brokat_

Przy samochodzie o który pyta autor, odliczenie podatku Vat od paliwa, to mało realna perspektywa. ale jak masz chody u kogoś kto moze odliczać podatek lub kolege co jeździ na koparce, to przecież już jest inna sprawa :twisted: A tak temat znowu jest o tym, że LPG to szajs i wychodzi na to - tylko stary poczciwy diesel :twisted: I żeby nie było: są moje BMW (330Ci+lpg, 530d i 523i i oczywiście wszystkie w automacie, a dla niektórych przecież automat to szajs i dziadostwo co się psuje :mad2: Nie dla mnie ) i jest też mój pies Babit :) w politykę się nie mieszam, na prostytutki nie chodzę OT http://i.imgur.com/62qBZ.jpg

to jak... gaz na krótsze trasy? przecież niby taniej wychodzi... Może żle się wyraziłem diesel dobry, benzyna tez, a ja nie chce z nikim polemizować, benzyna + lpg super sprawa na miasto, diesel lepszy na trasę - nie trzeba co 200 - 250 km tankować auta :mrgreen: To policz 6 lat x 45000 km = 270000 km lub 6 lat x 60000 km = 360000 km :) więc przebiegi nie małe jak na 6 letnie auto - ale przecież w Polsce będą miały 100 - 150 tyś km :) bo cały czas kupujący patrzy na licznik a nie stan silnika - później wychodzą perełki na forum i nie mówię tutaj tylko o dieslu.

Mnie tyle wychodzi i zacząłem liczyć papier - założyłem gaz do 3litrówki i nie mam żadnych problemów z lpg jak niektórzy piszą na forum że to lipa, ale nie dla mnie bo gaz już nie jest tylko do zapalniczek, a benzyna w zapalniczce? = się smród w gaciach i na rękach. W garazu mam tez 530d i to w kombi i w automacie - już się wyleczyłem z niego. A co do autora postu Diesel tak jak robisz 100 - 150 km dziennie i masz rabat na ropę w postaci 23% VATu jak mniejsze przebiegi dzienne to benzyna + lpg takie moje zdanie, a z 2002/2003 rok e46 w dieselu ma już 8/9 lat średnio robi się 45 - 60 tyś = 405000 - 540000 km w DE nikt nie kupuje auta w dieslu, żeby nim robić 10.000 km rocznie, wię auto ma już przebiego większy o drugie tyle co benzyna z tego samego roku to takie moje zdanie.

Było parę stron wcześniej masakra :)

Po pierwsze zobacz co masz napisane pod swoim nickiem, Po drugie zatytułuj prawidłowo temat,a po trzecie to: Mogą być nieoryginalne, Mogą być źle ustawione, Mogą kończyć się żarniki, Mogą być brudne soczewki

U siebie miałem sytuacje że musiałem dolewać płynu - zero wycieków odpowietrzała mi się nagrzewnica i co jakiś czas musiałem dolac jej pare ml.

Wydane 450 zł ale jazda sprawnym BMW bezcenna :) takie łożysko zatarło się z przebiegu >250k km czy ktoś mył Ci silnik?

Ja ma z Włoch i chyba mnie trafił się rodzynek auto igła :) a 09/2009 zapłaciłem za nią 32.500 PLN

Nie będą przed liftem na błotniku są prostokątną po lifcie zbliżone do trójkąta

i tyle w temacie

a po co mam plastiki wyrywać na auto nie będę się zniżał do Twojego poziomu, chłopczyku ja mam wdzięk i urok osobisty żadne dodatki mi nie są potrzbne żeby fajną i inteligentną kobietę poderwać, a tym bardzie moje poczciwe BMW. :twisted: Wyrosłem już z czasów że samochód to dobro luksusowe, auto traktuję jak telefon komórkowy - musi być i tyle. Podniecałbym się jakbym miał na placu nowe M3 bądz M5 może nawet bym w nim spał (czyt. że za te pieniądze to dom bym wybudował bo możesz nie zrozumieć), swoje 10 letne BMW traktuję jak normalny człowiek ma to jeżdzić i być bezpieczne ma mieć wszystko zrobione na czas i na nowych częściach- ale bez przesady nie będę wymieniłą klapki z popielniczki bo jest trochę porysowana tak jak ty to robisz, wymieniać śruby w kołach raz do roku bo są porysowane tak jak ty to robisz, myć i polerować auto codziennie tak jak ty to robisz bo nie masz osoby z ktorą możesz porozmawiać, wyjść na spacer i najważniejsze przytulić. Auto nie da Ci tego co może dać Ci kobieta zrozum na swojego klekota to najwyżej możesz poderwać drugiego matt662zakochanego w twoim aucie tak samo jak ty do szalenstwa. Swoje BMW traktuję jak środek transportu z punktu A do punktu B. A na forum znalazłem Twoje tezy tylko i wyłacznie o wyższości diesla nad benzyną oraz krytykę silnika 3 litry m54b30. Koncząc już obiecuję wszytskim, że na twoją jakąkolwiek wypowiedz już nic nie dodam, bo tak jak wcześniej pisałem polemizować z tobą nie ma sensu bo starasz się żniżyć wszystkich do swojego poziomu prostaka i probujesz z nami wygrać swoim doświadczeniem. Cieszę się bardzo, że jednak obniżyłeś moc w swoim dieslu do seryjnej bo pewnie silniki już się krztusił i sprzedałeś auto drugiemu napaleńcwo matt662x2 http://moto.allegro.pl/niepowtarzalna-bmw-e46-okazja-stylizacja-m3-i1500428281.html OT

Klapki to masz Ty bo jesteś wpatrzony w swojego diesla jak ciele w malowane wrota :), Ciebie się nie przekona za wyższością Benzyny nad Dieslem bo masz taki kaprys i tyle. Ja wiem jedno w życiu nie kupię już używanego diesla - nowy tak ale nigdy nie używany, a wracając do Twojej odpowiedzi samochody które podajesz to auta rajdowe przygotowane przez producentów tylko i wyłącznie na potrzeby późniejszych rajdów!!!, a pisaliśmy o samochodach użytkowych które stosuje się na codzień !!! Matt662 nie chce z Tobą już polemizować bo to nie ma sensu, piszesz że za parę lat kupisz 335i i wtedy ja powiem dlaczego jezdzisz 10 letnim benzyniakiem przeciez diesel jest lepszy, mniej pali :twisted: A BMW 335i będziesz jeżdził dla szpanu i chęci wyrwania panienek pod dyskoteką, czy tylko z miłości do marki, i czy wtedy będziesz wpierał wyższość benzyny nad dieslem? Jetsem ciekawy. A co do zakupu E46 330i ze stanów czy to dobry pomysł tego ja nie wiem - znam natomiast osobę która przywiozła Mercedesa ML za wielkiej wody i jest problem z serwisowaniem tego auta w kraju - inne śruby, inne części itp.

Dlaczego 3l jest złym silnikiem wg mnie porównując go do Twojego 3 litrowego diesla jest o 90% mniej podatny na jakąkolwiek usterkę. Diesel nigdy nie będzie lepszy od benzyny. Jeżdzisz dieslem bo Cie to cieszy tez mam diesla w e39, może konfort jazdy e39 lepszy ale frajdy z klekota nie ma żadnej. Kolega napisał - pytania przed kupnem 3 litrówki w benzynie więc nie wrzucaj mu że to dziadostwo, sam masz klekota z czipsem, pewnie w życiu nie jeździłeś 330i i masz żal do siebie, o to że benzynka utarła Ci mordkę na światłach :) a to pewnie przez to że kończy Ci się silnik jeszcze 2 -3 starty ze świateł i bez kapitalnego Ci się nie obejdzie :D:D, a co do turbo w benzynach to nie jest to chyba zwykłe turbo jak w dieslu, jest tam kompresor mechaniczny który dopiero napędza turbinę i dlatego ma lepszy zakres obrotów niż Ty w swoim klekocie - jeżeli się mylę to mnie poprawcie. Turbo montuje się do nowych silników z małymi pojemnoścami aby ogranicznych ich emisję spalin :) Jeżeli normy dalej byłyby takie jak 10 lat temu - to nikt się nie bawiłby w uturbinianie benzynek. Kolego mam prośbę skończ polemizować na temat diesla benzyny i lpg bo zaraz mod zamknie temat - i znowu bedzie na Ciebie

Gaz w aucie miałem w sierra i w e34 lata temu później coś mnie zraziło do gazu i żyłem w epoce, że gaz tylko jest do zapalniczek a nie do auta :? . Ale jak wydałem ponad 20 tyś PLN na PB to zbladłem - teraz mam gaz i jeżdżę dużo taniej, a co z tym idzie robię więcej kilometrów. Każdy będzie wrzucał do forum o lpg swoje 2 gr ja mogę nawrzucać trochę do diesla bo mam taki wynalazek w swojej stajni :) o dziwo z moją nic się nie dzieje narazie ale jak zacznie to będą jaja, natomiast jak czytam wypowiedzi kolegów z forum o dieslu to czasami mam ochotę :mad2: ich rady są warte czasmi tyle co g... Ludzie kupią diesla za 15 tyś PLN przebieg pewnie z 500000 cofnięty do 120000 km bo auto przecież z 2002 roku bo taki realny w Polsce przebieg - a później umarło turbo, nie ma mocy, nie odpala, coś skrzypi coś stuka itp. Ci co jeżdżą tylko na PB i robią przebiegi rocznie 1000 - 5000 km nie mają sensu montować instalki bo im się nie zwróci, ja robię ok 35.000 - 50.000 km rocznie i zacząłem liczyć PLN, a co za tym idzie to to że mogę sobie spokojnie wydać ok 1200 - 1500 PLN miesięcznie na inne pierdoły, a nie oddawać lekką reką właścicielowi stacji. Kolego załóż gaz pojeździł i zobaczysz ile będziesz miał więcej papierów w kieszeni to taka moja rada. Ja gaz widziałem już w różnych autach Porsche 911, Mercedes

Kolego ja od wymiany do wymiany mam butelke 1l i zawsze coś zostaje min to 0,2l z litrowej :)

Silnik mistrzostwo świata :) do 45 tyś to może kupisz zadbaną ale max 2002 rok :), jedyną rzeczą która może Cie denerwować to dolewki oleju 0,2 - 0,8 l /15.000 km jeżeli nie katujesz auta, w przeciwnym razie weźmie więcej. Bolączki to auta powypadkowe, zniszczone, popowodziowe.

Jeżeli masz olej ori to super :) ja musiałem w e39 wymieniać bo koleś od którego kupiłem stwierdził że zalał ją nowym olejem do skrzyn automatycznych wieć musiałem zalać taki jak zaleca producent do GM. W e46 profilaktycznie chciałem zobaczyć jak wygląda skrzynia i magnes na opiłki więc kupiłem nowy filtr i ok 5 litórw ori oleju do ZF - auto z włoch więc nie wiadomo co tam było :). Twoja skrzynia śmiga bo ma normalnego właściciela :)

Niekoniecznie ale tak jest 360 czy 390 w opisie skrzyni to max moment obrotowy jaki wytrzymują skrzynie GM a BMW E39 530dA ma podajże 410 Nm (jak się mylę poprawcie mnie) czyli o 20 więcej niż zaleca producent

Skrzynie biegów tak jak silnik zimny nie lubią być katowane oraz zalewane olejami innymi niż zaleca producent - BMW nie ma w obsłudze bieżącej wymiany oleju w skrzyni bo wg nich to longlife :) taki żart z ich strony, ale cóż oni chyba mają rację, a ja się z nimi nie zgadzam :mrgreen: Tak jak napsał JaroJaro co do jazdy sprawdz jeszcze czy na tempomacie pod górkę przy 80-90 km/h nie skaczą obroty silnika. Czy przy max obrotach skrzynia nie głupieje i nie wrzuca biegu za długo nie przeciąga, ma dojść to 6 tyś i wrzucić bieg wyżej bez spadku obrotów na 5,5/1000 i znowu 6/1000.

Wydaje mi się że wysłał Ci część z sedana e46 :) sprawdz na www.realoem.pl

Coś dziwnie Ci te obroty skaczą, wg mnie jest to nienormalna praca skrzyni

Co do skrzyni w dieslu na przykładzie e39 viewtopic.php?f=102&t=74758 do poczytania, natomiast u mnie w 530dA działa wyśmienicie. Co do skrzyni w 330Ci w e46 - skrzynia wyśmienita zrobiłem nią już troche kilometrów wlałem świeży olej i smiga jak ta lala :)

Ja bym prosił do 330Ci JT83978 i dziękuję

U mnie średnie spalanie przy codziennej trasie - 10 km trasa, 35 km miasto, 10 trasa (razem dziennie do pracy 55 km) średnie w automacie 12,3l/100 km na klomputerze.

Felgi z M3 są szersze i dlatego w M3 są tak napompowane nadkola :)