tntos

Z pierwszym tegorocznym ciepłym weekendem zacząłem prace nad tym, aby BMW było w stanie mnie zadowalającym. Poprzedni właściciel trochę auto zaniedbał. Na pierwszy ogień poszły zimowe zabrudzenia + wszystkie wnęki (drzwi, klapa bagażnika, wnęka szyby bagażnika). Przy okazji zdemontowałem poliwęglanowe panele przyciemniające bagażnik. O ile zdjęcie panelu z klapy i szybek tylnych drzwi jest proste. O tyle zdjęcie paneli z szyb bagażnika wymaga zdjęcia prowadnic rolety i uszczelek wewnętrznych. Felgi zimowe były dość zapuszczone. Zrobiłem zdjęcie tej, która była najczystsza :) Jeszcze dwa-trzy mycia i doprowadzę ją do stanu w jakim powinna być. Zrobię to przy wymianie kół na letnie. Choć ten wzór kompletnie mi się nie podoba. Jak juz zabrałem się za mycie z zewnątrz i umyłem szyby wewnątrz pod panelami, to żona uznała, że zacznie sprzątanie wewnątrz (w końcu to jej samochód). No i okazało się, że niezbyt dokładnie sprzątałem wnętrze po zakupie. Znalazła jeszcze garść monet, gumy orbit, pozłacany łańcuszek. :D Na drugi ogień pójdzie dokładne mycie z zewnątrz. Może szarpnę się na glinkowanie karoserii. Dodatkowo jak kupię chemię na ten rok to zabezpieczę okna i panoramę niewidoczną wycieraczką. Następne w kolejce jest wnętrze. Mycie i konserwacja skór oraz czyszczenie podsufitki.

Lampy przednie, które kupiłeś są z LCI? Na dwa żarniki ksenonowe? Dobry pomysł. E60 z lampami na zwykłe żarówki źle wygląda.

Ale że co? 90% samochodów na portalach jest po większych lub mniejszych przygodach blacharsko-lakierniczych. 100% samochodów na handel za stanów wyglądało co najmniej tak. Nawet kupując samochód w Polskim salonie nie masz gwarancji na to, że nie był uszkodzony. Facet idzie w niektórych momentach na skróty. To fakt. Ale te naprawy są i tak o niebo lepiej zrobione niż to co zenki w wiejskich stodołach handlarzom robią.

Ja także poproszę.

Otwór jak otwór. Ale et nieciekawe.

Nie wszystko da się zagazować. Silnika bmw z bezpośrednim wtryskiem to dotyczy. Należy jednak pamiętać, że m. in. 528i, 328i, x5 3,0si na rynek amerykański miały silnik z pośrednim wtryskiem. Także pierwsze roczniki f10.

Z wątku wynika, że piszący mają średnie pojęcie w temacie.

Trzeba było zamiast 335d kupić 318d :lol:

Trzeba było zamiast 335d kupić 318d :lol:

Tu: viewtopic.php?f=70&t=266967

Dzięki. Ale moja wiedza jest mizerna. O n52, n53 wiem tyle ile przeczytałem przez ostatnie miesiące w pdfach serwisowych BMW. A że od niemal 10 lat jeżdżę jednymi z najbardziej podatnych na tuning turbobenzynami, to wiem, że do wartości powiedzmy 130KM z litra pojemności koszt tuningu turbobenzyny w porównaniu do N/A jest znikomy. Tyle teorii. Za praktykę się nie zabierałem, ponieważ z racji pracy i obowiązków rodzinnych nie mam, aż tyle czasu, ani warunków "warsztatowych", żeby wybuchnąć 2-3 silnikami :D zanim się tego nauczę w stopniu zadowalającym. Naprawdę mocno kibicuję, ponieważ ile już można czytać o setnym 2JZ z turbo wielkości wiadra, uturbionym lexusie czy innym nissanie 3,5l. Zresztą dlatego kupiłem BMW n52, zamiast jakiejś innej turbobenzyny, żeby mnie nie korciło na tuningi ;).

+40KM w N/A softem? Auto utrzyma Euro4? Czy się cofnie do Euro2 i będzie lane benzyną ile tylko się da? +40KM po sofcie z powyzszym setupie(dzisiaj jest 232 bez dolotu, bedzie okolo 240 z dolotem po dostosowaniu sad i skasowaniu poprzedniej adaptacji), gosc w tym setupie wyciaga bezpiecznie 260 koni na 2.5 i troche ponad 300 na 3.0. Zrobil 4 juz takie fury. Mozna by bylo utrzymac Euro 4 kupujac katy za 2K zloty za kat. Auto spadnie do euro 3 bez nich (mimo ze ma katy euro 4). Z tym laniem benzyny to nie wiem za bardzo o co chodzi (doprecyzuj) bo spalanie wzrosnie proporcjonalnie do mocy czyli bedzie na poziomie 3 litrowki, minimalnie wiecej. Jezeli nie spalasz paliwa po programie to znaczy ze ci wgrano polgotowca. Ja tu mowie o programie gdzie gosc bedzie siedzial tydzien nad autem a nie polgotowiec z lodzkich pastwisk gdzie dostaniesz 450 koni na 3 litrowym dizlu w 3 godziny. Koszt oczywiscie tez inny, 750 euros dla goscia + oczywiscie pakiet hamowan za okolo 200 euros. Precyzuję, to nie diesel, ani turbobenzyna, więc innego sposobu na wzrost mocy poza dodaniem benzyny nie ma. Tu jest jeszcze pole manewru zmiennym dolotem i fazami rozrządu, co nie zmienia faktu, że w silniku N/A każdy dodatkowy koń kosztuje znacznie więcej niż w turbo (nie chodzi tu o pieniądze). Tym bardziej, że dochodzisz do 100KM/l pojemności. A że jak podejrzewam pełna moc będzie dostępna w open loop z napisanej mapy paliwa (chyba, że sondy są szerokopasmowe i ECU jest w stanie utrzymać stałe AFR na poziomie 12,5. Tym bardziej, że silnik do pancernych raczej nie należy. Zakładam, że owe 260KM osiągalne będzie w bardzo wąskim zakresie temperatur, ciśnienia i wilgotności powietrza i wyjątkowo dobrej benzynie. Choć powiem, że płakał nie będę, gdy się okaże że byłem w błędzie. Tak czy owak podziwiam ludzi, którym chce się ładować kasę, czas itd w tuning silników N/A.

+40KM w N/A softem? Auto utrzyma Euro4? Czy się cofnie do Euro2 i będzie lane benzyną ile tylko się da?

Grzałka płynu chłodniczego w bloku silnika. Podłącza się tam przewód z gniazdka.

Stosowane przez BMW, a także mercedesa wtryskiwacze oraz system zarządzania wtryskiem, spalanie mieszanki uwarstwionej uniemożliwiają konsersję na lpg. Zauważ, że lpg to bePośredniego wtrysku dotyczy coraz większej ilości kodów silników grupy vag, ponieważ vag praktycznie odszedł od spalania mieszanki uwarstwionej, na rzecz mieszanki stechiometrycznej. Ponadto póki w praktyce prins i vialle oferują wtrysk ciekłego lpg do komory spalania wtryskiem benzyny. Żaden z polskich producentów mimo szumnych zapowiedzi od co najmniej 3 lat nie uzyskał homologacji na taki system. A tylko taki jest i będzie najbardziej efektywny, a nie oferowana przez polskie firmy instalacja pośredniego wtrysku odparowanego lpg do kolektora silnika z bezpośrednim wtryskiem benzyny.

LCI jest na bezpośrednim wtrysku. Aktualnie i nigdy w przyszłości nie będzie gazowalny.

Ja kupiłem piątkę benzynową ponieważ w perspektywie i tak mam konwersję na lpg. Dlatego m.in. kupiłem pre-lci. Wtedy koszt km między dieslem i lpg się wyrównuje. Muszę jeszcze trochę poczekać ponieważ rozlożyłem sobie na kilka miesięcy pakiet startowy. Tematu brzmienia silnika nie podejmuję ponieważ wyciszenie kabiny jest bardzo dobre.

Od sierpnia auto przejechało raptem niecałe 4kkm, zatem ciężko kategorycznie wypowiadać się na temat spalania. Jeżdżac tylko i wyłącznie krótkie dystanse po mieście komputer pokazuje 12,6l. Realnie jest 13,5. Teraz zimą na baku ciężko jest przejechać więcej niż 500-550km.

Dzięki. Pewnie już nie do dostania.

Nie ma czegoś takiego jak realna cena za auto. Każdy wydaje tyle ile uzna za stosowne. Choć moim zdaniem BMW jest mocno przewartościowane. Nastoletnie już w końcu e60 tym bardziej.

Dotarły do mnie, niestety z opóźnieniem gliptony. W związku z tym, że jest trochę za zimno na czyszczenie samochodu, zabrałem się za wymycie sofy, którą bardzo mocno zaniedbałem :oops: Na zdjęciach widać efekt po pierwszym zgrubnym przetarciu. http://uploads.tapatalk-cdn.com/20170104/b388826572ff2351c105a7ac49f85f02.jpg http://uploads.tapatalk-cdn.com/20170104/8d0addb1420802b11d1cfd4b17b2861f.jpg Za samochód zabiorę się wiosną. Chyba, że zorganizuję sobie w międzyczasie ogrzewaną halę.

W przypadku e60/61 to silnik n52 na rynek europejski był montowany do wypuszczenia LCI. W LCI na europę weszły silniki z bezpośrednim wtryskiem. W e60/61 nie był montowany silnik n52 o mocy 272KM (był montowany w x5 3.0si na rynek US). Natomiast w wersji na rynek US przez cały okres produkcji były montowane silniki m54, n52.

Uciekł mi ten wątek. Przedmówca opisał wszystko. Jednak zwróciłbym uwagę, aby zamontować wtryski pojedyńcze (np. na trójnikach) baracudy, ostatecznie parami -dragony. Yeti są za świeże. Trzeba poczekać, aż po zimie zostaną wyeliminowane wady wieku dziecięcego.

Od marca.

Konrad proszę Cię. Roczne x5 ze stanów ląduje w Polsce to co z nią mogło być?