DoctorQ

Ewidentnie wszystko wskazuje ze masz tam jeszcze powietrze. ...ale nie koniecznie :) Jak masz zimne auto to zwróć uwagę ile jest płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Jeżeli jest poniżej połowy to uzupełnij do pełna zakręć mocno korek i dobrze zagrzej silnik. Poziom zejdzie znowu do połowy (zanim silnik się zagrzeje) dlatego że płyn zostanie wciągnięty do obiegu i wyrówna się ponownie jego poziom (po zagrzaniu - będzie trochę wyższy). Nie odkręcaj korka wlewu tylko "popuść" odpowietrznik (niektóre bmki maja go na termostacie inne mają tylko 1 - obok korka wlewu na chłodnicy). Poczekaj aż przestanie lecieć powietrze i zacznie wyciekać czysty płyn. Zakręc odpowietrznik i zgaśsilnik. Poczekaj aż ostygnie i ponownie uzupełnij płyn. Rób to tak długo aż w zbiorniku wyrównawczym będzie minimalnie ponad pół. Nie odkręcaj korka podczas pracy silnika ponieważ naturalnie płyn będzie się podnosił i wyciekał. Silnik wytworzy w całym obiegu ciśnienie do 1,5 Atm. To sporo, dlatego gumowe rury będę lekko twardawe ale nie kamiennie twarde - każdorazowe otwarcie korka spowoduje wywalenie płynu na zewnątrz. Płyn uzupełniaj tylko na zimnym silniku. Pozatym: - na zimnym silniku sprawdź pociągając za linkę gazu czy woda w chłodnicy się przelewa (mam na mysli że słyszysz jak wewnątrz zbiorniczka wyrównawczego coś bulgodze) - jeżeli tak to ok. Jeżeli nie to pompa.

Kontrolka wskazuje że nastąpiła awaria tego systemu i w zasadzie może oznaczać wszystko co jest związane z abs'em. Zazwyczaj siada któryś z czujników ABS. Ostatnio zapaliła mi się kontrolka i objawy identyczne. Pojedź na diagnostykę BMW (byle nie do autoryzowanej stacji) bo cię skroją 220 zł za weryfikację usterki. Poszukaj jakiejś stacji która ma komputer do diagnozy ABSu w Bemce. Tam powiedzia ci co jest nie tak. U mnie wykryło usterkę czujnika w prawym przednim kole. Podnośnik, ściągasz kółeczko, wyciągasz czujnik, instalujesz nowy i kolejne 200 zeta za wymiane w kieszeni. Niestety cena czujnika to 320 zł (oryginalny) zamienników bym raczej nie stosował w układzie hamulcowym. Czujników nie brakuje. Jeżeli zdecydujesz się sam na wymiane to gwarantuję Ci że spokojnie sobie z nim poradzisz. Prawda jest taka że 99% czujników nie da się wyciągnąć ponieważ sa zazwyczaj zapieczone i wżarte w metal. Plastik jakoś chyba się podtapia z biegiem czasu i poprostu bardzo żadko udaje się wyciągnąć czujnik w 1 kawałku. Ja swój czujnik poprostu musiałem wykuwac po kawałku zaraz po tym jak się urwał przy pierwszym podejściu :) Kontrolka po wymianie powinna zgasnąć po przejechaniu pierwszych 100 metrów. W BMW powiedzieli mi że komputer automatycznie resetuje kontrolkę po przekręceniu stacyjki ale to nie prawda, Czujnik musi podać wiązke impulsów wówczas komputer wyłączy kontrolkę.

typson, nie wiem jak ty ale ja nie stosuję zabezpieczeń "od pana włodka" tylko profesjonalne zaawansowane systemy. Jeżeli otwierasz samochód pilotem to defakto wyłączasz alarm. Nigdy nie sprawiało mi to problemu. Możesz jeżdzić bez alarmu lub z alarmem. Jeżeli nie płace AC bo to jak dla mnie zdzierstwo to ta sama kasę wole wydać na dobry Alarm. Więc wyobraź sobie alarm za 2,5 tyś który sie psuje ? Oczywiście pod warunkiem że kupujący nie jest idiotą i wie gdzie kupic alarm (poza bazarem).

1) Sprawa - nie montuje się alarmów u dealerów BMW ponieważ wszystko jest robione wg schematu dealera a takie schematy obowiązują we wszystkich autoryzowanych stacjach. Wiadomo co się stanie jeżeli ktoś je zdobędzie. A co sięstanie jezeli już ktos je ma i wie co z nimi dalej zrobić. Montujcie alarmy w odrębnych firmach. 2) Żadne zabezpiecznia popularno mechaniczne związane z otwieraniem ich kluczykiem nie zdają egzaminu - rozbojenie ich nie zajmuje więcej niż 5 sek do 3 minut. 3) Jezeli blokujecie cos mechanicznie to tylko szyfrem pod warunkiem że np: stalowej klawiatury szyfru nie można zniszczyć lub wyłamać. 4) Wielokrotne zabezpieczenia - zgadza się! Jest to utrudnienie pod warunkiem że nie kradną auta na szybkiego tira! 5) Najlepsze obecnie jest połączenie 3 metod które już się doskonale sprawdziło. Metoda a) Podpinam standardowy alarm i 2 syreny 1 pod maską a 2 w deesce rozdzielczej skierowaną do wylotu wentylatora. Po uruchomieniu alarmu pękną włamywaczowi bębenki - jazgot jest nie do wytrzymania. Alarm musi być podpięty dodatkowo do powiadamiania radiowego. Nawet jezeli włamacz wskoczy do śrotka chcąc zniszczyć wypatrzoną antenę nadajnik zdązy wysłac do Ciebie sygnał. Pager będzie dzwonił. Zaczniesz bięgnąć w kierunku auta bo alarmu np: w markecie nie usłyszysz. Metoda b) Ukryty wyłącznik pompy paliwowej, zwolenników i przeciwników tego systemu jest wielu - jednak jak dotąd sprawdziła się najlepsza metoda - wyłączenie elektroniczne pompy paliwowej ( a nie zapłonu!), jezeli złodziej dostanie się do środka i będzie kręcił stacyjką to nie zaleje ci świec - poprostu mniejsza strata. Stosujcie wyłączniki dotykowe (przepływowe) np: dotykam górnej części ramy drzwi i dolnączęść siedzenia. Metoda c) Pod dowolnym siedzeniu lub w tylniej klapie bagażnika ukrywam zasilany z samochodu telefon komórkowy na jakiś pre-paid. Należy wyłączyć w nim dzwonki i automatyczna sekretarkę. niektóre modele nokii odbierają automatycznie połącznie po 3 sygnale. Jezeli jakimś cudem ukradną auto - dzwonisz na ten numer i oddajesz telefon policji - samochód zlokalizują na takiej samej zasadzie jak podkładacza bomb. Szybko i sprawnie. I na końcu epilog... ...Włamanie się do takiego samochodu jest wyjątkowo upierdliwe. Jest prosta metoda która pozwala na natychmiastowe wpięcie się do komputera z poziomu deski rozdzielczej jednak na pozostałe zabezpieczenia złodziej potrzebuje czasu. Nie odpalajcie samochodu na myjce kiedy wszyscy patrza do środka co tam uciskasz pod fotelem. Jezeli robisz zabezpieczenie na pompie paliwowej silnik pracuje przez 15 sek a później brakuje paliwa w między czasie wyjedziesz z myjki i złapiesz za przełącznik na włączonym silniku. Może to i prozaiczny przykład ale najwięcej włamań to włamania obserwowane kiedy włamywacz najpierw przygląda się temu jak zabezpieczasz auto, szacuje czas włamania a później to robi. Więc zanim zabierzemy sięza zabezpieczenia zastanówmy się najpierw co nas zdradza!

Batman co to za listwy potrzebujesz ?

ok dzięki. A czy ktoś wie ile może kosztowac całkiem nowy zdeżak do przodu i czy można go dostac już w takim kolorze co lakier samochodu ?

Klejenie odpada i nie proponuję tego robić bo to NADAL BEDZIE ZREPEROWANA CHŁODNICA! Jak mi trafiło chłodnicę to próbowałem wszystkiego w końcu ją rozebralem wymieniłem uszczelkę i zregenerowalem - chodziła 2 dni i wysiadła mi na środku Matecznego w Krakowie :D w apogeum korków. pamiętaj o tym że chłodnica pod czas pracy ma normalne cisnienie 1 atmosfery - więc wszystkie takie kleiki normalnie z czasem wydmucha. Druga rzecz to nigdy do chłodnicy nie lał bym tych samozatykających preparatów poniewaz w układzie chłodzenia jest wiele takich miejsc w których on bardziej zaszkodzi niż pomoże. Trzecia rzecz - w końcu poddałem się i kupilem nowiutka chłodnice w InterCar - była na drugi dzień 680 pln i gwarancja! W beemkach jest to najwazniejsza rzecz - układ chłodzenia!

Rozwaliłem lekko bok zdeżaka z przodu o zlodowacony snieg, pękł i teraz musze coś z tym zrobić. Skaza jest na jakieś 15 cm. Pewnie trzeba będzie dobrac lakier etc... Czy ktoś wie gdzie jest jakas lakiernia w krakowie i ile to może kosztować ? A może lepiej kupić nowy zdezak?

Słuchaj, pracowałem kiedyś w komputerowej mieszalni lakierów. Każda mieszalnia ma własny gotowy bank kolorów dla każdego rocznika i dla każdej istniejącej marki, to sa specjalne receptury które pozwalają na dokładne (identyczne) odwzorowanie koloru lakieru samochodu. Wystarczy podać markę, typ i rocznik. Co do ilości to możesz zamówić i 50 ml za 20 PLN i całą puszkę - jak chcesz. nie sądzę żebyś tak idealnie dopasował, może poprostu lepiej pomalować ? Na poczatku bedzie się różnił odcień ale po oksydacji składników znajdujących się w lakierze nie będzie znać.

W chłodnicy odkręcasz korek i 2 sruby gwiazdkowe umieszczone obok korka. Natępnie 2 śrubokrętami podważasz zbiorniczek od góry. i powinien wyskoczyć, u mnie ktoś już naprawiał chłodnicę więc dodatkowo trzymał silikon. Na co trzeba zwrócic uwagę po wujęciu zbiorniczka... - Sprawdź dokładnie obszar gdzie znajduje sie uszczelka tamte miejsca często lubia pękać i są już nie do naprawy (zapomnij o klejeniu i spawaniu plastiku) akurat w tamtym miejscu kompletnie nie zdają egzaminu takie zabiegi. Jeżeli to tylko uszczelka to wystarczy wymienić, jezeli zaś pęknięcie - to nowa chłodnica. Własnie jestem po naprawie i w końcu wymianie chłodnicy na nową do E36

E36 kombi... Na wolnych obrotach tez tyle wyniosi ?, Na wolnych obrotach chyba nie powinno, raczej jak wkręcamy go na wyższe bo wtedy proporcjonalnie pompa szybciej pracuje.

Dziękuję za wyczerpujące info. Ten post chyba należy utrwalić jakoś bo odpowiada chyba na wszystkie pytania na tym forum związane z układem chłodzenia. Jeszcze raz thx.

Na forum tego nie ma, poniewaz w 318i M-43 nie ma na termostacie srubki do odpowietrzania. Czy ktos z was w identycznym modelu wymieniał płyn na zimę i odpowietrzał bo ja już 4 raz to robię, samochód trzyma ładnie temperaturę, ogrzewanie ładnie grzeje ale rury gumowe po przejechaniu 5 km i zgaszeniu silnika są napchane. Dlaczego są twarde ? - powiem co robię... 1) zalewam płyn do pełna 2) zakręcam wszystkie kurki 3) włączam ogrzewanie na full 4) jak dochodzi wskaźnik temp. do pionu odkręcam odpowietrznik na chłodnicy i czekam az przestaną leciec bombelki. 5) zakręcam odpowietrznik i podkręcam obroty na 2,5 tyś 6) rury twardnieją ale tylko w momentach gdy gazuję co znaczy że wszystko gra bo pompa wymusza szybszy ruch cieczy 7) na wolnych obrotach rury są miekkie co znaczy że jest ok 8) przejadę 5 km, gasze silnik, rury są napchane (może nie twarde) ale widac ze jest w nich cisnienie. CO MAM JESZCZE ZROBIĆ ????????????????????????

No właśnie Laz wczoraj rozmawialiśmy o tym i jeszcze wieczorem sprawdziłem czy oby wszystko jest ok. - odkręcam korek do wleu (otworek nie jest zablokowany) dodaje gazu strumień automatycznie szybciej przez niego przelatuje bo pompa szybciej pracuje, węże są normalne, miękkie. - zakręcam korek (czyli prawdopodobnie ten otwór jest zablokowany przez korek) na wolnych obrotach spoko, jak dodaje gazu węże proporcjonalnie do obrotów robia się twardsze. Zatem tak chyba ma nie być ponieważ ten otwór ma odprowadzac nadmiar popmowanego płynu do zbiorniczka wyrównawczego a najwyraźniej tego nie robi tak jak to miało miejsce przy odkręconym koreczku. Zastanawia mnie to że we wcześniejszej chłodnicy ten otwór był znacznie niżej położony i nawet zakręcony korek go nie blokował. Co do odpowietrzania to w BMW 318i w moim modelu to odpowietrza się wyłącznie na chłodnicy ponieważ jest to najwyżej położony punkt opływu cieczy. Rura która doprowadza do niego płyny idzie z najwyższego punktu w silniku dlatego tez jezeli w samym silniku było by powietrze to zostanie automatycznie wypchane do odpowietrznika na chłodnicy. Zapytam w sklepie czy do tej chłodnicy jest jakiś inny korek.

Jaką funkcję spełnia malutki otwór przez który cały czas przelewa się płyn chłodzacy w chłodnicy ? Dodam tylko że w mojej starej chłodnicy ten otworek było położony pod szyjką na korek a teraz jak wymieniłem chlodnice to ten otwór znajduje się dokładnie w szyjce na korek (otwór do wlewania płynu). Poprostu uważam ze jak zakręcam korek to blokuję przepływ płynów przez ten otwór (co prawda z temperaturą nic się nie dzieje) ale chce miec pewność do czego dokładnie on służy i czy w takim układzie może być zablokowany ?

a widzisz to w takim razie w magnetofonie jest skopana zapadka która go zatrzymuje i przełącza na radio. Wyciągnij radio rozkręć je i poszukaj blaszki która styka się z rolką napędzająca taśmę. powinna ją blokować. Może poprostu zaskoczyła i nie może się odłaczyć.

Termostat znajduje się w na takiej wysokości ze w zasadzie nie musisz spuszczać płynu, najwyżej troszke się wyleje. Jeżeli chcesz po ludzku to wylej góra 1 litr płynu i później ten sam wlejesz spowrotem.

no to spróbuj nacisnąć rewers żeby zaczęło kręcic kaseta w druga stronę ta kaseta jest tak zbudowana ze w jedną strone ma się kręcić a w druga nie. I dlatego magnetofon przez chwile sprawdza czy już jest koniec taśmy i włącza radio.

To znaczy że masz starsze radio, teraz mi jeszcze powiedz czy to radio ma rewers ?

Tylko pamiętaj ze silnik musi przed sprawdzeniem mieć uzupełnione płyny i musi mieć temperaturę. Pozdrawiam.

W oryginalnym radio kaseta nie startuje, trzeba dodatkowo nacisnąć TAPE, jezeli kaseta będzie nadal wsunięta to później już startuje zawsze z kasetą. Żeby nie wyciągac radyjka to kupilem sobie w MediaMarkcie kasetę z kabelkiem i do niego podpiąłem odtwarzacz MP3 - no chodzi cudnie i żadnych trzasków - czyste MP3 (24 PLN)

No własnie ogladam i podziwiam :D az sobie zaktualizowałem swoje dane. piękna piękna, też musze porobić foty.

na bank Termostat - nowy 144 PLN a wymienisz sam bo to dziecinnie proste.

Słuchaj własnie wymieniam u siebie chłodnicę: Najczęsciej wywala uszczelkę pod tym przeźroczystym zmiorniczkiem w chłodnicy, sprawdź czy przypadkiem tam się nie leje. Tam plastikowa obudowa lubi tez pękać bo jest narażona na największe naprężenia. Odrazu mówię nie baw się w uszczelniacze typu (dosypki do płynu) bo to nie zda egzaminu i nie jest dobre na długą metę. Ja na poczatku użylem silikonu ale też po 2 dniach go wypchało. Jeżeli kapie spod chłodnicy to wchodzi wyłączenie jej wymiana 450 zeta na allegro: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=71206257 (gość twierdzi ze to nowe nieużywane chłodnice) - lub w InterCar 700 zeta. - Orginał w stacji BMW 1148 zeta Sprawdź najpierw wszystkie możliwe przewody gumowe oraz plastikowe łączki silnik----->guma lubią pękać i może faktycznie stamtąd się leje. Jeszcze jedna w zasadzie ostateczna możliwość to taka że było mało płynu w silniku i mógła pęknąć gdzieś obudowa. Z regóły tak się nie dzieje ale jak zagotujesz wodę (przy jej małej ilości) to nierównomiernie nagrzewa sie silnik i pęka.

Naturalnie ja tez tego nie dopisalem :D Tomek no ładną masz becie jeżeli to ta na Twoim Avatarku :D Jezeli tak to mam identyczną :D Własnie robię przy chłodnicy bo mi szlak ją trafił, tzn jutro jade kupić oryginalną bo stara zaczęła cieknąć.