
OpawelQ
Zarejestrowani-
Postów
141 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez OpawelQ
-
łącznika nie ma ale może było by dobrze jak bym miał :) czyli zamontował. Dzięki Piotrek za wszystkie rady w tym i w innych tematach :) :cool2:
-
właśnie benzyny mam dużo wlane, około pół baku. Wie ktoś może gdzie kupie filterek do tej pompki paliwa ? bo w sklepie gość mówił ze takie coś nie sprzedaje a na necie nie znalazłem. mydle czyby z jakiegoś drobnego sitka nie stworzyć czegoś takiego :D no bo co zrobię!
-
pogrzebie w tych hamulcach tak jak piszecie. No ale dziwne jest to że przed wymiana opon pedał hamulcowy nie schodził tak nisko jak teraz do samego dna, ale o wiele wyżej już hamowało i to hamowało bardzo dobrze. Niby mógł szczelic przewód hamulcowy no ale jak wlałem płyn hamulcowy to go nie ubyło. Sam nie wiem ale popatrzę może coś znajdę.
-
Pompka czasem sobie lekko piszczy a czasem nie. To oznacza że już ledwo żyje ? Tylko dziwne jest to że jak mam włączony silnik na LPG i odepnę pompkę paliwa to dalej piszczy a jak odepnę tez wtyczkę od miernika paliwa to przestaje piszczeć no a jak odepnę sam miernik a pompkę nie to piszczy.
-
wczoraj wymieniałem opony i po wymianie hamulce ledwo działają. Hamulec wciskam do samego dna a auto tak srednio hamuje. Klocki mam do wymiany bo prawie ich nie ma, no ale przed wymianą opon hamulce były ok. Zaglądałem do zbiornika płynu hamulcowego i było mniej niz minimum wiec wlałem około szklankę płynu tak prawie do kreski max. No i teraz jak nacisnąłem hamulec to trochę lepiej działa ale podczas naciskania na hamulec słychać takie syczenie jak by powietrze sie toczyło. Co to mogło sie stać ?
-
Urwał sie i czułem sie jak bym jechał czołgiem :) no ale nie ma sie z czego śmiać. we wtorek będę spawał tłumik oraz podłogę ale mam pytanie. Jak widziałem tak na szybkiego to wyrwanie to wygląda jak wytargane (w miejscu spawania) a nie wyżarte przez rdze. Wczoraj wymienialem opony a mam niskie auto i wjeżdżałem na taki "wjazd" i czymś lekko zaharowałem. Mogło sie uszkodzić to łączenie spawane na rurze ? Czy to łączenie mogło tez sie urwać bo od samego silnika aż do końca wydechu nie mam żadnej "giętkiej" rurki i wszystko jest na sztywno. A w cinquecento zaraz za silnikiem mam giętką rurke wiec jakiekolwiek drgania itp. nie uszkodzą żadnego łączenia nawet spawanego. Myślę czy nie wstawić takiej giętkiej rurki (chyba wiecie o co mi chodzi?) . Proszę o rady. Zanim zacznę spawać da sie zakręcić butle z LPG dla bezpieczeństwa ? Jeśli tak to w którym miejscu ?
-
kurde znowu awaria. Urwał się tłumik :) ale o tym napisze w innym temacie. I jeszcze coś sie popsuło z hamulcami. 1. Możliwe ze obroty falowały bo miałem pękniecie w rurze wydechowej miedzy silnikiem a katalizatorem, tuz obok sondy lambda ? 2. Czy obroty mogą falować bo jest mało płynu chłodniczego ? 3. płyn ucieka bo mam pękniecie na zbiorniku wyrównawczym. Da sie wymienić sam zbiornik czy całą chłodnicę? 4. da sie naprawić pękniecie na zbiorniku wyrównawczym? (pękniecie mam chyba na łączeniu/sklejeniu plastiku czarnego z białym, niedaleko korka wlewu) Gumowe rurki będę chciał wymienić no ale na uszkodzona wygląda tylko ta od odmy (to może być powód?) Filtr LPG też wymienie. Chociaż na benzynie też falują Co moge sprawdzić w listwie wtryskowej ? i jak ?
-
kurde głupie auto. Ledwo dojechałem do domu. A na rondzie prawie mi zgasł. Jak auto zimne to zapala i jedzie ale po około kilometrze a czasem 4 km przejechaniu już zaczynają falować obroty i gasnąć jak puszcze nogę z gazu. Gdy wyłączę światła to obroty troszkę mniej falują. Nie wiem co jest grane ale ten silnik nie może sobie wyregulować obrotów jak sie troszkę nagrzeje (im więcej przejadę tym jest coraz gorzej). A dziś jeszcze była taka h..owa sytuacja ze jadąc przez las nagle zaczął przerywać jak by sie LPG kończyło a jest napewno, przełączyłem na benzynę i jakoś jechał ale dalej była sytuacja ze gasnął jak puściłem nogę z gazu no a potem nawet na benzynie przerywał jak by benzyny brakowało a napewno jest. Mogę mieć zapchana pompkę paliwa w baku bądź w dalszej części instalacji ? bo nie mam filterka na pompce a widziałem w baku śmieci. Jadąc na LPG i na benzynie jest podobna sytuacja wiec może to nie pompka. To chyba jest cos co psuje całkowicie mieszankę ze auto gaśnie i jest coraz gorzej im więcej przejadę czyli im bardziej auto sie nagrzeje. A jak już zaparkuje to nie idzie wogole zapalić auta, dopiero na drugi dzień albo po około kilku godzinach jak ostygnie. Idzie kupić taki filterek w sklepie ? bo na allegro i na necie nie znalazłem.
-
Kurcze mam problem :( pojawił sie około kilka dni temu ale od dwóch dni już jest tragedia. Dziś rano zapalam auto i jest ok, a po przejechaniu 5 km jak puszcze nogę z gazu to obroty spadają prawie do zera i hop do 1000 obr/min i znów prawie do zera (prawie zagasa silnik a czasem gaśnie) i hop do 1000 po przejechaniu 12km obroty tylko lekko falują. A dziś wieczorem wsiadam i jest ok, a po 7km obroty znów falują od prawie zera do 1000 i gaśnie wiec muszę gazować jak nie przygazuje to gaśnie. Dojechałem jakoś do domu wyłączyłem auto i próbuję zapalić ale sie nie da. Nie wiem co jest grane. Co to może być ?? pompkę wczoraj naprawiłem myślę ze to nie wina pompki ale nie wiem bo nie mam filterka na dole pompki i mogla sie zapchać ?. Czy może to być krokowiec ? Nie wiem czy jutro rano jak będę chciał jechać do pracy czy mi silnik zapali jak będzie zimny :(
-
mi rok temu w cinquecento pykał rozrusznik po przekręceniu kluczykiem i auta nie szło zapalić. Wykręciłem rozrusznik wyczyściłem szczotki itd i działa do dziś :)
-
no to zobacz sposobem którym napisałem czy jest prąd w kostce. A części kupiłeś nowe czy używane ? chińskie czy firmowe ? Pompkę idzie sprawdzić miernikiem jak wypniesz kostkę to do wejścia w pompce przykładasz kable od miernika i sprawdzasz czy jest oporność. Jak nie ma prawie w ogóle oporności czyli ze pard przepływa tzn ze pompka dziala.
-
ja ostatnio miałem awarie z przekaźnikiem kierunków. Przekaźnik dziwnie działał i sie sklejał (od gorąca/zwarcia) było zwarcie które znalazłem/usunąłem i przekaźnik działa. Czyli zwarcie może gdzieś masz na kablach. Druga sprawa dziś mi padła pompka paliwa w baku, wykręciłem i sie okazało że kabelek się urwał. Tez sprawdzałem czy jest prąd w kostce od pompki- prąd jest ale tylko w momencie jak przekręciłem kluczyk do momentu by uruchomić silnik, czyli max obrót kluczykiem. sprawdz w ten sposób czy jest prad na kostce. Jesli jest tzn ze pompka nie działa. jeśli nie działa szukaj awarii w kablach.
-
nie widziałem takiej kontrolki ABS (Ale to może być wina spalonej kontrolki?). A hamulec nie odbijał. Dodam ze jak byłem kiedyś na stacji diagnostycznej to gość mówił ze prawe tylne kolo nie hamuje albo że słabo hamuje (dokładnie nie pamiętam).
-
byłem ciekaw czy ABS mam bo wyczytałem ze w tym aucie jest i nawet przekaźniki z napisem ABS mam w skrzynce, ale chciałem sprawdzić osobiście i dziś na mokrej nawierzchni jak nacisnąłem mocno hamulec to auto jechało na poślizgu. To znaczy ze abs nie działa ? Dodam że cały czas miga mi czerwona lampka na desce "kółko z wykrzyknikiem" to chyba od hamulców albo od absu jest.
-
a gdzie i za ile tanio mozna takie sprezyny kupić ?
-
a co z zimą ? na małych zaspach połamię zderzak :(
-
chodzi o to że na krawężnik nie wjadę bo zderzakiem zahaczam a wole mieć mniej sportowy wygląd i zderzak w całości oraz bym mógł wygodniej parkować (podobno zawieszenie mam oryginalne). Kiedyś widziałem takie gumy które się daje w sprężyny co utwardzało zawieszenie. A jest coś co można by pod sprężyny włożyć żeby podniosło ze 4 cm auto ? Albo co można tanio zrobić? No i na zimę będzie ciężko z niskim autem. A opon zimowych wyższych dać nie mogę. _______ Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu! Następnym razem będzie ostrzeżenie. mattiss
-
zrobiłem nową instalacje prawych kierunków. Odciąłem kable od żarówek i podpiąłem nowe. Złożyłem do kupy a tu zwarcie. Normalnie szok!!! się okazało że jak się przykręci tylna lampę to blaszka od kierunków się stykała z nadwoziem. Wystarczyło ją odgiąć lekko, a ja 5 godzin szukałem i nowa instalacje robiłem. Kur.. Mać !!! A i jeszcze jedno ten schemat z przekaźnikami z tego forum jest nie wiele warty. Przekaźnik R8 nie jest od awaryjnych! jest od kierunkowskazów i awaryjnych. Po drugie nie istnieje przekaźnik R6 wolnych i R7 szybkich kierunków (gdy przepali sie żarówka) Szybkie i wolne kierunki oraz awaryjne są w tym jednym przekaźniku R8.
-
na innym forum ktoś pisał żeby uciąć (zmniejszyć antene) czy to tak działa ?
-
Witam. Jest możliwość zmniejszyć zasięg pilota do zamka centralnego ? bo mój chyba działa ze 100 metrow albo i więcej, a chciałbym żeby działał z odległości max 5 metrów.
-
dzięki za info :) A jeśli chodzi o żarówki to wszystkie wyciągnąłem i nawet przekaźnik wyciągnąłem a zwarcie było dalej. Podejrzewam że zwarcie jest gdzieś na kablach i zanim rozkręcę kierownice to pierw przepatrzę kable przez całe auto :) objawy mam takie że na wszystkich lewych i prawych kierunkach jest masa w dwóch kablach a powinno byc "+" i "-" o dziwo w takiej sytuacji lewe kierunki działają a prawe nie.
-
chodzi o to że szukam zwarcia w kierunkowskazach prawych i chciałem wykręcić przełączniki kierunkowskazów żeby tam poszukać zwarcia bo w kablach nie widziałem ani w bezpiecznikach. Wiem że dwie śrubki są z od tylu kierownicy ale nie wiem jakie czy na plaski śrubokręt czy gwiazda czy krzyżak. Bo wkładałem rożne oprócz gwiazdy bo nie mam i nie moglem odkręcić. A jeśli chodzi o plastiki za kierownica to jedna śrubka jest u ogry i jedna u dołu. Odkręciłem je a plastików i tak nie dało sie wyjąć (coś blokuje) wiec dlatego chciałem sie dobrać do kierownicy ale tak jak wyżej napisałem nie wiem jakie są śrubki te od tylu kierownicy. I pytanie czy sa jeszcze jakieś śrubki ukryte czy zaczepy itd ? Przerąbane z tym zwarciem za chiny ni mogę je znaleźć :(
-
ok już wszystko jasne :) JA pierwszy raz spotkałem sie z czymś takim. Moze dlatego że miałem stare byle jakie auta :) A tak w ogóle to chyba sie samo odpowietrza bo wczoraj wieczorem jechałem autem a dziś odkręciłem korek a tam prawie pusto. Czyli pewnie wciągnęło wodę w nagrzewnice.
-
nie wiem jak jest w BMW ale w każdym aucie jakim miałem, ustawianie pokrętła na cieple czy na zimne nie ma nic wspólnego z obiegiem płynu w całym układzie. Tutaj jest inaczej ? jak ?
-
wlaśnie leciały mi bąbelki i przestały wtedy zakręciłem odpowietrznik no ale auto miałem zimne a piszecie że ma być rozgrzane. I mam też przy odpowietrzaniu włączyć wentylator nagrzewnicy na max obroty ? z ciekawości pytam po co tak ? I jak działa ten układ nagrzewnicy i zaworów? przy nagrzanym silniku otwiera sie dolot na nagrzewnice ? czy jak to jest ?