320SI

Witam właścicieli e65 z silnikiem benzynowym V8, mam do Was ważne pytanko, mogę kupić 735i 2002r z prawdziwym przebiegiem 103tys.km od pierwszego właściciela w niemczech, auto jest śliczne ale jedno co mnie zastanowiło to że na postoju przy biegu jałowym kiedy dodam gazu w okolice 5-6tys obr/min i wskazówka samoczynnie opada to nie robi tego od razu w okolice wolnych obrotów tylko najpierw w okolice 3tys. następnie w okolice 2tys. i dopiero na jakieś 700obr/min, czy to normalne zachowanie w tych motorach czy coś jest nie TAK ?! Pzdr.

Loona Thic dałeś na koniec do pieca, jedziesz po handlarzach a na koniec piszesz że własne auto kupiłeś właśnie u handlarza z pustym bakiem :norty:

To się człowiek ucieszył że telefon nie przestawał dzwonić w sprawie sprzedaży autka ...

Czy mryga Ci chociaż diodka na czytniku dvd od navi ?

Tuner radiowy masz zamocowany w tylnym lewym błotniku i tam szukaj przyczyny, może jakaś kostka nie styka albo moze ktoś coś rozbierał i zapomniał podłączyć, w desce nic nie rozbieraj, tu masz tylko sam wyświetlacz, wszystkie sterowniki i wzmacniacz audio masz z tyłu auta.

Tak, to są te przepusty jak to ty nazywasz z ruchomym gumowym zaślepieniem, i co ? sprawdzałęś czy są drożne ?

Nie dokupisz tych wkładów, są niedostępne osobno dlatego nie mają numerów, wszystko jedno czy jasne czy czarne , tylko używki z allegro, szkła AL są identyczne jakościowo jak ZKW powiedziałbym że nawet trwalsze na kamyki, jest jeden gość na allegro który sprzedaje takie nowe oryginalne szkła AL po 185zł sztuka. pzdr.

Pod obudową filtra pyłkowego w komorze silnika są montowane po bokach dwa krótkie gumowe wężyki które odprowadzają wodę , sprawdź czy lewy wężyk się nie wypiął i czy jest na swoim miejscu, może go brakować i woda spływa po ścianie grodziowej wyżej niż powinna po specjalnym wyciszeniu , jeśli wężyk jest na swoim miejscu sprawdź jego przepustowość.

Dla mnie 320Si to model pierwsza klasa, mam zapewniony fabrycznie cały pakiet M , zaczynając od czarnego sufitu przez zderzaki, progi, listwy, podnóżek, fotele, tapicerkę, po sport zawieszenie i kierownicę z biegałką. U mnie nie ma żadnych tego typu objawów jak piszesz ale jeśli każdy z tych silników palił Ci po 16L to faktycznie masz pecha, kiedy silnik kręcony jest w zakresie obrotów gdzie diesle juz nie mają skali to moc jak dla mnie jest wystarczjąca, wszyscy mnie straszą usterkami tego modelu a ja i tak jej nie oddam :cool2:

No dobra, jeśli na serio to dziękuje za rady co do mojego silnika ale bez cienia kłamstwa z mojej strony , u mnie jest wszystko jak być powinno, totalna cisza z silniczka, kiedy ją kupiłem w D wracałem nią mocno do domu, zaliczyłem rownież trzy weekendy latem na torze bo prowadzenie jej z tym zawieszeniem i na tych oryginalnych kołach jest bajeczne i stworzone na tor, mam porównanie z 330i ze zwykłym ukladem, jak dla mnie różnica jest ogromna w łatwości pokonywania zakrętów na korzyść Si . Fakt , nie używam jej na co dzień, tylko latem i to sporadycznie ale jak już to często się kręci do 7500obr/min , myślę że już by coś było niepokojącego słychać jeśli jest prawdą to o czym piszesz, Ja jestem bardzo zadowolony z tego auta , BMW jeżdżę od 17 lat dlatego bronię tej marki jak lew gdzie się da bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodła i Ja nigdy nie zawiodę jej, myślę że udało mi się trochę rozładować to co naładowałem :cool2:

Dziękuje kolego TRZASTEK za wyrozumiałość i zrozumienie w temacie !

Kolego Tom75 nie martw sie o mój silnik, ma się wyśmienicie i co ważne nie musze wozić ze sobą turbiny w plecaku jak Ty ! Nie mogłeś spotkać tego silnika ani jako uszkodzonego ani jako sprawnego, w polsce jest ich tak mało jak twoich z oryginalnymi turbinami :mrgreen: Zapraszam na tor kielce latem, sprawdzimy która pierwsza dostanie zadyszki na krętym torze, twój kopciuch czy mój Motorsport :mrgreen: ?

Panowie, FUX jest klubowiczem i zna markę oraz jest związany z życiem klubu. Jak nie wiecie to nie piszcie ... Rozumiem że użytkownik FUX zna markę i woli japończyki, to bardzo wartościowy klubowicz :cool2: To tak jak Ja jestem kibicem klubu Korona Kielce , należę do ścisłego fan klubu i na mecz poszedłbym w szaliku np.Widzewa. Właśnie dlatego nie należę do żadnego klubu BMW w polsce , nie mogę sobie wyobrazić spotkania klubowego i po paru piwach usłyszeć w gronie samych klubowiczów że gość mówi : "jeżdże japończykami bo się nie psują i wolę corollę bo jedynka mnie nie powala " Nic co napisałem nie jest złośliwe a jedynie dla mnie niezrozumiałe. Nie dość że na wszystkich interiach , onetach muszę czytać że japończyki to cuda techniki i że są lepsze od niemców to jeszcze i tutaj mnie to spotyka, dlatego troszkę ubilem pianę . Pozdrawiam fanatyków BMW ale nie klubowiczów bo jak widzę to spora różnica!

Przykro mi że do tej pory nie zauważyłeś że tu się pisze o autach a nie o ludziach, to już kwestia IQ...

Bez urazy ale zapytam wprost, masz rower BMW a jeździsz tylko japończykami ? Do tego trzaskać tyle kilometrów na trzy baty to chyba nie potrzebujesz domu ... Nie cierpię japońskich szkatułek i nie wiem czy są awaryjne czy nie po prostu należę do tych którym nawet gdyby dopłacano do każdego litra Pb nigdy nie kupią japończyka , życie jest za krótkie na takie samochody. I jeszcze jedno małe pytanko, jak to się stało że jesteś z tego co widzę w BMW Klub Polska? Od razu zaznaczam że mój post nie jest złośliwy, czysta ciekawość i własna opinia. Pzdr. Rower mam KTM, bo dobry. Jeżdżę japończykami, bo sie nie psują, w każdym razie te, ktore mialem, a o samochody dbam... Samochód mam aktualnie jeden. co to za przebieg 1000km na tydzień; teraz jeżdżę zdecydowanie mniej. Co do japończyków, to to samo moge napisac o VW, czy innych tego typu wynalazkach... Bawara 1 tez nie powala... :wink: Jeżeli nie wiesz, jak wstapic do klubu, to poczytaj stronę glówną... :duh: Wiem jak wstapić do klubu tylko po co wstępować do klubu marki BMW a jeździć szkatułkami z całym alfabetem na tylnej klapie ? Tego nie potrafię zrozumieć. Jedynka może Ciebie nie powala, Corolla rozumiem że tak, strasznie smutne to twoje rozumowanie dla mnie jako fanatyka marki BMW. Do klubu powinni być przyjmowani tylko i wyłącznie fanatycy danej marki, a że tak nie jest to Ja dziękuje za taki klub, nie chcę być w klubie z ludźmi którzy wyżej cenią sobie japanę od BMW. Ale dziękuje za odpowiedzi na moje pytania, choć nie musiałeś tego robić. Pzdr.

Bez urazy ale zapytam wprost, masz rower BMW a jeździsz tylko japończykami ? Do tego trzaskać tyle kilometrów na trzy baty to chyba nie potrzebujesz domu ... Nie cierpię japońskich szkatułek i nie wiem czy są awaryjne czy nie po prostu należę do tych którym nawet gdyby dopłacano do każdego litra Pb nigdy nie kupią japończyka , życie jest za krótkie na takie samochody. I jeszcze jedno małe pytanko, jak to się stało że jesteś z tego co widzę w BMW Klub Polska? Od razu zaznaczam że mój post nie jest złośliwy, czysta ciekawość i własna opinia. Pzdr.

320Si 2006r. przebieg 31.000km, żadnej najmniejszej usterki przez 1,5roku, nic nie jest powycierane, nic nie cieknie, nic się nie zacina, wspaniałe i bezawaryjne auto :cool2: Tyle że przez te 1,5 roku zrobiłem nią ok 3.000km :mrgreen: Na co dzień szarpie się ze 120d 2005r. ale tutaj to już pełny szacunek, przebieg podchodzi pod 200.000km u mnie jakieś 40.000km ale również zero usterek, tylko rzeczy eksploatacyjne i nic więcej. Przypadek? Wyjątek?

Kolegom PAWEL ZZZ i marcin1971222 bardzo ale to bardzo dziękuję w imieniu kolegi i swoim !!! :cool2:

Witam, mój kolega prosi o pomoc , mianowicie kupił kompletną skórzaną tapicerkę do swojego e60 2004r. ale nie wie jak zdemontować boczki drzwiowe aby ich nie uszkodzić, czy ktoś z was może mu pomóc w tym jak to zrobić ? Może jakiś link albo zdjęcia miejsc które trzeba "ruszyć" przy demontażu ? Proszę pomóżcie ! DZIĘKUJĘ !

Troszkę się nie zrozumieliśmy , właśnie oto mi chodzi że jak mam run flaty to właśnie czujnik mówi mi że coś jest nie tak z oponą bo trudno to w pierwszej chwili wyłapać że jest tzw kapeć , wiem że przy zwykłych oponach ten sam czujnik powie mi to samo tylko po co skoro przy zwykłej oponie widzę to gołym okiem i czuje całym samochodem ? Przy zwykłej oponie czujnik mi niepotrzebny i to miałem na myśli :cool2:

Ja jechałem na przebitej oponie przedniej Run flat Bridgestone Potenza 225/50/16 dystans ponad 90km z prędkością do 80km/h, wulkanizator zapodał kołek w miejscu przebicia i dalej w drogę, żadnych nawet najmniejszych uszkodzeń opony, odczuwałem jedynie lekkie ściąganie auta w stronę gdzie miałem kapcia, to wszystko, jakie dojazdówki, jakie spraye ? Nie mam pojęcia po co ta dyskusja ? Po co wam czujniki RSC skoro na felgach macie zwykłe kapcie?

Może 114d z żaglem na dachu ? :mad2:

Widzę HIPO że jesteś tu najszybszy i sporo wiesz na temat jedyneczki, powiem Ci że jestem bardzo zaskoczony tymi wszyskimi problemami , np. ciężkie odpalanie, sprzęgło, dwumas, problemy z elektryką, jakimiś stukami kół pasowych i inne. Kupiłem do jazdy na co dzień 120d 2005r w bogatej wersji rok temu z przebiegiem 148.000km, od pierwszego właściciela z niemiec, byłem po nią osobiście, była bardzo solidnie serwisowana i w świetnym bezwypadkowym stanie, dlatego ją kupiłem, auto dziś ma przejechane 191.000km i oprócz kosztów oleju, kompletu klocków i wiadomo filtrów, nie dołożyłem ani złotówki , nie zepsuło się w tym aucie absolutnie NIC !!! Nie wystąpiła nawet najmniejsza usterka czegokolwiek, dlatego zapytam wprost czy Ja miałem takie szczęście trafić taki egzemplarz czy po prostu ludzie którzy tu opisują swoje problemy kupowali swoje auta w myśl zasady aby było taniej ? Trudno mi to zrozumieć żeby tak młode auta ze znikomymi przebiegami miały usterki typu wymiana skrzyni biegów czy koła dwumasowego, przecież to są poważne awarie ! Dla mnie jedynka jest świetnym absolutnie bezusterkowym autem! Mam też trójkę e90 ale powiem szczerze że tylko po to żeby była jest z minimalnym przebiegiem i w ciekawej wersji dlatego ją chronię jak mogę, jedynka zaspokaja wszystkie moje i żony potrzeby i wymagania dlatego ciągle się zastanawiam dlaczego inni mają takie problemy z tym modelem a JA nie ? :D

To fakt że praktycznie co drugi sprzedający kłamie z wyposażeniem swego auta, w instrukcji obsługi masz rozrysowany kokpit ze wszystkimi dodatkami i funkcjami każdego przełączniczka. Ja osobiście nigdy bym się nie zdecydował na rozbieranie auta i ingerencję w oprogramowanie elektroniki nawet z najmniejszą bzdurą. Mój kolega chciał sobie wgrać polskie menu do e90 2006 z navi pro, pojechał z ogłoszenia do jakiegoś magika z Wrocławia, siedział tam cały dzień, zapłacił 500zł a w drodze powrotnej zawiesił mu się cały system i ledwo dojechał do Krakowa na awaryjnym trybie skrzyni biegów, później znowu kasa w ASO za oryginalny program fabryczny do jego auta i po dwóch dniach wrócił do domu bez 1400zł w kieszeni za całą wycieczkę ale i tak szczęśliwy że udało mu się to wszystko odkręcić. Ja nigdy nic nie kombinowałem przy swoim aucie i jeżdże już drugi rok bez najmniejszej nawet usterki czegokolwiek !

Najgorsze jest to że zapodajesz linki aut w cenie ok 40.000zł a chcesz super wyposażenie, prawdziwy niski przebieg i pewną bezwypadkowość, jeśli chcesz to wszystko mieć w jednym aucie to dodaj 10.000zł do tych 40.000zł wtedy i auta zaczną Ci się wydawać ładniejsze i bardziej godne twojego zaufania. Jeśli szukasz do kwoty 40.000zł to albo wypas i poklejeniec, albo ładne auto z korbkami szyb na tyle, jedno z dwóch ! Życzę powodzenia !