reserved

uzywany sprawny silniczek mozna kupic za jakies 150zl.. w Twoim przypadku moze byc tak, ze jest on sprawny tylko wymaga wyczyszczenia.

to bedzie silnik krokowy na 99,99 .Nie chce byc inaczej, to on jest odpowiedzialny za wolne obroty...

Cobi, generalnie ze sciagnieciem kolektora nie ma duzo zabawy... tylko najlepiej pozniej wymienic oringi uszczelniajace albo uzyc wysokotemperaturowego silikonu przed osadzeniem go na starych uszczelkach zeby nie stracil szczelnosci.

Przerabialem ten temat w M50. Po 1.5h walki, wyginania reki i ginekologicznej zabawy wyciagnalem krokowke... problem polega na tym, ze najpierw nalezy wypiac wtyk ( wpychajac lape pod kolektor i wbijajac sobie w zyly obudowe filra oleju :duh: Pozniej trzeba zrzucic gorny waz gumowy... i wypchnac silniczek do tyłu.. Nastepnie mozna go wyjac razem z dolnym wezem ( ostra gimnastyka ) :mad2: .... zeby pozniej go zamontowac nie ma innego wyjscia jak sciagac kolektor... Po moich doswiadczeniach stwierdzam, ze najlepiej odrazu zdemontowac dolot... bo bez tego i tak sie nie obejdzie....

U mnie przy ruszaniu jest wszystko dobrze, problem wystepuje w przedziale 2000-3000/3500obr.. na pewno cos mam nie tak z silnikiem krokowym.. raz cos w nim buczy i bardzo sie grzeje, a raz jest ok.. czasem na wlaczonym zaplonie nonstop cos w nim stukalo.. teraz bedzie zabawa z jego zalozeniem.. chyba nie obejdzie sie bez sciagania kolektora..

Druga sprawa to czasem po przekręceniu kluczyka na zapłon słyszałem okropne buczenie pod kolektorem ( czasem nawet cos tam stukało ).. Po 3 godzinach bojów udało mi się wydostać bez sciagania kolektora dolotowego silnik krokowy.. Co dziwne po podłączeniu go do zasilania w domu _nie brzęczy_ .. sam nie wiem co o tym myśleć... :duh:

Podłączyłem "dziada" do komputera i pokazał następujący błąd. (6) Injector Valve - Output Stage. Po skasowaniu i przejazdzce czy na pb czy lpg błąd powraca.

ale mnie przytrzymalo :oops: mikser z reduktorem mi sie pochrzanil :duh: sorry :modlitwa:

Mikser gazu Ml94EP - wersja super.. jeszcze jak bylo wszystko w porzadku auto na LPG bez problemu i czkawek wkrecalo sie na 6tys :norty: ( wyzej nie probowalem )... Co do cewek... tez mozliwe.. ale widac, ze przy tych cewkach juz ktos kiedys i chyb nie tak dawno kombinowal bo 3 wygladaja na wymienione.

nie, nie mierzylem kompresji... zakladam, ze gdyby bylo cos nie tak w tej kwesti to nie byloby mowy o czasowych poprawach... bardziej stawialbym na jakis popychacz...?

Filtra benzyny nie sprawdzalem ale LPG powienien byc czysty bo instalacja ma 6msc... Kabli WN w silniku M50 nie ma, bo na kazda swiece jest osobna cewka bezposedenio do swiecy i one dzialaja...

... i kupiła BMW :twisted: ( a raczej facet )... i teraz od dwóch (2) tygodni siedzi w garażu ... bo jest problem, który występuje gdy silnik jest ciepły ( zarówno na LPG jak i beznynie ).. a mianowicie w podczas przyspieszania ( od 2500obr/min ) silnik sie dławi.. efekt taki jakby by brakowało paliwa, badź przestawał palić jeden gar.. co dziwne czase po odpuszczeniu pedału.. i ponownym wciśnieciu zaczyna przyspieszać .. po przekroczeniu 3500-4000obr/min ciągnie już dobrze... Czasem na wolnych obrotach lekko telepie ale nie zawsze..jak nie telepie na wolnych to przyspiesza OK... obroty nie falują .. Powoli zaczyna mi brakować pomysłów.. Świece są nowe NGK, wyczyszczony "silniczek krokowy", wymieniona sonda l, reaguje na odpinanie przepływomierza ( z odpiętą przepływka efekt jest ten sam )... sprawdzony czujnik TPS ( zamknięta przepustnica 0.4V, otwarta na max 4,3V - napięcie zmienia się płynnie )... Rozebrałem też komputer ( Motronic xxx-002 ).. wyczyściłem wtyki i przelutowałem gniazda ( były zimne luty ).... Może macie jakies pomysły ? :modlitwa:

gdzie w e36 325i znajduje sie komputer ?

Wlasnie za chwile ide sprawdzic ten czujnik, ale tak sie zastanawiam czy przez taka "glupote" moglby szarpac w podczas jazdy? ( efekt jakby nagle przerywal jeden gar )...

Na Pb i i Lpg zachowuje sie identycznie, poziom plynu jest okej.

Od jakiegos czasu komputer wyswietla wlasnie ten komunikat ( temperatura silnika w normie - rowne 90C, plyn tez jest na 'kresce' jak ma byc ).... a motor czasem odmawia posluszenstwa.. przy wyzszych obrotach jakby nie palil na wszystkie gary :( .. czy jedno z drugim moze miec cos wspolnego ? Pozdrawiam Krzysiek