
domenicus
Zarejestrowani-
Postów
120 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez domenicus
-
Wybieram się do Niemiec po autko, proszę o wskazówki...
domenicus odpowiedział(a) na alexik81 temat w E90, E91, E92, E93
Dobrze że wspomniałeś o ADAC, jasne zapomniałbym, że auto da się sprawdzić, jego podstawowe dane, to co opisałeś powyżej, gdzieś za około 100 E (głowy nie dam, tak słyszałem, ale też podobno). ADAC podobno sprawdza bardzo dobrze, tak słyszałem, bezwypadkowość, etc. I szczerze mówiąc, gdybym ponownie kupował auto, oprócz serwisu pojechałbym do ADAC (oczywiście już egzemplarz "do zakupu"). Nie ma co żyłować:300-400 E to podstawowe koszty nabycia auta i NALEŻY to wliczyć w cenę auta/. Jeśli okaże się wadliwe? trudno, straciliśmy, ale jak auto jest mocno uszkodzone, albo właściciel kombinuje, to ustalamy, że jeśli z autem jest wszystko ok, tj jest bezwypadkowe i nie ma wady kosztownej (bla, bla, bla) to my płacimy. Wtedy każdy, kto zna ukryte wady pęknie, bo jeśli wyjdzie, że silnik jest na zarżnięciu, to ADAC i serwis to wykryją. Tak a'propos: czemu tu wszyscy kupują diesle? Ja nie chciałbym tutaj kreować nowej odwiecznej wojny pomiędzy dniem a nocą, komputerami PC a konsolami, wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą czy wyższością diesla lub benzyny czy na odwrót. Po prostu mam wrażenie, że impetem i mocą inercji (bezwładności zachowań) jak jeden-drugiemu wmówił, że diesle są lepsze tak cała wataha ludzi kupuje diesle, jak jeden stwierdzi, że X jest lepsze od Y to nie ma bata aby kogoś przekonać. A z obserwacji wynika i obliczeń serwis+paliwo+utrzymanie - że gros użytkowników, którzy mają diesla, dali sobie to wmówić i utrzymują siebie w tym wierzeniu, chociaż wcale diesla nie potrzebują ze względu na przebiegi...i koszty utrzymania. Okazuje sie bowiem, że w sporej liczbie przypadków, koszty serwisu+paliwa diesla vs. benzyna wychodzą dość podobnie z korzyścią dla większej bezawaryjności benzyny. Tutaj jak rozmawiam z ludźmi, to jakoś nie ma dylematu: do miasta małolitrażowa benzyna, na urlopy diesel. A jak patrzę po tym, gdzie i jak jeżdżą auta w Polsce (w miejscu zamieszkania i okolicach) to ci, co mają diesle de fakto jeżdżą trasy typowo benzynowe. I nie mówię tutaj o świadomych użytkownikach tego czy innego forum. O naszych sąsiadach - to oni robią statystyki. Miliony nieświadomych. Nie parę tysięcy świadomych. -
Wybieram się do Niemiec po autko, proszę o wskazówki...
domenicus odpowiedział(a) na alexik81 temat w E90, E91, E92, E93
z jednej strony nie sposób się z Toba nie zgodzić, masz rację. A z drugiej, ja nie chcę, żebyś ją miał. Prawda jest taka, że bez olbrzymiej bazy wiedzy, nie sposób kupić dobrego auta bez łutu szczęścia. Wracając do tematu, ja bym zobaczył gdzie są ASO, umówił się i przyjechał sprawdzić. Serwisowane auto, z którym nic się nie dzieje i jest w dobrym stanie - cóż, ja nie wiem, czy ktoś dałby nawet drugiemu Niemcowi przetrzepać to na kompie, naprawdę, mam wątpliwości, takie mam odczucie jak pytałem tutaj ludzi, którzy sprzedawali auta. Co dopiero mówić o obcokrajowcu, który przyjedzie oglądać? Ja mówię po sobie - ja bym nie dał wpiąć kompa nie znając się (a nie znam się). Chyba, że na serwisie, wtedy nie ma problemu. -
Wybieram się do Niemiec po autko, proszę o wskazówki...
domenicus odpowiedział(a) na alexik81 temat w E90, E91, E92, E93
Lecim pod Szczecin, a my o przeciętnych Niemcach - no chyba, że kupiłeś od Niemca, tylko nie wiem, dlaczego podajesz Szczecin jako punkt orientacyjny, skoro/jeśli kupiłeś po niemieckiej stronie od Niemca, bo tak rozumiem, tak? Halo, my tu mówimy o Niemcach nie o żonie Polaka, która jeździła po Szczecinie i okolicach... No właśnie, że jest problem. Wymieniłeś listę rzeczy, jak byś kupował auto po rajd Paryż-Dakkar, boczki właściciel ci pomagał (wow - sam;) zdejmować. Pokazał ze dwadzieścia miejsc, gdzie było malowane, latałeś z miernikiem jak Kargul koło Mućki, właściciel dach malował, walnął na parkingu... :mad2: My tutaj mówimy o sytuacji, w której wybierasz się do przeciętnego Niemca-sprzedawcy, który miał auto bez wypadku - ale jak to auto, każde jakoś jest (LEKKO, na miłość boską...) uszkodzone. Full Service, nie bite, nie kombinowane, nie po rajd Paryż-Dakkar tylko normalnie używane. Niczego nie wpinasz, bo nikt Ci nie da nic wpiąć, nawet na serwisie!!! Na serwis, to może owszem, jechać i dodatkowo wypytać. My mówimy o w miarę normalnym, zachodnim kraju, jak Belgia, Niemcy, Francja, Anglia, gdzie nie trzeba drżeć jak osika, o każdą duperelę. No...to miałeś szczęście, aż normalnie dech zaparło :) O tym właśnie mówimy: z takim czymś się jedzie na serwis - niestety, w Polsce cwaniactwo jest tak hiper-rozwinięte, że uczciwi są niemal sparaliżowani i podejrzewani o najgorsze. Kupowanie auta w Polsce to horror. Trzeba się cholernie dobrze znać, naprawdę cholernie dobrze, żeby nie kupić właśnie kota w worku. A ja jestem tylko zwykłym facetem, który orientuje się w podstawach, ale już latanie z miernikiem czy INPĄ odpada (czytałem tutaj na forum, że tak faktycznie, to żeby dobrze intepretowac odczyty miernika, trzeba mieć szeroką wiedzę i NIE jest to takie proste jak się wydaje) tym bardziej INPA. Przypominam, że kolega Alexi pytał o to, jak zachowa się PRZECIĘTNY sprzedawca z Niemiec i jak zosatnie przyjęty z INPĄ przy wizycie - więc na moje oko ogromna większość sprzedawców w Niemczech, tym bardziej prywatnych RACZEJ się nie zgodzi na takie zachowania ewentualnego kupującego, jak opisane przez niektórych tutaj - chociaż ja osobiście rozumiem powody takiego myślenia - samemu waliło mi serce a głowa autentycznie bolała tydzień przed i po zakupie auta - bo trzeba komuś oddać za coś CIĘŻKO i uczciwie zarobione pieniądze. Tak, to jest powód do olbrzymiego stresu. Przeżyłem, to wiem. Pozdrawiam -
Wybieram się do Niemiec po autko, proszę o wskazówki...
domenicus odpowiedział(a) na alexik81 temat w E90, E91, E92, E93
Dokładnie mam podobne odczucia, tylko wyrażałem je nieco inaczej. Jak tutaj słyszę, jak Miechu-Czechu-Lechu jadą do Niemca wciskają mu pedał na maxa badając, czy turbo chodzi czy nie, wyłączają DPS, podpinają pod INPĘ, drą mu silnik na wiosce, bo Polak przyjechał zza Buga auto kupować, to nie wiem, czy siadać, czy wstać do śmiania się. Nie wciskajcie sobie kitów, że tak kupicie sobie auto w Niemczech - tak, jak mówiłem, 1/100 się zgodzi na takie wariactwa. Owszem, miernik lakieru, przyjechać ze znawcą auta lub znajomym mechanikiem, zajechać do ASO i sprawdzić spawy auta, ewentualne przemieszczenie płyty podłogowej (naciągnięta po wypadku). Może młodsze pokolenie Niemców i zgodziłoby się na INPĘ - ja np. na obecnym etapie nie pozwoliłbym nikomu wpiąć się do auta - chyba, że sam znałbym się na parametrach, co można sprawdzić, etc. Prawda jest taka, że trzeba być maniakiem auta, żeby przeznaczać wolny czas na analizowanie tego wszystkiego. Ludzie w gruncie rzeczy kupują auta do przyjemności, transportu, podróży a to, że na forum zebrało się np. 200 fanów z INPĄ jest kroplą w morzu kilkudziesięcu tysięcy posiadaczy BMW w Polsce (lub kilkuset tysięcy). Tak naprawdę, pozostaje nam, jako klientom twarde negocjacje i wytykanie baboli na miejscu, wizyta w ASO, doświadczone oko mechanika lub posiadacza BMW. Co do ceny, ktoś już napisał, że nie ma realnej szansy na zbicie paru tysięcy euro - ja sam na miejscu zszedłem 700 E - ale też czekałem, aż auto na mobile zejdzie samo (właściciel spuścił w ciągu kilku miesięcy o 3 tys Euro :) - a wiem, bo obserwowałem od początku to auto. Jak komuś się uda zbić 1000 E - mówimy o normalnym aucie, z paroma babokami - to naprawdę miał farta. Aha i to, czego ja nie zrobiłem a co polecałbym kupującemu, każdemu zresztą - jeśli już jesteś prawie pewny, że to konkretne właśnie auto kupisz - pojedź na myjnię bezdotykową, wrzuć 4 Euro (2 E na mycie pianą + 2 Euro na woskowanie i płukanie zdemineralizowana wodą) i dobrze umyj samochód - właściciel się ucieszy, Ty nie stracisz aż tak wiele - a zawsze zyskujesz cenną wiedzę, czy czasem auto jest nieszczelne, jak zachowują się reflektory z przodu i z tyłu (czy nie parują) i czy do środka nie dostała się woda. Ale ten ostatni etap, to już, jak jesteś absolutnie pewien, że zaraz dokonasz transakcji. Ja też bym tak zrobił, tylko że na wiosce kupowałem i...padało :twisted: Pozdrawiam -
Wybieram się do Niemiec po autko, proszę o wskazówki...
domenicus odpowiedział(a) na alexik81 temat w E90, E91, E92, E93
Szczerze mówiąc, ODRADZAM podpinanie się pod obd bez uprzedniego poinformowania o tym właściciela. Jak to sobie wyobrażasz? Otwierasz lapka, otwierasz klapkę z OBD wpinasz kabel i mieszasz w INPIE przy akompaniamencie uśmiechniętego właściciela? Najpierw telefonicznie lub emailowo uzgodnij, czy będzie możliwość odczytania błędów przez komputer. Bo jeśli nie, to możesz sobie zostawić wyjście awaryjne w postaci sprawdzenia w serwisie. Coś Ty się tak uparł na tą INPĘ! Samochód polizingowy? Cóż, w lizingu przeważnie jeżdżą przedstawiciele handlowi i tego typu użytkownicy. Auto będzie na pewno dużo mocniej wyeksploatowane niż takie samo od prywatnego sprzedającego. Koniecznie pojedź na serwis i sprawdź "fahrzeugcheck" oraz zawieszenie. Musisz po prostu dobrze obejrzeć auto. Nie twierdzę, że będzie tragiczne, tylko, że auta w lizingu głównie jeżdżą we flotach firm, gdzie nikt nie dba o auto - tak jest wszędzie na świecie. A przeważnie jednym samochodem jeździ kilka osób, co też zależy od firmy oczywiście. PAMIĘTAJ! Niczego ustnie nie deklaruj. W Niemczech umowa ustna jest tak samo ważna, jak pisemna. Pozdrawiam -
Wybieram się do Niemiec po autko, proszę o wskazówki...
domenicus odpowiedział(a) na alexik81 temat w E90, E91, E92, E93
No to Alexik masz już odpowiedź jaka prawdopodobnie będzie reakcja na Twoją INPĘ. Tak jak sądzę, raczej 9/10 właścicieli Tobie na to nie pozwoli. Niby dlaczego, skoro jest oryginalnie serwisowany? Jak mówię: kartka, zeszyt - co sprawdzić. Jak przyjechałem i zacząłem sypać o samochodzie, to gościowi mina zrzedła (chociaż przecież jestem też laikiem, tylko po prostu dużo tutaj czytałem i pytałem o konkrety i wiedziałem o co pytam) i stwierdził, że jestem pierwszy, który zna się na tym aucie (a przynajmniej wie po co przyjechał). Cała sprawa, mimo braku ociągania się, zajęła prawie 1,5 godziny wraz z 2 jazdami próbnymi. Dzięki takiemu sprawdzeniu i wytknięciu paru niedociągnięć, zszedłem z ceną jeszcze o 700 Euro. I dziękuję tutaj wszystkim na forum, którzy mi polecali 3-litrową benzynę, R6. -
Wybieram się do Niemiec po autko, proszę o wskazówki...
domenicus odpowiedział(a) na alexik81 temat w E90, E91, E92, E93
No tak jak mówię: wyobraź sobie, że przyjeżdża do Ciebie obcokrajowiec, Ty się nie znasz, a on chce coś grzebać wkomputerze. Najpierw polecam ustalić z właścicielem, czy jest możliwość sprawdzenia auta na Twoim laptopie/komputerze przez Ciebie. Ja pojechałem twardo i stwierdziłem, że mogę zapłacić za serwis kontrolny, ale auto musi być sprawdzone, czy jest ok. Na umowie prawdopodobnie będziesz miał dwie opcje do wyboru (tj. będą tam widniały) albo opcja "unfallfrei" - czyli autobezwypadkowe, opcja musi być zaznaczona np. krzyżykiem. Lub też, jak w moim przypadku, właściciel miał do zaznaczenia wady auta - jeśli ich nie zaznaczył (jak u mnie) czyli to oznacza auto bezwypadkowe. To są takie dwie opcje różnie występujące w umowach, zwróć na to uwagę. A co do check listy - polecam, bo w stresie można pozapominać - a tak ja sobie najważniejsze rzeczy pozaznaczałem i wszystko poszło o wiele szybciej (np. zmierzyłem sobie odległość dołu progów samochodu, tuż przy kołach od równego podłoża zollstockiem - i tym samym wiedziałem, że wszystkie amortyzatory są na jednym poziomie). Cała sprawa zajęła pół minuty, a ile pewności więcej. życzę powodzenia przy zakupie. -
Wybieram się do Niemiec po autko, proszę o wskazówki...
domenicus odpowiedział(a) na alexik81 temat w E90, E91, E92, E93
Witaj, Napisza ci po mojymu: po leku chopie. Skoro potrafisz napisać do niemieckiego serwisu, odczytać odpowiedź i wyciągnąć wnioski, to masz i tak dużo lepiej niż ja, bo słabo po niemiecku, a kupowałem auto od Bawarczyka, więc podwójna maskara, ale sobie poradziłem. Zadajesz pytania, na które sam doskonale powinieneś znać odpowiedź lub się jej dowiedzieć, nie jesteś laikiem, który "ani me ani be" po niemiecku a pytasz użytkowników - ja rok tutaj siedziałem na forum i śledziłem co i jak, zanim kupiłem BMW. Moim zdaniem idziesz na łatwiznę każąc sobie odpowiedzieć na niektóre pytania, ale może się mylę. Ja miałem wszystko w...zeszycie (co mam sprawdzić, na co zwrócić uwagę, samochód był serwisowany, nie miałem i nie mam inpy i sobie odhaczałem, polecam może i prosta, ale bardzo skuteczna metoda, szczególnie w sytuacjach stresowych, kiedy brak czasu a auto jest potrzebne "na już"). Jeśli ja byłbym sprzedawcą serwisowanego na bieżąco auta, a zobaczyłbym jakiegoś faceta, który próbuje podpiąć się do mojego auta komputerem i nie mam pojęcia co tam robi - szybował by długo w powietrzu z powrotem tam skąd przyjechał. No chyba, że kupujesz od młodego, kto też ma inpę, też wie o co chodzi i nie będzie miał problemu. Bardzo wielu Niemców po prostu ufa sobie (takie słowo i zachowanie nieznane w Polsce, gdzie wszyscy wszystkich sprawdzają) bo skoro wóz jest serwisowany, więc KTOŚ sprawdził, że jest ok. Ja poprosiłem jedynie o to, by sprzedający tuż po mojej wizycie raz jeszcze zrobił ogólny przegląd i dał mi na to rachunek (fakturę). Wyobraź sobie, że TY nawet nie wiesz, na co patrzeć, gdzie i co się kasuje w tej całej INPIE i jedziesz do gościa wpinać mu się do komputera głównego jego wozu - jeśli ktoś nie ma pojęcia, co robisz i że INPA może odczytać stan komputera bez ingerencji/zapisu to powodzenia. Jak mówię: jeśli się dogadałeś na to, to dobrze trafiłeś i gość jest na luzie. Ale jak tutaj gadałem z Niemcami, rzadko który by na takie coś pozwolił (sam chciałem wziąć jakiegoś fachowca). Jeśli tak masz, że możesz, to trafiłeś dobrze. Co do pytania o to, dlaczego serwis nie jest wpisany w książkę i w bazie BMW - cóż, trochę dziwne, bo po każdej wizycie w ASO taka informacja powinna być nadpisana. A byłem niedawno w ASO w Niemczech i wiem jak ta procedura się odbywa, dlatego się dziwię. Ale też np. może zapomniał książki serwisowej i "przy następnej" wizycie dopisze, lub osoba obsługująca właściciela po prostu była niekompetentna i zapomniała dodać do komputera. Komputer pokaże to, co w nim jest, a jeśli ktoś zapomniał... Pozdrawiam domenicus -
Moj ojciec w Renault 1.6 ma to samo. Mechanik stwierdzil: pasek rozrządu i koło pasowe rozrządu - pasek był wymieniany w ub roku, ale to koło nie. I teraz musi prawdopodobnie obydwie czesci i tak wymienic. Mechanik tez stwierdzil, ze wlasnie pierwszym etapem jest na zimnym silniku rano, po dlugim postoju, potem jak dobrze idzie i masz szczescie juz na cieplym - a trzecim etapem jest wyjscie silnika przez maske i wymiana calej jednostki. Jesli wiec masz to samo, nie zastanawiaj sie, bo koszty moga byc niesamowite - nie wiem tez, czy czasem nie chodzi o kolo dwumasowe i czy to jest to samo co w Reni. W kazdym razie jedz do dobrego mechanika, bo szkody moga byc wielkie jak przegapisz.
-
Koszt przegladu serwisowego w ASO + wymiana oleju
domenicus odpowiedział(a) na mgamer temat w E90, E91, E92, E93
Słowo się rzekło: byłem z wizytą w renomowanym serwisie BMW w DE. Po otrzymaniu rabatu (jako pracownik) i na serwis i na części ceny wyglądają następująco Co zrobili: - regulacja hamulca ręcznego - wymiana piór przednich wycieraczek - dolanie płynu do spryskiwaczy (nie prosiłem się, sami dolali, wrrrr...) - przegląd ogólny (fahrzeugcheck) - serwis standardowy (światła kontrolne, pierdoły) Cena: 100 Euro (w tym 25 E za wycieraczki przednie) domenicus Posty: 63 Dołączenie: 01 Kwi 2012 18:52 Miejscowość: DE Moje BMW: jeszcze brak -
Witam, Pomimo kilkunastu prób wyszukania, wyszukiwarka znowu zawodzi, więc zadam kilka pytań: 1. Na forum niemal wszystko jest poświęcone LED-Angle Eyes ale do wersji przed-lift (pre lift). Te najbardziej markowe to MTEC-4. Ja mam wersję poliftową LCI i też chciałbym równie dobrej jakości jak MTEC (nie jakieś chińskie czy bazarowe - odpada) do wersji XENON. Mam żółte światła, świecą ładnie no ale sami wiecie... Więc pytam o to, jaka marka, model będzie się sprawdzać. 2. Pisano tutaj, że obręcze, w które wpada światło LED w E90 bardzo rozpraszają światło, dlatego ich konstrukcja jest generalnie do kitu, jeśli chodzi o białe-dzienne. Dopiero nowa seria ma odpowiednio skonstruowane oprawki. To prawda? 3. Mój samochód jako, że jest poliftowy, ma Xenon i światła dzienne. Jak to wygląda w Polsce, można na nich jeździć i Policja się nie doczepi, czy należy zamontować jakieś silne LED? A może to jest na razie na "słowo honoru" i jeden funkcjonariusz się doczepi, drugi nie? W sumie światła dzienne są mocniejsze (choć nadal żółto-bursztynowe) od postojowych - można się będzie tak w razie kontroli wytłumaczyć?
-
Koszt przegladu serwisowego w ASO + wymiana oleju
domenicus odpowiedział(a) na mgamer temat w E90, E91, E92, E93
Jadę w środę do renomowanego serwisu BMW w DE. Zobaczymy, czy tylko świecą oczami jak wszędzie, czy faktycznie się dołożą. Będą sprawdzać ogólnie wszystko i parę dupereli. Ceny wypiszę tutaj jak zapłacę :( Klocki, chociaż zostało jeszcze sporo wymienię (serwis) pokazuje 1000 km do wymiany). Chcę zedrzeć tarcze do końca (mam nadzieję, że wytrzymają tak mniej więcej właśnie jak klocki) - ale to zrobię u nieautoryzowanego. Różnica 100 E. -
Spalanie E9X - tylko rzeczywiste wyniki
domenicus odpowiedział(a) na kacpercio temat w E90, E91, E92, E93
325i, rocznik 2009, automat, 218 PS: Tylko z kierowcą lub drugim pasażerem, auto pali: - Przy bardzo oszczędnej jeździe, pomiędzy miasteczkami, w małych miastach czasem 1-2 światła, ruch średni - 7,5 l/100 km (trasa 80 km) - Przy normalnej jeździe, trochę w miasteczku, trochę pod górki, trochę świateł, rond, trochę pomiędzy wsiami i na krajówkach, bez szaleństw, ale bez oszczędzania: od 8,5-9 l/100 km. - Przy dynamicznej jeździe w powyższych warunkach - do 10 l/100 km W samym mieście nie sprawdzałem, ale podejrzewam że poniżej 12 litrów nie zejdzie. Autostrada (2 osoby dorosłe): - 130-140 km/h - do 8 litrów/100 km (wiadomo, raz górka, raz lekko spad, więc biorę średnią) - 160 km/h - 9 litrów/100 km - 200 km/h - 15 litrów/100 km Pozdrawiam -
Koszt przegladu serwisowego w ASO + wymiana oleju
domenicus odpowiedział(a) na mgamer temat w E90, E91, E92, E93
A to masz kolego szczęście, bo właśnie dzisiaj (8 lipiec 2013) pytałem o to w 2 renomowanych serwisach w Niemczech i w Katowicach Bawaria Motors. Pytałem o: Wymiana Oleju + filtr - oczywiście części ORI - ceny takie same w Polsce i Niemczech (różnice paru Euro)! Wymiana oleju w automatycznej skrzyni + miska z filtrem i uszczelka - w Polsce DROŻEJ o ponad 600 zł!!! Wymiana przednich klocków bez tarcz tylko części ORI i robocizna (w Polsce drożej kilka złotych) Fahrzeugtest (test pojazdu, podłączenie do kompa i ogólny przegląd) - Niemcy 1 serwis 60, drugi 75 Euro, polski ok 62-3 Euro. A co do Waszej wymiany poglądów, to jednak jesteście (niektórzy) mentalnie w Azji a na pewno w tyle za Murzynami. Tutaj w DE i w każdym normalnym kraju EU patrzy się na książkę serwisową, bo tu są normalne kraje. To znaczy: jak serwis czegoś nie wykryje a powinien a masz pieczątkę, to każdy adwokat wygra kasę dla Ciebie, bo to się należy - to dlatego tutaj w EU liczy się pieczątka, którą tak pogardzają niektórzy. LICZY SIĘ. Dlatego kupiłem auto od gościa, który miał oryginalne serwisy w tym samym serwisie przez cały przebieg. Tutaj nie opłaca się kantować. Tutaj na Zachodzie obojętnie jaki kraj, ludzie na to patrzą, jaki serwis, że było to, czy tamto wymienione, a nie "pan Mieciu" w garażu wlał najlepszy olej. Co z tego? Od tego są przeznaczeni fachowcy, którzy pracują w PRZESZKOLONYCH serwisach, które owszem, kasują ciężkie pieniądze, ale za to masz pewność, że: będzie dobrze zrobione, a jak nie będzie, to po pierwsze oni maja problemy, a po drugie to się nie opłaca takim drogim markom na dłuższą metę. Powiedzmy, że renomowany serwis Cię oszukał. Idziesz do gazety i dmuchasz sprawę, która nieprzyjemnie pachnie. PR i Marketing - to im się nie opłaca. Owszem, też kantują, próbują kombinatorstwa, bo pytałem Niemców i trzeba pilnować jak tylko można. Relację co się wydarzyło w serwisie i ile mnie skasowali i za co przedstawię, jak wrócę, czyli przyszłym tygodniu lub dopiero jeszcze w następnym. Pozdrawiam p.s. jeśli już nie ASO, to przynajmniej inny, renomowany serwis, który się zna i jest z polecenia i zawsze u niego będziecie robić. Ale odrzućcie w sobie "Pana Miecia" z francuzem w ręku. -
e91 325i - aktywny tempomat + gniazdo zapalniczki
domenicus odpowiedział(a) na domenicus temat w E90, E91, E92, E93
To ja mam ten drugi, hamowanie na zjazdach (chyba), ale bez radaru. Dzięki bardzo. -
e91 325i - aktywny tempomat + gniazdo zapalniczki
domenicus opublikował(a) temat w E90, E91, E92, E93
Witam, Próbowałem ustawić/sprawdzić, czy mam aktywny tempomat. Co prawda po wyprzedzeniu pojazdu auto wraca do zadanej wcześniej prędkości, ale już np. nie dohamowuje przed poprzedzającym pojazdem. Wynika z tego, że nie mam tej funkcji hamowania i utrzymywania odległości od poprzedzającego pojazdu? Próbowałem odszukać w menu te kreski, w których wybiera się odległość, jaką auto ma utrzymywać (4 poziomy) od poprzedzającego wozu. Niestety nie znalazłem. Czy może samochód musi być w biegu? Albo po prostu nie mam. Jeśli macie większe doświadczenie, proszę o odpowiedź. Aha...pod schowkiem od pasażera jest gniazdo zapalniczki - niestety nie działa i muszę navi wkładać do podłokietnika to jest mega niewygodne - jeszcze gdzieś są inne gniazda? bo chyba w pakiecie z popielniczką, a ja pod radiem mam tylko ten schowek tuż za biegami (automat) i na tym gniazda się kończą. Jeśli macie jakieś pomysły co do gniazda i tempomatu, chętnie posłucham. -
Witam, A jak mam N53, 2009, 325i to też mam tę odmę, jeśli tak, jaki to numer części?
-
E91 325i - licznik średniego zużycia
domenicus odpowiedział(a) na domenicus temat w E90, E91, E92, E93
Poszło, dzięki oznacza, że według wskazówek skasowałem średnie spalanie, dało się :) Zobaczymy co będzie pewnie tak jak piszesz. Ale dzięki za rady. -
E91 325i - licznik średniego zużycia
domenicus odpowiedział(a) na domenicus temat w E90, E91, E92, E93
Poszło, dzięki (swoją drogą nadal nie mamy odpowiedzi, czemu podczas jazdy nie zmieniała mi się średnia spalania - musiałaby podskoczyć, bo nie żałowałem gazu) -
E91 325i - licznik średniego zużycia
domenicus odpowiedział(a) na domenicus temat w E90, E91, E92, E93
Dzieki, ale nie znam sie i nie zamierzam grzebać, może podjade pod serwisik czy coś...kiedyś... Który przycisk na manetce? Aktywowałem, ale kluczyk musi być włożony w interface (bez włożenia NIE wyświetlają się wszystkie ikonki). Aha próbowałem manewrować po tym ukrytym menu, ale nic nie działało, ani manetka z BC ani z tempomatu i wyświetlił mi się RESET a nie wiedziałem jak anulować, więc wyłączyłem zapłon żeby czegoś nie zchrzanić. Dzięki za porady -
E91 325i - licznik średniego zużycia
domenicus odpowiedział(a) na domenicus temat w E90, E91, E92, E93
Mówiono mi, że licznik kasuje się co 100 km - a zrobiłem dzisiaj prawie 90 - no chyba, że informacja jest nieaktualna dla tego modelu. Średniego spalania podobno nie da się skasować, bo ono jest właśnie automatyczne i podaje wynik z ostatnich 100 km - tak mi powiedziano (nie właściciel, który mi auto sprzedawał, tylko ktoś inny) - ale może to informacja nieprawdziwa? Jak się da skasować, to powiedzcie jak. Aha: i próbowałem wejść w inspekcję tak jak na filmiku, trzymać 5 sekund - tylko na chwilę pojawił mi się żółty trójkąt z wykrzyknikiem i nic. Kluczyk nie był w gnieździe, bo to jest dostęp komfortowy. No chyba, że na siłę i tak musi być. -
Witam, Po ciężkich bojach w końcu kupiłem 325i - tylko myślałem, że będzie tam elektroniczne (oprócz tradycyjnego) aktualne zużycie wyświetlane na BC - a tu klops. Bardziej mnie jednak niepokoi, że elektroniczny kalkulator średniego zużycia paliwa stoi na 9.5 i ani drgnie - a próbowałem jeździć zarówno dynamicznie jak i bardzo spokojnie - więc powinien drgnąć w którąś stronę. Może ktoś coś poradzi?
-
Piszczące zamki w drzwiach przy ryglowaniu
domenicus odpowiedział(a) na MDW temat w E90, E91, E92, E93
Co to znaczy "zamek"? Masz na myśli zapadkowe miejsce w drzwiach, w które wchodzi nieruchoma metalowa klamra - czy masz na myśli "zamek" czyli wszelkie mechanizmy linkowe, podnośnikowe sterujące dźwigienkami od zamków. Jeśli to drugie, poczekaj na opinię fachowców z forum. Jeśli to pierwsze, przesmaruj cienkim smarem, tavotem lub wazeliną techniczną. -
Generalnie wiadomo, że jak ktoś ma pecha, to i w drewnianym kościele spadnie mu cegłówka na głowę. Cała rzecz z automatem rozbija się o to, że to jest element najmniej pewny w wersji benzynowej, ponieważ nie wiadomo, czy skrzynia nie jest zakatowana, chociaż jak ktoś wspomniał skrzynie mają blokady przed wyżylowaniem. Jednak bardziej by mi się przydały opinie w temacie z pierwszego postu, czyli różnice pomiędzy wersjami, a jeśli ktoś nie ma, to przynajmniej jakie są koszty serwisu tych wersji, z jakimi problemami się spotkał i na co należy zwracać uwagę przy kupnie (mnie np. ciężko usłyszeć różnicę pomiędzy dobrym silnikiem, a tym, w którym szura łańcuch rozrządu a takie filmy są w internecie). Zachęcam do porad, bo dla mnie nastąpi kiedyś nieodwracalna decyzja, kupię a potem ktoś mi powie "a trzeba było kupić....bla bla bla".
-
Wiem, cały strach polega na tym, od kogo się kupi to auto: czy właściciel dbał o skrzynie i auto, czy dożynał silnik a tym samym automat. W przypadku tylnego napędu taki negatyw odpada. Też słyszałem, że te skrzynie są mało awaryjne.