olo2828

Witam Co może powodować nierówne przyspieszanie, dokładnie widać to na obrotomierzu jak dziwnie wskazówka przeskakuje i w tym samym czasie autem muli w różnych zakresach obrotów? Na dodatek jak odpalam ciepły silnik to prawie zawsze strzeli w tłumik, czasami strzeli na zimnym ale to bardzo rzadko .I jakby tego było mało, silnik zimny po odpaleniu ma prawidłowe obroty biegu jałowego, a wraz ze wzrostem temp. wzrastają do 1200,(wtedy wskazówka temp. jest w pionie) .Bunia chodzi już od 2 miesięcy na benzynie.Cóż się mogło stać? Po zagrzaniu silnika obroty biegu jałowego wzrastają do 1200 i tak się równo utrzymują, nie ma żadnego falowania.

Kupiłem BMW 520i 91r, bez vanosa, w w styczniu 2007r.Prawdę mówiąc dość przypadkowo, bo nic, zupełnie nic nie wiedziałem o tych samochodach.Od tego czasu autem jeżdżę prawie codziennie i ani razu mnie nie zawiodła.Nigdy nie musiałem korzystać z lawety czy holowania.Przez ten okres wymieniłem: -tarcze i klocki z przodu -żarówki przednich świateł -akumulator -czujnik wskaźnika temperatury -visco -opony letnie -przepływomierz -spryskiwacz szyby przedniej, bo urwałem -tłumik środkowy i tylny -pompa paliwowa Będę jeszcze musiał wymienić przednią szybę i progi.Dałem za auto 4900zł.

Faktycznie jest tam taki mały wężyk ale wcześniej nie sprawdzałem czy jest dobry.Musze to sprawdzić dokładnie, a jak nie to dorwę się do krokowca.

Z braku czasu sam kombinuje co i jak , pewnie podjade na komputer, może coś się wyjaśni.Ja bardzo lubie jak autko cicho pracuje, dlatego tak bardzo mnie te obroty wkurzają.

Jasny gwint , obroty jednak są jak zaklente równo 1000 a jak się rozgrzeje (wskazówka na środku), silnik trzyma 1100.w dodatku jak przegazuje to przy schodzeniu z obrotów są przypierdy. Wie może ktoś coś na ten temat z szanownych forumowiczów?

Rzeczywiście im więcej jeżdżę to obroty powoli zaczynają troszkę spadać.Właściwie dopiero zrobiłem 250km zobaczę co dalej.W poniedziałek wymienie buni uszczelke pod pokrywą zaworów, bo olej się przedostaje do świec. Narazie będę obserwował te obroty.

Niestety czujnik powietrza dolotowego ma prawidłowe parametry.Te obroty pojawiły się po zmianie przepływki i przy pierwszym uruchomieniu zapomniałem założyć 2 wężyków, które są chyba od odpowietrzenia lub podciśnienia.Są umiejscowione (patrząc od strony chłodnicy), przy wężyku od paliwa (ten wężyk wymieniałem i dlatego pozostałe dwa były ściągnięte).Otóż bez tych wężyków obroty były 1000 po założeniu jest teraz ( cały czas już od 2 tygodni), na zimnym po odpaleniu ma 900 obr. po rozgrzaniu 1000obr/min . Obroty zawsze równe nie ma jakichkolwiek wahań.Jest jeszcze coś co było przed zmianą przepływki (tylko w innym zakresie obrotów 700-900),przy zatrzymaniu na światłach obroty 1100 utrzymują się przez 30s (albo trochę dłużej), po czym spadną do 1000 i ani drgnie.Może jednak trzeba zmienić krokowca ale bardzo trudne dojście do tego dziada.

Czujnik rzeczywiście sprawny.Pozostaje silniczek krokowy ( chociaż obroty są zawsze równe), i opcja druga to może, czujnik wałka rozrządu, bo czasami gdy jest rozgrzany silnik to sobie puknie w tłumik.A obroty denerwują.

Reset kompa zrobiłem i nic, tak samo jest.Czujnik sprawdze bo może jest nie taki jak trzeba.Wiem że poprzedni właściciel go wymieniał, ale muszę się przekonać sam.

Witam W mojej buni 520i 24v, po wymianie przepływki i sprawdzeniu wszystkich wężyków,obroty na biegu jałowym utrzymują się równo na 1000,a po rozgrzaniu 1100.Jeżdżę na benzynie i mam też niewielkie ilości oleju przy świecach zapłonowych.Proszę o rady,sugestie ,podpowiedzi.

Filtr nie wymieniałem ale dotychczas na benzynie po odpaleniu nie było żadnych problemów i w czasie jazdy też, mimo dosłownie lekkiego przyduszenia przy 3000 obr/min.Jedynie niepokojące było to , że na ciepłym pukałe przy odpaleniu w tłumik.A teraz na zimnym silnik nierówno pracuje i nie wchodzi na obroty.

Witam Dzisiaj rano odpalam bunie i gdy odpaliła, silnik nierówno pracował, po dodaniu gazu nie wkręcał się na obroty i przy tym lekko strzelał w tłumik.Po wielokrotnym dodawaniu gazu uzyskałem ok. 2000 obr/min i przełączyłem na gaz.Na gazie pracował normalnie i jechałem 15km bezproblemowo.Po zgaszeniu znów odpaliłem, na benzynie, już ciepły silnik i objawy te same, może troche lepiej, równiej pracował.Kiedy odpiąłem przepływke objawy te same.Na benzynie nie próbowałem jechać bo to chyba niemożliwe.Przed tym wydarzeniem autko chodziło na benzynie dość dobrze ale mimo wymiany sondy dużo paliło i przy ok 3000 obr/min lekko się przyduszało (pompa nowa).Na kompie wywaliło błąd przełacznika przepustnicy ale to chyba on nie jest sprawcą tego nieszczęścia?Bo co do przepływki nie mam pewności.Może ktoś zna odpowiedź?

A może przepływomierz masz uszkodzony, objawy są podobne.

Problem jest w tym że do mojego silnika (520i 24v 91r styczeń ), czujnik wskaźnika temp. o nr 12621710512 wg katalogu, ma jeden styk (połączenie), a kabelek ma dwie żyłki (przewody).Po założeniu czujnika czy to z jednym stykiem czy z dwoma , wskaźnik nie działa . Czujniki podpinałem pod wtyczke i wrzucałem je do małego garnuszka z gorącą wodą , żeby sprawdzić czy wskaźnik sie wychyla , ale nic .Zaznaczam ,że wskaźnik jest sprawny, kable też.

Musisz wymienić przepływke lub próbować naprawić jeżeli to klapkowy, a potem do dobrego gazownika niech ustawi i powinien chodzić ale sekwencja jest najlepsza sa większe możliwości ustawień i nie ma różnicy w osiągach a w spalaniu od 1-2l.

Rzeczywiście ten silnik trzeba kręcić, bo przecież byle tam golf przy 120km/h potrafi mnie łyknąć i to niestety bardzo irytuje, czuję sie wtedy taki jakiś zagubiony. Może jednak ktoś coś wie o tym czujniku przepustnicy, czy np wpływa na spalanie i osiągi auta?

Witam Jakie są typowe objawy niesprawnego czujnika(przełącznika) przepustnicy? Czy po odłączeniu jest jakaś wyraźna różnica w pracy silnika? Kiedy odłanczam ten czujnik silnik tylko troszkę gorzej reaguje na dodanie gazu, a poza tym przy schodzeniu z obrotów ma pewne tzw. przypierdy.Dodam jeszcze że BUNIA dużo pali mimo wymiany sondy lambda.Jeżdżę głównie na gazie i spalanie to 17-18l /100km po mieście a na trasie 15-16l , jak na tak małą pojemność silnika to chyba za dużo o jakieś 3l.Nie jeżdżę jak wariat !!!

Witam Mam problem z czujnikami temperatury cieczy chłodzącej.Czy te czujniki mają być z dwoma pinami czy z jednym?Bo np zgodnie z katalogiem czujnik od wskaźnika temperatury jest z jednym pinem a kabelek, który do niego idzie ma dwie żyłki.Jak to jest?