Witam serdecznie Drodzy koledzy, jak moi poprzednicy oczytałem się na temat problemów z radiem/anteną. Dzisiaj rozebrałem spojler, wzmacniacz jak nowy. Wypiąłem antenę i dołożyłem śrubokręt, a tu radio odbiera, że aż miło - po zapięciu końcówki i dołożeniu śrubokręta do lutowania na płytce wzmacniacza - radio odbiera. No więc kolejna przyczyna to kabelek, więc wziąłem miernik i zacząłem sprawdzać. Na przewodzie CZERWONO - CZARNYM napięcie jakieś 7,5 V, więc podłączyłem kabel z żarówką 2W - żarówka nie świeci, więc jest przerwa. Na innym kablu (pewnie do centralnego) napięcie 12 V i żarówka świeci. Moje pytanie brzmi: w którym miejscu najpewniej mogę spodziewać się przerwania/przetarcia przewodu i jak się do tego zabrać - chodzi mi o osłony gumowe - harmonijkowe. Drugie pytanie czy napięcie do anteny wynosi 12V, czy może jest mniejsze, a takim przypadku, to chyba musiałby być inny problem. Pomóżcie, gdyż jak do tej pory Wasz uwagi i spostrzeżenia dużo mi pomogły. Dzieki