-hypernova-

Panowie spokojnie. Widzę że rozpetałam burzę, może trzeba by założyć osobny wątek w tej kwestii :) Każdy jeździ jak chce i sam bierze za to odpowiedzialność. A propos którejś wcześniejszej wypowiedzi jest manewr , dzięki któremu można ominąć przeszkodę blokując koła i zmieniając tor jazdy. Oczywiście trzeba to umieć zrobić tzn potrenować. Chociażby Bublewicz (ś.p. świetny rajdowiec, jeśli ktoś nie kojarzy) go opisywał. Ja osobiście nie uważam się za dobrego lub doświadczonego kierowcę, bo w stosunku do kolegi, który jeździ 20 lat mam minimalne doświadczenie, aczkolwiek uczę się, nie jeżdżę bezmyślnie i staram się trenować manewry, które być może kiedyś okażą się pomocne lub też nie, mam nadzieję że nie będą musiały. W każdym razie również uważam, że do systemów wspomagających należy mieć ograniczone zaufanie. Jesli ktoś jako swoje pierwsze auto miałby takie, które będzie nafaszerowane wspomagaczami i wszystkich ich będzie używał, będzie jeździł w pewien sposób, wtedy nagle przesiadając się do auta, które nie ma żadnych systemów, mógłby mieć kilka niespodzianek jeśli czułby się równie pewnie np w sytuacjach gdzie wcześniej zadziałałaby mu kontrola trakcji a tu nie. Pewnie, że każdy może się pomylić, coś źle zrobić lub poprostu nie móc już nic zrobić w krytycznych sytuacjach na drodze, ale to chyba jest oczywiste. Pozdrawiam

nie chodzi o to że moja noga jest szybsza od abs :) są różne sytuacje na drodze to po pierwsze i nie w każdej z nich chcesz żeby to system zadecydował co będzie działo się z Twoim autem w danym momencie. może być tak że np będziesz chciał zablokować koła podczas hamowania ponieważ możesz wykonać wtedy manewr dzięki któremu omijasz przeszkodę, prowadzisz auto innym torem. pozatym poprostu skracasz droge hamowania, hamujac samemu pulsacyjnie. nie wierzysz , poszukaj gdzieś na stronach adac. chcodzi mi głównie o śliskie nawierzchnie. zresztą chciałabym zauważyć, że chyba nie tylko w starych polskich produkcjach nie było abs, wydaje mi się że kiedyś wogóle nie było abs i jakoś ludzie jeździli np bmw :) pozdrawiam

miałam ten sam problem. po wymianie sworzni wahaczy problem zniknął. przy okazji wymieniłam również tulejki, ale to sworznie były problemem. oprócz tego polecam sprawdzić stan felg i wyważenie kół. pozdrawiam

ja sama wyłączyłam abs. trzeba się tylko nauczyć dobrze hamować pulsacyjnie. prawidłowe hamowanie jest skuteczniejsze od tego cudownego systemu, potwierdzają to testy. pozdrawiam

wymień płyn w skrzyni i chyba dobrze żeby ktoś Ci tam zaglądnął, bo może Ci się kiedyś zdarzyć przykra niespodzianka. pozdrawiam

mi też drgała kierownica i jakby cały przód, dosyć mocno, przy prędkościach ok 70-90km/h z dnia na dzień zdarzało się to coraz częściej. oglądnął znajomy mechanik. po wymianie sworzni wahaczy (wszystkich z przodu) i tulejek (przy okazji na pełne-niepływające :)) skończył się ten problem. być może nawet nie trzeba było wymieniać wszystkiego, ale jak już coś wymieniam to staram się wszystko w danej kwestii.wydaje mi się również ważne wyważenie, może być też uszkodzona felga. teraz mam też nowe amorki bilstein b4 i jest wspaniale. jakość prowadzenia i kontroli nad autem oczywiście bardzo wzrosła. pozdrawiam

ja również polecam wymienić odboje. jeśli amorki są w złym stanie to odboje też nie będą świeże :) ,a jednak swoją funkcję mają spełniać. pozdrawiam

od roku jeżdżę na mobil1 syntetyczny. silnik go lubi. właśnie czeka mnie wymiana. pozdrawiam

może alternator Ci padł ? pozdrawiam

może alternator Ci padł ? pozdrawiam

witam mam maly problem. kilka skrzydelek od wiatraka sie polamalo, obudowa wiatraka peknieta. wymienilismy wiatrak, przy okazji visko, jest dobrze dokrecone, wymieniona tez pompa wody i trzpien. kolejny wiatrak sie polamal i znowu w obudowe trzasnal. wyciagnelismy obudowe i zostawilismy wiatrak bez kilku skrzydelek. dlugo nic sie nie dzialo. ostatnio znajomy pozyczyl auto i potem zauwazylam ze w masce jest wybrzuszenie male. okazalo sie ze poszlo kolejne skrzydelko, wbijajac sie w wytlumienie i wybijajac blache. ma ktos moze jakis pomysl ? pozdrawiam

jestem kobieta i jezdze dosyc dynamicznie. zawsze jezdze w adidasach, nawet specjalnie kupilam sobie buty z dosyc cienka i miekka podeszwa bo w poprzednich srednio czulam pedaly. ostatnio stwierdzilam ze sprobuje pojechac w szpilkach a nastepnie w klapkach bez obcasow. i oswiadczam LUDZIE UWAZAJCIE NA KOBIETY JEZDZACE W OBCASACH LUB KLAPKACH. w jednych i drugich przejechalam kilkadziesiat metrow i od razu przebieralam na adidasy. byc moze da sie w tym jezdzic skoro babki to robia, ale napewno nie jest to bezpieczne i jest bardzo zawodne. w kazdym razie ja z moim 9cm obcasem nie moglam zbytnio manewrowac po pedalach, ze nie wspomne o tym ze jak sie taki obcas zahaczy to zero refleksu, a klapek tez moze wysunac sie w nieodpowiednim momencie. pozdrawiam

od roku jestem szczesliwa posiadaczka bmw e36 320i sedan. auto jest swietne, prowadzi sie rewelacyjnie. wlasciwie to w ciagu kilku dni zakupilam dwa e36 poniewaz pierwsze mialam tylko kilka godzin. dalam przejechac sie koledze i zafundowal nam dachowanie. ciekawie nie bylo , troche sie lecialo, ale w rezultacie nikomu nic sie nie stalo (a to oczywiscie najwazniejsze) i moj osobisty crash test ocenian bardzo dobrze. auto tez duzego uszczerbku na zdrowiu nie zaznalo, wgnieciony lekko dach , przednia szyba do wymiany i zero lusterek bocznych. kilka dni pozniej kupilismy z chlopakiem nasze obecne autko. silnik bez zarzutu, wlasciwie wogole nie moge nic zlego powiedziec.

1. rowniez polecam sprawdzic termostat. u mnie bylo to samo i wlasnie termostat byl przyczyna. 2. nawet sama felga moze byc powodem ale lepiej sprawdzic reszte

polecam na zime bridgestone blizzak LM20. Kupilam nowe w tamtym roku wiec mam dopiero jeden sezon za soba ale wszystko bylo z nimi ok. pozdrawiam

tak . kreska z napisem cold, czyli przy zupelnie zimnym silniku podczas uzupelniania plynu masz dolac do tej kreski, dlatego ze jesli silnik sie rozgrzeje plyn pojdzie o wiele wyzej. w skrocie. pozdrawiam

moje autko spala ok 7-8 litrow na trasie oraz jakies 12-14 benzyny w miescie przy dosyc dynamicznej jezdzie. ogolnie jestem bardzo zadowolona. przy umiarkowanym naciskaniu na gaz mozna dlugo nie zjezdzac na stacje. pozdrawiam