
jacek21
Zarejestrowani-
Postów
114 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez jacek21
-
Ja miałem pecha po 3 miesiącach jazdy na rof zimowych dunlopach zaliczyłem kapeć. Rano jadąc do pracy ( auto stało z przebitą oponą w garażu) nieświadomy niczego po 2 km włączył się czujnik. Środek opony był całkowicie miękki .Prawe przednie koło. Miałem duszę na ramieniu bo mimo zapewnień ile na tych oponach można przejechać to na nierównościach i w koleinach w kole mi coś chrzęściło. Bałem się o łożysko w kole. Jak patrzę na testy jak to bmw śmiga na rof bez powietrza na torze z pachołkami to mnie ciarki przechodzą. U mnie z jednym przebitym kołem to tak różowo nie wyglądało. A cóż dopiero jechać z takim przebitym kołem 100km. Nikomu nie życzę. Myślę że taka opona jest do wyrzucenia.
-
Zgadzam się, w tym celu zapisałem się na forum i ten temat poruszyłem ponieważ do tego czasu w ogóle nie miałem żadnego doświadczenia z rof. Przypomnę że auto kupiłem w grudniu i wyjechałem na zimowych kołach z rof , a letnie oryginalne też z rof. Podczas jazdy zimą jakoś mi opony rof mniej przeszkadzały , ale to może okres dopasowywania sie do auta. Jazda po śniegu może amortyzowała przykre doznania ale coś więcej powiem po tej zimie. Jeżdżę na nartach i co najmniej jestem dwa razy w miesiącu w Zakopanym ( mam w miarę blisko , zwłaszcza jak jadę przez Słowację). Po zmianie kół na letnie coś mi nie pasowało (stąd to forum) . Wracając do meritum jak miałbym tę wiedzę co dzisiaj to sądzę i mam pewność że wynegocjowałbym z dealerem opony normalne (nie rof) oraz lewarek i koło dojazdowe . Jedyny minus to dojazdówka w bagażniku . Za auto zapłaciłem trochę kasy i jestem pewien że miałbym to o czym piszę , szkoda ze na temat rof nie wiedziałem nic. Opony normalne są tańsze i dealer per saldo by na tym wyszedł na plus tym bardziej że rof sprzedałby w Niemczech. Jako ciekawostkę dodam że mercedes mimo że ma zestaw naprawczy do kół ( nie ma rof) od razu mnie zapewnił że będę miał dojazdówkę jak będę chciał . Każda osoba która kupuje nowe auto u dealera i przeczyta te wszystkie posty będzie o wiele mądrzejsza, i podczas jazd testowych zwróci uwagę na opony i jakie opony ma auto testowe. Jeździ się z reguły po mieście , a tam drogi gorsze też się znajdzie. Uważam więc że ten temat jest jak najbardziej ma sens i nie jest młóceniem słomy , no chyba że ktoś kupił starsze auto to wtedy bierze to co ono ma.
-
moje rozumowanie do odejścia od rof było identyczne.
-
16" też nie dają rady. Ja oryginalne opony zmieniłem na zwykłe i jest o wiele lepszy komfort . Pytanie , po co przepłacać. Zimówki mam rof oryginalne . Jest tylko jeden minus. Musiałem kupić lewarek ( z e46) oraz dojazdówkę. Dojazdówkę musze wozić w bagazniku bo nie ma dla niej miejsca. Dobrze że bagaznik mam przewaznie pusty.
-
Nie wiem czy Ci pomogę ale ja mam przejechane 13500km . BMW 320i . Poziom oleju mogę sprawdzać tylko na komputerze. Pokazuje mi jeszcze ok 25% ponad minimalny stan. Trochę mnie to zdziwiło ponieważ ostatnie moje auto lexus is250 w ogóle nie brał oleju , dlatego pojechałem do serwisu z pytaniem czy to norma. Nie wykazali zdziwienia. Do przeglądu wg komputera mam trochę km i bezpłatny pakiet olejów serwisowych ( doleją olej jak będę miał komunikat). Audi a4 też brała olej . Dla niemieckich aut może to norma.
-
gdzie ja tak napisałem ? jeżdziłem testowym na zwykłych oponach , w nowym w tym modelu standard run flat. O tym pisałem już kilka razy ale najwyraźniej masz problem nawet z czytaniem. Jest to mój ostatni post w tym temacie bo taka polemika nie ma sensu . Na zakończenie dodam że zsunięcie opony dotyczyło przebitej opony. Ja w zimie też zaliczyłem przebicie opony run flat zimowej dunlop , powietrze uciekło do zera (garaż) , jazda z tym kołem dziwne uczucie i niestety było to odczuwalne .Na równej drodze OK , jednak w koleinach skrzypiało w prawym kole ( było bez powietrza. Mieszkam w aglomeracji sląskiej i niestety drogi w miastach jak w całym kraju kiepskie.
-
Cytat "Czy powiedziałem, że mnie nie stać na opony? Może Ty masz jakiś problem bo kupiłeś auto i zakładasz zwykłe gumy bo ROF są drogie." Jak byś wykazał się choć trochę logiką to byś wiedział że kupujesz nowe auto na run flot. Opony run flat nie powinno się zakładać na nieprzystosowane felgi do nich ( każdy oponiarz to Ci powie). Jeżeli chodzi o zsunięcie run flot , zdarzyły się takie wypadki na drogach z koleinami nawet z oryginalnych felg ( ponieważ opona ma bardzo twardy bok).Poczytaj niemiecko języczną prasę, albo oglądaj niemieckojęzyczne programy motoryzacyjne, ale możesz mieć z tym problem jak dla ciebie drogi w naszym kraju cyt. " nie sa takie złe".
-
dwa pierwsze cytaty też nie są mojego autorstwa
-
Czytając te posty widać jak jesteśmy zapyziałym i zakompleksionym narodem. To co nadaje się na niemieckie drogi niekoniecznie nadaje się na nasze. jak się czyta coś takiego to się zastanawiam czy na pewno nie żyję w matriksie następny cytat"Też zastanawiałem się, czy włożyć moje PS2 z E46 i jakiś zapas, podnośnik do bagażnika.. ale w końcu pozostałem przy ROF Myślę, że sezon jeszcze moje oponki wytrzymają później wymiana.. Za zwykłą na pewno przemawia cena, bo nowe ROF to jednak jest wydatek.." skoro run flat to takie cudo to skąd wątpliwości, jak mnie stać na auto to tez powinno mnie być stać na właściwe opony. Zgadza się , kazde auto bite w Niemczech idzie do kasacji a u nas jeżdżą. to mnie powala (bezpieczeństwo i znawstwo tematu) , założy się na każdą felgę , tylko że z nieprzystosowanej felgi taka opona może się zsunąć. Ja nie mam 25 lat , ale podchodzenie do aut tak jak do bożka mnie śmieszy. Lexus to toyota to brzmi jak infantylizm. Dodam że Infinity to Honda , VW to audii itd. Dziecięca żenada. W USA Lexus bije na głowę BMW pod każdym względem i gwarantuje że żaden Niemiec z tego powodu nie popełnił sepuku. Założyłem ten wątek dlatego że z oponami run flot ( pomijam komfort) czułem dudnienie w zawieszeniu ( nowe auto). To mnie trochę drażniło. Wspominam audi A4 w którym co 30 tys zmieniałem wahacze. Nadmienię że w Lexusie do 100 tys z zawieszeniem nie było trzeba nic robić. Na koniec , auto testowe było na normalnych oponach , dziwne coś to znaczy , problem więc nie jest urojony a dla bmw każdy klient się liczy. Każda sztuczka dozwolona tym bardziej że w tym dniu jeździłem też testowym mercedesem klasa C (pomiędzy nimi wybierałem) i takiej różnicy jak już po zakupie nie czułem . Pozdrawiam prawdziwych użytkowników BMW , Panowie bez kompleksów to tylko auto jak każde inne.
-
Przepraszam , ale twój komentarz jest bez sensu . Opony run flat nadają się na polskie drogi , kareta z drewnianymi kołami też nadaje się do jeżdżenia po polskich drogach . Tylko cóż z tego , gdzie jest komfort jazdy. Ja swoje bmw nie kupiłem tylko po to żeby mieć bmw . Dla mnie oprócz właściwości jezdnych bmw liczy się także komfort jazdy. Kto tego nie zauważa to mam wątpliwości czy rzeczywiście jeździ bmw na run flat. Jak będę jeździł w Niemczech to Ok , na run flat nie powiem złego słowa. Ale niestety nasze drogi są takie jakie są i zaklinanie rzeczywistości nic nie da. Konkluzja cyt" cóż za bzdury" jest nieprawdziwa . Prawdziwe jest natomiast zdanie ( mając na uwadze komfort jazdy) że, OPONY RUN ON FLAT NIE NADAJĄ SIĘ NA POLSKIE DROGI. Dodam że samochodami tej klasy audii , wv lexus jeździłem od nowości każdym z nich. porównanie więc jakieś mam.
-
przeczytaj mój pierwszy post i sam stwierdzisz że osoba mówi ci nieprawdę. opon run flat nie założysz na wszystkie felgi tylko do nich dostosowane. jak masz forsę to zmień bez zastanowienia. ja zmieniłem i jestem zadowolony. zimówki z run flat zostawiam ( na drugich oryginalnych felgach), szkoda już forsy na zmianę.
-
no cóż ja mieszkam na ślasku a Tobie gratuluję dobrych dróg , ja na razie marzę o niemieckich drogach.
-
Zmieniłem jednak run flat na Pirelli P Zero Rosso 205/55R16 91 V . O komforcie jaki nastąpił już nie piszę , bo to rzecz oczywista. Doszedłem do wniosku że nie jestem masochistą i w końcu auto jest dla mnie a nie odwrotnie. Byłem jeszcze u dealera w sprawie podnośnika bo z tym mam problem ( oczywiście mają za 490zł) i okazało się że samochód testowy którym jeździłem ma klasyczne opony a nie run flat. To o czymś świadczy. Zastanawiam skoro bmw zna problem to dlaczego nie proponuje normalnych opon nawet bez zmiany ceny auta. Czyżby mała sprzedaż bmw w Polsce sprawiła by logistyczne problemy firmie produkcyjnej BMW? Ciekawe. Sami przyznają w serwisie że to na polskie drogi niewypał. Może i bezpieczna ale co do cholery z komfortem jeżdżenia samochodem. Może wiecie gdzie kupić starszy podnośnik , w serwisie stwierdzili że z e46 też będzie dobry. Na koniec kto ma run flat niech wymienia opony na normalne nie pożałuje , oczywiście wiąże się to z kasą. Myślę że zawieszenie auta też na tym skorzysta.
-
Mam bmw 320i E90 kupione w grudniu 2008r ( po liftingu) , przejechane około 13 tys km , opony continental run flat. Wg mnie może się mylę takie opony to na nasze drogi katastrofa. Zastanawiam się nad kupnem nowych normalnych opon i dojazdówki ( miejsca na nią nie ma , pozostaje bagażnik) . Koszt całości to około 2000 zł. Zakładam że na dzień dzisiejszy sprzedaż moich opon run flat nie będzie łatwa. W związku z tym mam pytanie , że może ktos z szanownych forumowiczów już to przećwiczył o ile poprawi się komfort jazdy . Czy warto wydać te 2000 zł, a może bmw ma twarde zawieszenie i nowe opony mało co uzdrowią sytuację i efekt tego będzie mizerny. Na koniec dodam że zimówki też kupiłem run flat oryginalne dunlop z felgami bmw ( błąd) , bo kupując normalne opony miałbym porównanie. Jestem na tym forum po raz pierwszy , korzystałem z wyszukiwarki ale konkretnej odpowiedzi nie znalazłem , stąd moje pytanie.