Skocz do zawartości

Roadrunner

Zarejestrowani
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Roadrunner

  1. W większości aut jest tak, że przy uruchamianiu silnika są wyłączane prądożerne urządzenia, np. wentylator, radio itp. po to, aby prąd rozruchu był większy tak więc u Ciebie jest wszystko ok :cool2:
  2. Rok temu miałem ten sam dylemat co Ty: brać coś 4-cylindrowego czy zaszaleć i kupić 323i. Myślałem, że 2,5 litra to będzie smok nie do wykarmienia. Jednak po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku, że raz się żyje.... i kupiłem 2,8 coupe. No i co? I nie żałuję! Jężdżąc tylko po Warszawie, przy moim stylu jazdy bez problemu osiągam 11 l gazu na 100 km(oczywiście 18 litrów też jest bez problemu do zrobienia :mrgreen: ). Mój poprzedni samochód (1.6 16v, 90 KM) palił w mieście 9,5 litra gazu. Więc spalanie mojej buni do wysokich raczej nie należy. Na Twoim miejscu szukałbym tylko 323 lub 328. Muzyka 6-ciu garów jest po prostu cudowna. Teraz moje auto pali więcej niż w ziemie. A to dlatego, że jeżdżę z otwartą szybą i słucham wydechu. A że najlepiej brzmi przy ok. 2,5-3 tys. obr/min to sam rozumiesz :) Inna kwestia to bezpieczeństwo. Sam wiele razy się zastanawiałem po co mi tyle koni pod maską skoro żadko z nich korzystam. Zastanów się również, czy jesteś porywczą osobą, czy łatwo się denerwujesz itp. Bo jeżeli tak to proponuję Ci co najwyżej 1.8. Przejrzyj forum a zobaczysz ile ostatnio było głośno o wypadkach młodych ludzi w BMW. 2.8 to już nie przelewki. Przy nieostrożnym obchodzeniu się z gazem może doprowadzić do tragedii. Oczywiście każdym autem można się zabić ale tym z dużą mocą na pewno efektowniej.
  3. Roadrunner

    zle spalanie mieszanki 328

    Ja chciałem tylko Ci podpowiedzieć, że wizyta w serwisie może okazać się lepszą opcją niż jeżdżenie po warsztatach bo ostatecznie więcej zapłacisz za te wszystkie wizyty niż w serwisie, gdzie pomogą Ci szybko i rzetelnie. U mnie było tak, że w dwóch Bosch Service'ach nawet nie byli blisko jeżeli chodzi o diagnozę. Podobnie jak w dwóch innych, zwykłych warsztatach. Straciłem na tą tułaczkę chyba ze 2 miechy. A tu proszę, wystarczyło postawić na 4 godziny auto w serwisie i wszystko zdiagnozowane, w krótkim czasie. Ja Cię nie zmuszam w żaden sposób abyś jechał koniecznie do serwisu ale jeżeli problem jest poważny, tak jak to było u mnie (strasznie mnie wkurzały te falujące obroty), serwis okazał się strzałem w dziesiątkę. Oczywiście na naszym forum również pytałem co może być nie tak ale jak się nie widzi auta to trochę ciężko trafić z diagnozą. Życzę Twojej Buni szybkiego powrotu do zdrowia :wink:
  4. Roadrunner

    zle spalanie mieszanki 328

    Ostatnio miałem problemy z moim 328 - na gorącym silniku często falowały obroty. Jeździłem od jednego magika do drugiego i nic. W akcie desperacji oddałem auto do Fusa w Warszawie. Odebrałem je z serwisu 4 godziny później. Diagnoza: gazownicy totalnie dali ciała i uszkodzili mi uszczelkę pod kolektorem ssącym oraz przewody podciśnienia. Koszt diagnozy to 220 zł. Jako, że w każdym Bosh Service koszt podłączenia do kompa to min. 100 zł. to nie było to aż tak drogo. Zastanów się, czy nie taniej wyjdzie Ci przejechać się do serwisu niż tułać się od warsztatu do warsztatu w poszukiwaniu usterki. Wiem, że pytając na forum oczekujesz pomocy. Ja niestety mechanikiem nie jestem. Ale może pomogę Ci zdecydować się na wizytę w serwisie. W moim przypadku wyszło to znacznie taniej niż tułaczka po warsztatach, nie mówiąc już o stracie cennego czasu.
  5. U mnie po zalaniu Valvoline Maxlife 10w40 zaczął głośniej chodzić, zwłaszcza na zimnym. Wcześniej miałem mobila i tego nie było.
  6. Bierz 523i. Zdażało mi się pośmigać takim autem. Na trasie(i troszkę po mieście) 1200 kilometrów z Niemiec, jadąc ciągle 120-180 km/h spaliła średnio 7,3 litra/100km co uważam za rewelacyjny wynik. Jak nie będziesz spod świateł startował jako pierwszy to w mieście utrzymasz też na przyzwoitym poziomie. Ja swoim e36 328i w lecie(połowa trasa, połowa miasto) utrzymuję średnie spalanie na poziomie 10,5-11 litrów gazu. Mój brat w e39 528i o litr gazu więcej. Także wszystko zależy od Twojej prawej nogi i techniki jazdy.
  7. Witam! Mam pytanko do szanownych forumowiczów: czy B4 mogę zakupić jako zamiennik do oryginalnych Sachsów czy może powinienem założyć B6. Proszę o poradę bo różnica w cenie obu kompletów to 1000 zł :( . Wiem, ze B6 wpłynie na pewno na poprawę prowadzenia auta ale będzie też ono twardsze. Ja wolę jednak zostać przy oryginalnych nastawach zawieszenia no i przede wszystkim nie zruinować swojego domowego budżetu przy okazji :). W jednym ze sklepów sprzedawca bez zastanowienia zaproponował mi B4. W innym sklepie jednak sprzedawca powiedział, że Bilstein do 328i zaleca minimum B6. No i co tu robić?
  8. Usterka już usunięta - niestety nie udało mi się znaleźć nikogo w Warszawie kto zrobiłby to za przyzwoite pieniążki. Naprawa została wykonana w okolicach Ostródy(moje rodzinne strony). Koszt regeneracji dwóch przewodów to 60 zł a robocizna wraz z olejem to 50 zł. Czyli całość zamknęłą się kwotą 110 zł. To tak tylko dla informacji gdyby ktoś miał podobny problem :)
  9. Właśnie tam dziś za dnia dzwoniłem :) To właśnie tu dowiedziałem się, że usunięcie usterki mojej beci będzie mnie kosztować 300-350 zeta netto. Tak więc ten zakład sobie daruję bo cena zdecydowanie za wysoka. Ale dzięki za namiary :wink:
  10. Opiszę wszystko co i jak, tylko, że będę to naprawiał dopiero gdzieś za dwa tygodnie.
  11. Dokładnie! Też mam zamiar zrobić to we własnym zakresie z pomocą kolegi mechanika. Wieczorem będę wiedział jaki jest kosz regeneracji jednego przewodu i wtedy napiszę. W zakładzie pod Ostródą jest to ok. 20-30 zł od węża. Dodać koszt nowego oleju paredziesiąt zeta i już oszczędzam 300 :] Teraz jeszcze tylko 230 kilometrów w jedną stronę, trochę pracy i nie będzie śladu po wycieku :mrgreen:
  12. Na tym właśnie podobno polega regeneracja: w miejsce starych węży są wsadzane nowe. Całość jest na nowo zaciskana(styk metal - guma) i podobno wszystko fajnie śmiga. Właśnie rozmawiałem z właścicielem jednego z podwarszawskich warsztatów zajmujących się też regeneracją takich węży i powiedział mi, że całościowy koszt takiej usługi wynosi 300-350 zł netto. W cene wchodzi wszystko czyli demontaż, regeneracja, czyszczenie układu, montaż i zalanie nowego płynu. Myślicie, że warto za tyle kasy? Za te pieniądze to będę już miał oryginalne przewody z serwisu :|
  13. Proponuję tak - spisz numery tych węży i zadzwoń do nich na Narbutta 646 64 84. Oby się nie okazało, że muszą sprowadzać i czekamy tydzień na to. Powinni mieć. Ja odezwę się, optymistyczna wersja jutro. Jeśli nie to pewnie w poniedziałek (albo w weekend jak dorwę internet gdzieś). I się umówimy. Pozdro Raf Właśnie skończyłem rozmowę z miłą Panią z tego sklepu - 115 zł za jeden i 270 za drugi wąż! :mad2: Kurczę, a już myślałem, że się uda kupić oryginał za rozsądne pieniądze :beksa: No ale jak mam dać prawie 400 zeta za dwa wężyki to chyba zdecyduję się na regenerację. Teraz jeszcze tylko muszę znaleźć odpowiedni warsztat w Warszawie gdzie to rozbiorą, naprawią i założa mi z powrotem. Pozostaje mi jeszcze tylko podziękować Ci bardzo serdecznie za pomoc i dobre chęci. :cool2: :modlitwa: Buba, dałbyś radę zajrzeć pod maskę i napisać mi namiary na tych speców od regeneracji? :)
  14. Tak, to była cena za obie sztuki (52.40+65.40 PLN brutto). W grę wchodzi przyszły tydzień - napiszę Ci na priv'a dzień. I raczej rano, to znaczy od 9:00, kiedy otwierają. Wczoraj miałem awarię - tłumik końcowy (tak mi się wydaje po dźwięku) na łączeniu z rurą poszedł i mam unieruchomione auto :evil: Dobrze, że do domu dojechałem i nic nie tarło o asfalt. Jak to naprawię dam znać Pozdro Rafał W takim razie czekam na info i oby szybko się udało usunąć usterkę :wink: Zauważyłem teraz jeszcze, że te węże z Twojego linka i mojego różnią się troszkę. Mam nadzieję, że będę mógł nabyć te właściwe.
  15. Sprawdziłem. Dokładnie 117 PLN (po klubowych zniżkach). Miejsce zakupu - Narbutta sklep z oryginalnymi częściami. Jeśli ta cena odpowiada Tobie, to możemy jakoś się umówić i kupisz. Co oryginał, to oryginał. U mnie też się pociły te węże, w dodatku było lato. Nie kapało oleju, ale trochę oleju we wspomaganiu ubyło. Teraz mam z tym spokój. Raf Jeżeli to cena za obie sztuki to jestem bardzo, bardzo zainteresowany :) Jaki dzień i pora ewentualnie by Ci pasowały? :)
  16. Witaj, Czy któryś z tych węży to na rysunku nr 1 lub 10? http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CG71&mospid=47455&btnr=32_1027&hg=32&fg=20 Bo ja za obydwa oryginały zapłaciłem coś koło 100 parę złotych. Pozdro Raf Dokładnie o te chodzi :) Zapytam chyba w serwisie ile dokładnie coś takiego kosztuje bo jeżeli jakimś cudem bym się zmieścił w ok. 150 zeta za oba to regenerację bym już sobie darował.
  17. Buba: gdyby już przestało padać i byś nie zapomniał to byłbym wdzięczny za ten kontakt ;) Sarna1: dzięki za podpowiedź - postaram się poszukać czegoś takiego w mojej okolicy ;) Dzięki za pomoc!
  18. No to mnie nie pocieszyłeś :( 300 zeta za gumowy wężyk to ciut dużo. A co do regenerowalności tych węży to znajomy w swoim e38 740iA takie węże regenerował więc raczej jest to wykonalne. Ciekawe tylko ile coś takiego wytrzyma :) Jeżeli chodzi o węże to potrzebuję dwóch: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BG11&mospid=47431&btnr=32_0650&hg=32&fg=20 - części 1 i 8.
  19. Zauważyłem parę dni temu, że gumowe węże prowadzącę od pompy wspomagania do zbiorniczka i od zbiorniczka do maglownicy "pocą" się. W miejscu łączenia się metalu i gumy powstała chyba jakaś drobna nieszczelność. Podobno można to tanio zregenerować. Wiecie może gdzie w Warszawie możnaby to zrobić? W sklepie podobno(tak mówi znajomy mechanik) tych węży nie kupię a serwis weźmie za to mnóstwo kasy. Znacie kogoś takiego?
  20. ATF znacz automatic tramsmission fluid a piszesz, że skrzynia manual. Dziwne. Mój brat miał kiedys rekinka 318 z normalną skrzynią i po dwóch latach eksploatacji mimo, że nie miał żadnych wycieków ze skrzyni postanowił olej jednak zmienić, ponieważ coś zaczęły mu ciężko wchodzić biegi. Odkręca korek spustowy a tu................nic jedna kropla. I skończyło się na tym, że musieliśmy szukać jakiejś używanej skrzyni. Była jednak trochę drozsza od tego oleju............... Bardzo często producenci samochodów i do automatów i do manuali leją ATF. Tak jest też w przypadku mojego autka. Co do stanu oleju w skrzyni i moście jest ok bo sprawdzałem. Olej w moście jest złotawy a w skrzyni troszkę ciemnawy. Na wiosnę i tak wymienię chyba oba te płyny. Największe moje obawy budzi jednak szczelność skrzyni i dyfra po wymianie oleju. Boję się, że nowy olej spowoduje, że będzie mi on wyciekał. Mój mechanik twierdzi, że nie powinno wyciekać. W tej chwili mam najechane już 163 tys. km. Czy wam po wymianie tych płynów pojawiły się jakieś wycieki? :?
  21. Witam! Jako że mam w chwili obecnej kłopoty z dostępem do netu bez dłuższych wstępów zapytam: wymienić olej w skrzyni i dyfrze w moim 328i manual czy nie? Gość w sklepie twierdzi, że skoro nie ma wycieków to nic nie zmieniać. Ja natomiast nie wierzę w coś takiego jak "life time oil". Pomóżnie bo mam dylemat. Na skrzyni mam pomarańczową naklejkę "ATF Oil".
  22. Już chciałem napisać troszkę szerzej co myślę o takich ludziach jak ten handlarzyna ale .....ehh, normalnie brak słów :evil:
  23. Wiesz, ja po prostu tylko wpomniałem o tym fakcie. Nie napisałem przecież, że w to wierzę i tankuję na Statoil :wink: A tak na prawdę nie ważne jest pod jakim szyldem jest stacja, tylko jaki jest jej właściciel.
  24. Statoil np. wynajmuje zewnętrzną, niezależną firmę badającą jakość paliw. Dzięki temu przekręty na tych stacjach są raczej rzadkością. A jeżeli jakość paliw odbiega od normy to taka stacja jest automatycznie zamykana.
  25. Ja proponuję Ci zrobienie jakiejś sprytnej samoróbki. Moja bunia np. oprócz dwóch immobilizerów i alarmu(własne zasilanie + będzie jeszcze druga syrena) ma właśnie samoróbkę. Wiem już, że oznakowanie pojazdu niewiele pomaga po tym jak szukałem na allegro swoich wkładów lusterek :mad2: Niedźwiadek może to i też niezły pomysł, ale jakoś nie chciałoby mi się parę razy dziennie blokować i odblokowywać jakigoś bolca. Napisz skąd jesteś. Jeżeli w miarę blisko to dam Ci namiary na gostka, który kocha bmw i jest świetnym elektrykiem samochodowym. Wyczaruje Ci jakieś fajne zabezpieczenie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.