marek_m11

witam, nie wiem czy temat jest jeszcze aktualny, ząłożyłem juz swój ale zadnej kompetentnej odpowiedzi nie dostalem :( otoz u mnie sytuacja wyglada tak: pracują normlanie cylindry nieparzyste, a nie pracuja cylindry parzyste. iskra jest i paliwo jest ale cylindry nie pracuja. w zwiazku z wieloma tetami doszedlem juz do tego, ze to cos z wtryskiem i doszedlem do ECU. problem w tym ze wszyscy piszą jak go sprawdzic, znalzlem do tego sporo schemtow i objasnien w wersji angielskiej, ale keidy chcialem to sprawdzic u sibie okazalo sie, ze mam jakis nietypowy ECu i mam tylko 2 rzedy pinów a nie 3... moj numer to 0205 000 001, nzlaezlem juz ze to do wersji EML ze skrzynia manualna ale nie moge niggdzie dostac takiego zeby go nawet wymienic ani znaleźc objaśnien do tego co powinno dziac sie na ktorym pinie przy tej ilości. czy ktos moze mi pomoc? dodam jeszcze ze resetowanie komputera jednoroazowo pozwolilo mi na normalne przejchanie z wroclawia do zielonej gory a pierwsze objawy wyskoczenia z pracy 3 cylindrow wystapiluy na dziurach. do tego wszystkiego od momentu kiedy to sie stalo pali sie komunikat check control o uszkodzeniu czujnika poziomu oleju. ma ktos jakis pomysl?

ja kupilem kiedys oryginalne felgi z bmw i potrzeba bylo piast censtrujacych, ale o nietypowym rozmiarze i toczylem je na zamowienie. po prostu felga u mnie byla w dziwny sposb wytarta od srodka i miala luz. objaw taki sam, od ok 80 km/h nie szlo jechac.

Ja mam w domu nieco inna niz ta z tego linku, jesli chcesz to podaj mi te numery, ktore masz i sproboje cos ci rozkodowac i napisze. pozdrawiam u mnie byly wszystkie kody i wszystko pozostalo tak jak wyjechalo z bwarii :)

mialem na swojej prawie 400 tys. i w sumie chyba najbardziej przebieg odczul tylny most i troche automat, reszta byla bez zarzutu

wróciłem do domu:) zresetowałem DME wg instrukcji podanej na tym forum (nie starcza samo odlaczenie akumulatora) i z trudem odpalił a póxnij chodził normalnmie (?) dojechałem do domu bez problemu, z tym, że silnik odpala bardzo cięzko, tak jakby odpalały 3 cylindry a dopiero potem dochodzą 3 kolejne, chodzi czasem nierówno na wolnych obrotach i ma zadławienie w okolicach 1,3-1,5 tys obr. podczas rozpedzania na 2 biegu. i jaki to ma zwiazek z tym czujnikiem poziomu oleju, ktory caly czas sie pali?? a no i ponawiam prośbę o sposób w jaki sprawdzić te połaczenie z ECU i mase.

o to juz cos wiem tylko jesli mozna to prosze o wskazowke jak sprawdzic te rzeczy o ktorych piszesz marekp750. bo z wroclawia niestety juz nie wyjechalem, dalej pracuja tylko 3 cylindry i nie idzie jechac i dalej pali sie komuniakt o zepsutym czujniku poziomu oleju. pomocy bo chcialbym na swieta do domu wrocic a mam tu sporoe mozliwosci narzedziowe jesli trzeba. dzieki z gory.

zdarzyła mi sie dzisiaj dośc nieprzyjemna historia z moim BMW. otóż, jadąc do wrocławia, w pewnym momencie jadąc przez dość duże skupisko dziur i nierówności, silnik zaczal momentalnie nierowno pracować i tracić na mocy, po zatrzymaniu sie i krotkim postoju zapalil sie komunikat check control informujacy o uszkodzeniu czujnika poziomu oleju w silniku a z pod pokrywy wydobywal sie zapach spalonego oleju i paliwa. po sprawdzeniu swiec stwierdzilem ze nie pracuja 3 cylindry (parzyste-2,4,6), choc na swiecach jest iskra (swiece maja 8 tys., wszystkie przewody sa tez prawie nowe) i paliwo jest do cylindrow dostarczane. po kilkunastu minutach poruszalem modulami odpowiedzialnymi za sterowanie wtryskiem i silnik odpalil (?). zapachy paliwa i oleju zniknęły. dodam ze sprawdzilem we wszystkich mozliwych miejscach czy nie wydostaje sie gdzies paliwo lub olej i nic. dojechalem do wroclawia prawie normalnie. praiwe, poniewaz co jakis czas silnik mial delikatne zadlawienia, trwajace nie wiecej jak sekunde. komunikat o uszkodzonym czujniku poziomu oleju pozostal. po dojechaniu do wroclawia zapachow oleju i paliwa rowniez nie bylo. jutro musze wracac do domu i nie wiem czy nie stanie mi sie cos podobnego znowu, dlatego jesli ktos ma pomysl co to moze byc lub mial cos podobnego to prosze o szybkie odpowiedzi.

ja w instrukcji mam napisane deep beam i świeci się deep beam, podobnie sygnalizacja otwarcia bagażnika: w instrukcji-bootlid open, na komputerze trunklid open... może zalezy od wersji lub rocznika, nie mam pojęcia.

a no i mam zwykłego filtrona i bez problemu wytrzymuje obiecany przebieg 15 tys. km od zmiany do zmiany. większośc przebiegu pokonuje w mieście, czyli jest troche zanieczyszczeń w powietrzu. i dodatkowa korzyśc w zimie z niego to zdecydowanie mniejsze parowanie szyb. kiedy zaczynają parowac po właczeniu dmuchawy znaczyny ze z filtrem koniec.

w mojej filtr "zapomnieli" zamontować przy przegladzie Niemczech i wszystko działało nie wiem jak długo. różnica jest taka, że układ chodzi zdecydowanie wydajniej i trochę głośniej, ja wolałem jednak zamontować bo momentali miałem pełno kurzu w kabinie jak go nie było.

światła mijania a deep beam światła drogowe

ja tez mam EML, lampka się pali, komputer nic nie wykrywa a wolne obroty raz chodza dobrze raz szaleją a dodatkowo jak jest wilgotno to pojawia się charakterystyczna przerwa w pedale gazu, tzn. jest miejsce w ktorym nic sie nie dzieje. jest to na tyle pokręcony układ, że jesli masz go po strzale to raczej już chyba nic nie wykombinujesz. choć nie chcem przesadzac bo ekspertem nie jestem. a i przespustnica musi sie ustawiac po właczeiu zapłonu, jesli tego nie ma to wlasnie objawi sie to brakiem wolnych obrotow.

ja jeżdzę na podróbce z allegro za 75 zł (oryginał do mnie 630 zł) i wszystko jest super. głownie problem jest profesjonalnym zrobieniu wszystkich połaczeń, najlepiej niech zrobi to elektronik. jesli to jest poprawnie wykonane to wszystko działa idealnie.

mam takie radio tylko, że wersje z CD. co do wyswietlacza to psuje sie w kazdym predzej czy póxniej, te przedstawione na allegro nie jest jeszcze takie złe, ale ogólnie mogę zdecydowanie odradzić ten model bo on cały jest do bani. naprawde szkoda zachodu. co dokłądnie sie dzieje pisałem w odpowiedzi na http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=24311

problem nie tkwi w instalacji tylko w samym radiu. sam takowe posiadam i wiem coś o tym... to radio psuje się notorycznie, od wyswieltacza począwszy, poprzez potencjometr na klawiszach kończąc. to chyba najczestsze usterki u mnie. powiem szczerze, że gorszego radia bmw chyba nie miało i gdyby nie to, że bardzo zależy mi na oryginalnym, w miarę nowoczesnym radiu na płytę w e-32 to już dawno bym je wymienił. proponuje udac się do elektronika, ten który robi zawsze dla mnie mówi że jest dośc proste i koszty nigdy nie są duże (10-30 zł) a w sumie jedyne co działa bezawaryjnie to mechanizm wycigania i wkładania płyty (odtwaraza tylko orginały, kopie w zależności od humoru :( ). i ciekawe jest tez w nim to, że po odtworzeniu całej płyty wszystko tam jest tak gorące (kiedyś omal nie oparzyłem się o płytkę po jej wyjęciu), że zastanaiwam isę czy nie uszkadza to płyt, choć nrazie wszystkie działają po odtworzeniu tam. ale kiedy już się wyjmie taką gorące płytke nie ma co marzyć o odtworzeniu od razu nastepnej, trzeba wylaczyć sprzęt i poczekać pare minut aż ochłonie. dodam, że oryginalnie był u mnie becker business na kasete i działa przez 15 lat bezawaryjnie bo jest "made in germany", blaupunkt business cd jest "made in portugal"...

mam problem, na ktorym nie mam pomysłu. regulowana ręcznie kolumna kierownicy nie działa. kiedy jest zablokowana zachowuje sie normlanie, po odblokowaniu wyraźnie mechanizm się zwalania i pojawia się luz ok 1 cm ale wyregulowac kolumy kierownicy nie mogę. czy ktoś wie jak dostać się wygodnie do tego mechanizmu kiedy jest poduszka powietrzna i co ewentualnie mogło się z nim stac.? poprzednim właścielem była kobieta, która była raczej niska i kolumna jest ustawiona dla mnie kompletnie nie wygodnie... nie wiem już co mam z tym zrobić.

BMW ma ciekawe rozwiązanie z czujnikami w kazdym kole (moje poprzednie auta miały tylko z przodu albo po przekątnej). w kżdym razie już dwa razy zdażyło mi się, że izolacja kabla prowadzacego do czujnika w którymś kole się uszkodziła bo jest niezbyt skutecznie zabezpieczona, wtedy wyświetlał komunikat o zużyciu klockow.

ma ktoś moze jakieś pojęcie ile oryginalne wachacze w BMW moga wytrzymać? słyszałem opinie, że wachacze w BMW bardzo szybko sie zuzywają, nie można wymieniać samych sworzni tylko trzeba caołośc, koszty są koszmarne itd. mam na mojej przejechane 158 tys. km, wahcacze są 100% fabryczne bo jest na nich data 1991 i logo BMW a zachowują się prawie jak nowe, podobnie wszystkie drązki, końcówki i amortyzatory (też oryginalne), które mają skutecznośc od 71-77%... facet który przeprowadzał test zawieszenia na stacji diagnostycznej nie mógł uwierzyć i powiedział, że 3 latki przyjeżdzają z gorszymi zawieszeniami. w poprzedniej miałem ponad 300 tys. i tam napewno wszystko było już robione bo poprzedni własiciel zrobił remont zawieszneia na 5,5 tys. (!) przy 260 tys. ale nie wiedział czy to byo oryginalne.

w mojej przyczyna była już 3 krotnie duzo bardziej prozaiczna. po prostu za którymś razem roleta nie chciała się zlożyć i wydawała tylko dziwne "tyk". zrobiłem więc manewr z wciśnieciem przycisku i delkatnym popchnięciem jednego z ramion rolety w kierunku składania. coś przeskoczyło i roleta elegancko się opuściła. tak jak pisałem miałem już to samo dokłądnie 3 razy. wyczyściłem nawet jej prowadnice i przesmarowalem na nowo, ale to nic nie dało.

nawiązując do tematów dot. wskazań check control to mam inny problem. bardzo często zapala mi sie komunkikat dot. świateł pozycyjnych z tyłu, kiedy wychodzę zeby zobaczyc co się dzieje to okazauje się ze obie lampy świecą prawidłowo :|, kiedy wyłącze i włacze zapłon komunikat znika. nie zauważylem tez zadnej prawidlosci pomiedzy pojawianiem sie komunikatu w zależności od temp. lub wilgotności. po prostu kiedy chce. miał ktoś cos podobnego?

W poprzedniej i w aktualnej siódemce mam to samo, próbowałem z tym walczyć ale nic sie nie udało, dlatego dałem sobie spokój, tym bardziej, ze dach pozostaje szczelny.

w BMW nic takiego jeszcze nie miałem, ale w renault laguna rocznik '95 kiedy padł mi katalizator to razem ze znajomym mechanikiem w obudowę katalizatora wsadzilismy fragment rurki zbliżonej do rury od odkurzacza tylko, że była ona wykonana ze stali jakiejś przemysłowej, nawet nie wiem dokładnie, ale miała ogromną wytrzymałośc termiczną. po tym zabiegu spalał mniej, chodził tak cicho jak nigdy a jedyna wada no to oczywiście wzrost emisji spalin, ale i tak prawie się mieścił w normach. w BMW 7 może być problem bo tu katalizator jest zdwojony, tylko zamknięty w jedna obudowę.

ja tez uzywam tylko NGK, pozatym w sklepie motoryzacyjnym powiedzieli mi kiedys, że w Polsce jest pełno podróbek Boscha, nawet w sklepach i sie nie opłaca. a ostatnio jak zmieniałem to nawet sie dowiedziałem, że NGK mają jakiś opatentowany system podwójnej elektrody, ktory nie zmniejsza skuteczności świecy nawet po wielu tysiacach kilometrow. ile w tym prawdy nie wiem, ale z pewnością mogę je polecić. z reszta jak widze nie tylko ja :)

ja na poprzedniej miałem prawie 400 tys i wszystko chodziło bez zarzutu a na wlasne oczy widziałem taką co miała prawie 700(!) i tez nikt tam łańcucha nie zmieniał, ale u mojego znajomego w mercedesie 260E (124) zaczął dziwnie hałasować przy ok. 250 tys. i podobno w mercedesach to normalne i trzeba wtedy zmienić. a no i moja była 730 (m30) a ta co miała 700 tys. byla 735. zawsze mówię że BMW to BMW :)

Z danych katalogowych BMW, które posiadam wynika że ASC było w połączeniu z blokadą i nawet było z nią zalecane:), nie było rzeczywiście dostępne w połączeniu z ASC+T. Poszukam tego numeru i kluczowej "S". Dzieki wszystkim!