Bachytek

Mam reflektory firmy DJ Auto - nie wiem czy dobra, ale czesto widze lampy tej firmy. Zalozyl mi je serwis (nie ASO ale polecany na forum), ale z tego co widze, to nawet tacy ludzie naciagaja, bo zagarneli kolosalne pieniadze w stosunku do cen na allegro czy innych sklepow internetowych. A czy ja gdzies napisalem, ze chce tylko lampe przerobic? Nie znam sie na tym i dlatego pytam. Jak rozumiem tej lampy nie da sie przerobic i trzeba nowe. To ile taki kompletny zestaw by musial kosztowac - z tymi zyroskopami i spryskiwaczami?

Mam zupelnie nowe lampy + zupelnie nowe zarowki H1 te wzmacniane +50% Philipsa z 30zl za sztuke :/ Sa jeszcze lepsze?

Mam lampy soczewkowe oczywiscie w e34. Jak dla mnie, to one nie swieca, sa nowe, ale po prostu sa slabe fabrycznie. Pomyslalem o xenonie, a ze soczewka, to juz krok latwiej. Co trzeba by bylo zrobic, i w jakie koszta sie pchac, zeby to zrobic ?

To zapraszam z tym do tego dzialu.

Krecik, i jak ?

Jestem pewien swego auta, ale jak chce dac tyle, za 91r to boje sie, ze moje bedzie zlomem przy nim. Jakby sie zainteresowal, zapraszam. W sumie masz racje, to ja chce, aby na mojego trafil ktos, kto o nie zadba i bedzie w stanie dac dobra sumke :) To jezeli nie chcesz spotkac w przyszlosci swojego ukochanego auta zaniedbanego, to radze sprzedac poza swoje miasto zamieszkania. Najbradziej boli jak widzisz swoje ukochane auto, ktore jest zaniedbane przez nowego wlasciciela. Pozdrawiam! Poprzedni Wlasciciel teraz jezdzi e39, tez kombi. Bylem dzis u niego, bo mi zalatwil plastiki do zapinek pasow (te, ktore sie zaklada na zapinki pasow tylnych, zeby nie bylo tych dziur widac (podobno zadkosc). Jak zobaczyl auto, to sie usmiechnal, i powiedzial, ze dbam i ze sie cieszy. Mam nadzieje, ze jak w wawie zostanie, to bede mogl powiedziec to samo, bo na prawde nie ma juz wielu e34, ktore nie tylko jezdza, ale sa na prawde w bdb. stanie.

W sumie masz racje, to ja chce, aby na mojego trafil ktos, kto o nie zadba i bedzie w stanie dac dobra sumke :)

bledny post :) - do usuniecia

Uwierz mi, ze jest to mozliwe, ja mam 235kkm przebiegu w 520i 95', a wnetrze praktycznie jak nowe. Na wiosne sprzedaje (chyba, ze sie wczesniej ktos trafi, kto przygarnie za rozsadna cene), a na razie jestem pod wrazeniem. Ciezko uwierzyc w niecale 100000km przebiegu, bo nie wielu jezdzi tylko do kosciola, ale tacy tez sie zdarzaja, wiec jest to mozliwe :) A jak jest, to nikt nie wie ^^ Ktos w dziale sprzedam pisal, ze ma skory popekane, bo ma 13 lat juz auto i to normalne, a ja mam 15 letnie auto, jezdze codziennie, poprzedni wlasciciel tez, a skorki jak nowe. Zalezy jak sie dba o to wnetrze. PS jak mowisz, ze za 91' 9000zl chcesz dac, to ja zaczynam watpic w moja cene, bo zamierzam na wiosne za podobne pieniadze moja wystawic i to do negocjacji, z 2 kompletami kol, w bdb. opcji, bo brak chyba tylko el. foteli i szyberdachu ^^ To moze wystawic za 12k ? hmm...

Uzywam tylko klimatyzacji, a do gazownika jade w srode na poprawe tego, co spartolil :) Silnik lapie odpowiednia temperature i trzyma ja bez problemu :)

1) ZSZEDŁEM 2) Ja mam 2.8 24V, ale nie na sekwencji, no i w automacie, wiec w miescie faktycznie chyba normalnie pali. A w trasie przy normalnej jezdzie 10-11l gazu, przy 170km/h na autobanie 14-15l gazu :) Na miasto po prostu chyba robie za krotkie odcinki, zeby gaz mi sie oplacal.

No wiec kamien z serca, bo balem sie, ze to wina np. konczacego sie silnika. po prostu mi sie chyba malo oplaca gaz, bo jezdze krotkie odcinki. Bo w trasie mi pali 10-12l (gaz), na autostradach 14-15l (ok 170km/h)(gaz), a w miescie tyle, bo zimny itp. chodz po regulacji cos sie zepsulo, bo jednak palil 18-20 a nie 23-24l gazu w miescie. bede szukal jeszcze przyczyny, ale i tak kamien z serca :)

Tylko i wylacznie miasto, nie ruszylem sie ani razu dalej niz centrum Warszawy (w sensie, ze do obrzerzy nie dojechalem ani razu)

Spalanie na benzynie przy spokojnej jezdzie (przypominam, automat) wyszlo mi 12,9l/100km

Nie ma, trzymaja ja tylko silowniki

Zeby zostala otwarta, musisz ją na maxa otworzyc do gory, wtedy nie powinna opadac.

LPG toleruje jak każdy inny M52,dobra instalacja to podstawa bo strzał w przepływkę to bolesna sprawa a to się zdarza nawet w sekwencji i mój kumpel niedawno sie o tym przekonał.M52b28 to bardzo wytrzymały i bezproblemowy silnik pod warunkiem że nie był przegrzany i od czasu do czasu ktoś wymieniał w nim oliwę.Często się zdarza wyciek spod pokrywy zaworów(ale to wina pozycji silnika bo zawsze cieknie przy podszybiu),kolejną rzeczą są popychacze które po większym przebiegu już nie są bezgłośne a na zimnym mogą przypominać TDi,Na koniec termostat(ja w każdym M52 po kupnie musiałem go wymienić) i visco ale to już raczej po kupnie :D Zle zrozumiales, opisujesz 2.8, a ja jednak najbardziej interesuje sie 2.5 170KM czyli M52B25Tu bodajrze. 2.8 za duzo juz pali, chce tym razem cos, co bedzie jezdzilo w normalnych pieniadzach. Wiec jakies wady procz brania oleju ma 323ti ? i jak z cena, ktora podalem na poczatku tematu, da rade ?

ok, poza komentarzem, ze za slaby i potrzebne mi 528, no i olejem, cos jeszcze jest nie tak z tym silnikiem. I jak one toleruja LPG ?

Czemu 325i a nie 323i pod gaz ? gorzej go toleruje ? chce 323i bo sa nowsze silniki, i podobno mniej pala - na tym rowniez mi zalezy, a przyspieszenie wg. cyferek takie samo, jak w 325i.

OK, aku odlaczone, rano do szkoly jade jak dziadek (6,5km) a potem do serwisu aparatow cisne ile sie da (ok 7,5km) - oczywiscie gazu nie zapinam, jade na Pb. Aku bedzie odlaczone ok 8h30min - wystarczy ? PS aku bylo pod kanapa, a ja sobie przypomnialem, ze mam PL serwisowke do BMW - dostalem do auta :)

Te auta maja kilkanascie lat, i kazdy silnik ciezej znalesc juz nie zajezdzone, ale o oleju dobrze wiedziec :) juz z doswiadczenia (przed aktualna bunia mialem e36 320i), ze 2.0 za slabe :)

Witajcie. Poniewaz ceny wszystkiego, co jezdzi diametralnie spadly, a ja niedlugo planuje zmiane autka, to pytanko mam o silnik M52B25Tu 170KM. Prawdopodobnie bede zmienial na e36, i bardzo mi by przypasowal ten silnik. Co sadzicie o tym, na co zwracac uwage w tym silniku, jak jest ze spalaniem, i czy za ok 12000zl (oczywiscie na ten moment, do czasu jak bede zmienial, moze sie to zmienic) da rade dostac e36 w coupe, ew. sedan albo mega okazyja w kombi (to juz rarytas musialby byc) z tym silnikiem? najlepiej na sekwencji, ale nie koniecznie (sam moge zagazowac).

olej w skrzyni wymieniony sonda wymieniona gaz regulowany. sprawdze chyba faktycznie na benzynie :/ PS zadam mega glupie pytanie, ale w bagazniku (tam gdzie moja poprzednia 320i miala) nie znalazlem aku, nie znalazlem tez pod maska. gdzie szukac go ??

Witam. Mam e34 520i z 95r w automacie, gaz niestety niesekwencyjny. Jak go kupilem, spalal mi przy deptaniu 20l, przy spokojnej jezdzie (do 3000rmp max) 16l gazu. Niestety nie wiedziec czemu, po zmianie sondy lambda - padla, i regulacji gazu (odzyskal troche mocy), przy deptaniu pali mi teraz nagle 24-25l, a przy spokojnej jezdzie 23l gazu! Jeszcze te 16-20 przezylem, ale jak mi ten zolw pali 25l to juz jest mega przesada. Macie pomysly, co moze byc powodem tego. Dodam, ze wieksze spalanie zaczelo sie w sumie jeszcze przed naprawami.

Mialem tak samo, ze szybko mi sie oproznila klima, okazalo sie, ze mialem pekniety skraplacz, wymienilem i smiga az milo :)