nOKo

Może Was zmartwię , ale samopoziomowanie było już w E32 , i to prawdopodobnie od roku 1985 :roll: http://www.realoem.com/bmw/diagrams/d/d/17.png

Profile opon na osiach identyczne. Od kiedy posiadam ten samochód (około 2 lat) ASC działało poprawnie , profile opon nie zostały zmieniane.

Szkoda że już nikt nie interesuje się tym tematem :( KOLEJNA UWAGA: Ostatnio popadało trochę śniegu więc mogłem sprawdzić pewną rzecz. Mianowicie : ASC wyłącza się przy około 30km/h (jak już pisałem wcześniej), ale tylko podczas jazdy! Nie wyłącza się jeśli tylko tylne koła się kręcą i na liczniku pokazuje np 70km/h. Czy to oznacza że należy szukać przyczyny gdzieś z przodu :?: Może błąd powodują czujniki przednich kół :?:

Jak już pisałem w pierwszych postach , u mnie jest ASC , a nie ASC+T , więc pompa ABS nie odgrywa tu żadnej roli i nie jest powiązana z układem (mam 99%pewności), ponieważ w ASC koła nie są dohamowywane(jak w przypadku systemu ASC+T), a jedynie silnik jest przyduszany elektroniczną przepustnicą. Jeśłi chodzi o temat pompy to mam tą pierwszą: HYDRO STEERING-VANE PUMP. Niestety jest to błędny trop , ale bardzo dziękuję za zainteresowanie :modlitwa:

ja również stawiam że to górne wahacze lub tarcze - też to przerabiałem i swego czasu widziałem na forum mnóstwo takich tematów które równiez naprowadzały na ten trop ->i słusznie. Jeśli chodzi o tarcze , to zależy czy są to wysokiej jakości (np ATE),czy jakieś tańsze zamienniki. Wiele osób już na sobie przetestowało tańsze zamienniki i ci powiedzą że wystarczy JEDNO krytyczne(mocniejsze) dohamowanie i tarcza może ulec odkształceniu. Ale biorąc pod uwagę prędkość jaką określiłeś -80km/h- i jeśli dzieje się tak do około 110km/h to stawiam na wahacze górne :wink:

Biorąc pod uwagę(z odczytu błędu) ewentualny problem z tylnym prawym kołem , sprawdziłem dla pewności zębatki i jeszcze raz czujnik ABS - zębatka na piaście OK , czujnik sprawny. Wnioski: -zębatko sprawne -czujniki ABS sprawne -połączenia komputerów o których pisze banol - sprawne ASC - nadal jednak nie działa :duh: :duh: :duh:

Sprawdziłem te połączenia - wszystko jest OK. Z jednej strony to dobrze,ale z drugiej to znowu niewiem za co się dalej brać :duh: więc proszę o kolejny trop :modlitwa:

Banol , podziwiam twoją wiedzę :modlitwa:

Coś mi się wydaje że to jest ślepa uliczka , no ale mogę się mylić. Aby jednak uspokoić myśli , chciałbym zwrócić banol uwagę (pozostałym również) na inne tłumaczenie odczytu błędu- 9 mignięć. Pisałem o tym w pierwszych postach , mianowicie : 9- DME feedback control . Czy nie uważacie że problem może dotyczyć samej przepustnicy :?: Jutro ją rozbiorę (mam nadzieję), ale czy są też takie możliwości że albo szczotki padają, komutator zanieczyszczony lub uszkodzone ścieżki po których suwają się"grzebyki" :?: :?: :?:

hmmm.... :roll: Są 3 komputery. Jeśli się nie mylę ,to lecą one w takiej kolejności od kabiny: 1-sterownik silnika 2- sterownik skrzyni 3- ABS/ASC No i więcej niema. Troszkę mnie zaskoczyłeś tym że to nie jest sterownik EML tylko DME :shock: i już nie wiem o co chodzi :mad2: Mógłbyś może bardziej przybliżyć mi temat z rozmieszczeniem tych sterowników? I jak je rozpoznać(czyli co powinno na nim pisać) :modlitwa:

Więc gdzie jest sterownik EML :worried: :?:

lipiec 1989

Może dla ułatwienia pokażę jakie piny są użyte w tych wtyczkach: zdjęcie wtyczki komputera(sterownik pierwszy od kabiny): %5B640%3A428%5Dhttp%3A//img142.imageshack.us/img142/6839/pic0189dp3.jpg zdjęcie wtyczki ASC/ABS (sterownik najdalej od kabiny): %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img216.imageshack.us/img216/9835/pic0190hz5.jpg

Sprawa wygląda następująco: piny: 43/13 biało-zielony?-u mnie biało-szary - robiłem pomiar kilka razy i czasami nic nie pokazywało a czasami około 155 ohm :shock: i raz zapiszczał mi miernik że jest "galwaniczne połączenie" czyli oporność baaardzo niska 48/35 - sprawa dziwna-brak pinu 35 :shock: 46/34 - również dziwnie - brak pinu 34 :shock: Co dalej :?: :mad2: :modlitwa:

Jakim tylnym nawiewem :?: Jeśli chodzi o ten między fotelami , to jak leci tylko zimne ,tzn że jest wszystko OK :cool2: ponieważ jest to nawiew TYLKO klimatyzacji

Może i jestem w błędzie ,ale gdyby był uszkodzony czujnik położenia wału to silnik ,chyba jednak by nie odpalił :?: W takim razie można na starcie odrzucić myśli o czujniku :roll:

Czujnik położenia wału pewnie działa tak samo jak ABSu więc jest to cewka w której nie może być przerwy. Odepnij wtyczkę i sprawdź czy niema przerwy :roll: . Jeśli jest przejście to pewnie będziesz mógł odrzucić myśl o kupnie owego czujnika. Cóż jeszcze by mogło wpływać na wadliwą pracę wtryskiwaczy :?: - możliwe że jest coś z wtyczkami na listwie wtryskiwaczy (zaśniedziałe lub zły styk) , lub uszkodzony komputer :roll: :?: Ja jednak proponuję w pierwszej kolejności sprawdzenie tego czujnika i ewentualnie poprawienie wszystkich połączeń wtyczek od wtryskiwaczy

Hmmm :| , to ciekawe pytanie , zważywszy na fakt iż u mnie chyba dzieje się podobnie. Wydaje mi się że komputer puszcza powietrze takimi kanałami aby w całym pojeździe była ta sama ustawiona temperatura,a biorąc pod uwagę że ciepło leci do góry więc chyba dlatego dołem jest mocniejszy nadmuch. Oczywiście moja teoria jest wyssana z palca i pewnie się mylę dlatego proszę o poprawę. Ostatnio jak byłem na komputerze to nie zanotowano żadnych błędów sterowania nawiewami więc przypuszczam że jest ok.

oczywiście :wink:

Najlepiej wymontuj elektrozawory i je rozbierz. Cewki trzeba osuszyć ponieważ po tylu latach uszczelki pod grzybkami będą zużyte i dostała się woda do środka. Pod oryginalnymi uszczelkami możesz wstrzyknąć niewielką ilość silikonu, a prowadnice grzybków zamykających przesmarować np. WD40 aby się nie przykleiły do silikonu , ponieważ muszą się ślizgać. Jest jeszcze taka możliwość że elektrozawory mimo wszystko działają - wtedy problemu bym szukał w uszczelkach na które opadają grzybki zamykając w ten sposób obieg. Często właśnie one są sparciałe i przepuszczają płyn bokiem. Należy wtedy z korpusu wyciągnąć takie brązowe tulejki plastikowe i pod nimi będzie dostęp do tych uszczelek. Mając te uszczelki na stole to bez problemu powinieneś być w stanie dorobić nowe na ich wzór. przed zamontowaniem warto sprawdzić czy grzybki będą idealnie dolegać do uszczelki :wink:

to raczej nie może być immo ponieważ piszesz że auto gaśnie Ci nawet podczas jazdy , a przepisy zabraniają takiego ustawienia immo ze względu na zagrożenie jakie może stworzyć

:| hmmm, no zawsze jest to jakiś punkt zaczepienia , jutro to sprawdzę. Tak sobie tylko myślę że jeśli nie było by połączenia to ASC by cały czas nie działało , a tu do około 30km/h działa poprawnie, a powyżej tej prędkości deaktywuje się nawet jak jest wyłączone :roll: . Wiecie może czy znajduje się coś pod tylną kanapą powiązane z ASC :?: Problem z ASC zaczął się po tym jak przykręcałem mocowanie akumulatora więc myślałem że coś tam uszkodziłem ,no ale wszystkie kable są w porządku - może ten trop nasunie Wam jakieś pomysły. :worried: Heh , :mrgreen: dobre :lol:

stać się może zawsze, nawet po kilometrze - to są tylko rzeczy martwe.W odmie wystarczy naprawdę baardzo mała nieszczelność i już są problemy .Wiesz jak to jest z poradami na odległość , ale objawy wskazują m.in. na odmę. Sprawdzić nigdy nie zaszkodzi. Sprawdź węże oraz separator oleju - tak dla pewności.

Sprawdzałeś odmę czy jest szczelna :?:

Witaj Czy byłeś już na komputerze :?: Masz ogromny komfort ,ponieważ w Warszawie nie jest trudno znaleźć warsztat który zdiagnozuje BMW :wink: