Rabol

Termostat zamówiony :cool2: firmy Behr mam nadzieję, że da rade natomiast dobrałem się dzisiaj do Odmy i nie udało mi się zlokalizować wężyków, które od niej odchodzą :( Na forum przeczytałem, że są ale nikt nie piszę dokładnie gdzie :( był tutorial ale do modelu 316i czy może mi ktoś powiedzieć ile wężyków odchodzi od odmy i którędy biegną ?? druga sprawa wężyki się czyści czy wymienia ? bo też różne opinie chodzą na forum :mad2:

Wszystko zrozumiałem jak należy :) chciałem tylko dopisać jeszcze jedną rzecz ! Szukam termostatu głównego bo okazało się, że przy EGR nie ma u mnie termostatu więc jeden problem odpada. Kwestia najważniejsza jak z trwałością zamienników ?? bo nie wiem czy szukać ori termostat :mad2: :mad2: Co do odmy to dzisiaj chciałem sprawdzić drożność kanalików ale jak na złość nie można otworzyć maski bo linka pękła !! jutro muszę to sprawdzić :nienie: jeszcze jedna rzeczy, która może wskazywać na odmę to dziwna praca silnika zaraz po zapaleniu niezależnie od temp silnika dźwięk podobny jakby skakały wszystkie napinacze i prowadzące przez nie paski :) inaczej tego opisać nie potrafię ale może to być związane z dławieniem się silnika przez właśnie niedrożną odmę !

Dzisiaj stojąc w korku test 7.0 pokazał 82 stopnie ale jak tylko ruszyłem to wrócił do wskazań 75 stopni !!!

Zastanawia mnie tylko ten termostat EGR bo test 7.0 pokazuje temp 75 stopni ale wskaźnik na liczniku jest w pionie :duh: to nie jest zależne od siebie ?

To zabieram się do roboty bo wkład odmy nie był w sumie nigdy wcześniej wymieniany :) a ostatni serwis ograniczyłem to wyciągnięcia i włożenia nowego wkładu :)

Czy ktoś może mi powiedzieć co i jak czyścić w tej odmie ?? ja wymieniłem sam wkład ale teraz czytam forum o jakichś wężykach nie drożnych... Czyli mam wykręcić cały ten plastik w którym jest wkład ?

Termostat EGR ?? wiem gdzie jest umiejscowiony EGR ale nie widzę tam dodatków poza wężykiem idącym od elektrozaworu :mad2: Hmm no włąsnie kolektor będę ściągał jeszcze raz bo za pierwszym razem nie kupiłem uszczelek tylko zostawiłem te co były uszczelniając je dodatkowo silikonem do 360 stopni ! po prostu czyszczenie robiłem w niedzielę i nie wiedziałem o uszczelkach. hmm czyściłem środkiem do mycia gaźników jak dobrze pamiętam tym samym myłem EGR tylko zastanawiam się czy tłoczka w EGR nie miałem czymś nasmarować bo chodzi masakrycznie ciężko i aż mi się wierzyć nie chce, że elektro zawór jest w stanie go otwierać zasysając powietrze ? W moim przypadku wskazówka temp jest w pionie jak się nagrzeje

Odma wymieniona ale sam wkład ( papierowy ) Co do spalin w silniku to i owszem pojawiają się minimalne spaliny ale nie potrafię zdiagnozować miejsca skąd pochodzą, kolektor nie dawno demontowałem i czyściłem razem z egr ale dzisiaj zajrzałem do środka EGR i jest tam znowu syf ale nie nagar tylko jakaś maź czarna :( intercooler nie czyszczony nigdy !!! na końcówce wydechu brak śladów oleju

Czyli wychodzi na uszkodzony EGR ?? cały czas jest problem z temeperaturą... Ale czy to wpływa na zapach spalin ?? na co to może wpływać ?

Test 7.0 pokazuje maksymalnie 075 dzisiaj sprawdzałem po przejechaniu ok 30 Km więc silnik musiał być rozgrzany wskaźnik pokazywał jednak jakby miał 90 stopni.

Hmmm co do kwestii mocy to znalazłem jeszcze informację o Czujniku położenia wałka rozrządu jeżeli takie coś u mnie występuje to być może przez to są problemy

Przebieg 254,300 Właśnie rano jak zapalę po raz pierwszy to przez pół minuty zapach jest normalny po tym czasie niestety zaczyna się smród :( i już nie ma znaczenia czy zimny czy ciepły wali równo :duh: Co do mocy to ok rozumiem zimny silnik itp ale po zapaleniu i odczekaniu ok 2 minut bo mniej więcej tyle czekam po nocy zanim ruszę jest TRAGEDIA !! w momencie gdy muszę podjechać pod wzniesienie to nie ma szans wrzucić dwójki puki na pierwszym biegu nie wskoczy jakieś 2200 obr inaczej auto po prostu staje... Nawet jak się silnik zagrzeje to ciężko jest jeździć delikatnie bo zawsze trzeba ciutkę więcej gazu dać aby ruszy. W przyszłym tygodniu mechanik będzie mi zmieniał podporę wału oraz elastyczny łącznik wału więc poproszę go aby sprawdził katalizator

Odma wymieniana tak w moim przypadku jest jeszcze materiałowy wkład nawet myślałem nad zmianą na ten plastykowy ale ostatecznie wymieniłem wkład. Katalizator jest na swoim miejscu co do dymku to raczej nie jest to mały dymek :) jak zapale to przez chwilę za autem jest CHMURA niebieskiego dymu ale przechodzi po ok 3 sekundach i jest spokój dodam, że problem się zaczął od momentu jak pół roku temu miałem stłuczkę ( uderzyłem prawym bokiem w barierki najbardziej dostał przedni prawy róg ) Czyli uszczelniacze wykluczyć ?? może ten kolektor wydechowy ?? gdzieś na forum czytałem, że nie wygląda zbyt dobrze przy większych przebiegach i również był powodem drażniących spalin :mad2: przychodzi mi jeszcze do głowy jedna kwestia chociaż kompletnie nie mam pojęcia czy to może być powodem ale brakuje mocy w dolnym zakresie obrotów czyli od 500 - 1800 jest faktycznie muł najgorzej rano wtedy, żeby wogólę ruszyć trzeba mocno przygazować. Przepływomierz nie zależnie przy podłączony czy nie silnik pracuje tak samo, wszystkie elektrozawory wyczyszczone łącznie z egr już sam nie wiem gdzie szukać

Witam wszystkich, Dzięki forum prawie znalazłem odpowiedź na mój problem ale ostatecznie chce to z wami skonsultować :) chodzi o zapach spalin, jest mocno drażniący jakby spalony olej z frytkownicy taki żrący :) MASAKRA !!! ogólnie samochód nie kopci no poza poranną niebieską chmurką ale to właśnie tej chmurce chce się przyjrzeć bo może być tego wszystkiego powodem. Wyczytałem na forum, że objawem wspomnianej chmurki są uszkodzone uszczelniacze, które powodują przedostawanie się oleju co skutkuje właśnie dymkiem z rana lub po dłuższym postoju. Pojechałem wczoraj na autostradę trochę przegonić silnik i w sumie udało się jazda z prędkością 200 Km/h wypchała cały syf z układu wydechowego :duh: jakaż była moja radość gdy po powrocie poczułem klasyczny zapach spalin dizlowskich :) możecie mnie uznać za świra który delektuje się zapachem spalin ale gdybyście poczuli spaliny z rana to na pewno zrozumielibyście moją radość :) więc zapach wrócił do normy i w sumie nie było obaw do niepokoju aż do dnia dzisiejszego znowu zapalam - niebieska chmura - i żrące spaliny :( Więc teraz tak czy wymieniając te uszczelniacze pozbędę się problemu ?? bo obstawiałem jeszcze kolektor wydechowy ale z tego co wyczytałem jest ciężki dostęp. I mniej więcej ile może kosztować wymiana z robocizną takich uszczelniaczy ??

Nawet jak wleje pełny bak to i tak wskazania lewej komory to nadal 000 natomiast prawa 300 czyli wyglądało to tak 000300 Może problem jest faktycznie z pływakiem ?? zawiesił się lub coś... Ostatnio nawet się zabrałem za wyciągnięcie obydwóch pomp ale zaprzestałem jak zobaczyłem, że trochę roboty jest :) wiec najbliższy weekend czeka mnie zabawa !!! A czy np bezpiecznik walnięty może powodować problem ze wskaźnikiem ??

Ale dlaczego jak odłączę klemę na pół godziny i ponownie zepnę to wskaźnik wskakuje na 1/4 i powoli spada ?? pływak mimo wszystko ?? I czy zawsze wskazania poziomu paliwa przez komputer czyli kombinacja numer 6 pokazuje pierwsze trzy cyfry jako zero czyli np 000215 ??

Witam, Mam problem ze wskaźnikiem paliwa w ogóle nie reaguje na poziom paliwa :( czytałem na forum i znalazłem informację, że należy odłączyć akumulator i to powinno pomóc ale w moim przypadku jak odłączę klemy to wskaźnik wskakuje na poziom 1/4 i po woli spada na rezerwę nie zależenie od ilości paliwa w baku... Obecnie wskazanie poziomu paliwa według licznika to 000219 i co mnie zastanawia o ile 3 ostatnie cyfry się cały czas zmieniają ( spadają w miarę użytkowania samochodu ) to pierwsze 3 cyfry cały czas pokazują 000 Może pływak ?? tylko która pompa ? bo zlokalizowałem je pod tylną kanapą. Silnik to 318d m47

Ktoś pomoże ? bo już mi ręce opadają :mad2: :mad2: INPA nadal zero błędów poza nieszczęsnym numerem 60 którego nie można wykasować

Kolejne tankowanie i wydaje mi się, że dobiłem do końca bo z moich obliczeń 20l karnister + 25 l stacja rano i przed chwilą 13l przejechałem może z 50 km więc bak powinien być pełny natomiast wskaźnik paliwa nadal jest w pozycji 1/4 a test liczników numer 6 pokazuje 000330 czyli uszkodzeniu uległa pompa za kierowcą ?? Druga sprawa czy któryś z objawów może być spowodowany uszkodzoną lub w padająca pompą pod kanapą : 1. słaba dynamika w niskim zakresie obrotów ( od 500 obr do 1800 obr czuć niedobór mocy najgorzej jest rano jak auto stało całą noc ruszanie to jest tragedia !! muszę wkręcać samochód na wyższe obroty aby wogóle ruszył ) 2. Spaliny o woni drażniącej 3. mocne drgania we wnętrzu gdy jadę stałą prędkością i obroty oscylują w granicach 1500 pedał w podłogę i do momentu osiągnięcia 2000 obr mocne wibracje. Mniej więcej czytałem o objawach podobnym na forum ale nikt nie wskazał pompy :( być może w żadnym przypadku objawy te nie były spowodowane awarią pompy.

Udało się :) Plak czyni cuda !! ciężko bo ciężko ale odpalił :P od razu pojechałem na stację i niestety nie mogłem wlać paliwa bo bak jest zapowietrzony :( udało mi się wlać jedynie 25l i tu kolejne moje zdziwienie bo odpalam silnik a wskaźnik paliwa nadal pokazuje 1/4 baku wczoraj wlałem 20l dzisiaj 25 wiec jest ponad 40 l paliwa :( zrobiłem test licznika i wszystko pracuje tak jak powinno ale w momencie zrobiona testu numer 6 okazuje się, że mam w baku tylko 30,5 l łącznie :mad2: :mad2: z czego cała ta wartość jest chyba w jednym zbiorniku ( przegrodzie ) bo test pokazał coś takiej 000305 Czy wyszarpanie obydwu pompa z pod siedzenia i wyczyszczenie coś pomoże ?? jeździłem dzisiaj bez kanapy aby słuchać pracę pomp i faktycznie cały czas piszczą czyli pracują boję się, że ta awaria była spowodowana brakiem paliwa w baku a przez zepsuty wskaznik nie świeciła mi się rezerwa :(

Tak się zastanawiam czy zanieczyszczona pompka w baku może powodować brak możliwości zapłonu po przez zbyt niską dawkę paliwa ?? jutro będę odpowietrzał układ po przez ściągnięcie przewodów z wtryskiwaczy i zapłon może zadziała :) Powiedzcie szczerze czy jeżeli pomimo odpowietrzenie silnik nadal nie będzie zapalał to mogę użyć Plaka ??? boję się, że pompa vp44 bez paliwa może się zatrzeć nigdy nie korzystałem z plaka :)

To zmienia postać rzeczy :( w takim razie pompa w baku piszczy ale wciąż brak charakterystycznego siorpania... rozmontowałem kanapę i jutro mam zamiar się zabrać za demontaż i czyszczenie rozumiem, że standardowo są dwie pompki paliwa w baku z lewej i prawej strony ?? Na razie mam problem z odpaleniem silnika... kręciłem chyba z 15 razy między kręceniem starałem się parę razy przekręcić kluczyk na pozycję 2 po czym wyłączałem i ponownie już sam nie wiem czy jest opcja, żeby się zapowietrzył układ tak bardzo, że nie działa automatyczne odpowietrzanie ?? kwestia druga to wskaźnik paliwa, który pomimo wlania 20 l ropy wciąż jest na tym samym poziomie :( zastanawiam się czy nie działa to tak, że jak wskaźnik paliwa jest blisko rezerwy to mimo wszystko jest uruchamiana pompa w baku, która może nie działać prawidłowo ?? Na koniec skoro nie mam pompy podprogowej tzn, że paliwo od baku jest ciągnięte bezpośrednio przez pompę vp44 jeżeli w baku jest ponad 20 l paliwa ??

wlałem 20 l paliwa plus to co jeszcze było tylko dziwna sprawa bo wskaźnik paliwa się nie ruszył !! dalej jest ciut przed pierwszą kręską 1/4 nie mam pojęcia o co chodzi... filtr paliwa został zalany wreszcie paliwem ale wciąż nie chce zapalić ostatecznie padł akumulator więc go ładuje boje się tylko, że układ jest zapowietrzony bo jak otwarłem puchę z filtrem paliwa to z tej całej akcji zapomniałem ją zamknąć i przekręciłem kluczyk i niestety przez filtr paliwa ropa wydostała się na zewnątrz zalewając mi cały silnik :( co do pompy progowej to raz słychać siorpanie paliwa a raz tylko piszczenie, znalazłem na forum informacje o miejscu pompki w baku i muszę ściągnąć kanapę aby się do niej dostać ale co dalej ? co zrobić aby ruszyło :(

W takim razie pędzę na stacje z karnistrem :) wleję 25 l i zobaczę czy wogóle odpali... bo rozumiem, że pompa progowa, która piszczy działa ale nie umie zaciągnąć paliwa przez to brak charakterystycznego dźwięku przelewania paliwa :) a wszystkiemu może być winna ale nie musi dodatkowa pompa w zbiorniku ?? a ten błąd " 60 " bo wyczytałem na forum, że to wtrysk sterujący ale z drugiej strony może wywalać błąd bo nie ma paliwa w układzie :)

Udało mi się odpalić INPA i jedyny błąd to error frequency 60 :( Lecz co nie daje mi spokoju to pompa progowa !! dzisiaj próbowałem odpalić samochód w garażu i cały czas słychać piszczenie tej pompy ale brak charakterystycznego dźwięku przelewające się paliwa :( paliwo w baku jedna kreska po rezerwie czyli 1/4 paliwa dodatkowo jak odkręciłem pokrywę z filtrem paliwa to nie umiałem wyciągnąć wkładu... był zassany przy próbie wyciągnięcia było słychać powietrze w okolicach baku dodatkowo aby pomóc odkręciłem korek wlewu paliwa ten również był zassany ! po odpowietrzeniu i zmontowaniu do kupy włączyłem na chwilę pompę progową pracowała może 15 sekund i znowu zassała korek wlewu paliwa :( Aaa jeżeli chodzi o zbiornik z wkładek filtru paliwa to ropa była na samym dnie tylko :( Jak myślicie ?? może wymienię pompę progową ?