co do aso to mam peugota 206 slozbowego i wszystkie pierdoly robie w aso i jak patrze na tych macherow to czasem nie wiem czy sie smiac czy plakac.jak bym mial wlasnego peugota to nigdy bym tam nie pojechal.a co do stawek za naprawy to juz wogole rozwalaja mi serce.kiedys kolesie jacys rozwalili mi wkladke od zamka w bagazniku i pojechalem do nich to pomijajac sam koszt wkladki to za robocizne czyli wymiane wzieli 150 zl bo stwierdzili ze to beda robic poltorej godziny ale machnalem reka bo ja przeciez za to nie place ale jakis miesiac pozniej zatrzasnalem sobie kluczyki w bagazniku i musialem rowiercici jescze raz wkladke i znowu pojechalem zamowic u nich nowa i jak przyjechalem po odbior tej wkladki to kolesie powiedzieli ze musze czekac godzine na wymiane bo nie maja czasu.wzialem wkladke od nich i zamontowalem ja w 15 min :mad2: mojej firmie zostalo 150 zl w kieszeni :duh: