czaro.net

Tego typu tematów jest naprawde od groma.. Szukałeś choć trochę? Dam głowę, że nie - akurat nowe klocki i tarcze zupełnie nic nie wnoszą do tematu...

Ja z kolei obstawiam, że faktycznie winny jest wiatrak. Zagrzał Ci się czynnik i go wygoniło zaworem bezpieczeństwa. Nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałem, że nawet jak jest niewielka ilość czynnika to ciśnienie będzie podobne, jakby czynnika było full. Czyli - gdyby tak faktycznie było - sprawdzenie ciśnienia nie da Ci odpowiedzi czy wygoniło czynnik czy nie. Sprawdź najpierw wentylator klimy ;)

Oczywiście - ja byłbym zainteresowany ;) A na tył może gdzieś jeszcze przypadkiem nie znalazłeś ? :)

Ponownie pytanie dla zorientowanych :) (Wiem, upierdliwy jestem, ale zależy mi na zrobieniu tego). Czy odłączona szyna K-bus(I-bus) przy kierownicy może mieć wpływ na pracę tempomatu? Najprawdopodobniej - tak jak kolega wyżej napisał - miała ona zwarcie. Po jej odłączeniu z kostki w kierze - INPA widzi wciskanie przycisków tempomatu, jednak tempomat dalej się nie uruchamia. Brak błędów związanych z nim, jednak jest błąd ERROR TOGGLEBIT. Proszę... Pomóżcie.. ;)

No właśnie, a ja mam pytanko - czy jesteś pewien że linka urwana :) Kiedy ja na nowo montowałem maskę, i zapomniałem prawidłowo wyregulować zamków - maska mi się zatrzasnęła i nie mogłem jej otworzyć. Przy próbie otwarcia linką - po prostu nie reagowała (czyli jakby była urwana), a to po prostu zamki trzymały. 2 godziny zabawy w plecy. Nie pamiętam już czy wyjmowałem grila, ale wtedy siedziałem gromadę czasu i milimetr po milimetrze odkręcałem zamki od strony grila. Po wykręceniu obu dopiero się maska otworzyła, jednak ile czasu i nerwów na tym zjadłem to szkoda gadać ;) Aha, jeszcze jedno.. Jeśli nie możesz otworzyć maski tylko ze wzgl. na złe wyregulowanie zamków - raczej masz nikłe szanse przy jakichkolwiek próbach otwarcia maski przy użyciu linki.

A jak gdzieś od silnika to sprawdziłbym wspomaganie, u mnie był taki efekt gdy było trochę za mało płynu od wspomagania.

Koniec pomysłów? ;)

Pora podnieść wątek :) Dzięki kolego za poradę :) Wygląda na to że miałeś rację. Udało mi się namierzyć w kierownicy ten przewód. Wypiąłem go z kostki, i podłączyłem do kierownicy (pozostały podłączone 3 przewody poza szarym). Po skręceniu wszystkiego, podłączeniu akumulatora i wciśnięciu przycisku tempomatu znajdującego się na listwie za kierownicą na moment zajaśniała kontrolka tempomatu, za moment zgasła. To pewnie normalne, gdyż na postoju tempomat oczywiście się nie uruchomi. Wziąłem to za dobry znak, podłączyłem jeszcze na wszelki wypadek kompa aby zobaczyć co ciekawego mi on pokaże, i przy okazji pokasować ewentualne błędy. Okazało się, że INPA ładnie wyłapuje wciśnięcia przycisków od tempomatu, deska rozdzielcza też nie wariuje jak wcześniej, więc powinno być ok. Wyjechałem na drogę - i tempomat nie zadziałał. Kilka takich prób (na co najmniej trzecim biegu, prędkość powyżej 60km/h), próbowałem zarówno na gazie jak i na benzynie - nic. Powrót na parking, podpięcie kompa - i zero błędów. Koledzy, podpowiedzcie co jeszcze może być, bo już ręce opadają. Jeżdżę w dalsze trasy, tempomat by się przydał. Aha, jeszcze jedno. W jednym z modułów (chyba związanym z multifunkcją) pojawia się błąd Error Togglebit, ale na zagranicznych forach wyczytałem że jest to związane z K-bus / I-bus. Pojawia się dlatego, że odłączony jest ten jeden przewód i do szyny nie dociera bit kontrolny z kierownicy. Ale ponoć (tak jak kolega w poście powyżej napisał) - nie ma to żadnego związku z tempomatem - tempomat powinien śmigać.

Fakt, 1.5 to troszke za dużo. Ale np do mojej betki (zgodnie z rozpiską) wchodzi 1,2 kg

Ale ja z kolei mam 523 w benzynce + LPG, i też zauważyłem, że przy włączonej klimatyzacji trudniej się wyprzedza, jest mniej mocy. Czy klimatyzacja naprawdę stanowi tak duże obciążenie dla silnika? Czy to normalne, że - gdy chcę zrobić jakiś szybszy manewr typu energiczniejsze wyprzedzanie - muszę wyłączać sprężarkę?

U mnie również jest kontrolka Airbagu. Ja u siebie wymieniałem i taśmę i kierę - bez rezultatu, więc niestety nie musi być to regułą.

Ja z kolei u siebie zacznę od próby wyeliminowania jakiegoś zwarcia (w tym wypadku I-bus / K-bus). Jeśli na tej magistrali jest zwarcie - wszystkie połączone nią urządzenia będą wariowały. A to że stało się tak u Ciebie 'bez powodu'? Zwarcie też może się się pojawić 'bez powodu'. Przewód może się gdzieś przetrzeć, czy coś takiego... Czuję że nas obu czeka porządna zabawa w szukanie ;)

A ja bym się doszukiwał podobieństw z moim problemem, mój pojawił się w zupełnie innych warunkach (podłączenie kierownicy), ale objawy są identyczne. Poczytaj tutaj, http://bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=168442 założyłem wątek, ale tego problemu jeszcze nie rozwiązałem. Co prawda próba z ostatniego postu jeszcze przede mną, ale faktycznie powód może być podobny.

Szansa jest, przez analogię "Aby wygrać - trzeba grać". To że silnik wentylatora czasem się załącza - nie znaczy że jest z nim wszystko ok, możliwości może być kilka. W zależności od tego jaki masz model - można podejrzewać moduł / oporniki, albo też sam silnik (nie musi być spalony, może być "nadpalony"). Nie będzie wtedy miał pełnej mocy, albo w ogóle tylko drgnie... Sprawdź dokładnie wentylator (i to nie przez włączenie klimy na maksa na postoju, czy coś w tym stylu.), tylko zacznij od podstaw.

Tak, Rebel ;) Poprzedni właściciel mojej buni też tak robił ;) Wentylator mu niepotrzebny (albo nie wiedział, że niesprawny). Grzecznie jeździł, używał klimy i teoretycznie wszystko działało. Tylko nawet niezauważył, że w którymś momencie klima się zagrzała i otworzył się zawór zabezpieczający. 3/4 czynnika poszło w powietrze, nawet nie zauważył że cokolwiek się wydarzyło... Bo po co wentylator ;)) A swoją drogą to co mówicie jest ciekawe :) Dochodzenie do wniosku że fabrycznie wentylator jest montowany ale zupełnie niepotrzebnie, bo i bez niego da się jeździć, albo dywagacja na temat "Czy wentylator klimatyzacji chłodzi klimatyzację czy silnik". Pewnie ktoś się zaraz poczuje urażony moją wypowiedzią, ale taka jest prawda. Może głupie porównanie, bo komfort jazdy a możliwość / bezpieczeństwo jazdy to dwa osobne tematy, ale takie porównanie mi przyszło do głowy: "Nie działają mi hamulce, ale nie ma potrzeby naprawy, bo przecież bez nich też samochód jeździ. A jak będę miał potrzebę - zawsze mogę hamować silnikiem." Jeśli coś nie działa to albo się to naprawia, albo po prostu nie używa.

Zacznij od sprawdzenia poziomu płynu wspomagania. U mnie był identyczny objaw, wystarczyło uzupełnić płyn wspomagania ;)

Ok. A jak to jest w przypadku lamp przedliftowych? Wiem, że te lampy nie są zgrzewane, są na zatrzaski. W bardzo łatwy sposób można dostać się do środka. Czy w tych lampach można w łatwy sposób "przełożyć" przesłonę / soczewkę aby strumień światła był prawostronny?

To daj znać jak poszło, mnie też ta operacja czeka ;)

Gdyby było trzeba - dysponuję takim 'zza schowka' - został mi jeden nadmiarowy w czasie moich kombinowań z rozwiązaniem tego samego problemu ;) Aczkolwiek u mnie rozwiązanie było bardziej niespodziewane. Ten temat był już wałkowany kilkakrotnie.

A ja mam do kolegi pytanko - na jakiej podstawie stwierdziłeś że masz całkowicie padnięty sterownik? Ja miałem u siebie problemy, które na logikę, na podstawie opinii mechaników i elektryków, oraz na podstawie niemal wszystkich wypowiedzi zebranych z forum - wskazywały na całkowicie padniętą pompę. Już miałem regenerować - kiedy przy okazji wymiany tylnego łożyska - wszystkie problemy znikły (dodam, że INPA nie wskazywała żadnego konkretnego błędu). Nasze BMki potrafią czasem zaskoczyć ;)

U mnie w taki sposób żarnik dał mi do zrozumienia, że więcej świecić nie zamierza ;))

No tak, to do tego wszystkiego dorzucę jeszcze że raz w ramach testów - pożyczyłem kierę identyczną od znajomego, sprawną (u niego działała) - i efekt był identyczny. Daj znać jak coś wywalczyć, bo ręce już opadają... Pozdro

Ja również próbowałem odrobinę, zmieniłem VIN, niby zapisał się, jednak tempomat nie ruszył, a przy podłączeniu kiery dalej wariuje. Jednak w NCSie przy próbie kodowania całego samochodu (idzie po kolei po wszystkich modułach) - kodowanie przerywa z powodu błędu. Jeśli moduł jest padnięty (co jest możliwe, różnie bywa) - to dziwne że wszystko poza tempomatem oczywiście - działa bez problemów przy odłączonej kierownicy. Mało tego - wtedy nawet z modułu mogę robić odczyty i zapisy - jakby było wszystko ok. Może gdzieś jest walnięta instalacja? W sumie nie wiem co robił (czyt. grzebał) poprzedni właściciel. Ew. zna może ktoś magika w okolicach Warszawy lub Białegostoku, który potrafiłby coś z tym zrobić?

Up Nikt? Nic?

Sprawdź poziom płynu wspomagania, zacznij od uzupełnienia go. Ja miałem podobnie ;)