maroek

Dzięki za daten. Jak znajdę trochę czasu to sprawdzę czy teraz będę mógł coś zakodować bo parę miesięcy temu w aso wykodowali mi otwieranie szyb z kluczyka (+OKOS) i od tamtej pory nic już nie mogłem zrobic ze swoim ncs'em. A wracając do kamerki cofania, to nie jestem do końca pewien czy taka opcja w ogóle była dostępna w e9x. Jak przeglądałem katalog z dodatkowym wyposażeniem to kamery cofania nie można było zamówic, w każdym bądź razie nie przed LCI. Więc może w tym jest problem i nie można jej dodac do VO w e9x.

Zamontowałem u siebie, ale nie z emulatorem tylko z modułem video - dodatkowo podłączyłem video-rejestrator, no i mam jeszcze jedno wejście wolne więc myślałem też nad przednią kamerką w zderzaku. Tylko że z tej tylnej nie jestem do końca zadowolony. Nie wiem czy to wina kiepskiej kamerki - chinczyk za ~50zl, czy może wina tego modułu video, bo obraz z video-rejestratora też nie powala. Albo wina w samym wyświetlaczu CCC - w porównaniu z CIC to rozdzielczość jest kiepska. Więc jak się uporasz z kodowaniem to pochwal się jaki jest obraz u ciebie - może to tylko kwestia lepszej kamerki. Z kodowaniem Ci nie pomogę bo tego nie robiłem. A tak przy okazji to masz jakieś namiary na najnowsze sp-daten do e9x?

Mniej więcej w połowie wydechu, jak się dwie rury łączą w jedną, przed tylnym katalizatorem. Jak podniesiesz prawą stronę samochodu i zajrzysz pod spód to powinieneś go zobaczyć. Są tam dwa, mniejszy od temperatury a większy to NOx. Mi wymienili na gwarancji więc dokładnie to nie wiem czy jest z tym problem. Jak patrzyłem w TIS'ie to wymiana wyglądała na prostą. Po wymianie spalanie spadło o 0,5-1 l/100km i obroty na zimnym się ustabilizowały.

Parę late temu wymieniałem czujnik wału ale w m47. Wg TIS powinno się najpierw wyjąc rozrusznik i dostęp do czujnika jest od dołu. Ale że nie chciało mi się leżec pod autem (brak kanału) to zwaliłem górę; osłony i kolektor. Roboty trochę więcej, ale na stojąco, chociaż trzeba się ciągle nachylać. Nie jestem pewien jak jest w m47n ale ja w ten sposób wymieniłem ten czujnik. Jak odkręciłeś również przewody od rozrusznika to powinien wyjśc. Jest tam też taka mała osłona plastikowa ale chyba musowo ją najpierw odkręcic żeby w ogóle był dostęp do rozrusznika. W tis'ie piszą żeby go pochylić i powinien wyjść.

Dzwignie do przestawiania sa tylko w xenonach.

Z tym waleniem młotem w półoś to nie był dobry pomysł - przeguby i kulki dostają wtedy mocno po dupie. Swego czasu, jak wymieniałem wahacz to też miałem problem żeby wbić półoś z powrotem. Pamiętam, że wyczyściłem wielowypust iglakiem a później drobnoziarnistym papierem 1000, trochę wd40 i weszła na tyle, że udało się ją złapać nakrętką i dociągnąć. Po fakcie dowiedziałem się, że można ją było zmrozić - są takie spraye, do kupienia np. w hydraulicznych sklepach. Wtedy pewnie weszła by jak w masło.

Jak już się uporasz z kodowaniem 'car and key memory' w disie i wyłączysz automatyczną klime to możesz trochę inaczej podłączyc te spryskiwacze i je zakodowac. Wtedy będzie działac tak jak powinno - gdy włączone światła i co 5 spryskanie. Szukaj instrukcji EBA (jak podłączyc) a w dis/coding/retrofit (jak zakodowac), ewentualnie przez ncs expert, chyba SCHEINWERFERREINIGUNG.

Zmień to urządzenie diagnostyczne na coś dedykowanego do bmw bo pierwsze słyszę żeby z tyłu były napinacze. Będziesz musiał zresetowac crash w module poduszek. Trzeba go niestety wyciągnąc (na środku w tunelu, przed ręcznym, pod tapicerką) i zresetowac na stole. Poszukaj, sa ludzie ktorzy się tym trudnią. A błąd '16 firing circuit' może odpowiada za kleme pirotechniczna, ale jak samochód odpala i jeździ to może wszystko jest ok, chyba że ktoś już tam grzebał i wstawił opornik który się teraz spalił.

Już miałem nie pisać w tym temacie bo nie potrafisz docenić czyjeś rady i wyzywasz innych od fachowców, w złym słowa znaczeniu. Każda pompa jest inna i sterownik powinien być zaprogramowany pod pompę na specjalnym stole - trwa to parę godzin. Jak chcesz jeszcze troche pojeździć tym samochodem to zrób to dobrze, ustaw i zablokuj pompę, wyciagnij i oddaj do regeneracji. Jak wymienisz sam sterownik to raz nie jest pewne, że będzie działać, chociaż pewien pompiarz mówił mi że dla oszczędności niektórzy wyrywają ten sam wsad do sterownika. A po drugie, bez regeneracji pompy sam sterownik długo nie pociągnie.

Nadal do ciebie nie dociera. Sterownik sam z siebie bardzo żadko się psuję. Zwykle problemy mechaniczne - zacierający się tłoczek powoduje spalenie tranzystora w sterowniku. Po wymianie, wlutowaniu nowego pewnie bedzie działać, ale jak długo, tego nikt niewie - jeśli cała pompa nie zostanie rozebrana i zregenerowana. Swego czasu kupilem regenerowaną pompę w 'renomowanej' firmie - diseltechnika i po ponad roku jak ją w innym zakładzie rozebrali bo pojawily sie problemy z odpalaniem ciepłego silnika okazało się że między innymi tłoczek był konkretnie wytarty. Prawdopodobnie nie był wogóle ruszany. Mam nadzieję że już znalazłeś jak ten sterownik wyciągnąć i gdzie obciąć kable. Jak ci już naprawią to daj znać jaka cena.

Co to za elektryk sprawdzał ci samochód, że nie jest pewien co w aucie padło. Robił to zarówka i kablem, sprawdzał napięcie. Potrzebujesz elektronika i konkretnej diagnozy np. Inna lub dis (lub jeszcze coś nowszego ista). Jeśli padl sterownik w pompie to na pewno jakis błędy sie zapisały. Również, jeśli dde rozsynchronizowal sie z ews, lub jakieś problemy pojawiły sie w alarmie (o ile fabryczny). Jak juz jestes na L4 i nic nie robisz to zacznij czytać forum, a szczególnie problemy z vp44. Naprawa samego sterownika jest tylko tymczasowa.

Różnią się również masą i ceną (choć nie wiele).

Proponuje podszkolić trochę angielski bo jak na razie to znalazłeś gdzie są błędy a nie jakie dokładnie.

Kompresja to nie to samo co stopień sprężania (17 w m47n, tak jak kolega podał). Dawno się tego uczyłem i sam już nie wiele pamiętam ale poczytaj sobie tutaj to może coś się dowiesz: http://zssplus.pl/publikacje/publikacje37.htm

Vermilion, Jaka jest różnica w wadze takiej kutej felgi w porównaniu do odlewanej (te same wymiary felgi)?

Też się zastanawiam nad innymi felgami ale chyba bardziej zależy mi na jako takim komforcie niż na wyglądzie. Więc pewnie brałbym 18”. Z drugiej strony to 18 już mam i bez obniżenia wyglad za bardzo się nie poprawi. Będą tylko inne, nie tak popularne i może kilogram/dwa lżejsze. Ja myślę nad VMR, np model v701 (lub v710), te akurat są 19”, takie jakich szukasz: http://www.velocitymotoring.com/links/images/VMR_Wheels_BMW_3-Series_Gray_V701_19_Hyper-Silver_653.jpg Z kolei jeśli chciałbyś coś podobnego do s359 to VMR też to robi, model v718 (v703) lub v710. Osobiście to bardziej podoba mi sie v710, jest mniej symetryczy (7 podwójnych ramion, zamiast 8) i troche podobny to BBS – chociaż też dosyć popularny kształt, zaraz po 313. v710: http://www.mycarportal.net/wp-content/uploads/2009/06/335i_E92_Montego_Blue_12.jpg lub v718: http://www.velocitymotoring.com/links/images/VMR_Wheels_BMW_3-Series_Blue_VB3_19_Super-Silver_216.jpg Wszystkie felgi są troszkę szersze niz standardowe; 8,5” z przodu i 9,5” z tyłu (lub jeszcze szersze), także chyba na granicy montażu opon 225/255 bez wielkiego naciągu. Oraz dostępne sa z różnym odsadzeniem, więc powinieneś dobrać coś dla siebie, bez konieczności kombinacji z rollowaniem nadkoli, obniżaniem lub camber adjustment. http://www.velocitymotoring.com/

Chłopaku wyluzuj. Nie sugerowałem nikomu jazdy na taborecie. Wymontowanie fotela pasażera w żaden sposób nie obniża bezpieczeństwa, zakładając że przewożone graty są prawidłowo zabezpieczone. A jak ktoś nie ma haka to ma tą przyczepkę drutem przywiązać do zderzaka? Nie wiemy skąd i dokąd mają być te graty przewiezione bo być może taniej będzie zrobić dwa kursy niż wynajem kuriera.

A mi się wydaje że wejdzie. Swego czasu przewoziłem zderzak, przednie drzwi i błotnik w e46 sedan (bez składanych siedzeń). Tylko że wczesniej wyjąłem fotel pasażera (4 śruby) i zrobiła się taka luka że spokojnie jeszcze wiele rzeczy można by upchać. Póżniej musiałem tylko skasować błedy maty i napinacza. W kombi powinno być jeszcze więcej miejsca. Nie wiem, ale byćmoże bardzo łatwo wyciągnąć całkowicie kanape, zamiast ją składać, plus fotel pasażera. Kanapa do przwiezienia praktycznie zajmnie miejsce starej, chociaż i tak jest płaska więc nie powinno być problemu. Zderzaki zależy czy kompletne z belkami czy sama powłoka bo wtedy łatwiej obok siebie położyć. No i fotele trzeba by rozłożyć. Jak nie spróbujesz to się nie dowiemy.

Najpierw musiał byś mieć czujnik położenia walka rozrządu - bez niego trudno o błędy

Instrukcje w TIS nie są pisane dla laików co mają lewe ręce ale dla ludzi którzy zajmują się jako taką naprawą i coś nie coś wiedzą. Tam nie ma żadnej filozofii i wydaje mi się że instrukcja jest wystarczająca, ustawić pompę, zablokować, zluzować koło zębate ściągaczem i wyciągnąć pompę. A sama diagnoza nie jest taka prosta, na ogół inpa lub dis pokaże brak komunikacji z pompą lub błędy na szynie CAN ale wtedy jest już za późno. Jak sinik zgaśnie np. podczas jazdy, a w baku co najmniej 1/4 paliwa to na 99% to pompa. Jeśli są problemy z odpaleniem to jeszcze może być pompa zasilająca w baku lub nieszczelność vp44 i jej zapowietrzanie się, albo świece żarowe lub/i wtryski jeśli silnik zimny. W moim przypadku były problemy z odpaleniem ciepłego silnika. Błędów żadnych, parametry niby OK, chociaż domowa inpa/dis tak powoli odświeża że trudno ocenić dawkę paliwa, i kąt wtrysku w momencie uruchomiania silnika. Dopiero jak pompiarz podłączył swój interfejs z przystawką do pompy wyszło że początkowa dawka paliwa jest bardzo mała, a sterownik silnika DDE, który jest diagnozowany, nic o tym nie wiedział. Z każdym obrotem silnika moduł pompy podnosił dawkę paliwa aż w końcu po długim kręceniu odpalił. Nawet gdy już silnik pracował dawki paliwa były mniejsze, chociaż według DDE wszystko było w porządku. No i pompa drugi raz do regeneracji bo partacze z Diesel Technika źle ją zrobili, tłoczek nie ruszany, bo po roku i kilku tysiącach kilometrów nie wyglądałby tak jak wyglądał.

To nie jest żadne tabu, po prostu samej regeneracji pompy nikt w domu nie zrobi bo potrzebny jest specjalny stół do prawidłowego zakodowania pompy (sterownika) i kilka specjalnych narzędzi do jej rozebrania. Chyba że regeneracja jest połowiczna i tylko wymienia się sam sterownik (naprawa tranzystorów) albo samych uszczelnień. A ta blaszka ze śrubką jest od blokowania pompy. Na zdjęciu widać że jakiś amator wyciągał pompę bo najpierw powinien ustawić silnik w GMP, odkręcić tę śrubkę, wyciągnąć tą blaszke/podkładkę i z powrotem zakręcić śrubkę - wtedy wałek pompy będzie zablokowany i pompa się nie przestawi. Jeśli cieknie z tej śrubki/blaszki to cieknie gdzieś gdzieś z głębsza, pewnie na uszczelnieniach na wałku. Instrukcja jak blokować pompę jest w TIS'ie

Zapomniał byk jak cielęciem był ... :mrgreen:

To w końcu ustawili tą zbieżność czy nie? Jeśli ta śruba od pochylenia, z mimosrodem, odpadła to można ją wymienić bez wymiany wahacza. Jak miałeś zbieżność (rozbieżność) w kątach to nawet "na oko" byś zauważył że coś jest źle. O ile pamiętam to całkowita zbieżność z tyłu (oba kola) to 16 minut (+/- 6 minut).

W pierwszym poście piszesz o problemie ze zbieżnością a w kolejnych o pochyleniu koła, to w końcu czego nie mogą ustawić? Gdyby pochylenie koła było nie prawidłowe z jednej strony to raczej ścieło by tylko jdno koło, natomiast jak zła będzie zbieżność to zetnie oba. Chyba że oba problemy będą występować jednocześnie. Tak orientacyjnie to zbieżność tyłu możesz sprawdzić samodzielnie, o ile kąty się sporo rozjechały. Postaw samochód na płaskiej nawierzchni z kołami na wprost, sprawdź ciśnienie kołach, stań z tyłu i spójż wzdłuż tylnich kół, tak aby przednia i tylna zewnętrzna krawędź tylnej opony się pokrywała. Patrząc w tej lini powineneś widzieć fragment przedniego koła, jakiś centymetr, może dwa. Jeśli z obu stron widzisz mniej więcej to samo to przynajmniej jakaś zbierzność z tyłu jest. Jeśli jednak z jednej strony nie widzisz fragmentu przedniego koła to zbieżnośc jest rozjechana i samochód zostawia 4 ślady. Wydaje mi się że wahacz nr 5 można sprawdzić bez jego wyciągania. Wystarczy ściągnąć tę plastikową osłone i dobrze mu się przyjżeć ewentualnie przyłożyć w kilku miejscach prostą listewkę.

Gdzieś czytałem że 'Active Sound' (w nomenklaturze bmw) będzie stosowany nie tylko w M ale we wszystkich nowych modelach, zaczynając od X4. Także poczekamy to zobaczymy, a raczej usłyszymy. Z drugiej strony to nie ma się co dziwić, prędzej czy później zaczną wkładać trzy-cylindrowe silniki do mniejszych modeli i/lub elektryczne silniki. Więc żeby zadowolić starych konserwatystów będą się wspomagać sztucznymi dzwiękami. Na youtoobie jest nagranie jak to brzmi w M5 z głośnikami i bez.