chaos

Szkoda,że nie można im wysłać... A tak poza tym to zastanawia mnie jeszcze ten tkz. downpipe: http://allegro.pl/downpipe-bmw-320d-e46-rura-kolektorowa-katalizator-i1892499128.html gdzie jest już elastyczna złączka,którą ja wymieniłem jakiś czas temu....szkoda,że wymieniłem jakiś czas temu u siebie i kosztowało to troszkę. Już niebawem....WYCINKA :shock: Zostaje u mnie raczej wstawienie w miejsce " ICH " rurek przelotowych szczelnie pospawanych. I ciekawi mnie czy ten downpipe powodował by jeszcze lepsze brzmienie czy to samo...?

ooo to jeszcze lepiej - wahacze można regenerować :idea: Ciekawe ile taka operacja kosztuje od sztuki? NO i czy na pewno warto.....skoro nowy np.Meyle od 350zł....

Czyli można wymienić tylko jeden wahacz np.tylko prawą stronę.Pewnie potem trzeba geometrię ustawić. Myślałem ,że wahacze wymienia się podobnie jak amortyzatory-parami....

A można wymienić jeden wahacz z tuleją czy trzeba zawsze parami? Bo u mnie do wymiany sworzeń stuka i puka - szkoda,że nie można samego sworznia.....wybić i założyć nowego?! Są lemfordery lub Febi. Skoro lewa strona jest ok to można tylko prawy wymienić?

Witam. Potrzebuję zakupić sprężyny na tył do mojego auta. Zawieszenie standartowe - sedan. Tył siedzi w porównaniu do przodu(nawet po wymianie amortyzatorów,osłon,mocowań nowych-B4).Tylne zawieszenie było sprawdzane wczoraj w dobrej stacji przeglądowej i nie wykryto żadnych luzów.Jednak by sprawdzić stan sprężyn to najlepiej podnieść auto - nie było jednak czasu na to.Stwierdzono jednak ,że to na pewno sprężyny bo wyglądają na bardzo stare. Jakiej firmy zakupić na tył? -Kayaba(są też jakieś wzmacniane), cena ok.140 szt. -Lesjofors 110 zł sztuka -KME 160zł sztuka -Monroe cena? ???? podane ceny z mojego źródla. A i jaki koszt robocizny powinien być?

Panie to chyba nie działa coś tu??? :nienie: Admin tym się zajmie.

A honda to samochód dla żony na zakupy...(no może z wyjątkiem Legend,Accord coupe 2006)fakt może i trwały ale Gdzie to porównywać do marki BMW :duh: Jakość wykonania,wygląd i w ogóle wszystko-inna bajka. Honda w środku jest jakby z plastiku - oszczędzają na materiałach... Niektóre modele są po prostu kultowe i za takie uważam E46.Wiadomo trzeba dbać i zawsze coś inwestować.....niektóre diesle innych marek są o wiele bardziej awaryjne.Na razie diesel potem będzie 325i. Też e46. Bmw to chodliwy samochód...łatwo odsprzedać-szczególnie zadbany.

Spokojnie kolego :nienie: dopiero w jedno miejsce dzwoniłem-tam gdzie mam najbliżej. Ale jeszcze się rozejrzę gdzie najkorzystniej i w miarę blisko. A poza tym dopiero za kilka dni je będę miał wycięte.... Mam jeszcze trochę planów co do wymiany kilku części i kasa się przyda.(poduszki,geometria,odma....)Jest tego trochę. Ale dzięki za propozycję.... :wink:

Ja jednak znalazłem chętnego tłumikarza i załatwi to za parę dni. Koszt 220zł za wycięcie i wstawienie rurek przelotowych.Trochę czasu mu to zajmie... Co do sprzedaży - to dzwoniłem do jednego skupu złomu i zaproponował po 150za szt.Nie wiem mało to czy dużo? Jednak cała operacja się zwróci i jeszcze zostanie np. na kolejne zabiegi :idea:

Kolego Pedro chodziło mi o to ,że 1 na 5 tłumikarzy chce się tego podjąć bo dużo roboty jest by dostać się do tego pierwszego kata(tak samo z wymianą złączki elastycznęj było). No może to aż takie skomplikowane nie jest ale powinno zostać wykonane dokładnie. :cool2:

A ja jeździłem także takim samym jak mój tylko 99' i żaden tdi podejścia nie ma.Nie wiem czy miał katy wywalone,ale tak to mój też ma jeździć! Wywalenie katalizatorów na pewno nie pogorszy osiągów auta - powinno polepszyć logicznie myśląc. Fakt operacja powinna być zrobiona fachowo przez dobrego tłumikarza.Fachowca,który twierdzi,że mało prawdopodobne by katy były sprawne i spełniały swoją pierwotną funkcję.Niesprawne mogą narobić z czasem sporych szkód. Wiadomo zamulenie może być również spowodowane innymi sprawami.

Ale powiedz kolego- czy bez odkręcenia poduszek można sprawdzić ich stan(czy np.ubite itp.) i czy do wymiany? Możliwe to jest? Bo przez zły stan poduszek auto może też dziwnie czasem się zachowywać....dziwnie myszkować podczas prowadzenia lub np.podczas zdecydowanego włączania się do ruchu z podporządkowanej... :?: Czy to może mieć także na TO wpływ???

Jednak te poduszki to ważna sprawa. Też niebawem się za to zabieram. Febi lub lemforder. Ciekawe ile kosztuje sama robocizna?

No to raczej kolektor cały. Katy wytnę i wstawione będą w ich miejsce rurki przelotowe.Już umówiony termin/ Ciekawe czy tylko nie będzie potem wyskakiwał jakiś błąd.....do skasowania :wink: Jednak najpierw przewody podciśnienia,elektrozaworki oraz gruntowne czyszczenie układu dolotowego. Ważny podobno też jest jakiś zawór przy turbo? - do wyczyszczenia. Oby niebawem sprawa się trzasła.....

Mnie nie chodzi o zapach konkretnie....tylko o odmulenie jednostki... Ostatnio jechałem Octavią 1.9tdi 90km i z dołu o wiele lepiej idzie do przodu. Także uważam,że coś mam zapchane i silnik się dławi podczas przyspieszania.Pracuje jakoś głośno i ten smród wokoło dosyć drażniące.Silnik pracuje równo i ładnie odpala.Jednak na biegu jałowym wibracje są odczuwalne jakby z przodu coś było przypchane.Zakładam z góry sprawy wydechu,kolektora,wężyków i filterków - elekrozaworków bo już sporo zmieniałem. Może kolektor mam pęknięty,może jakaś uszczelka....ciekawe? Jednak przy tym przebiegu....raczej katy do usunięcia.

Jakiś patent tj.żeby podpowiedzieć mechanikom jak mają to zrobić po mojemu? z tymi katami? Tak wogóle to wstawiam do serwisu tylko od BMW mających bardzo dobrą opinię i spore doświadczenie. Czeka się do nich na zapisy. No i mam nadzieję,że chyba nic tam nie zaleją.Kolektor to mają wyjąć i porządnie przeczyścić,namoczyć i wymyć. Zobaczymy czy te wszystkie operacje coś pomogą :|

Na szaro-biało to już poddymiał na zimnym jak było rano 0 stopni. Przy wymianie wężyków i tak przeczyszczą elekrozaworki - raczej nic to nie pogorszy oraz czyszczenie dolotu(porządnie jakąś chemią).A ,że będzie już przy kolektorze działał to machnie pare innych rzeczy. Zastanawiam się tylko czy wywalić obydwa czy tylko ten przy turbinie. Gość mówił,że robi to tak-w miejsce środkowego rura przelotowa a w miejsce pierwszego jakoś to razem łączy.

OOO....Właśnie liczyłem na to,że właśnie Ty się odezwiesz kolego Yoshimura...czytałem kilka twoich postów odnośnie tej operacji. Nie podłączałem jeszcze pod kompa.Ale też mam zamiar.Bo to zamulenie i ten smród jest wk.....bardzo. Sporo już ostatnio wydałem na ten samochód.Także staram się ostatnio ograniczać inwestycje.Ale te sprawy załatwię już za kilka dni(umówione) razem z czyszczeniem dolotu,wymianą wężyków podciśnienia i razem z czyszczeniem elektrozaworków. Co do wycięcia katalizatorów - to podobno różnica jest odczuwalna natychmiast. Przebieg u mnie 220 tys. już i pewnie katy już raczej swojej roli nie spełniają...

Witam. Mam problem ze swoim Autem taki,że czuć nieprzyjemny zapach(dziwny smród spalin) wokół pojazdu i w kabinie też chociaż mniej. Do tego auto słabo przyśpiesza z dołu.Wymieniałem ostatnio elastyczną złączkę,która była pęknięta i nic to nie pomogło. W ogóle jest zamulone. Nie wiem -może kolektor pęknięty jest albo zapchany pierwszy katalizator... Dodam,że auto także wolno się nagrzewa i raczej ostatnio nie osiąga temperatury(wskazówka na środku) tylko na 3/4. Auto nie zakopci nawet przy ostrym wdepnięciu w pedał. Mam zamiar wywalić oba katalizatory i zamiast nich rurki przelotowe :idea:

Warszawa-Miasto Stołeczne. Nie będę adresu wypisywał,bo nie o to idzie... Dobry mechanik-spory warsztat. Ale wyjąć i z powrotem zamontować kompletne sprzęgło to aż taka wyższa szkoła jazdy nie jest.

Nie no troszkę luzu musi mieć...tak zwany dopuszczalny. Powiem tak jak widziałem wyjęte "przed" to były spore tj. ok. dwa razy więcej prawo lewo i taki dziwny dźwięk niż po regeneracji. Zdecydowanie mechanior stwierdził, że nie jest w porządku.Ale to tylko oględziny standardowe,gdzie dobry mechanik określi po swoich doświadczeniach z takimi kołami zamachowymi.Natomiast konkretnie co tam jest nie tak i co się zużyło bądź odbiega od normy(lub od nowego koła)...stwierdzą goście co zajmują się tylko tym.Nie wszystko widać.Może w środku być rozsypane. Może warto przedzwonić tam i zorientować się.Ja rozmawiałem z Łukaszem. Po regeneracji luz widocznie o połowę mniejszy-tak jak powinno być. Fajnie to widać na stronie: http://www.dwumasowki.pl/

Cały komplet zregenerowany tj. koło,docisk, tarcza i nawet łożysko. Po prostu same nowe części(sprężyny,smary-ważne,kulki,tarcza wymieniona,nity,szlif zestrojenie i wyważenie itp...)Szczegółowo to już u nich trzeba najlepiej. Powiem tak:3m-ce trwało szukanie co i jak.Dziesiątki telefonów,wizyty u różnych fachowców oraz porady z różnych forum,ze to poduszki,wał,podpory,tłumik,koło pasowe,dyferencjał...itd. Jednak to był ten j...dwumas oraz reszta sprzęgła. Dodam też,że miesiąc wcześniej wymieniłem podporę na wale(tą bliżej mostu). Większość powie-kupić nowe i koniec.OPERACJA ok.2500zł komplet na LUKU z robocizną.Może taniej. Lepiej by było w BMW oryginalne. :wink: Mnie ta cała operacja kosztowała: -wysyłka do nich 30zł kurier(ok.21kg) -koszt 950zł Regeneracja całości -Jak wykonają usługę wysyłają na swój koszt za pobraniem+gwarancja na 7m-cy -mechanik wyjęcie kompletu +założenie(jeszcze przesmarował coś tam w skrzyni-cięgna czy coś-chodzi duużo lepiej)300zł Razem niecałe 1300zł. Mam nadzieję,że opisałem wszystko w miarę konkretnie i przejrzyście.Może komuś pomoże. Zdecydowałem się na taki zabieg nie tylko z oszczędności(chociaż też) ale również dlatego bo uważam,że co oryginalne to najczęściej najlepiej pasuje. I nie musi to być za każdym razem Luk.....nie zawsze dobry wybór ! Tak mogłoby wszystko działać do końca samochodu. I nic tu nie polecam....Opisuję tylko jak ja zrobiłem. A wy róbta co chceta :cool2:

Witam. Powracam do sprawy bo już wszystko naprawione i chciałbym się podzielić z innymi co to było naprawdę powodem tego drżenia ,szarpania oraz wielu sytuacji gdzie nie dało się praktycznie ładnie ruszyć. :!: Mianowicie- Po wyjęciu kompletnego sprzęgła wraz z kołem dwumasowym okazało się,że: -koło zamachowe ma zdecydowanie za duże luzy! (Ale to podobno standartowo po 200tys.) oraz dziwnie chrobocze.... -tarcza na wykończeniu,słabiutka ,oj słabiutka -docisk jakby przypalony.... -łożysko już kiepskie Wiadomo co trzeba zrobić.....ale to kosztuje parę groszy. Można kupić nowy zestaw,założyć i latać. Ja jednak w końcu zdecydowałem się cały zestaw sprzęgła wysłać do regeneracji !!! Ale nie do tych z Poznania :nienie: A do firmy chyba mało znanej ale polecanej przez kogoś kto już tam coś robił.Gość przez telefon powiedział,że będę na pewno zadowolony. Ale wiadomo ryzyko jest.. .(Kożuchów - dwumasówki.pl) Wysłałem we wtorek kurierem-odesłali w czwartek po południu-ODEBRAŁEM w sobotę RANO. Poniedziałek do mechanika(dobrego),który sam widział co było wcześniej-stwierdził po oględzinach,że wszystko wygląda jak nowe,staranna robota. Jasne-niech sobie wygląda ale to MA TAK DZIAŁAĆ-JAK NOWE. Podobno lepiej jest zregenerować oryginalne niż wkładać tani zamiennik... Wieczorem odbiór auta i powiem,że nie spodziewałem się ,że będzie aż taka różnica. Auto rusza jak nowe,ciszej pracuje,zapala jak benzyna prawie.Jestem jak na razie bardzo zadowolony i oby tak działało zawsze! Zupełnie inny samóchód. U mnie problem rozwiązany.

Powiem tak-jak jeżdziłem na 15stkach wszystko było git. Kiedy zmieniłem na 16stki 205/55 prowadzi się tylko lepiej w zakrętach i na wprost po b.dobrej nawierzchni(ale wygląda lepiej :8) ),jednak kierownica pracuje ciężej i to czuć zdecydowanie.Chociaż można się przyzwyczaić.Na nierównościach jest gorzej. Też się zastanawiam by od przyszłego sezonu założyć nowe 15stki.I wszystko trwalsze...

No zobaczymy,może to i docisk.Za tydzień kolejne podejście.Spece wykręcą skrzynię i będziemy szukać.A zrobione to musi być. Zastanawia mnie jeszcze:(''to łożysko na wałku sprzęgłowym miałem wywalone i posiadałem duże luzy międzytrybowe i dlatego miałem to drżenie przy ruszaniu")-co kolega pisał....a same łożysko można wymienić? jak da radę to może od razu też to sprawdzić...