Skocz do zawartości

StreetFighter80

Zarejestrowani
  • Postów

    73
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez StreetFighter80

  1. Oki - wielkie dzięki za pomoc -zabieram sie do roboty -mam nadzieje ze niczego nie spier... bo inaczej samochód bedzie stał i obrastał w kurz :(
  2. W tym rzecz że nie ma obiegu :) bo gdyby pompa pracowała to na 100% byłoby to widoczne w zbiorniczku -a tu nichu... wiec mam nadzieje ze nic nie tłoczy do magla-aleeee jesli nic nie tłoczy do magla to możliwe że magiel moze być suchy-albo ma nie wielkie pozostałości oleju... Druga rzecz-jak zabrać sie do wyciągnięcia pompy-nie widze tam żadnej rolki napinającej...jest rolka stała (między pompą a alternatorem) chyba ze sie myle :mad2: %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img458.imageshack.us/img458/8562/dsc03434xc0.jpg
  3. Dzis właśnie miałem chwile czasu i zerknełem ze znajomym mechanikiem... Olej w zbiorniczku jest tak jakby z maluśkimi opiłkami-pod słonce jak sie patrzy to tak jakby farba metalik była tam wlana... Magiel suchy po obu stronach... Jak sie uruchomi silnik to w zbiorniczku nic sie nie dzieje-czyli pompa nie zasysa oleju... (na początku była opcja ze sie zawór zawiesił i olej krąży Pompa-zbiorniczek-pompa, ale to odpada)
  4. Witam-widziałem ze temat sie przetaczał ale na prawde nie mam za wiele czasu na szukanie w tym wszystkim... Jestem aktualnie w UK i padło mi całkowicie wspomaganie :cry2: Objawy były takie ze na początku coś mi "zafurgotało" jakby szmatke wrzucić do wentylatora-odgłos był słyszalny tylko w samochodzie-jak otworzyłem maske to tylko silnik było słychać. Zgasiłem silnik i odpaliłem jeszcze raz-dalej furgotało..lekko skręcałem kierą to powstawały jakieś drgania odczuwalne na kierownicy...pomachałem lewo prawo i objawy zniknęły... Nastepnego dnia była cisza nawet przy pełnym skręcie kier. (w mojej poprzedniej 318i przy max skreconych kolach silnik troche zwalniał i pompa popiskiwała) a w tej nic-ale wspoma działała..aż do nawrotu na skrzyżowaniu-gdzie bez zadnego ostrzeżenia padło mi wspomaganie... Po pierwsze-jakis pomysł co mogło paść?? pompa czy listwa??(wycieków zadnych nie ma a olej jest w zbiorniczku) Po drugie-jak sprawdzic CO padło... Po trzecie - czy bez wspomy moge jeździc-czy nic sie nie stanie?? Wielkie dzieki za jak najszybszą odpowiedź
  5. A kto ci takich glupot na opowiadal ze sie dobrych aut nie sprzedaje?? Ja na przyklad sprzedaje swoja 318ke i jest w bardzo dobrym stanie-sam bym ja kupil :) a sprzedaje bo mam juz na oku e46 - to ze czlowiek dazy do czegos lepszego nie znaczy ze po sobie zostawia same kupy Pozdro
  6. No ceny podchodzace ale nie chwalac sie ja mam 318 z 92 r ktora sprzedaje po powrocie z Angli(04-04-07)-przed wyjazdem wymienilem jej prawie wszystko zeby mnie nie zawiodla na wyspie i jestem z niej bardzo zadowolony-jesli chcesz to wysle ci pare fotek i porownasz se ja z tymi na allegro :) Taka mala reklama:)
  7. Gorsze od moich juz raczej nie beda 1e primo-moje juz sie nie nadaja nawet na przetoczenie 2gie primo-jestem prawie w 100% pewien ze moje sa pofalowane 3cie primo(ultimo)- samochody ktore mam na oku nie przeszly "krasztestu" tylko sa poobijane dookola i nawet jesli ktos hamowal ostro to co?? ja tez hamuje i to nie raz! Co do kata to nie usmiecha mi sie wydawanie paru ladnych stowek tylko po to zeby uciszyc oslone-swoja betke sprzedaje za miesiac i ma po prostu byc cicha :) Dzieki za cenne uwagi i pozdro!!
  8. Pytanko. Mam BMW 318i z 92 roku. Tarcze hamulcowe jakie seryjnie w nim zamontowano to "niewentylowane" dyski Podczas hamowania z predkosci 120km/h powstaja drgania kierownicy (tak od 70 podczas dalszego hamowania przestaje drgac) Podejzewam ze te moje cieniutkie dyski sa troche pofalowane i chce je wymienic na inne-wiem ze najlepiej byloby kupic nowe i miec problem z glowy, ale ja mam na oku dwie pokiereszowane Betki- jedna e36 z wentylowanymi tarczami a druga to e46 tez wentylowane-oczywiscie mlodsze roczniki Pytanko jest nastepujace-czy przy zmianie na te wentylowane trzeba cos przerabiac czy wystarczy wymienic dysk razem z kompletnym zaciskiem i czy mam dobierac tarcze do pojemnosci czy moge np. wstawic od 320 ? Co do katalizatora-czy ktos wie jak "uciszyc" oslone katalizatora...co ruszam to mi "burczy" :? Pozdro z wyspy :mrgreen:
  9. Sprzegielko SACHSa +lozysko i docisk do E36 Nr tel (61) 846 05 80 -ja bylem osobiscie i wymeczylem kolesia o jakies znizki "studenckie" :) wiec zalezy jak jeszcze bedziesz gadal ze sprzedajacym. Pozdro
  10. Panowie- skad takie ceny?? Ja do swojej 318 w Inter Carsie kupilem za 250 caly kpl. a kolega do 525 za 400 z malym hakiem. Co do wymiany to wystarczy kanal, troche kluczy i zamilowania do dlubania przy samochodzie (krata piwa i pomocna dlon zawsze pomagaja) Mi wymiana sprzegla zajela dzien czasu. Powodzonka przy wymianie.
  11. Panowie - przyznam wam swieta racje ze wymienia sie wszystko (najlepiej kaplety) ale jak wyzej napisalem KASY BRAKLO :| Druga rzecz - przed wymiana jechal do konca :!: Wiec albo "mechanik" mi cos nabroil albo NOWE popychacze nie graja z uzywanymi krzywkami... No i jest jeszcze jedna sprawa ktora mnie niepokoi a ktorej przed wymiana nie bylo - przy dokrecaniu do 5000obr/min dlawil sie ale jak mu troche przeciagnelem to pojawialsie dziwny zapach , cos jak spalony karbit (ktos wie jak to smierdzi) i po tym, jak juz ten zapaszk sie pojawial to samochod wkrecal sie na maxa i to do zgaszenia silnika. Wiec moze tu jest jakis problem Ktos wie moze jakie sa objawy jak katalizator sie "konczy"?? Dzieki za posty Pozdro ze slonecznej i upalnej Anglii :cool2:
  12. Witam. Mam taki maly problem. W zeszlym roku oddalem samochod do mechanika celem wymiany popychaczy na nowe (zblizal sie wyjazd do Anglii wiec przygotowywalem auto na Tip Top aby starczylo na przynajmniej rok) Popychacze wymienialem z tego wzgledu, ze na zimnym silniku cichly dopiero po 1-2km a nie zaraz po uruchomieniu - wymienilem tylko popychacze (ze wzgledow meterialnych) bo walek roz. byl "dobry"a krzywki "mialy slady zuzycia ale mogly jeszcze zostac" "... " -slowa mechanika Silnik przed wymiana krecil sie wysmienicie do odcinki czyli ponad 6200obr/min Po odebraniu samochodu od tego mech. zauwazylem ze nie chce przejsc 5000obr , tylko sie meczy , dopiero po jakims czasie (nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale tez po odczuwalnym zapachu spalonego karbitu) (prawdopodobnie gdy sie rozgrzeje) zaczynal wchodzic bez zadnego problemu do odcinki - nic z tym nie robilem bo byl dzien do wyjazdu i nie bylo czasu na ponowne odwiedziny mech. Teraz zbliza sie powrot do polski i obawiam sie czy czasem samochod mi nie stanie w trasie - wiem ze slawne M40 maja to do siebie ze jak rozrzad jest w rozsypce to nie wkrecaja sie na maxa - moje pytanie jest nastepujace - czy mozliwe jest to ze winien jest wszystkiemu katalizator?? Podczas przyspieszania samochod idzie ladnie do 5000 a potem slychac dziwne "turkotanie" -calkiem inne niz "odcinka" Nadmienie ze silnik nie "cyka" Za wszystkie pomocne uwagi z gory dziekuje.
  13. Jezeli wydaje Ci sie ze profil opony ma więcej do"gadania" niż jej szerokość to ja już nie będe zabierał głosu i marnował klawiatury bo takich "znawców" jak Ty to jest wielu na tym forum..nie chce być wredny ale może przenieść sie na forum "Przyjaciółka"??
  14. Ludzie mają fantazje-ale nie zapominajcie ze trzeba mieć też wyobraźnie!! :lol: Moje skromne zdanie(nie fachowe ale poparte doświadczeniem)na szerszych lakach autko lepiej wyglada(225)ale za to lata na drodze(koleiny) na węższych(185) mierna prezencja ale za to ekonomia i pewność prowadzenia-ja osobiście założyłbym 205-to w zupełności wystaczy i dla wyglądu i do komfortu jazdy!!tyle mojego-Pozdrawiam;]
  15. Eeeeeeee tamm.. Ja na swojej miałem 17ki z oponami 225 i dawała rady(a to jest TOLKO 1.8 -113KM) więc jak masz 2 literki to bez problemu pociągnie-tylko musisz sie liczyć z tym ze na pewno literek więcej Ci weźmie no i trzeba walczyć z kierownicą w koleinach-bo nasze drogi są FATALNE pod tym względem.
  16. masz wyłączony zapłon :mrgreen: Żartowałem-moze po prostu wyśiadł ci bezpiecznik-radze przejzeć wszystkie a jak to nie da skutku to trzeba podać w jakich okolicznościach to ci się stało.Pozdro
  17. Pierwsze primo: używa sie tu :search: zeby czegokolwiek sie dowiedziec! Drugie primo: jak już sie o coś pyta to trzeba sprecyzować dokładnie pytanie, a nie tak jak Ty , ogólnikowo! Trzecie primo(ultimo):"całkiem ciepły" to ile stopni??bo jedni maja 50 inni 90 i kazdemu odpowiada....więcej szczegółów!!!! Napisz może jak odpowietrzasz-moze tu lezy problem!!
  18. Panowie-stało sie coś strasznego :cry2: :cry2: :cry2: Juz poruszałem tu mój problem z termostatem więc wiecie o co chodzi-ale go nie wymieniłem (bo po co w takich temp :lol: -głupi ja głupi!! :mad2: ) No i tak stał mój samochodzik od piątku aż dziś wypadła nagła sytuacja(musiałem jechać za miasto(25km) po moją "cielęcinkę"bo jej pociągi pouciekały(pozamarzały)-oczywiście z tym zepsutym termo. Pomyślałem se tak-włącze grzanie na maxa i będzie luzik-i było(wskazówka nie przechodziła pionu-więc było dobrze!!)Wróciłem do miasta i trafiło sie jedna wielka "czerwona fala"co oznaczało więcej stania niż jechania-w tym czasie moja Beciunia tak sie nagrzała ze strzałeczka sie wychyliła na 3/4 wskaźnika(jeszcze nie doszła do czerwonego) Dojechałem na parking(już z normalną temp) no i profilaktycznie patrze co tam pod maską-no i :shock: lewy dolny przewód zimny(tak jak wcześniej-ale ten górny pieruńsko goracy, odkręciłem lekko korek od chłodnicy i patrze jak mi płynu przybywa w zbiorniczku-pościskałem troche przewody żeby zobaczyć czy coś w nich jest i wyczułem ze nic nie ma!!ani w tym dolnym ani górnym.Chwile jeszcze je pomacałem i odkręciłem do końca korek od chłodnicy-zaraz po tym płyn poszedł w dół i pojawiła sie pustka w zbiorniczku!! No i teraz przechodze do pytania-gdzie sie to ku...a podziało!! Wyparować ,chyba nie wyparował-przecieków raczej nie mam-jedyne co zostaje(ale nawet nie chce o tym myśleć) uszczelka pod głowicą. Czy można jakoś sprawdzić(bez spuszczania oleju) czy właśnie tam uciekł mi płyn chłodniczy?? Jeszcze jedna opcja-jezeli już gdzieś mam przeciek-to czy moge zmieszać płyn do chłodnicy i dolac inny?? i jeszcze jedno-jak już poszła mi ta uszczelka-to czy moge dojechac do warsztatu(2km) czy koniecznie na lince?? Tyle na dziś-już wasnie męcze i ide spatku-pozdro All!!
  19. No tak-ale to będzie już 3 termostat w przeciągu 3 miesięcy!!!!! :mad2: :mad2: :mad2: i to mnie najbardziej wk...a!! Pójde za radą i nie będe "Rydzykował" :lol: Wymienie ten termostat... teraz tylko pytanko...czy taki z Inter Cars(30zł) wystarczy czy trzeba zainwestować w coś lepszego??
  20. Ja też mam pytanko-nie będe szukał w innych postach bo tu jest w miare "swieży"temat Więc tak po wymontowaniu termostatu zobaczyłem że sie zawiesił w pozycji otwartej(po maxymalnym otwarciu-cofając sie "zabrał" za sobą blaszke i to był powód zablokowania)jak już go naprawiłem(operacja sprowadziła sie jedynie do odgięcia tejże blaszki) sprawdziłem go jeszcze zalewająć wrzątekiem-okazało sie ze otwiera sie ale bardzo minimalnie(mniej wiecej szczelina miała 2 mm)Wydaje mi sie ze to troche za mało(biorąc pod uwage to jak wychylił sie przed zablokowaniem(mniej więcej 7mm) Jeżdze od wczoraj na takim termostacie i zauważyłem ze rura odchodząca z lewej strony chłodnicy(z dołu) jest zimna(mimo ze wskazówka wskaźnika temp. stoi pionowo) prawa jest lekko ciepła-jak na razie wskazówka nie idzie dalej(do czerwonego pola) ale to chyba zawdzięczam temp na dworze-nie wiem czy będzie inaczej jak sie ociepli. Czy jest możliwe ze termostat sie uszkodził w inny sposób(ze sie nie otwiera na maxa) Czy możecie sprawdzić czy tez macie zimna rurke odchodzącą od termostau?? Za rady z góry dziękuje
  21. Witka-dzięki :modlitwa: za podpowiedzi PS. Dziś zauważyłem że zamykając samochód od klapy bagażnika-wszystko jest ok!! :?:
  22. No właśnie ja nie wiem gdzie to jest (ale mam E36) więc to może mała różnica:]
  23. Na początku wszystkich serdecznie witam-oto macie zaszczyt powitać nowego użytkownika tego serwisu :lol: Przechodząc do meritum mojej sprawy-gdy zamykam samochód kluczykiem(jak wszystkie e36-mam centralny) to automatycznie mi sie znowu otwiera niezależnie czy to z prawej czy z lewej strony samochodu zamykam,musze po prostu jeszcze raz zamknąć i jest oki(jak na razie zawsze jest tylko do 2ch razy sztuka-ale co jak dojdzie do tego ze nie zamkne??-nie mam zamiaru spać w samochodzie :lol: )-Ta usterka pojawiła sie niedawno więc mam nadzieje ze to tylko przez wilgoć-Jesli nie to sie lekko..wk.. :evil: jeśli ktoś miał podobną "awarie" to prosze o wskazówki jak tego sie pozbyć :D Z góry dziękuje za małe podpowiedzi i Pozdrawiam wsiech maniaków 4kółek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.