george.windwp.pl

czy jest sens kupić sobie System HiFi Alpine w sklepie BMW: Zestaw zawiera: – Wzmacniacz – 2 głośniki wysokotonowe z aluminiową membraną – 2 głośniki średnio tonowe aluminiową membraną – 2 cross over – okablowanie Czy jakość dźwięku jest zauważalnie lepsza?

No właśnie. Wentylacja w BMW żyje własnym życiem - jest przekombinowana. :shock: No cóż - ciężkie życie, ale trzeba jakość nieść ten krzyż nadal - do przodu... :wink: :wink: :wink: Gdyby 90% Polaków, którzy marzą o BMW przeczytało nasze wywody to by nas uznali za mega-snobo-psycholi. :duh:

No dobra, nie będę złośliwy... Sorry! U mnie przed pierwsza zmianą oleju, na dotaciu brał olej i byłem tym faktem trochę załamany. Po dotarciu (i zmianie) przestał brać i spalanie spadło ok 0.5 L. Myślę, że u kolego jest ten sam efekt, a poza tym gra rolę przyzwyczajenie do charakterystyki silnika, tj. człowiek przestaje gnieść silnik 2.0 bez sensu. :twisted:

Spalanie spadło o 0,5 czy 1 L? Czy chodzi o spalnie nocne/dzienne czy też dzieńroboczy/dzieńświąteczny? Kiedyś facet chciał mi sprzedać komputer i pytam ile? On mówi: 2 - 2,5 tys. No to ile w końcu?

Ale koledze chodziło o naciśniećie P, a nie zaciągnięcie ręcznego. Ręczny faktycznie działa, co mnie zdziwiło, bo byłem pewien, że samochód będzie myślał za mnie, jak Unia Europejska, która niedługo zakaże sprzedaży noży, bo przecież ktoś może się skaleczyć...

Dziś zrobiłem traskę Kraków - Nowy Sącz i z powrotem. Spokojna jazda 80-90 km/h, "Comfort". Wyszło średnio 4,2 l/100 km. Na pierwszym odcinku do Brzeska, przed górami, 3,9 l/100 km. Szok. Da się osiągnąć takie spalanie, ale trzeba jechać jak typowy emeryt. Ja np. dzisiaj jechałem tak z Tarnowa do Rzeszowa, gdzie nie da się wyprzedzać.

dzisiaj faktycznie zauważyłem, że z tyłu leci zimne powietrze. czyli ten nawiew żyje własnym życiem, bo czasmi jest tam ciepło. :roll: :roll: :roll: :roll:

dyskusja nie jest o kant dupy bo faktycznie F10 2.0 jak jest zimo czyli minu 10-15 nie osiąga prawidłowej temperatury oleju i jest on stale na poziomie ok 85-90 stopni. dotyczy to jazdy na trasie, bo w mieście silnik rozgrzewa się prawidłowo

No bo W211 był zaje...y a W212 to kupa. We W211 było świetne wnętrze i bardzo elegancką linię. Chyba po prostu nie jechałeś W212... :shock:

zapachy do auta i do domu są rakotwórcze!

Aktualna klasa E przy BMW 5 to jak kot Alik do czarnej pantery. Mercedes ma fatalne wnetrze (tapicerka, jakość plastików, technologia budzików i komputera), fatalną linię (nudne ostre krawędzie), tragiczną pracę zawieszenia. SYF! Kiedyś miałem W124 i to był cudowny samochód, która prowadzi się cudownie i F10 może mu pod tym względem całować stopy, ale obecne mercedesy poza klasą S nadają się dla bułgarów i rumunów. :duh: :duh: :duh:

czyli zmiany bardzo kosmetyczne jak kształt wlotów powietrza w środku na pewno bez zmian oprócz poprawek w komputerze dobrze :mrgreen:

Regulacja siły automatycznego nawiewu jest do zaakceptowania, ale ta regulacja czerwono-niebiesko pomiędzy kratkami to nieporozumienie. W E65 nie miałem takiego czegoś i generalnie klima i wentylacja działa rewelacyjnie.

Ja osobiście uważam ten patent ze zmianą stylu pracy wentylacji ciepło-zimno (pokrętło pomiędzy środkowymi kratkami) za zupełnie kretyński. Komplikuje to zarządzanie temperaturą w samochodzie. Moim zdaniem powinna być tylko wartość temperatury. Nie potrzebna za bardzo jest też siła nawiewu (4 stopnie). To wszystko powinno być regulowane automatycznie. Powinni dodać więcej czujników temperatury, np. w nogach i pod sufitem i niech sobie komuter reguluje porządnie. Dla lubiących kręcenie i naciskanie wielu guzików jest tryb manualny. :mad2:

No to piękan wydyma, jak menu działa wolniej! Dla pełni szczęścia z wnętrza F10 brakuje mi szybkiej pracy menu - gdyby działało jak iPHONE 4 to by było idealnie. Oczywiście to już czepianie się z mojej strony trochę... :twisted:

Jaka cene za jaką kompletację i rok spytam trochę?

Ja też polecam łopatki przy takim słabym silniku - są potrzebne. Przy mocnym silniku bieg i obroty nie mają znaczenia, przy 520 trzeba to brać pod uwagę...

Coś kolega ściemnia, bo u mnie, z tyłu leci takie samo powietrze jak z przodu. Jak ustawię pracę wnetylacji na ciepło (pokrętło pomiędzy kratkami środkowego nawiewu) i temperaturę na 24 st. oraz kierunek nawiewu na środek to z przodu i z tyłu leci to dokładnie to samo. :shock:

To ciekawe o czym piszesz z tym płynem. Mnie też straszenie denerwują brudne szyby (z obu stron) i każdy nowy patent jest interesującu. O jaki płyn do zmywarek chodzi - do mycia (detergent) czy płyn nabłyszczający? Czy to jest bezpieczne dla plastików i gum w wycieraczkach? W domu do szyb, jak mówi moja żona najlepsza jest woda z octem. Zastanawiam się czy w aucie też można zastosować?

u mnie (mam PROF) były też różne jaja bo nie rozpoznawał niektórych płyt i skończyło się wymianą całego burdelu radio-navi. ja też zauważyłem, że CD BMW nie widzi niektórych oryginalnych płyt, które są grubsze od innych, chodzi mi o materiały Briana Tracy :roll:

Ja mam spalanie 6,7 na odcinku 20.000 km, skrzynia automat, bez auto stop-start.

Dobra dobra, ale w jak wajcha w lewo i choć raz naciśniesz łopatkę to biegi zmienia się tylko manualnie - nie powraca do tryby automatycznego i to jest muka.

Więc wyjaśniam, że jak przestawimy się na sportową skrzynię poporzez przestawienie lewarka w lewo to użycie łopatki przestawia skrzynię na permanentny tryb manualny. Tak samo dzieje się po sekwencyjnej zmianie biegów lewarkiem. Dlatego lepiej jest jeździć na trybie SPORT włączonym guzikiem.

No jasne, że przy 530d nie potrzaba używać łopatek. Jak miałem E65 730d to też byłem zakochany w jego silniku. Przy 520d muszę kombinować łopatkami.

A ja uważałem kiedyś, że łopatki są potrzebne tylko przy dobrym silniku dla osób, które jeżdżą agresywnie, ale zmieniłem zdanie. W takim mule jak 520d są bardzo potrzebne. Jadąc maluchem przed laty musiałem planować wyprzedzanie na 1 minutę wcześniej, żeby się auto zebrało i żebym zdążył... W F10 520d też musisz się przygotować do wyprzedania bo skrzynia musi zredukować o 2 biegi, auto wejdzie na obroty, sprężarka się rozpędzi i uzyskasz moc do wyprzedzania. Dlatego używam często łopatek, aby samochód był gotowy. Tak wiec łopatkom przy kierownicy mówimy TAK. :cool2: