to mnie koledzy nakryliście. moja 750 to żaden tam stan kolekcjonerski - zwykła padlina. Od spodu cała gniła, w podłodze dziura że aż pięść wchodziła, dyfer wył jak pies, wszytkie krzyżaki na wale dzwoniły, skrzynia tylko 2 i 4 wybierała, czasami R też nie wchodził. W silninku tylko jedna strona pracowała i to na benie bo na gazie wogóle. Klimy brak, ostatnio tez wetylator przestał działać po prostu dramat ! dobrze że udało mi sie ją opchąć ! do tego zeby było mało, kupiłem kolejnego powypadkowego rzęcha. CAŁY bok i tył był walony, dach pewnie tez bo krzywy, przednia syzba z odpryskami, auto zostawia 4 ślady, skrzynia wali z przejścia na D na R, szyba w tylnch dzwiach opada, grzeje się straszanie, klapa od bagażnka gnije i podłaga cała też! Ale dzięki Wam otworzyły mi się oczy!