No tego oleju u mnie to pokazuje nieco przy max wiec może to dlatego znowu się pojawił w układzie dolotowym. Wcześniej myślałem ze mi turbo padło albo uszczelniaczy na nim, ponieważ w trasie ok 2000km po 3/4 zapaliła mi się kontrolka ilości oleju w silniku. A przed trasa był właśnie wymieniany olej. Zmieniłem wiec odmę z filtrem bo gdyby padło turbo to olej był by tylko za turbina. a w moim przypadku bardzo sikało z wężyka odmy do rury turbo. Wiec panowie pytanie: jeździć z tym olejem w układzie dolotowym czy serwis? Następna trasa w lipcu ok 4000km po wyminie odmy nie ubywa oleju raczej a zrobione ok 2000km. Nawet boję się myśleć ze coś nie tak z turbina by było :D