Skocz do zawartości

streetfighter

Zarejestrowani
  • Postów

    172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez streetfighter

  1. No wlasnie :| Niby program standartowy na 170-175KM i 320Nm ale wlasnie bez hamowni to jakos nie teges... Mozna niby zamontowac i zhamowac gdzie indziej tylko ze nie bedzie juz opcji modyfikacji softu :!: A z drugiej strony w firmach tuningowych typu godula czy vtech tez wgrywaja takie typowe programy za 1800zl, a za indywidualne to juz 2500 licza :duh: Gdyby to bylo TDI to nie mialbym skrupolow ale czipowanie TDSow nie jest juz takie oczywiste i bezproblemowe :| Chociaz to czip a nie jakis badziewny box wiec przypuszczam ze bylo by git :mrgreen:
  2. Jak w temacie: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=88598846 Moze ktos ma jakies doswiadczenia z tym chipem?? Czy warto placic dwa razy tyle w firmie tuningowej za chip? A moze lepiej kupic to a za reszte kasy zmodyfikowac np. uklad chlodzenia??
  3. Sprawa się wyjaśniła :lol: Wczoraj i dziś mierzyliśmy ponownie kompresje i oba pomiary wykazały ciśnienie 30 bar na pierwszym cylindrze :cool2: A wiec wszystkie cylindry maja fabryczną kompresję i nie ma potrzeby ściągać czapy :dance: Nie wiem co było przyczyną taj pomyłki, być może jakiś błąd pomiaru rzeczywiście. No cóż... W obecnej sytuacji wybiorę się z autem na hamownię i zacznę chyba myśleć o chipie :twisted2:
  4. 22:1 to jest stopien sprezania przy ktorym prawidlowe cisnienie w cylindrach powinno wynosic okolo 30 bar. U mnie cisnienie bylo mierzone dwa razy w dwoch roznych miejscach wiec nie sadze zeby oba warsztaty mialy zepsute manometry. Zreszta wyniki pomiarow na cyl. 2-6 sie pokrywaja. Tyle ze pol roku wczesniej (na pierwszym pomiarze) cyl. 1 tez mial cisnienie 30, a teraz ma 16-20.
  5. Chyba sprawdze jeszcze raz kompresje :doh: Ale dziwi mnie to ze ten cylinder byl mierzony dwa razy tzn. najpierw jako pierwszy (wyszlo 16 bar) i na koniec jeszcze raz po zmierzeniu pozostalych pieciu garow - i wtedy wyszlo na nim 20 bar. Ale czemu pomiar dwukrotnie wskazal niskie cisnienie tylko na tym jednym garze? Przy pierwszej probie mechanik tez myslal ze cos nie tak z manometrem chyba, ale po zmierzeniu drugiego garka wyszlo ze nie. Na cyl. 2-3-4-5-6 bylo cisnienie kolo 30 tak jak pol roku temu.
  6. Nie sprawdzalem bo ten drugi pomiar byl robiony kilka dni temu. Z tym ze nie zauwazylem wlasciwie zadnej roznicy w pracy silnika miedzy pierwszym pomiarem (kilka miesiecy temu) a drugim. Teraz po wymianie wszystkich swiec silnik rano znow pali na dotyk (choc nie bylo duzych mrozow ostatnio). Z dynamika tez nie ma problemu, auto jezdzi dobrze, oleju nie ubywa nic a nic. I o co tu moze chodzic?
  7. naprawde nikt nie wie co to moze byc? :roll:
  8. Witam! Mam nastepujacy problem. Posiadam 325tds od okolo pol roku. Kilka miesiecy temu - tuz po zakupie - mierzylem cisnienie sprezania w cylindrach: wyszlo 30 z kawalkiem na kazdym garze, wszedzie rowniutko. Powiedzieli ze kompresja fabryczna wiec silnik jak nowy. :P Przy okazji wymienili jedna swiece zarowa. Autko chodzilo bez zarzutu, odpalalo bez problemu przy temp. do -10 st. C. Natomiast problem zaczal sie przy mrozach -15 stopni. Auto dlugo krecilo zanim odpalilo. Przy -25 tez odpalilo ale po bardzo dlugim katowaniu rozrusznika. Natomiast raz zablokowal mi sie pedal gazu przy odpalaniu z rana i jak silnik zalapa to obroty weszly na prawie 4000. :duh: Oczywiscie od razu zgasilem jak zobaczylem wedrujaca do gory wskazowke. Ogolnie problem z odpalaniem byl wylacznie po nocy. Pozniej moglo caly dzien stac na mrozie a i tak palilo od strzala. Gdy mrozy troche zelzaly postanowilem wymienic swiece i zmierzyc jeszcze raz kompreche. Okazalo sie ze trzy swiece byly walniete, ale dodatkowo dziwna sprawa wyszla z kompresja! Mianowicie na pierwszym cylindrze pierwszy pomiar wykazal cisnienie 16 atm a drugi 20... Reszta cylindrow bez zmian od poprzedniego pomiaru. Co moglo sie stac ze w tak krotkim czasie padla kompresja na tym jednym garze?? :worried: Zawor, pierscien, tlok, panewka? Jaka moze byc przyczyna?? Dodam ze auto dymi troche na czarno tylko 2 sekundy po odpaleniu, pozniej juz nic a nic mimo ze nie ma katalizatora.
  9. mialem 735i z gazem i powiem tak: wszystko zalezy od rodzaju instalacji i jej regulacji ale nie licz w miescie na spalanie ponizej 15 litrow. natomiast jak docisniesz to i 25 polknie bez trudu. duze silniki bmw maja niestety spory apetyt i w tym przypadku polecalbym jednak zdecydowanie 530d :D
  10. paliwko tankuje tylko na duzych stacjach (shell, orlen, bp) i z reguly leje wzbogacone (to drozsze) tak na wszelki wypadek :roll: zreszta jakbym zalal trefne paliwo to auto zle by jechalo caly czas a nie tylko czasami nie? zapchany filtr powietrza tez by pewnie dziala zle caly czas? poza tym przyspieszenia byly takie jak zwykle tyle tylko ze 120km/h nie mozna bylo nijak przekroczyc :oops: szkoda ze robertbmw nie chce zdradzic przyczyny tego problemu bo teraz wymienie pewnie metoda prob i bledow polowe gratow w samochodzie a poprawy i tak nie bedzie :duh:
  11. wymienialem 3 tyg temu wszystkie filtry wiec nie to jest przyczyna.
  12. Zwracam sie do fachowcow od tdsa z nastepujacym problemem... Dotyczy on e-36 2.5tds z 96r. Otoz pojechalem ostatnio dwa razy w dluzsza trase (kazda okolo 400km) i zaniepokoilo mnie to ze samochod chwilami zupelnie tracil moc! Objawialo sie to tak, ze niezaleznie od biegu nie chcial przekroczyc 120 km/h (licznikowych). Nie roslo tez zuzycie paliwa na ekonomizerze. Po prostu po wbiciu pedalu gazu w podloge mialem wrazenie jakby pokonywal on tylko opor sprezyny ale nie przekladalo sie to w zaden sposob na predkosc jazdy i obroty. Czasem nawet czulem ze lepiej zaczyna isc jak lekko odpuszczam... Co to moze byc??? Dodam ze problem nastepowal z reguly podczas dluzszej jazdy bez przerwy, natomiast ustepowal po zatrzymaniu i ponownym ruszeniu. Czy moze to miec zwiazek ze szwankujaca (ewentualnie zle ustawiona) pompa wtryskowa? Czy winna moze byc tez pompa paliwa? A moze zle dzialajace wtryski? Bo wrazenie jest takie jakby po prostu przy 120 km/h (niezaleznie od biegu) nastepowalo odciecie paliwa! Chlopaki, piszcie, bo nie wiem co mam o tym myslec, na pewno spotkaliscie sie z podobnym problemem :) Pozdrawiam!
  13. szczerze mowiac szkoda kasy na glosniki typu pioneer czy jbl, nie wspominajac juz o buszmenach... inwestycja w dobry sprzet i dobry montaz na pewno sie oplaci a roznica jest kolosalna. zajmuje sie tym od dluzszego czasu i teraz juz wiem o co chodzi w tej zabawie, ale z poczatku tez kupowalem sprzet budzetowy ktory wydawal mi sie mistrzostwem swiata. powiem tak: systemy klasy hertz esk czy rainbow slx moga sie podobac dopoki nie usiadziemy w naprawde dobrze naglosnionym aucie... proponuje posluchac np. systemu AD W600/T100 pod niezlym wzmakiem na dobrych kablach i przy dobrze wygluszonych drzwiach - i niech ktos wtedy powie czy naprawde nie uslyszy nie tylko roznicy ale wrecz przepasci pomiedzy AD a hertz esk 165. zreszta pierwsza zasada car audio brzmi: DOBRE WYGŁUSZENIE I DOBRY MONTAŻ - inaczej nawet glosniki za 1600zl nie zagraja prawidlowo. i naprawde nie ma sensu pakowac sie w ilosc glosnikow. moje e36 ma fabryczny system bose zlozony z 10 glosnikow ale co z tego skoro sa one umieszczone kompletnie bez jakiejkolwiek logiki i wiedzy o akustyce? 16 montowane w suficie, tweetery na wysokosci ramion... porownanie tych 10 glosnikow z dobrze zamontowanym systemem przednim 16,5 zlozonym z dwoch midbasow i dwoch tweeterow umieszczonych w slupkach byloby wrecz zalosne. tyle ze montaz glosnikow 16,5 w drzwiach bmw e36 wymaga przerobki generalnej przednich drzwi. ale jezeli juz ktos chce miec w aucie muze z prawdziwego zdarzenia to nie widze innej mozliwosci. na pocieszenie mamy fabrycznie przygotowane miejsce pod glosniki sredniotonowe dzieki czemu mozemy zbudowac odseparowany system trojdrozny i wtedy robimy z auta filharmonie :) pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.