aliusz

Osobiście brałem moje auto właśnie ze względu na możliwość taniego "zagazowania" - w okolicach 2000 zł. Lecz po zobaczeniu jak pięknie się kręci z samego dołu i przeczytaniu o problemach ludzi z tanimi instalacjami (wystrzały, przepływki itp) zaniechałem gazowania. Zazwyczaj mieszczę się w 15l/100 przy przewadze jazdy miejskiej. Polecam więc M30B35, w razie kłopotów lub kolejnych wyczynów naszego rządu zawsze możesz zagazować nie wydając na to połowy wartości wozu. :cool2:

Jest też inna reguła, która mówi, że kto pyta nie błądzi :twisted: Lutniesz conajmniej 1400 zł za samo OC. Choć to zależy od regionu w jakim masz zarejestrowane auto.

Skoro nie chce jechać to wygląda jakby pracowała w trybie awaryjnym. Dzieje się tak gdy komputer odnotuje jakieś rażące błędy w parametrach pracy. Powiem Ci tylko, że miałem tak jak mi olej uciekał i spadł mocno jego poziom i ciśnienie. Jeśli na słuch nie słychać żadnych podejrzanych odgłosów pracy engina to nie pękaj - warsztat z doświadczeniem w bmw powinien to zrobić za nie dużą kasę. I pamiętaj Będziesz Miał Wydatki. Witamy w klubie :twisted:

I tu się zaczyna mój dramat i wielu innych miłośników klasycznych bmw również :cry2: Na podwyżkę szanse znikome, chyba trzeba się będzie przesiąść z powrotem do CC :cry: Niestety na E39 3,0tds mnie jeszcze długo nie będzie stać. Przy prognozowanym wzroście cen Polska może niedługo być swoistymi Chinami w Europie - rower dla każdego, takie hasło proponuje na przyszłe wybory koalicji rządzącej :evil:

W sumie pewnie racja, w fabrycznych danych podają 17/100 w cyklu miejskim, a wiadomo, że Niemieckich miastach jazda wygląda nieco lepiej niż po naszych w godzinach szczytu. Temat zakończony, wczoraj prawie się "przytuliłem" do jednego lanosa bo zamiast patrzeć na drogę non stop odpalałem testy z komputera :twisted:

W sumie to co mówisz ma sens, tylko z tą różnicą, że u mnie np. podczas postoju na zapalonym silniku obc wskazuje spalanie 39l/100 i taki wynik zlicza do średniej. Także np. w zimie gdy rano muszę przez 10 min rozmrażać auto i jeżdże na krótkich dystansach, wyniki średniego spalania pokazuje kosmiczne - 25l/100 i więcej :shock: Chyba że tyle faktycznie pali :D

Cóż u mnie po zalaniu 95 pali ponad 2 litry więcej niż na 98...

Zrozumiałem dobrze - wygląda na to, że w ruchu miejskim, gdy co kawałek stoisz na światłach OBC podaje znacznie zawyżone spalanie.

Dzięki za odpowiedź. Choć w sumie wiem dalej tyle co wiedziałem. Ogólnie z twojego postu i mojego wynika wniosek, że całe średnie spalanie obliczane przez OBC można o kant doopy rozbić przez kosmiczne wyniki spalania uzyskiwane przez kompa podczas postojów. Zaleje sobie do baku określoną ilość paliwa, wyzeruje przebieg i sam zmierze średnie zużycie, bo wygląda na to, że te komputerki to dobre jedynie na autobahna. Pozdro

Witam Ostatnio w mojej beemce zauważyłem znaczny wzrost spalania według wskazań OBC - skoczyło o jakieś 2 litry. Obawiam się, że to problem z przepływką lub sondą bowiem kilka razy wystapiło falowanie obrotów na biegu jałowym w zakresie 250-800! Tak samo zauważyłem, że obroty na luzie bywają różne - raz mam 750, innym razem ledwo ponad 500. Dziś bawiłem się OBC. Po kilku kilometrach w cyklu miejskim ( w tym pół godziny na postoju) wskazanie pod przyciskiem VEBR. jest na poziomie 30 l/100! :jawdrop: Z kolei pod testem nr04 z OBC mam 15,5. Zupełną abstrakcją jest za to wykaz zużycia podczas postoju - test 03 z OBC pokazuje 2,5-2,9l ( w zależności od nagrzania silnika), zaś pod przyciskiem VEBR. po wyzerowaniu wyskakuje 39,0l/100 :jawdrop: W ten sposób wskazanie z VEBR. ma się nijak do testu 04. W co więc wierzyć, prawdziwe są wyniku testu 4 czy te pod przyciskiem VEBR.??

Po primo lej tylko Pb98. Po sekundo i tak za dużo Ci pali, no chyba, że jeździsz po tym mieście tylko na dwójce :D Moja niunia przy dynamicznej na mieście (jeśli nie ma korków) pali max 17 l Pb98 / 100. Średnio mam 14 l /100, a jeżdżę gdzieś 80 % w mieście, w dużym mieście :twisted:

Te też. Również sprawdź i przeczyść styki w skrzynce z bezpiecznikami. Jak by co to uderz do jakiegoś elektryka, będzie wiedział co robić, a za taką usługe to nie obedrze ze skóry. Ogólnie winne są styki i przełączniki (świateł, świateł awaryjnych , przeciwmgielnych). Tak było przynajmniej u mnie.

Nie pękaj, przeczyścić styki trzeba. Miałem podobne objawy jak kupiłem auto: jade 200 km/h po autobanie i zachciało mi się włączyć światła dla lepszej widoczności, wyskoczyła masa komunikatów a na dodatek obrotomierz i prędkościomierz zaczęły pokazywać 0 :D Dla lepszej beki wskaźnik paliwa zaczął pokazywać maksimum :) Powiem tylko, że potem samo to przeszło.

Nie jest tak dramatycznie.. kompletne sachs kosztuje 690 zł - nówka. Wie ktoś może jaka jest uczciwa cena za montarz?

Niezłe jaja, 1000 zł w plecy :evil:

Na twoim miejscu to nawet bym sie nie zastanawiał - sprzęgło do 524td kosztuje połowe mniej niż do mojego.

Witam Moja 535i 92' (m30) szarpie na niskich obrotach na 1 i 2 biegu co jest wynikiem uszkodzonego sprzęgła. Mianowicie 1 lub 2 sprężynki na jego tarczy są wybite (jak stwierdził mechanior: "jeden tłoczek jest wybity"). Zaproponowali mi wymianę kompletnego sprzęgła co jest dużym kosztem jak dla mnie :( Troche to dziwne zważywszy, że problemem jest sama tarcza. Nie wystarczy jej zmiana? Po co kupować od razu 3 elementy? Jednym słowem: czuje, że chcą mnie zrobić w konia :evil:

Auto mam z Niemiec, mimo to w przebieg 180 tyś nie za bardzo wierze. Także Bóg jeden wie ile ma natłuczone. Pocieszam się, że jeżdże od prawie roku i po wymianie oleju z silnikiem nie miałem problemów. Mam więc powody wierzyć, że nie dolali jakiegoś doctora do silnika przed sprzedażą.. i nie jest to kupa złomu.

Miałem to samo! I to dwukrotnie :D Po pierwszym razie mECHANICY z sewisu specjalizowanego bmw zajrzeli i stwierdzili, że to tylko aku. Podładowali go, a za 3 m-ce to samo. Okazało się że w aku nie było elektrolitu już i się zsiarczył. Moja rada - oszczędź nerwów kup nowy aku!

Mam nadzieję, że to pierdoła jakaś bo do tej pory uznawałem swój silnik za niedoje@#ny! Modlę się tylko żeby to był czujnik..

witam Kilka dni temu pociskałem moją 535 92' po autobanie z pełnym obciążeniem (5 osób). Mimo, że spokojnie leciałem 180 km/h to coś wydało mi się nie halo (przyspieszenia, kultura pracy silnika). Po zjechaniu z autostrady utkwiłem korku. Po chwili zaczęła mi migać kontrolka oleju i pojawił się napis Oeldruck Motor (który wtedy wziełem za oelstandt motor :duh: ). Zatrzymałem auto, zmierzyłem olej - poziom ok. Stwierdziłem, że bezpośrednio po jeździe wyniki pomiaru mogą być niemiarodajne - wlałem 0,5 l. Dojechałem do domu bez problemu. Wczoraj zjeżdżając na parking i gasząc silnik znów zapalił mi się komunikat Oeldruck Motor. Tym razem sprawdziłem poziom oleju jak nakazano w instrukcji - jest nawet ciut za dużo. Także nie gubi oleju. Doczytałem, w instrukcji, że sprawa może być poważna (ciśnienie oleju):cry: Jutro jade do mechanika. Ktoś ma pojęcie jakie mogą być przyczyny, koszta naprawy?

Dobry M30 3,5l (jaki mam przyjemność posiadać :twisted: ) łyka na benzynie przy normalnej jeździe z przewagą miasta 14l E98. Także nie powinieneś przekroczyć 20 l gazu, aczkolwiek przy II gen 20% mocy idzie się je.... :(

Nie znam się jakoś kozacko, ale zaczął bym od silnika krokowego, bowiem to ponoć on odpowiada za obroty na biegu jałowym. Z tym, że ja bujam się na benzynie, ale gume wymienie napewno bo to koszt tylko 80 zł (są na allegro), a słyszałem, że bejce są bardzo wrażliwe na usterki wszystkiech elementów układu dolotu powietrza i na 'majstrowanie' przy samym filtrze również.

To ciekawe co pisze w tamtym poście. Osobiście stawiałem na silniczek krokowy + coś jeszcze , tym bardziej, że sprawa jest najbardziej odczuwalna podczas jazdy na najniższych obrotach....

Witam Jakieś fatum nad moim autem wisi:) Przy powolnej jeździe na pierwszym i drugim biegu (okazyjnie też trzecim), auto zaczynasz masakrycznie szarpać. Problem ustępuje po lekkim przygazowaniu. Natomiast po przygarowaniu do okło 2000 tyś obr. i puszczeniu gazu, obroty lecą gawałtownie na dół co również objawia się mocnym szarpnięciem. Z kolei przy ruszniu bardzo łatwo zgasić silnik (ruszenie "bez gazu" praktycznie niemożliwe). Dodam tylko, że czasem (relatywnie rzadko) zapala mi się kontrolka EML. PS. mam uszkodzoną gumę-przewód do filtra powietrza - była poklejona taśmą od nowości (pewnie pęknięta). Czy to może mieć znaczenie? Proszę o pomoc!