
czoper
Zarejestrowani-
Postów
77 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez czoper
-
mój pękł wzdłuż krawędzi, mechanik wymienił mi na używkę, dojechałem do pracy od warsztatu jakieś 3 km i strzelił ten świeżowymieniony (używka). Pojechałem jeszcze raz i wymiana na nowy, ale chyba zamiennik i żeby było śmieszniej, jak mi się układ zapowietrzył to na łączeniu zbirniczka minimalnie kapało, kropla za kroplą. Płynu nie ubywa właściwie nie widać, zeby coś ciekło więc olałem. Przejechałem już ponad 500 km i płynu nie ubyło na tyle, zeby pojawiła się kontrolka, po odpowietrzeniu przestało kapać spod auta więc olewam temat ;). Zbiorniki to znany temat.
-
no to i ja dorzucę od siebie :) Mam auto od Października 2010. Kupiłem zadbany z niewielkim przebiegiem (105k przy pierwszej rej. 06.2004). Jak dla mnie auto jest super. Z silnika jestem bardzo zadowolony. Jak dla mnie jest wystarczająco mocny a przy tym naprawdę niewiele chłepce. nie resetuję spalania od zakupu, jeżdzę właściwie tylko w mieście (w-wa) plus w sezonie wypad w weekend na działkę no i jakieś wakacje raz w roku- spalanie średnie 9 -9,1 l a dodam, ze do pracy mam niecałe 3 km więc właściwie robię to na ssaniu. Ja też naczytałem się całej masy złych opinii na temat tego silnika, wadliwego napinacza, przeskakującego rozrządu, dziwnej głośnej pracy, valvetroników wadliwych i takie tam. Pojechałem do Adama z Raszyna AutoclassicService, Adam zbadał silnik i powiedział że jest malina. Jedyne co zasugerował to wymianę napinacza, ale jak sam stwierdził w mojej jest wszystko elegancko więc z tym tez się wstrzymałem. Podsumowując, zajebiste auto. Napewno 6stki chodzą inaczej i każda sroka chwali swój ogon. Musisz sam dokonać wyboru. Przejedź się i będziesz wiedział. Pzdr
-
No pewnie tak. Mój mechanik mówił mi że tam jest jakiś dziwny filtr i że trzeba wrzucać orginalny który ciężko dostać. Nie to żebym miał z tym jakiś problem, ale stwierdził również, że pewnie paliwo jest syfiaste i że STP da rade. Od tego czasu jak zalałem go tym specyfikiem i leję tylko verve albo inne "super doładowane" oktany na rzekomo lepsiejszych stacjach nie ma tego problemu. Wiesz, ja zauważyłem to od momentu jak go kupiłem po jakimś miesiącu. Od początku tankowałem na Neste, ponieważ mam blisko i tylko 95. Może coś z tym paliwem nie halo... nie wiem i nie chcę niesłusznie oczerniać. Jakby na to nie patrzeć problemu nie ma a samochód sprawuje się super. Kolego Grodt88 za tę zacną figurę retoryczną : "paszczury spod wideł" masz u mnie szacun :). Dobre, uśmiałem się :).
-
Sam sobie odpowiem. Byłem u Adama z Autoclassic z Raszyna. Sprawdził mi całe auto i wszystko jest super. Opowiadałem mu o tym jęczeniu przy odpalaniu i powiedział mi że na 100% to filtr paliwa. Zalecił kupno preparatu STP czarnego do czyszczenia wtrysków do benzyny. Zalałem butelkę na pełny bak, zrobiłem 200 km i autko jak nowe. Nic nie jęczy nie buczy i mam wrażenie że dużo lepiej śmiga. Moze to placebo :). Tak czy inaczej powodem tego pierdzeniobuczenia podczas odpalania moze być zasyfiony filtr paliwa. STP działa. Pzdr
-
hej jeśli to nie jest kwestia bezpieczników może po prostu wyłamał ci się zaczep, który trzyma od dołu te przyciski. U mnie dokładnie tak się stało. Czyściłem dechę i chyba za mocno przejechałem i się zapadło. Zdejmij mieszek gały zmiany biegów, od=kręc 2 śruby, podnieś tunel i dostaniesz się do przycisków. U mnie po sklejeniu tematu wszystko gra. Pzdr
-
Panowie, ja też mam chyba ten sam problem. Po przekręceniu stacyjki słychac buczenie (a czasem nawet taki chrobotozgrzyt jakby z buczeniem) :) gdzieś pod progiem chyba właśnie. To buczenie nie występuje zbyt często, zazwyczaj właśnie po postoju, ale tak naprawdę to nie ma reguły. Nawet po zapłonie przez jakąś sekundę jak auto odpala i wchodzi na obroty i zaraz zaczynają spadać to właśnie wtedy też słychać jakby "chciała a nie mogła". Jestem już umówiony do mechanika bo jadę w trasę na wakacje i bałem się, ze mi się to rozsypie. Z tego co mówicie to normalne? Jeśli taka pompa padnie to co wtedy? Będąc na Chorwacji jestew w czarnej d.? Dzięki za info, pozdrawiam.
-
Kurcze ja tez mam bardzo rzadko ale mam takie buczenie po odpaleniu przez 1 sek gdzieś jakby spod fotela kierowcy albo trochę z przodu :). Też mam n42. Ciekawe czy to jest to samo i czy mam się nastawiać na pchanie fury niedługo :). Problem w tym że nie wiem co to jest, mechanikowi tego nie jestem w stanie pokazać bo występuje raz na miesiąc i ciężko trafić... myślałem, ze to pompa ale teraz sam już nie wiem :)
-
Dzisiaj znowu coś zajęczało już po odpaleniu auta, przez jakąś sekundę jakby pod siedzeniem nawet trochę z lewej strony i przestało. Ponad 2 tygodnie nie było tego :). Dziwy jakieś :)
-
A jak myślisz? Nie ująłem w cudzysłów... poza tym u mnie na wsi tak się mówi. Abstrahując od tego, czy ktoś moze się wypowiedzieć rzeczowo, czy to forum ma służyć do pałowania się między frakcją diesel vs benzyna, benzyna vs gaz, szukanie dziury w całym i robienie sobie jaj? Pomocy potrzebuję a nie dyskusji po coś wsadził gaz albo czepiania się slówek czy regionalnej nowomowy? U mnie na wsi jest załoga typów co mają N42 i wszystkie na jałowcu klekoczą więc jak odpalamy fury żeby podjechać pod remize i coś wyrwać to przekręcamy kluczyk, rozgrzewamy świece i lece, ot co! Już lepiej :mad2: ??? Ma ktoś pomysł na ten dźwięk?
-
cześć Czy diagnozowałeś to? Jakiś komputer ewentualnie jakaś mądra głowa mechanika? Ja nie mam instalacji lpg u siebie i nie mogę się niestety z tobą zgodzić w kwestii problemów, ponieważ moje auto "odpukać" nie sprawia mi absolutnie żadnych problemów, wręcz przeciwnie sprawuje się zajebiście. Jedyne co mnie zastanawia to ten dźwięk. To zdarza się naprawdę sporadycznie. Nie wiem co to moze być :). Pzdr
-
nikt nie pomoże?
-
Witam Trochę poczytałem i zastanawiam się czy dobrze kombinuję ale żeby być pewnym chciałbym poradzić się znawców tematu. Moje auto mam od października. Od pewnego czasu bardzo sporadycznie obserwuję następujące objawy. Przekręcam kluczyk w pozycję 2, daję chwilę na rozgrzanie świec i w tym momencie słyszę jakby buczenie, chrobotanie wydobywające się gdzieś z okolic przed fotelem kierowcy albo pod fotelem. Przekręcam kluczyk i podczas samego zapłonu przez niecałą sekundę jest cisza a następnie po wkręceniu na obroty jak to zwykle podczas odpalenia następuje na powyżej 1000 znowu jest ten dźwięk i jak obroty spadają przestaje. Coś jakby zdychało pod albo przed fotelem kierowcy. Nie ma żadnego problemu z odpaleniem i podczas jazdy wszystko jest ok. Zastanawiam się czy moze to być pompa paliwa? Ta niskiego ciśnienia (tak czytałem)? Dźwięk tenm pojawił się moze z 15 razy od kiedy mam auto, a używam na codzień. Nie ma reguły kiedy (rano, po postoju, na zimnym, na ciepłym). Wkurza mnie ten dźwięk i boję się, zeby mi się coś nie wysypało a mam przed sobą trasę. Pytanie brzmi, czy według buczącego dzwięku można założyć, ze to właśnie pompa? Czy ktoś z Was miał coś podobnego? JEśli tak i to pompa czy ktoś wymieniał i z jakimi kosztami mogę się liczyć? auto z 2003 roku 2 litry benzyna n42. Z góry dzięki za info. Pozdrawiam wszystkich
-
cześć u mnie drgało podczas hamowania powyżej 80 km/h. Sprawdzałem tarcze, tuleje wahaczy i wszystko z nimi ok. Zmieniłem opony na letnie i przestało. Pewnie źle mi wyważyli.
-
Hej, ja swoją kupiłem 8 miesięcy temu z przebiegiem 105 800, teraz mam 111700 i z auta jestem bardzo zadowolony. Zrobiłem serwis olejowy i latam sobie. Nie sugeruj się opiniami. Sprawdź auto które chcesz kupić, jeśli nie ma kosmicznego przelotu i do tego przelot jest potwierdzony to śmiało wchodź w ten silnik. Kultura pracy jest naprawdę ok,dużo nie pali i generalnie fajnie się śmiga. Jeśli o mnie chodzi naprawdę polecam!
-
witam, żaden ze mnie spec, ale u mnie te stuki czasami (bardzo ządko) występują przy łądowaniu 1-go biegu. Zauważyłem, ze jesli wrzucam jedynkę delikatniej, tj. naprowadzam drażek na "port" pirwszego biuegi i dopiero go wbijam stuki w ogóle nie występują. Mój znajomy ostatnio mi zasugerował, zę to moze być poducha pod skrzynią... sam nie wiem. Mimo tego, ze nie mam pojęcia o co dokłądnie chodzi to na logikę wydaje mi się, ze to skrzynia. Skoro można wrzucić ten sam bieg na 2 sposoby tak żeby słychać delikatny odgłos i tak żeby go nie było, to na prosty ropum, chyba skrzynia...
-
Prawda, assistance trzeba mieć i poza tym nie ma bólu. Ja leciałem do Chorwacji i właściwie wsiadłem pod domem i wysiadłem pod domem na chorwacji. Nawet na granicy nie kontolują. Nie wiem jak do Włoch, ale do Cro jeździ cała masa polaków właśnie furami. Ja zawsze rezerwuję sobie chatę wcześniej. Nie lubię hoteli ani zatłoczonych miejsc, dlatego biorę apartamenty w małych miejscowościach na wyspach. Możesz sobie oblukać np Interhome.pl. Pzdr
-
Tylko samochodem, nie ma innej opcji. Jadę na południe, na wyspy. Droga jest super, jak tylko wydostaniesz się z Polski montujesz się na autostradę i zapinasz do końca drogą równą jak stół! Widoki na A1 Od Zagrzebia niesamowite. Poza tym fura pozwala na zabranie gratów, ponton, żarcie i rowery. no i na miejscu jesteś mobilny. Nie ma innej opcji. Pzdr
-
Ja też byłem dzisiaj przy okazji zgłaszania szkody w ASO i szef serwisu powiedział mi że tak ma być :)
-
dzięki za info. Ja właśnie do Chorwacji lecę, kolejny raz. Wypas wakacje się szykują , to tak off topic :). Pzdr
-
Witam. Pytanie powtarzam również w tym wątku. Czy jeżdzenie z takimi objawami głuchych stuków podczas zmiany biegów moze się jakoś nieciekawie skończyć? U mnie problem chyba również występuje chociaż nie zawsze. Są dni kiedy zupełnie nic nie słychać. Zauważyłem, ze gdy wrzucam biegi bez szarpania za gałę tylko płynnie ale z drugiej strony nie jakoś super delikatnie- normalnie ale z wyczuciem, stukanie nie występuje zupełnie. Poza tym jeśli występuje to tylko przy 1 i 2 biegu. Wsteczny jest ok. Nie diagnozowałem tego więc nie wiem czy to półosie, czy łącznik czy co tam jeszcze. Pytam, ponieważ niedługo wybieram się na wakacje, do przejechania 1550 km w jedną stronę i zastanawiam się czy to robić przed wyjazdem czy nie? Trochę kasy brakuje. Dzięki za info Pzdr
-
Witam. Pytanie może dziwne, ale zadam i tak :). Czy jeżdzenie z takimi objawami moze się jakoś nieciekawie skończyć? U mnie problem chyba również występuje chociaż nie zawsze. Są dni kiedy zupełnie nic nie słychać. Zauważyłem, ze gdy wrzucam biegi bez szarpania za gałę tylko płynnie ale z drugiej strony nie jakoś super delikatnie- normalnie ale z wyczuciem, stukanie nie występuje zupełnie. Poza tym jeśli występuje to tylko przy 1 i 2 biegu. Wsteczny jest ok. Pytam, ponieważ niedługo wybieram się na wakacje, do przejechania 1550 km w jedną stronę i zastanawiam się czy to robić przed wyjazdem czy nie? Trochę kasy brakuje. Dzięki za opinię
-
320d - touring, tylna wycieraczka i spryskiwacz nie działa
czoper odpowiedział(a) na pitercom14 temat w E46
Ja miałem podobny problem ale z tego co pamiętam to spryskiwacz mi działał. Wycieraczka się zapiekła, ale bardzo łatwo ją wyczyścic. Po wyczyszczeniu chodzi jak nowa. Powodzenia -
Rysy na szybie - renowacja
czoper odpowiedział(a) na czoper temat w Blacharstwo i lakiernictwo, szyby, wygląd
dzieki! -
Witam Długo szukałem ale nie znalazłem nic konkretnego więc piszę (mam nadzieję, ze nie powielam tematu, a nawet jeśli to niech ktoś mnie skieruje tam gdzie trzeba). Poprzedni właściciel mojej e46 załatwił mi szybę kierowcy chyba łopatką do śniegu. Właściwie to ryski są mikroskopijne, ale jesli chodzi o auto to jestem pedantem i te rysy zaczynają mnie totalnie wkurzać. Słyszałem, że są jakieś metody renowacji porysowanytch szyb. Moze ktoś z Was robił coś podobnego? Moze dysponujecie radą jak się tego pozbyć, polerka jakaś czy coś? Jakieś preparaty? Z góry dziękuję i pozdrawiam
-
Produkcja 03,2003.