Ja wam opowiem taka historyjke. Mialem jakis czas temu Honde Accord 2.0i 16V z 95 roku. Nie bede sie rozpisywal co i jak, ale podczas wymiany oleju (przy przebiegu 175tys) zostal wlany Mobil1 0W50 (syntetyk). Jak sie mozna domyslic nie bylo to najlepsze posuniecie dla tego silnika. Przedtem nie brala ani grama oleju. Po wlaniu oleju silnik polykal jakies 2 litry na 1000km!!! Dodatkowo auto bylo napedzane LPG co spotegowalo skutki wyplukania wszystkiego co sie nazbieralo w silniku przez tyle lat :) hehe. Teraz sie z tego smieje, ale wowczas czekal mnie kapitalny remont silnika lub SWAP. Przypadkiem znalazlem na allegro wlasnie AUTO-REPAIR. Zanim go kupilem, wyczytalem wszystko co bylo mozliwe o tym w necie. Kupilem jedna dawke 5ml za 50zl. Moze cie wierzyc lub nie, ale silnik po okolo 2000km przestal prawie brac olej. Jakies znikome ilosci. Wyciszyl sie, rano zapalal o niebo lepiej, dynamika wzrosla nieznacznie w nizszym zakresie obrotow. Co ciekawe, mierzylem cisnienie na garach i w kazdym bylo idealnie - 12. Spalanie chyba sie nie zmienilo, nie robilem jakichs konkretnych pomiarow. Mozecie powiedziec, ze to jest ocena subiektywna, ale tak ten ceramizer dziala!!! Teraz jezdze Compactem 323Ti i zastanawiam sie nad wlaniem wlasnie ceramizera. Przebieg 168tys.km Stan b. dobry. Bierze olej, ale minimalnie, okolo 0.5l na 10tys.km Jak myslicie, jest sens wlewania tego cudenka? PS. Jak kupilem auto to mial wlany olej CastrolGTX 10W40. Teraz musze juz wymienic po 10 tysiacach. Czy to jest odpowiedni olej do tego silnika na lato (LPG sekwencja) ? Czy moze cos ciekawszego podpowiecie?