Skocz do zawartości

tomek196

Zarejestrowani
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomek196

  1. Dzięki za odpowiedź, jutro zabieram się za rozkręcanie. Pozdrawiam
  2. Panowie, kupując pojazd używany można do niego dołożyć i drugie tyle za ile się go kupiło a i tak nigdy nie będzie nowy. Można co najwyżej chociaż trochę się postarać i nie kupić totalnego złomu aby trzeba było inwestować dodatkowe 10 000 zł. Po co kupować samochód, w którym na starcie trzeba połowę wymienić...? Lepiej już dołożyć te np. 7 tyś. czy 10 tyś. z budżetu domowego i kupić coś jeżdżącego, no chyba, że komuś się nudzi i ma za dużo czasu i lubi jeździć po serwisach. Nie pojmuję tego, trudno. I pamiętajmy to pojazdy używane, stwierdzenie "BMW będziesz miał wydatki" nie ma uzasadnienia. Eksploatacja bmw jest dużo tańsza niż popularnego passata czy jakiegoś opla. Jeśli zakupi się dobre auto to nie trzeba w nim nic wymieniać prócz "podstaw". Jak każdy samochód swoje wady ma, no ale bez przesady... Pozdrawiam
  3. Ja przed zakupem e53 długo rozważałem benzynę, marzyło mi się 4,4 V8. Przejechałem się 3 takimi. Niestety osiągi mnie nie powaliły a spalanie co by nie było spore. Może diesel teraz jest droższy, ale i tak wypada na korzystniej. Mi spala około 12l ON w okresie gdy człowiek cieszy się nowym nabytkiem ;) ale dzisiaj jadąc spokojnie koło 70 - 80 udało mi się zejść do 8,9l. Czy tając na forum, że 3,0 benzyna potrafi wchłonąć nawet i 17l średnio to na tą chwilę cieszę się z zakupu diesla. Osiągi nie czarujmy się ( prawie 2,5 t ) są zadowalające. Co do części do diesla 3,0D to chyba najpopularniejszy motor ze stajni BMW. Nie ma problemów z dostępem do najdrobniejszej części. Coraz więcej serwisów zna na wylot te jednostki. Jeżdżąc już 6 samochodem z tym silnikiem, muszę powiedzieć, że konstruktorzy BMW zrobili kawał dobrej i prostej roboty. Większość podzespołów jest jak najbardziej uniwersalna ( popularna ) montowana w innych modelach bmw a nawet w samochodach innych marek. Mając numer części, możesz łatwo kupić oryginał niekoniecznie ze znaczkiem BMW ale za to dużo tańszy i lepszy niż chińskie wynalazki. Jeśli znajdziesz X-a w dieslu z przebiegiem 300 000 km, a właściciel przestrzegał chociaż w minimalnym stopniu pewne zasady eksploatacji silnik powinien chodzić jak nowy, trzymać kompresję i co najważniejsze, nie puszczać czarnego dymku za sobą. Tak, mercedes, audi nawet te nowe potrafią zrobić czarną zasłonę dymną przy podłodze, w BMW jeśli już coś się pojawi to prawie niezauważalnie. Chciałbym się wypowiedzieć jeszcze na temat motorów benzynowych, ale niestety nie miałem z nimi żadnej styczności. Może jakiś zapalony benzynowiec rzuci trochę światła na temat. btw. mam nadzieję, że gazowanie V8 nie wchodzi w grę ;) Pozdrawiam
  4. kruk203, nareszcie znalazłem chwilę aby rozłożyć lampy na czynniki pierwsze, przy okazji na czyszczenie. Powiesz proszę, w jaki sposób przymocowałeś ringi do plastikowej ramki? Kleiłeś, przerabiałeś oryginalne spinki?
  5. Witam, proszą o radę jak zdemontować podłokietnik, wersja bez telefonu auto przed liftem. Otwiera się mały płytki schowek, pod nim duży głęboki i jeszcze się przesuwa, nie chciałbym nic połamać podważając na ślepo śrubkowkrętem ;)
  6. Dzisiaj samochód pracował na biegu jałowym prawie godzinę, dobrze się przy tym zagrzał. Podpięty był pod INPA. Kiedy z mechanikiem pojechaliśmy na jazdę aby posłuchał buczenia ku mojemu zdziwieniu, nic nie wystąpiła. Samochód szedł równo i cicho. Czy może to być z powodu dobrego dogrzania np. oleju w skrzyni, skrzynce 4x4, dyfrze? W trakcie jazdy chyba bardziej się nagrzewają...? Oczywiście nie udało nam się posłuchać buczenia. Zapewne jak rano pojadę, to znowu wystąpi.
  7. Witam, wspomnienie o tym, że mam podobny problem z buczeniem to czysta formalność. Wymieniłem podporę wału oleje itd. i nic. Dopiero trzeci specjalista od bmw wyszukał, że prawa poduszka pod silnikiem ( poprzednicy mówili, że jest ok ). Poduszka leży już w pudełeczku, niedługo wymiana. Jeśli buczenie minie, podzielę się tą dobrą nowiną na forum. Pozdrawiam
  8. Wpadka z samego powodu mojego zamiłowania do bmw. Generalnie o a8 mogę dużo dobrego powiedzieć, bo 4x4 bije na głowę e38 w prowadzeniu na zakrętach. Wykonanie i wykończenie środka też lepsze, ale cały czas czułem się jak w pożyczonym samochodzie, za to w bmw jestem u siebie;) Porażką w a8 3,3TDi był rozrząd na pasku!!! nie na łańcuchu i oczywiście wałki, nie wspominając o kopceniu w trakcie przyspieszania ( chyba każde audi ). Ludzie narzekali na skrzynie automatyczne, że się sypią. Okazało się, że skrzynie montowane w audi to te same co w bmw i nawet w fordach, najpopularniejsza jeśli dobrze pamiętam to 5hp24. No i nie można zapomnieć o aluminiowym zawieszeniu, może nie leci tak szybko jak mówią, ale koszty w porównaniu z bmw bardzo wysokie.
  9. Nawiązując do tego co pisałem wcześniej, nie widziałem samochodu, nie widzę także ogłoszenia. Z kontekstu wnioskuję, że "zainteresowany" nie jest pewien, czy to faktycznie panorama. Są także wątpliwości co do szkody, kradzieży i innych. Skoro pojazd nie mógł z jakiejś przyczyny być rejestrowany za oceanem i został sprowadzony tutaj to może faktycznie ktoś coś namieszał z VIN-em aby udało się go sprowadzić i zarejestrować. Ale skoro samochód tu jest, teoretycznie cała dokumentacja jest legalna i stan prawny uregulowany to... co to jest przejechać nawet te 600 km zapłacić za serwis i sprawdzenie samochodu zamiast dywagować na temat jego wad na podstawie fotografii, btw przy cenie ponad 50 000 zł, gdzie i utrzymanie nie będzie tanie, koszt takiej trasy to chyba nic. A jeśli kogoś stać na utrzymanie w/w auta to chyba koszty sprawdzenia i przejazdu nie mogą go przerażać, no chyba, że będzie to X do kościoła i do mycia przed sąsiadami ( w co wątpię ) ;) O wycinaniu dziury w dachu, przerabianiu wiązek, sterowania, sprzęganiu panoramy z systemem alarmowym, domykaniem z kluczyka też się nie wypowiadam, bo koszt takie przedsięwzięcia byłby delikatnie mówiąc ogromny ( chyba, że jest na to prosty sposób ). Na serwisie były także pojazdy po dachowaniu... myślisz, że trafiały na złom...? Nawet jak cały dach zmieniany, to X może być całkiem fajny o ile przy 200 km/h nie zaczną pękać oczywiście spawy i nie złoży się jak z folii aluminiowej. Generalnie kupując pojazd używany za 1/6 ceny nowego trzeba się liczyć z ryzykiem i liczyć z pewnymi hmmm niedogodnościami. Nie chcę tu być też "adwokatem diabła" ale poprzedni mój wpis traktowałbym bardziej otwarcie, nie przypisywałbym go do konkretnego tego samochodu. Pozdrawiam
  10. Panowie, tak czytam o tych niezgodnościach wyposażenia i niby ulepkach bo coś się nie zgadza. Moje auto jest niby nie bite i oryginalne na tyle na ile udało się sprawdzić przez Smorawińskiego w Poznaniu ale... Wyposażenie u mnie nie będzie się zgadzało z vinem, bo kilka rzeczy sobie dołożyłem, zmieniłem kolor boczków tapicerki, wymieniłem kolor drewna, w planach dołożenie progów, w trakcie ringi, czarne felgi, lepsze audio i inne pomysły jakie mi przyjdą do głowy. I wcale nie oznacza to, że samochód to ulepek. Co do wypadkowości. Pięć miesięcy temu naprawiałem na serwisie BMW moją poprzednią E38 po tym jak pewien jegomość zaparkował mi w bagażniku passatem. Naoglądałem się na lakierni najnowszych M3, X-ów i innych, które miały przejechane po 10 000 km. Naprawiane są przez serwis BMW tak samo jak każde inne auto, cudów nie ma. Wstawia się ćwiartki, sztukuje wiązki, klei tapicerki itd. Może z tą różnicą, że zamiast kupowanej na allegro zaślepki w zderzaku, zakładają oryginał z nalepką... Często samochody wracają na salon, sprzedawane jako powystawowe, z pełną gwarancją i potem kupuje ktoś i cieszy się, że ma super autko i faktycznie jest super, mimo, że posklejane z dwóch. Takie naprawy czasami wychodzą po 10 latach przy okazji kolejnej stłuczki. Kolejną sprawą jest stan techniczny a przebieg. Widziałem samochody od nowości 90 000 km i były w gorszym stanie niż moje auto mające 570 000. Co więcej mój samochód wyglądał lepiej i chodził lepiej niż to z przebiegiem poniżej 100 000. Nie jeździ się ani rocznikiem ani przebiegiem tylko stanem technicznym pojazdu. Dlatego, proszę wszystkich jasnowidzów, wróżów i scherloków holmesów ;) o powściągliwość w wypowiadaniu się na temat samochodów widzianych tylko na fotografiach. Oświadczam, że żaden z samochodów omawianych nie należy do mnie, nie sprzedaję żadnego innego aby nie posądzić mnie o brak obiektywności w wypowiedzi. Pozdrawiam
  11. Usunąć stary klej będzie chyba trudno, bo tylko na ciepło. Ja planuję podgrzać stary klej a ubytki uzupełnić czarnym silikonem.
  12. Hm, im dłużej wpatruję się w Twoje przerobione lampy, tym bardziej przekonuję się do usunięcia szkieł rozpraszających ;) A tak swoją drogą, to czy bmw nie ma automatycznego ustawiania lamp? Taka zwykła stacja diagnostyczna ( przeglądowa ) też będzie potrafiła ustawić oświetlenie?
  13. Z tą przepływką to nie taki zły pomysł ale na komputerze wyszło, że jest ok. W sumie to przyzwyczaiłem się do stylu jazdy i osiągów z E38, może muszę się przestawić i pamiętać że, to grubo ponad 2 tony ;) Generalnie chciałbym doprowadzić mojego X-a do stanu perfekcyjnego. Wracając do chipa, czy ktoś przerabiał temat tych dziwnych wynalazków wpinanych w gniazda diagnostyczne i mających poprawić osiągi??? Pozdrawiam
  14. Dzięki za odpowiedzi, też mi się wydawało, że 12l to i tak dobry wynik, ale wolałem zapytać. Przynajmniej nie będę już szukał po samochodzie przyczyn.
  15. Witam, niedawno nabyłem X5 2002 r. Przeglądając forum większość użytkowników pisze, że spalanie jest na poziomie około 8 - 9 litrów ( tyle miałem w kilku e38 z tym motorem, które jest lżejsze i ma napęd tylko na jedną oś ). U mnie spalanie przy normalnej jeździe, to 12 litrów. Czy to dużo czy mało? Co muszę sprawdzić, zmienić aby spalanie spadło? Po zakupie wymieniłem filtry pow. oleju. paliwa. olej, przeczyściłem zaworki, wężyki, wymieniłem turbinę. Pozdrawiam i dziękuję
  16. Witam, jeśli to nie sprawi problemu to prosiłbym o: WBAFA71080LN20862 Pozdrawiam i dziękuję
  17. Dziękuję za szybką odpowiedź. A jak wygląda sprawa z widocznością w nocy? Czy brak szkieł rozpraszających nie powoduje ciemnych plam przed samochodem? Jak zamontowany jest ten czarny plastik, do którego przymocowane są szkła rozpraszające? Są tam jakieś zatrzaski, małe śrubki? Nie chciałbym ich połamać. Pozdrawiam
  18. Witam, czy montowaliście ringi przed szkłami rozpraszającymi światło, czy za tymi szkłami, czy też może usuwając te szkła zostawiając same odblaski? Jak poprowadziliście kable? Mam wymontowane oryginalne lampy, rozklejone i nie chciałbym ich zepsuć, jeżdżę chwilowo na zamiennikach z allegro ( depo ) z ringami, diodami i czymś tam jeszcze, ale widoczność w nocy to tragedia... Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie sugestie. Jestem nowy na forum, uzupełnię galerię i wszelkie dane, ale te lampy to priorytet ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.