wymieniłem dzisiaj sprężyny w mojej 325. powodem wymiany było, że były bardzo twarde i tył stał b. wysoko. przy dużych prędkościach tył strasznie podskakiwał a jak były jakieś większe nierówności to przy prędkości ok 150 km/h potrafil się tył (takie wrażenie)oderwać od ziemi. po wymianie na nowe(obniżające) tył dalej stoi wysoko. od góry opony to rantu nadkola jest przestrzeń ok 7 cm. Dlaczego :mad2: ? sprężyny są obniżające obniżają 4-5 cm a tył dalej w górze. Czy to jakoś dojdzie do normy? Czy może mam jakoś przez jakiś czas obciązyć tył? :mad2: :mad2: . Wspomnę tylko że teraz trochę lepiej się jeżdzi nie podskakuje i różnica jest niewielka , ale nadal ten tył wysoki. Co można zrobić? przy wymianie z ciekawości przystawiłem sprężyny starą do nowej i rzeczywiście wizualnie nowa była niższa. Więc chyba normalne że powinien stać niżej a tu nic. :mad2: pomocy :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: dodam że chodzi tylko o tył.