tomek196

Witam, wydaje mi się, że na początek to 3,0d. Idealny kompromis pomiędzy osiągami a spalaniem. 730D około 8,5 l średnio, 530D bliżej 7,0 l. Jeśli chodzi o wygodę i przyjemność z jazdy to bezkompromisowo w tym porównaniu E38. arturo193 dobrze pisze. Jeśli znajdziesz diesla w dobrym stanie to też zapomnisz o silniku. Niestety, ostrzegam, będziesz dłuuugo szukał. Coraz trudniej znaleźć w PL e38 w przyzwoitym stanie. Sprzedałem 3 lata temu E38 z przebiegiem 580 tyś. Spotkałem jakiś rok temu nabywcę i podziękował mi za samochód. Nadal nim wtedy jeździł, pozwolił pooglądać. Notabene nabył moją 7er odstawiając w tym czasie 4 miesięczne mondeo (nówkę) ze słowami "nigdy więcej forda..." ;)

Witam, czy zmieniarka z e38 z 2001 roku podejdzie do E53 z 2003 roku? Czy wszystko będzie działać jak należy? Pozdrawiam

Witam, u mnie problem rozwiązany. Pompa progowa była dobra. Padła taka mała pompka w baku paliwa. Po wymianie, wszystko działa jak należy. Ciśnienie ok 3 bar.

Tak, podobno w audi padają, w mercedesach szarpią a te z forda to porażka... Prawda jest taka, że we wszystkich tych samochodach włącznie z bmw montowane są skrzynie tych samych producentów (z małymi wyjątkami), tak samo jest z webasto i turbinami, wkładami poduszek powietrznych (np. made in poland - częstochowa) no i pewnie z jeszcze innymi częściami, których nawet nie wiem. Jeśli ktoś dobrze serwisował skrzynię (olej właściwy i filtry), nie ciągnął dwu tonowych przyczep albo nie rozpędzał się na wstecznym do 90 km/h to nic ze skrzynią nie powinno się dziać. W sumie to czy to do 3,0d czy do 4,4 benzyny montowana jest ta sama skrzynia. Wydaje mi się, że te średnio 218 KM nic skrzyni nie zrobi. Pozdrawiam

Dzisiaj wracając do domu na torze przeszkód, gdzie można by nakręcić kolejną część filmu "Śmiertelny wyścig" czyt. droga względnego ruchu A4, znowu wystąpił objaw odcięcia paliwa, następnie po zwolnieniu pedału gazu wszystko wróciło do normy. Zaraz jak przyjechałem, podpiąłem pod INPA i pojechaliśmy zrobić test. Okazało się, że w momencie, gdy następuje zdarzenie, które można określić jako odcięcie paliwa, ciśnienie paliwa spadło raz do 1,6 bara a drugi raz do 1,9 bara. Kolega Danek24 pisał, że ciśnienie nie może spaść poniżej 2,5 bara. W związku z tym, już zamówiłem pompę Pierburga. Jutro może będzie zamontowana. Zleciłem też zbadanie całej reszty możliwych przyczyn tej uciążliwej usterki. Jeśli będę miał jakieś wieści, opisze na forum. Pozdrawiam

nie mam niestety, myślisz, że to może być przepływka? Nie nie wyskoczyło na kompie, parametry mieściły się w normie. Kupię przepływkę, wymiana nie zaszkodzi.

Aktualnie jeżdżę już kilka tygodnie z założonymi ringami ccfl. kruk203 wielkie dzięki za pomoc i porady. Kilka rad, które mogę się przydać przy samodzielnym montażu. Lampy można rozkleić na gorąco dość łatwo. Można użyć do tego: - opalarki ale tu ostrożnie aby nie przytopić korpusu albo odblasku - zwykłej suszarki do włosów ale mocnej - piekarnika, kontrolując co chwilę czy już gotowe Po odklejeniu plastikowego klosza pojawia nam się czarna ramka, do której przymocowane są szkła rozpraszające. Można ringi przykleić na szkła rozpraszające i kabelki przeprowadzić przez wywierconą dziurkę od góry lub... ( Tutaj polecany sposób ) Zdjąć czarną ramkę. Ramka jest przykręcona. Aby odnaleźć śruby, trzeba przedostać się przez warstwę kleju na gorąco, którą są zalane. Po odkręceniu wszystko ładnie schodzi wraz ze szkłami rozpraszającymi. Owe szkła są przymocowane metalowymi spinkami, które łatwo odpiąć. Ringi można wtedy łatwo przykleić klejem na gorąco/glutem ( nie odkleja się w trakcie jazdy ) od wewnętrznej strony do czarnej ramki. Nie trzeba będzie wtedy wiercić żadnych dodatkowych otworów, gdyż kable wyprowadzamy przez otwór na żarówkę postojową. Oczywiście w tej wersji montażowej szkieł rozpraszających już nie montujemy. Polecam jeszcze przeczyścić odblaski ściereczką bardzo miękką bo faktycznie łatwo powstają na nich ryski. Klosze jeśli są matowe proponuję przepolerować pastą polerską i wymyć kilkakrotnie wodą destylowaną, nie będzie osadów. Myślałem też nad usunięciem karbowanego plastiku przy kierunkowskazach ale zostawiłem. Jest od przymocowany ( zgrzany ) w dwóch miejscach z kloszem ale pomiędzy nimi jest szczelina gdzie zbiera się brud, osad i żółknie. Ja wyczyściłem to elastyczną szkolną linijką owiniętą w cienką bawełnę. Idealnie wyczyściła wszystkie nierówności i załamania. Po założeniu kloszy, na gorąco oczywiście ( tu pomogła suszarka ) zakładamy lampy i... cieszymy się, że świecą jak reflektory na rozdaniu grammy ;) dlatego czym prędzej lepiej się udać na jakąkolwiek stację diagnostyczna. Ustawienie jest banalnie proste i trwa wraz z otwarciem maski 5 minut. Lampy po ustawieniu świecą bardzo dobrze, widoczność na tym nie ucierpiała. Potem pozostaje nam się tylko cieszyć odświeżonym wyglądem przodu. Pozdrawiam

Objaw pojawia się niezależnie od temperatury więc nie wiem czy to wina paliwa ale zastanawiam się nad czyszczeniem i płukaniem układu paliwowego. Filtr paliwa wymieniłem może sprawdzę w jakiej jest teraz kondycji. W momencie gdy gwałtownie się przyspiesza od startu albo dostaje duże obciążenie pod stromym wzniesiem i długo ekonomizer jest blisko maksimum to wtedy zaczyna odcinać. Najpierw objawia się to szarpnięciami i jak się nie odpuści pedału gazu to odcięcie jest natychmiastowe. Jak zdejmę nogę z gazu to próbuje łapać. Do tej pory wystarczyło zdjąć nogę z gazu i wszystko wracało do normy ale raz zgasł zupełnie. Pojawił się komunikat, że jest usterka zasilania paliwem. Po wyłączeniu zapłonu i ponownym odpaleniu wszystko znowu wróciło do normy. Po podpięciu po INPA nie wyskoczył żaden błąd ( dziwne bo spodziewałem się całej "historii" ), natomiast znalazłem spadek ciśnienia paliwa poniżej normy. Wymieniłem pompę progową na jakąś mocną ale nie wiem dokładnie jaką bo tym zajął się mechanik. Po wymianie ten sam objaw. Przed wymianą turbiny jak i po wymianie też ten objaw się pojawiał. Na co dzień normalnie użytkuję samochód, z osiąganiem v max też nie ma problemu, muszę tylko pamiętać aby nie przyspieszać zbyt dynamicznie. Zaciekawiło mnie VNT, czy to możliwe, że przed regeneracją i po regeneracji byłoby źle ustawione? W serwisie regenerującym powiedzieli, że turbina była w niezłej kondycji, i że mało przy niej musieli robić - kosmetykę. Turbina chyba powinna mieć zawór odcinający ją gdyby ładowała za dużo? Pozdrawiam

Witam, zauważyłem niepokojący objaw. W trakcie gwałtownego przyspieszania jak i obciążenia np. od 160 km/h w górę powstaje efekt jakby brakowało paliwa, przygasa silnik. ( Przy łagodnym rozpędzaniu X idzie bez problemu dużo więcej... ) Po zwolnieniu pedału gazu wszystko wraca do normy. Wymieniłem turbinę, wszystkie filtry wraz z filtrem odmy. Podpiąłem pod komputer i INPA pokazała spadek ciśnienia pompy progowej - wymieniłem. Już nie wiem co sprawdzać. Czy może to być wina wtrysków? Może już leją przy większym ciśnieniu? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Podziwiam za wytrwałość i trzymam kciuki. Powodzenia :)

Kolego z tym brakiem mocy to może być wiele przyczyn opisanych już na forum. Przepływka, turbina, sterowanie turbiną, podciśnienie, egr, albo jeden z dwóch albo 3 zaworków od podciśnienia, pęknięte przewody od podciśnienia... Mnie się zapaliła kiedyś kontrolka od płynu, INPA powiedziała, że to uszkodzony czujnik, który mieści się w korku zbiorniczka na płyn hamulcowy, sprawdź bo może przy wymianie oleju mechanik odpiął Ci kabelek. Jeśli nie to kup sam korek z czujnikiem. Pozdrawiam

Witam, u mnie to samo, przez ostatnie 4 dni X stał na zewnątrz i rano problem... Przy czym u mnie to problem ze świecami ( wg. INPA ) Nowe już zamówione, we wtorek powinny być.Cieszcie się, że nasze X-y i tak odpalają, bo inni nie mają tego szczęścia. My mamy izolowane przewody, podgrzewane paliwo i inne cuda. To, że przy -25 nie odpali za dotknięciem to nie ma co się dziwić.

Witam, Panowie, proszę o radę. Dzisiaj rano wsiadając do autka i przekręcając zapłon moja bunia zrobiła mi psikusa. Jako, że zapewne akumulator słaby bo lampki przygasły i mozolnie zakręcił rozrusznik moje "iksiontko" radośnie zaczęło mrugać światłami awaryjnymi tudzież otwarło lewą szybę z tyłu i nijak nie dało się jej zamknąć. Nie dało się ani z przełącznika drzwi z tyłu ani z głównego z przodu. Gdy opuściłem pojazd i z pilota zamknąłem a następnie z pilota włączyłem domykanie szyb, wspomniana szybka zamknęła się. Ponownie zasiadłem za kierownicą, odpaliłem i pojechałem. Potem objaw wystąpił jeszcze raz, gdy samochód postał dłużej na mrozi i osłabiło to akumulator. Czy to normalne zachowanie marudzącego i zmarzniętego X-a? ;)

Na początku jeździłem tylko motorami benzynowymi. Pierwszego diesla bałem się jak ognia, ale jak zobaczyłem i usłyszałem jak diesel ze stajni bmw sobie radzi to moje obawy odeszły. Na szczęście diesel bmw to nie to co głośne klekoty z mercedesa ( nawet te nowe ). W bmw naprawdę ładnie pracują te motory. Na co dzień jeździłem dieslami, teraz też mam diesla w X5 i nie mam co narzekać. Jeśli chodzi o ekonomię, nawet przy dzisiejszych cenach ON to jazda dieslem w bmw wychodzi taniej niż benzyną na gazie. Nie musisz inwestować w instalację, którą też trzeba utrzymać a i czas amortyzacji baaardzo się wydłużył z powodu zmniejszenia różnicy cen lpg i pb.

może to być brak masy gdzieś, może to być komputer, może to być słabe napięcie w instalacji, trzeba szukać, powodzenia

W sumie to nie wiem czy jest sens za granicą szukać. Tam nie sprzedają aut idealnych no chyba, że za cenę o połowę wyższą niż w Polsce. Sprowadzając auto kupione poniżej ceny jaka jest w Polsce to będziesz musiał dołożyć do niego kilka tysięcy aby się nim cieszyć a nie narzekać. Lepiej jeśli chodzi o E38 to poszukać w Polsce od jakiegoś bemoświra ;) albo od osoby, którą stać na utrzymanie takiego auta i zmienia bo chce nowy. Zwykli użytkownicy normalnie serwisują i naprawiają swoje samochody inwestując w nie bez myśli o zysku a z myślą o bezawaryjności potem. Auto sprowadzone lub od handlarza to auto, którego TAM nie opłacało się już naprawiać lub wcześniej było dużą wersją puzzli 3D ;) Oczywiście nie twierdzę, że każde sprowadzone auto takie jest...

Witaj, ja taki objaw miałem jak kiedyś padła mi pompa wody. Rozrząd masz na łańcuchu więc co najwyżej padnie Ci wspomaganie i ładowanie. W egzemplarzach po przygodach ze ścianą tudzież innym wehikułem lubi kwiczeć łożysko na wentylatorze. Co do rolek prowadzących to dobrze przedmówcy się wypowiadali. Co do oleju jaki wlać hmmm... castrol niby dedykowany ale to zależy od przebiegu. Jeśli wlejesz za rzadki to wypłuczesz trochę śmieci i zacznie Ci uciekać, za gęsty zabije motor. W samochodzie używanym ze stanem licznika co najwyżej "prawdopodobnym"(Polska), bezpiecznie chyba będzie zalać pół-syntetykiem, w żadną stronę nie przesadzisz.

to może ja coś o dieslu... 2,5tds omijaj z daleka, pominę eksploatację ale jak wjeżdżasz na autostradę do każdy robi Ci miejsce abyś wyprzedził ale... NIE MASZ CZYM... Za to 3,0D chyba jeden z najpopularniejszych motorów w bmw. Konstrukcja od lat ta sama, zmieniają drobiazgi, najczęściej samą mapę. Jak coś jest dobre to się tego nie poprawia... Ta jednostka to idealny KOMPROMIS pomiędzy osiągami a spalaniem. Co do awaryjności to jak każde auto, ale dobrze poprzednicy się wypowiedzieli, kup zadbany a nie jeden z najtańszych. Motor zna większość mechaników, z częściami też nie będziesz miał problemu. Zamontujesz elementy z e46, e39, e38, e53, e65 i reszty. Co do 4,0D to jest to jedna z bardziej skomplikowanych konstrukcji aczkolwiek zadbana odwdzięczy Ci się osiągami i umiarkowanym spalaniem. Różnica między 3,0d a 4,0d u mnie była na poziomie 1 litra wiecej w trasie za to w mieście 1 litr mniej. Przyspieszenie od 0 do 100 podobne ale za to od 100 w górę to każda porównywalna benzyna odpada. Jeśli dobrze pamiętam to V12 ma 520 NM a V8 4,0d ma 560 NM. Na początek brałbym pod uwagę dwa motory w e38, albo V8 4,4 benzyna ( pięknie brzmi ) albo 3,0d - najbardziej uniwersalny z zapasem mocy czyt. wgranie nowej mapy. Pozdrawiam

Adam/520i czy masz już może jakieś typy? Wklej co znalazłeś. Może jakieś przemyślenia?

Witam, wymieniałem miech u siebie. Była minimalna nieszczelność, samochód opadał na jedną stronę o około 3 cm. Przyczyną była właśnie dziurka w starym miechu. Teraz autko ładnie i równo stoi. Sprawdź czy po odpaleniu samochodu kompresor dopompuje tak ze jest równo a po wyłączeniu ( słychać go ) opada. Jeśli tak to poduszka do wymiany.

Dużo? No może z tą wymianą podsufitki to przesada, ale audio do drogich nie należy a ludziska potrafią i po 30 000 włożyć aby im ładnie grało... Lampy led 700 zł na allegro, jak jeździsz X-em to są to dwa tankowania a w miesiącu takich tankowań jest hmm dużo, no chyba, że ktoś jeździ tylko do kościoła i czasami pod remizę. Swoją drogą, zakupiłem swojego X-a na jesień z myślą aby przejeździć zimę i na wiosnę go sprzedać ( też go doinwestowałem i zmieniłem parę szczegółów aby bardziej go spersonalizować ;) Na lato będzie jakaś 650 pewnie. Ludzie sprzedają samochody z różnych powodów. Niekoniecznie musi być coś nie tak z samochodem...

każda z wymienionych wcześniej usterek może to wywołać, ja miałem jeszcze jedną przyczynę - wylany amortyzator.

Gdy zakupisz i zaczniesz jeździć E38, trudno będzie Ci zamienić na coś innego. Nawet najsłabszy 3,0D 184KM ( 2,5tds uznaję za wpadkę ) nieźle sobie poradzi z E38 oczywiście jako kompromis pomiędzy spalaniem a osiągami. Części śmiesznie tanie w porównaniu z "populasami" wv, oplami fiordami i innymi wynalazkami. BMW pomyślało i skonstruowało serię E38 na najbardziej popularnych podzespołach montowanych także w innych samochodach tak więc nie będzie tu chochlików konstrukcyjnych jak w mercedesach. Przy zakupie sprawdź dobrze skrzynię jeśli ma być to automat. Skrzynia w BMW nawet przy kopnięciu nie powinna szarpać, lubi też znikać po rozgrzaniu wsteczny. Sprawdź dobrze geometrię nadwozia. E38 jest bardzo twarde i jeśli dostało mocnego dzwona, może być coś poprzestawiane ( złamane ). Podsumowując, nie ma aut idealnych, ale gdyby zrobić zestawienie samochodów z podobnego segmentu i rozważyć wszystkie za i przeciw to E38 będzie najlepszym wyborem. Nic tylko cieszyć się z jazdy.

sprawdź poduszki silnika i wężyki idące do nich

Przykleiłem ringi klejem na gorąco takim w pałeczkach do pistoletu grzejącego. Mam jedną wątpliwość, czy klej się nie roztopi o temperatury jaką dają żarówki halogenów albo żarnik ksenona?