Podczas hamowania, zwlaszcza przy predkosci 70 - 90 km/h drzy mi kierownica, czasem wrecz nia rzuca. Domyslam sie, ze przyczyna lezy w felgach i dystansach, ktore mam zalozone. Opony mam bardzo dobre Continentiale, maja z 10 tys przelatane, nie zniszczone, tylko poprzedni wlasciciel moim zdaniem wybral felgi (i opony)o zlych parametrach - 205/55 R16 na dystansach :duh: Czy ktos mial cos takiego, albo cos podobnego?? Wina lezy w dystanasach?? Zawieszenie jest w porzadku, musialem wymienic tuleje wachaczy, drazki byly niedawno zmieniane, a hamulce maja tez z 10 tys km. Na przyszla wiosne chce zalozyc orginalne 16, albo 17. Jest teraz troche taniej z racji tego, ze sezon sie skonczyl i zaczalem sie za nimi rozgladac. Jesli 16 to lepiej 215/60 R16 czy 225/55 R16 - pytalem, roznie mowia, moze ktos na tym jezdzi?? A 17 ?? Dzieki za pomoc