
SaluCK
Zarejestrowani-
Postów
304 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez SaluCK
-
ktoś sobie poradził z tym problemem bez wymieniania lusterka?
-
pomajstrowałem i mam to :D goście od wydechu zamienili miejsce sond, sonda z banku 1 była w miejscu 2. podmieniłemi jak ręką odjął brak wypadania zapłonów, równa praca i super sound. pozdrawiam
-
w końcu dzisiaj udało mi się zainstalować INPA i zobaczyć na kompie co się dzieje z odczytami. mam 4 błędy, kod 227 lambda control tolerance bank 1 to big oraz 3 pozostałe dotyczące wypadania zapłonów z cylinda 4,5,6. pod statusem F7 cylindry 4,5,6 wykraczają poza skalę 3-3,2 pozostałe od 1 do 3 - 0,00 odczyty sond na zimnym przed katem bank 1 - 0,22 bank 2 - 0,77 Wskazywałoby to jednak chyba na uszkodzoną sondę z przedziału kolektora 4-6. jakby to było lewe powietrze lub problem z przepływką raczej problem z nierówną praća pojawiłby się na wszystkich cylindrach. Prośba o radę
-
Jednak chyba zła mieszanka i wszystko wskazuje na to że jest za uboga. Do mniej więcej 50 stopni jest ok, wszystko fajnie działa jest moc i spokój, jak się rozgrzeje zaczyna trząść i od 50 do 90 stopni bardzo wolno się rozgrzewa (co też według mnie wskazywałoby na zbyt ubogą mieszankę) Tylko nie wiem dlaczego komputer nie wyrzuca check engine. Wzrokowo nie widzę nic ani pod maską ani pod autem aby było coś nie tak. ten dymek o którym pisałem to raczej z przepalania się wydechu i bandaży na kolektorze. Muszę podpiąć pod kompa i sprawdzić odczyty z sond.
-
Dzięki za wskazówkę ale dlaczego miałby zacząć wypadać zapłon? sondy jak najbardziej do sprawdzenia. Dzisiaj odpaliłem go chociaż robię to strasznie nie chętnie bo pracował zawsze równiutko a teraz cierpi i pod maską pojawiły się spaliny z okolicy kolektora. więc obstawiam jednak, że go albo nie dokręcili lub źle zamontowali uszczelkę. Z tego co czytam i oglądam to wszystkie objawy jakie mam mogą właśnie się wiązać z nieszczelnością kolektora.
-
Koledzy, wczoraj odebrałem auto od firmy która montowała mi całkowity nowy wydech od kolektora po tłumik końcowy. Kolektor wydechowy Schmiedmann dedykowany do mojego modelu ze sportowymi katami, środkowy tłumik z rezonatorem zastąpiłem tłumikiem przelotowym magnaflow i tłumik końcowy też magnaflow. Po założeniu brzmiał super, pracował równo i po dodaniu gazu też ok. Wszystkie elementy dedykowane do e39 528i. nie jeżdżę nim nacodzień i dzisiaj chciałem przejechać się kawałek aby zobaczyć jak to działa i brzmi. Niestety pojawiły się dziwne, dość mocne wibracje na biegu jałowym całej budy. jak obsłuchałem go z zewnątrz nie ma równego płynnego dźwięku tylko niestety "traktor". pod maską sam silnik również ma wibracje. obroty są stabilne i nie wariują. co dziwne po dodaniu gazu wibracje ustają ale wydech "popierduje" jak traktor, nie równo. co myślicie? oczywiście wrócę do tych gości ale zastanawiam się co mogło pójść nie tak. 1) sondy lambda powariowały przez inne katy? 2) usunięcie rezonatora i środkowego tłumika aż tak wpłynęło ciśnienie w kolektorze i na kulturę pracy? 3) źle zamontowany kolektor lub wydech który rezonuje na wolnych obrotach? poradźcie coś, będę wdzięczny. pozdrawiam tak jeszcze się zastanawiam czy wibracje i efekt "traktora" może być spowodowany nieszczelnością?
-
dodatkowym spostrzeżeniem jest wpływ temperatury, im cieplej tym częściej jest to odczuwalne
-
czyszczona i nic, bez zmian
-
odświeżam temat plus mam nowe spostrzeżenia, jak ostro jeżdżę (więcej gazu) problem w ogóle się nie pojawia, wyłącznie przy delikatnej jeździe. zawsze ok 1800-1900 obrotów praktycznie na każdym biegu.
-
witam, od jakiegoś czasu zauważyłem dziwny problem u mnie, może ktoś miał coś podobnego. zaczęło się od tego że ruszając z jedynki miałem skok na pedale gazu tzn. wciskając delikatnie pedał gazu był moment w którym pedał miał uskok i szarpnięcie. ostatnio zaczęło się pojawiać to również na wyższych biegach. dziwne jest to że jak silnik jest wyłączony to nie ma nic przy wciskaniu pedału gazu, natomiast jak włączę zapłon problem jest od razu wyczuwalny za każdym przyciśnięciem pedału gazu. uskok jest również wyczuwalny jak chwytam koniec linki przy potencjometrze i dodaje gazu . przepustnica ma ok. 3 lat ponieważ mój oryginał poszedł do utylizacji ale problem był inny i kupiłem nowy oryginał w aso. proszę o pomoc pozdrawiam
-
jak wstawisz nowe sprężyny standardowe i nowe amory to autko pójdzie ci trochę do góry i przez jakiś czas będzie wyżej
-
:D :D a co chcesz zrobić offroad e39 nie od -30 mm do -60 mm
-
szczerze ci powiem że nie wiem, jak będziesz chciał to dam ci numer telefonu do przedstawiciela Vogtland na Polske, z którym byłem w kontakcie w sprawie zakupu. jeśli chodzi o wygląd to na razie nie ma chyba co oceniać. sprezyny na najwyższym gwincie są ok -30 mm w stosunku do standardowego zawieszenia mechanik kazał mi pojeżdzić troche aby sprężyny osiadły i się dostosowały, i po kilkuset km podjade do niego i ustawimy tak wysokość aby dobrze to wyglądało. myślę że tył zostawię na -30mm a przód może -40mm. na razie nie będe robił fotek bo mam paskudne zimówki r16, zrobię jak zmienie koła na letnie 235/18 na obu osiach. chce wstawić dystanse i mam już nawet upatrzone ale dopiero wraz z letnimi oponami. wczoraj jeszcze pośmigałem troche i jest jak pisałem, prowadzi się świetnie, naprawdę bez porównania ale niestety trochę twardo.
-
zestaw gwintowany ok. 2600 plus poduszki lemfoerdera ok. 300
-
tu macie fotki, pierwsze to przedni. http://zapodaj.net/f10adec9c32d1.jpg.html http://zapodaj.net/44c1dbee89a87.jpg.html pozdrawiam
-
witam, chciałem wam napisać o moim doświadczeniu z nowym zawieszeniem bo może zaciekawi to pare osób. Kilka tygodni temu przy niewielkich mrozach zamrazł mi lewy przedni amor, potworne uczucie w trakcie jazdy, nie polecam :). a że mam ok 300 tys km na orginalnych amorach i sprężynach postanowiłem wymienić cały komplet wraz z poduszkami. nie chciałem montować standardowego zawieszenia bo przerażał mnie efekt podniesienia auta co jest prawie pewne w stosunku do tego co było na starych. koszt grał jak zawsze dużą rolę więc najwyższa półka odpada. dwie sensowne alternatywy to było dla mnie montaż, sprężyń eibach z obniżeniem 30/25 plus amory sachs advantage lub gwintowane zawieszenie Vogtland. zdecydowałem się na to drugie ponieważ jest to dedykowane do tego auta i ma dużo dobrych opinii na zachodzie, bo w polsce jeszcze niewiele można się o tej marce dowiedzieć. wczoraj odebrałem auto i powiem tak na razie twardo, i inaczej. spodziewałem się że będzie twardo ale może nie aż tak, przedstawiciel tej firmy zapewniał mnie o tym że komfort zostanie zachowany, na razie nie jest tak do końca. zobaczymy podobno takie zawieszenia potrzebują czasu aby się ułożyć i po kilkuset km trzeba zrobić geometrie i może będzie lepiej. co jest pozytywne to reakcja na zmiany kierunku, chłopaki bajka, nie ma pływania czy nachylania się na zakrętach autko stoi. co mnie martwi i tu moje pytanie do was mechanik troche mi ponarzekał na montaż tyłu, twierdzi że te zwoje są zbyt blisko siebie i ocierają o siebie, rzeczywiście te dolne zwoje sprężyny leżą na sobie i tak się zastanawiam czy to tak ma wyglądać? jakby ktoś miał podobne doświadczenie proszę o podpowiedź. pozdrawiam
-
czytałem o nich ale minusem jest to że wał muszę zdjąć i im zawieźć a wolałbym zakład który sam by go zdjął i założył. fajna firma jest w ząbkach okolice warszawy ale za daleko http://www.walcar.pl/
-
Koledzy znacie kogoś ze śląska kto się zajmuje wyważaniem wałów napędowych lub ich regenracją? Proszę o namiar pozdrawiam
-
witam. dajcie jakieś namiary w katowicach i okolicy na kogoś kto umie trafnie zdiagnozować problemy z zawieszeniem i przejrze je dokładnie. pozdrawiam
-
Autoelektronika Grychtoł Leszek, tam właśnie trafiłem wciągu doby znaleźli usterkę modułu i ją naprawili. naprawa 350 zł i 3 miesiące gwarancji. wydawali się bardzo fachowi i profesjonalnie podeszli do sprawy. myśle że można polecić. pozdrawiam
-
potrzebuje kontakt do kogoś zajmującego sie ABSem, sterownikami z katowoc lub okolic. dzięki
-
Pisze bo tak jak koledzy wczesniej mi trafnie doradzili, okazalo sie ze akumulator byl juz slaby. wymienilem na nowyi smigam dalej. dzieki za podpowiedzi. pzdr
-
a przy spadku napięcia nie powinna się świecić kontrolka z akumulatorem?
-
u mnie wygląda to tak że ròwnież pojeździłem trochę bez ASC :) i czesto używałem ABS'u i po tym zaczęło się to dziać. od wczoraj jeżdże spokojnie i dzissiaj nic, nic się nie paliło. na razie tak zostawię i zobcze co sie bedzie dziać. piszecie o spadku napięcia ale jaka może być przyczyna? słaby akumulator?
-
witam od paru dni przy starcie na zimnym silniku, po zapaleniu auta świecą się dwie kontrolki od ABS'u i koASC przez ok. 2 sekundy. wszystko jest ok tzn pali bez problemu i nic się nie dzieje. pzdr