
soolek
Zarejestrowani-
Postów
426 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez soolek
-
No to powodzenia stary. Będzie Ci potrzebne.
-
2 tys czego? Za 2 lata na forum passata zobaczymy podobny wątem, że kupa kasy władowana w auto, że wszystko się sypie ;-)
-
A ja bym proponował Audi 100/A6 model C4 z motorem 2.5 TDI 5 cylindrowym!!! Mocne, bezawaryjne auto. Te silniki siedziały też w Volvo 850 i sam początek V70 i S80 chyba.
-
Tak się składa, że z Audi mam sporo do czynienia (przesiadłem się z Audi i nadal jeżdżę na spoty Audi i siedzę na forum). Tulipan, jeśli myślisz, że jak kupisz Audi to automatycznie przestaniesz ładować kasę w auto, to jesteś w błędzie, wielkim błędzie. Kup po prostu dobry sprawdzony egzemplarz jakiegokolwiek auta, wtedy będziesz zadowolony. Ja mam ten silnik co Ty miałeś i przez 2,5 roku = ok. 50 tyś. km do silnika dołożyłem tyle co nic: czyli sterownik świec, eletrozawór EGR i teraz mi się termostaty szykują (oczywiście na pierwszy serwis poszły świece, odma itp.) Nie wiem jakiego modelu szukasz, ale: 2.5 V6 TDI to już wiesz, żeby nie brać. 1.9 TDI 130 km - dobry silnik, ale jak dobry zadbany egzemplarz. Jeden z moich kumpli wsadził grubą kasę w szukanie mocy tego silnika (turbina, wtryski, program i inne cuda wianki jeszcze) a silnik wedłu opinii nie do zajechani. Notorycznie padają dwumasy,w przypadku BMW mniej o tym słychać. Do tego wszyscy chcą jeździć VAGami, więc przeloty w tych silnikach potrafią być astronomiczne. 2.0 TDI w B7 kupa jakich mało. Nie chce mi się rozwijać tematu. 3.0 TDI w B7 - problem z napinaczem łańcuszka = równa się kasa kasa kasa. Problem znany i częsty. 2.0 benzyna bez T chleje olej jak guupi. 1.8 T - dobry silnik 2.0 T - też lubi olej popić 3.0 PB - tego jest mało, więc jakoś nic mi nie przychodzi do głowy.
-
Jeśli dobrze pamiętam, to jakieś 335i/d z forum byly robione w R-Performance na Mineralnej (poprzednio MR Motors). Program robią od ręki po umówieniu.
-
Mam nowy wkład tzw. lizak Pierburga (bo u mnie też się okazało coś innego) - jakby coś to mogę użyczyć na chwilę razem z montażem, ale sobota odpada. Zapraszam na PW.
-
:cool2:
-
Jak tak sobie czytam, to chyba niektórzy właśnie w XX wieku jeszcze żyją. Auto jest dla konkretnego nabywcy, a nie dla każdego. Tak sam nie dla każdego jest BMW, bo nie każdy lubi płacić kupę kasy za tzw. prestiż. Cena jest adekwatna do auta - spójrzcie sobie na cenę Leafa, bo to jest konkurent. Wtedy już nie będzie taka wysoka, jak się może wydawać. Jeszcze kilka lat temu tyle samo a nawet więcej kosztowało np. Mitsubishi i-Miev. Można powiedzieć, że zabawka a nie auto. To była dopiero cena kosmos. Auto jest stworzone typowo do poruszania się po mieście, dla osoby mieszkającej sobie w domku pod np. Warszawą. Jedzie do pracy. Wraca. Parkuje w garażu, wtyczka w gniazdko i ... Tyle. A na weekendy wyjeżdża sobie F10 albo taxi + samolot i do ciepłych krajów. Co do akumulatorów - pierwsze Priusy w większości nadal jeżdżą na "fabrycznych" akumulatorach a minęło już wiele lat, więc nie jest z tym tak źle. Osobiście, gdybym sobie spał na pieniądzach, to jak najbardziej kupiłbym sobie takie auto na dojazdy do pracy, jako drugie albo nawet trzecie. Dzienny przebieg i tak nie przekroczy 100 km. Nawet na jakiejś obwodnicy to więcej niż 160 lecieć nie trzeba a przyśpieszenie w 7-8 sek. do setki jest aż nadto niż wystarczające do miasta.
-
A nie przydzwoniłeś gdzieś w coś, albo ze śniegu nie wpadłeś ostro na asfalt? Jeżeli masz abs a kontrolka DSC Ci się cały czas pali, to najprawdopobniej zbieżność się rozeszła - trzeba ustawić.
-
A na jakiej stacji tankujesz paliwo i kiedy je wcześniej tankowałeś? Według mnie przy -15 nie powinno być większego problemu z odpalaniem ze względu na "słabe" paliwo. Dalej obstawiam sterownik. Możesz lać teraz "lepsze" paliwo i poczekać na kolejne -15 stopni na dworze - jak będzie ten sam problem, to ... sterownik.
-
Według mnie to będzie jednak sterownik świec i jutro w garażu Ci odpali normalnie. W zeszłym roku po nocce w -10 stopniach u mnie palił normalnie. Ale już jednak nocka -15 stopni i kaput - nie chciał odpalić. Mimo odpalania z kabli, ładowania aku itd. itp. Kolejna nocka znowu było tylko -10 + trochę słońca z rana i odpalił bez problemu. Po prostu świece nie grzały, bo sterownik im nie kazał. Filmik, który wrzuciłeś to właśnie Roger-Nysa - on naprawia te sterowniki. Skontaktuj się z nim i możesz mu wysłać do naprawy.
-
carlos, sprzeczał się nie będę ani tym bardziej fachowymi terminami rzucał, bo nie czuję się na siłach, ale z tego co wyczytałem tu i ówdzie i z tego co mi mój "chłopski" rozum mówi, to te 90 stopni powinien łapać i mam zamiar to sprawdzić. Najwyżej będę miał dwa świeże termostaty na pokładzie :8)
-
Chyba większość ma takie odpowietrzanie. Ja kupiłem miesiąc temu Boscha to też miał wyjście na odpowietrznik. Kumpel, ktory ma hurtownię części mówił, że to taki zbędny "bajer", ale skoro aku miał wyjście na ten wężyk i miałem wężyk to to podłączyłem.
-
Obawiam się, że to 85 u mnie nie jest prawidłowe. To jest maks, jaki mogę uzyskać, nawet po pałowaniu. A powinienem uzyskać te około 95-96 i dopiero wtedy wentylator powinien to zbić do 88-92 stopni. Tak przynajmniej zachowywały się diesle VAGa, którymi wcześniej jeździłem, nawet podczas dużych mrozów. Poza tym spalania wzrosło mi o około 1 litr w porównaniu do zeszłego roku, więc może być jednak coś na rzeczy. EGRa zmienię napewno a potem zobaczymy.
-
U siebie też właśnie sprawdzałem temp. w testach i zauważyłem, że od ok. 75 stopni wskazówka już leci do pionu. U mnie łapie max. 85 stopni, przy wyższych temperaturach na dworzu kilka dni temu też tak było. Według mnie temp. powinna bez problemu dojść do 90 nawet przy takich temperaturach. Ja zaczynam od wymiany termostatu EGR bo szybciej. Potem dopiero zabiorę się za główny, jesli będzie trzeba.
-
A to z boku, co wyrwałeś to napewno kabel? Może jednak wężyk, czyli tzw. odpowietrzanie akumulatora? Wtyka się to w bok akumulatora.
-
Sprzęgło to raczej się ślizga, czyli obroty rosną a auto jedzie tak samo. Odpada jak dla mnie. Jak już może pisałem, u mnie pomogła wymiana elektrozaworu EGR. Szarpanie praktycznie zniknęło.
-
F30, który silnik wybrać ? opinie, porady, porównania
soolek odpowiedział(a) na bartos76 temat w F30, F31, F34, F80
To ja tak jeszcze dorzucę, żeby trochę namieszać: może Evoque :mrgreen: -
F30, który silnik wybrać ? opinie, porady, porównania
soolek odpowiedział(a) na bartos76 temat w F30, F31, F34, F80
Jaco, a ja zapytam tak? Czy Żona jeździła kiedyś, bo ostatnio to pewnie nie, RWD? Czy jeździ regularnie Twoim autem albo inną osobówką? Jeżeli nie, a tak coś podejrzewam, to kupno RWD zamiast 4x4 i to świadomie, nie z konieczności, to ... głupi pomysł. I nie bierz tego do siebie. Nie wątpię w umiejętności Twojej Żony, bo akurat moja też jeździ dobrze i w jakie auto by nie wsiadła, to pojedzie, ale ... ... człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego, tutaj na myśli mam wysokie zawieszenie + napęd 4x4 - czyli wjeżdża na każdy parking i z niego wyjeżdża. Parkuje wszędzie gdzie chce. Na zawalonych śniegiem parkingach parkować RWD trzeba z głową. Ja sam, zazwyczaj parkuję z głową, a raz mnie ciągnik wyciągał w drodze na kulig i ognisko, bo Syn już się nie mógł doczekać itd. itp. i szybko szybko i ... powiesiłem się brzuchem. Gdybym się przesiadł z terenówki, takich akcji miałbym więcej, bo inaczej patrzysz na drogę. Gdyby coś takiego zdarzyło się na parkingu w mieście, z dwójką dzieci, śpiesząc się gdzieś - na miejscu Twojej Żony ostro bym Cię opieprzył za kupno RWD zamiast xDrive. I nawet gdyby się to wydarzyło tylko raz. Ok. W mieście zimy niby słabe, chociaż patrząc na ostatnie anomalie pogodowe to wszystkiego można się spodziewać. Bierz xDrive. -
Apropos silnika, to właśnie w auto świecie skończyli test 100 tkm 528i - 1sze miejce zajęło BMW. Silnikiem podobno pierwsza klasa.
-
Przegląd to ... niestety tylko formalność.
-
Takie spalanie to chyba na jakichś magnetyzerach albo dwa cylindry odłączone :lol: Zeszłej zimy podczas cholernej śnieżycy zrobiłem trasę. Mega delikatnie z gazem, prędkość przelotowa 60-80 km/h. Spalanie spadło do jakichś 6 l.
-
Potwierdzam, że u mnie kontrolka od zawsze gasła prawie natychmiast (w Audi np. im zimniej tym dłużej się świeciła). W zeszłym roku miałem problem z odpalaniem przy duuużych mrozach. Sterownik został naprawiony przez forumowego kolegę. Kontrolka po naprawie gasła tak samo szybko.
-
Z MTSem bywa różnie. Jedni chwalą inni nienawidzą. Ja kupiłem, bo akurat budżet był taki a nie inny i narzekać nie mogę. Po roku jeden mi się wylał - jakieś 25 tyś km. Wymiana na gwarancji szybko i sprawnie ( W sumie wymieniłem też drugi z przodu dla lepszego samopoczucia). W sumie nowy zestaw przednich przejechał jakieś 50 tyś a tylnych 75 (mniej więcej). Obniżenie było -35/-35. Ja tam jestem zadowolony. Jak za taką cenę, to naprawdę rewelacja. Amorki MTSa są twardsze niż seria (A4 też miało twardze seryjne amorki Boge). W przypadku BMW pewnie też tak jest. Obecnie, mam założone sprężyny Eibacha + amorki Mpakietowe Sachsa i dla mnie jest idealnie. Nie jest za twardo i nie jest za miękko. Taki złoty myślę środek na codzienną jazdę po "dziurach".
-
Nie kupuje się samych sprężyn tylko komplety z amortyzatorami. Zależy jakie obniżenie i zależy w jakim stanie są amorki. Eibach Pro-Kit można założyć -30/-25 jeśli ma być wygodnie do codziennej jazdy. W moim wątku jest kilka fotek viewtopic.php?f=159&t=168909