3 litrów więcej spalania w stosunku do R4). Każdy ma inne warunki i potrzeby, to jasne, kombi nigdy nie będzie tak ładne jak sedan, ale za to jest użyteczne - możliwość pakowania czegoś od czasu do czasu. Z dodatkowych rzeczy, które Ci polecam, ale to jest ale byc nie musi to jeśli znajdziesz auto z xenon - adaptacyjne doświetlanie zakrętów, to polecam, dobra sprawa. Pozdrawiam
  25. Tak, w konkretnym przypadku tak. Jeśli warunki tak się złożą, że trafisz nie najlepiej, to musisz zacisnąć zęby. Dlatego też tak ważne jest, to, że ja np. przez cały rok szukałem tutaj informacji, spisywałem te, które wg mnie były najważniejsze i wreszcie pojechałem na wizytę. Cóż, cacka wypieszczonego, to ja nie kupiłem. Ale też kasy na takie super cacko to nie miałem. Wszystko należy wliczyć w swoje koszta. "Mierz siły na zamiary". Prawda jest taka, że za cenę którą kupiłem i z wadami które kupiłem nie byłbym w stanie dostać innego wozu. Owszem, u handlarza 4-6 tys Euro więcej (tak, 6 tys E!). No cóż, tyle nie miałem. A że bez navi? Następna będzie. I niestety, pewnie to będzie niestety wersja 306 KM, bo silników 3.0 już nie montują w "F" - tylko od wersji 335i. Dlatego uparłem się na 3l. A Ty dobrze zrobiłeś z tym silnikiem :) Kurcze jestem ciekaw, ile Ci pali i jak się sprawuje, bo ja mam tylko 218 KM a Ty 272 coś koło tego. Na komputerzse mi pokazuje 9 (różnica realnego spalania pomiędzy komputerem a litrażem 0,2 l)?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.