arturoo

witam bylem wczoraj sprawdzic czy kola sa dobrze wywazone i co sie okazalo to ,to ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku z tarczami i kolami a za drgania winny jest dolny swozen whacza ktory wymienialem jakis miesiac temu i zrobilem na nim okolo 2tys.kilometrow.I tutaj pytanie do was czy macie jakies doswiadczenia jezeli chodzi o reklamacje takiej czesci u producenta poprzez sklep w ktorym byl zakupiony bo dla mnie troche dziwne jest by swozen firmy TRW padl po miesiacu i tak malym przebiegu.

Mialem dokladnie takie same objawy jak wy.Przyczyna byl walniety czujnik polozenia walu korbowego i nieprawidlowa praca przeplywki a przeplywka dzialala nieprawidlowo przez wlasnie ten czujnik po wymianie czujnika jej praca wrocila do normy.Wszystko stwierdzone i sprawdzone na kompie u mechanika a silnik pracuje jak powinien.Koszt czujnika z Siemensa okolo 250zl.

hmm,oki dzielki wielkie za wszelkie sugestie i podpowiedzi,jutro zaczynam od sprawdzenia wywazenia kol zobaczymy co z tego bedzie,moze to faktycznie jakas drobnostka.

Lucass81 w pierwszym poscie napisalem ze mam nowe opony ktore w moim aucie przejechaly niecale dwa tys.km.Nowe to znaczy nowe ze sklepu a nie nowe uzywane.Po drugie na tarczach i klockach tez nowych mam zrobione okolo 5tys.km,mam rowniez nowe swoznie wachaczy z przebiegiem okolo 2 tys.km i amorki z takim samym przebiegiem z Kayaby,zbierznosc i geometria byly ustawiane przy wymianie amorow i sworzni wiec naprawde juz nie wiec co moze byc przyczyna drgan kierownicy.

witam.Zle wywazenie kol wykluczylem poniewaz drgania sa tylko podczas delikatnego wcisniecia pedalu hamulca a po mocniejszym juz tych drgan nie ma wiec napewno to nie jest wina zle wywazonych kol.Hmm co do tarcz to tez nie jestem do konca przekonany bo zrobilem na nich tylko niecale 5tys.Wiec stare nie sa i nie sa tez zuzyte a i w miare dobrej firmy zalozylem Brembo wiec tak do konca nie jestem przekonany czy aby napewno to wina tarcz,nie wiem moze klocki sie nie rownomiernie jakos starly to jest przyczyna,jak myslicie?

Witam wczoraj wrocilem z dlugiej trasy i zauwazylem ze podczas hamowania czuc na kierownicy drgania,jednakze czuc je tylko przy delikatnym wcisnieciu pedalu a po mocniejszym drgania znikaja.Co moze byc przyczyna tych drgan kierownicy?Dodam ze jakis czas temu wymienilem tarcze i klocki hamulcowe,wsadzilem nowe swoznie przednich wahaczy i nowe opony.Moze wy cos podpowiecie co moze byc przyczyna bo ja juz nie mam zadnego pomyslu.

Kolega Couper sie chyba troche pomylil co do niemoznosci odpalenia silnika przy uszkodzonym czujniku polozenia walu korbowego.Ja u siebie mialem uszkodzony ten wlasnie czujnik i silnik odpalal bez problemu od strzalu.Jedynymi zauwazalnymi mankamentami pracy silnika w czasie postoju to bylo ze czasami sam od siebie gasl,natomiast podczas jazdy silnik nie mial w ogole mocy praktycznie na kazdym biegu.

u mnie wycieraczki chodza juz bez przeszkod ponad pol roku po przesmarowaniu i wyczyszczeniu mechanizmu wiec badzmy dobrej mysli ze bedziew tak przez dluzszy czas.

wymiana sterownika nic ci nieda,musisz zdemontowac mechanizm wycieraczek i przesmarowac tuleje prowadnic i wyczyscic drobnoziarnistym papierem sciernym prowadnice mechanizmu.z tego co wiem silniczek ma jakis czujnik przeciazeniowy i jesli poczuje jakis opor mechanizmu to poprostu sie wylacza i wycieraczki staja gdziekolwiek.Mialem to samo co u ciebie i po przeczyszczeniu i przesmarowaniu mechanizmu wszystko jest juz dobrze.

Witam mam do was takie pytanie czy sprawdzajac po numerze VIN na REALOEM niby mam wprzewody do podlaczenia halogenow a nie majac ich w rzeczywistosci to czy te przewody faktycznie bede sie gdzies w zderzaku znajdowaly?Czy temu co na REALOEM mozna wierzyc?

zacznij od czujnika walu korbowego.Mialem dokladnie to samo i oprocz tego czasami gasl silnik.Wymienilem czujnik skasowalem jego blad i wszytko jest w jak najlepszym porzadku.A co do pozostalych rzeczy ktore pokazal komputer to mi rowniez pokazal blad przeplywki z tym ze czlowiek na warsztacie wytlumaczyl mi to w ten sposob ze uszkodzony czujnik polozenia walu korbowego jest przyczyna dolegliwosci silnika a efektem jego uszkodzenia jest nieprawidlowa praca przeplywki.Zacznij od tego czujnika koszt okolo 250zl Siemensa.

hmm,jakos dla mnie dziwne jest to zeby zimne powietrze lecialo tylko z nawiewu na kierowce i pasazera tym bardziej ze jezdzilem juz wieloma samochodami i w zadnym czegos takiego nie bylo w kazdym jednym puszczajac zimny nawiew na nogi na szybe to lecialo to zimne powietrze.Niewiem ale gdzies w jakims temacie tutaj czytalem o jakis cewkach przy serwie od hamulcow,moze cos ktorys z was cos takiego kojarzy?

Witam,wczoraj zauwazylem u siebie w aucie ciekawa rzecz podpowiedzcie czy tak ma byc czy nie.A konkretnie wlaczylem sobie zimny nawiew na na siebie na szybe i na nogi i zauwazylem ze zimne powietrze leci tylko na mnie a na szybe i nogi cieple wrecz gorace,pytanie do was czy w samochodach z klimatronikiem dwustrefowym tak powinno byc czy zimne powietrze ma leciec rowniez na nogi i szybe?A druga rzecza o jaka chce sie spytac to czy po wlaczeniu klimatyzacji wentylator chlodnicy klimatyzacji powinien pracowac czy nie jesli nie to w jakiej sytuacji sie zalacza,pytam bo po wlaczeniu klimy wentylator u mnie nie pracuje a i dodam ze na postoju powietrze z nawiewu nie jest az tak bardzo chlodne a zaczyna byc chlodniejsze w momencie ruszenia samochodem,dodam ze klime nabijalem w maju.Pozdrawiam.

a powiedz mi czym rozni sie ta sama swieca z ASO i nie z ASO tylko z innego sklepu np.INTER CARS i tu i tu kupujesz NGK wiec nie rozumiem cie,moze myslisz ze swiece nie kupione w ASO sa drugiej jakosci czy moze uzywane albo cos jeszcze innego?Co do fajek to mozna poznac czy sa do wymiany jak konce tych fajek krusza sie lub latwo da sie urwac kawalek gumy i jesli na koncach jest bialy nalot.P.S w INTER CARS zaplacilem za swiece NGK 72 zl. w ASO krzykneli drugie tyle po jakiejs tam znizce.

nie kupuj w aso tylko w jakims najzwyklejszym sklepie z czesciami samochodowymi.W ASO zaplacisz za te same swiece drugie tyle.Co do samych swiec to NGK sa bardzo dobre sam na takich jezdze i jeszcze jesli chodzi o fajki to kup sobie z BOSCHA.

palermos a moze umowimy sie gdzies na tychach w tygodniu zobacze co u ciebie nie gra w motorze to cos wiecej ci podpowiem i ewentualnie pomoge,jak jestes zainteresowany to daj zna privie.

witam,jakis czas temu mialem wlasnie problemy z moim samochodem.Nie mial mocy praktycznie na zadnym biegu czasami samoistnie gasl silnik,palil dopiero po dluzszym zakreceniu rozrusznikiem.Pojechalem na kompa Palermos napewno bedziesz wiedzial gdzie to jest,bylem u Bojdola na ul.Powstancow wzial za diagnostyke 50 zl. komputer stwierdzil nieprawidlowe dzialanie przeplywomierza czego powodem byl walniety czujnik walu korbowego.Wymienilem czujnik na nowy bo samo czyszczenie nic nie daje i wszystko odeszlo,auto chodzi idealnie.Sam czujnik kosztuje okolo 350 zl z siemensa taki jest fabrycznie montowany lub hella okolo 370 zl.dla mnie jako ze mam duzo znizek w inter carsie kosztowal 230zl.Po wymianie tego czujnika powinno podjechac sie jeszcze raz na kompa skasowac blad tego czujnika za co juz u Bojdola nie placisz ale mozna to skasowac bledy w inny sposob, mianowicie odpalic i zgasic silnik 20 , 25 razy.I to wszystko w temacie czujnika.Aha dobrze by bylo jeszcze przeplywke sobie przeczyscic, sa do tego odpowiednie preparaty kosztuje to okolo 12zl.Pozdrawiam.

hmm widze ze jest tak jak sie domyslalem czyli kazdy chwali swoje.Jedni oceniaja opone pod wzgledem wygladu inni pod wzgledem wlasciwosci jezdnych,natomiast ja szukam opon z dobrymi wlasciwosciami jezdnymi a sam wyglad jest dla mnie bez znaczenia,coz wiec chyba pokusze sie o te Nokiany tylko i wylacznie ze wzgledu na opinie ich uzytkownikow ktore mozna znalezc w kazdym sklepie internetowym z oponami.Jednakze dziekuje za odpowiedzi i podpowiedzi.Pozdrawiam.

Witam.Mam do was pytanie,konkretnie chodzi mi o wybor opon.Do tej pory jezdze na Michelin Primacy Pilot rozmiar 205/60/15 i musze powiedziec ze calkiem przyzwoicie jezdzi sie na tych oponach jednakze przyszedl czas na wymiane i zastanawiam sie nad oponami firmy Nokian.Czytalem duzo opini o tych oponach i musze powiedziec ze wiele z nich te opony zachwala.A pytanie do was,czy mieliscie jakies doswiadczenia z tymi oponami,moze ktorys z was jezdzi na nich,prosze porady i jakies sugestie co do wyboru opon.Nizej podaje link do zdjecia tych opon.http://www.oponytanio.pl/start.html

Kolego,gdybys uwaznie przeczytal to co w pierwszej mojej odpowiedzi na twoj post odpisalem,doczytalbys ze ja mialem dokladnie to samo czyli po wcisnieciu gazu do dechy silnik pracowal tak chocby na trzy cylindry bylo slychac pierdzenie jakies ktore to bynajmniej nie bylo wynikiem dziurawego tlumika tylko poprostu silnik nieprawidlowo pracowal.A co do odpalania silnika mi tez palil od strzalu,coz z tego jak po ruszeniu auto zachowywalo sie jak muł.Wymien ten czujnik a wszystko odejdzie.

Kolego to ze byles na warsztacie i podlaczales ato pod kompa i on nie pokazal zadnego bledu to nie znaczy ze wszystko jest oki.Nie wiem jaki ten koles mial program do diagnostyki twojego silnika ale w moim przypadku rowniez komputer z poczatku nie pokazal zadnego bledu,dopiero po jakiejs polgodzinie po tym jak silnik zgasl komputer pokazal blad czujnika polozenia walu a przy okazji tego po zlapaniu tego bledu parametry przeplywki zaczely wariowac.Czujnik polozenia walu korbowego tylko powierzchownie nie ma nic wspolnego z przeplywka ale jak mi wytlumaczyl moj mechanik przyczyna awari jest czujnik natomiast efektem jest zepsutego czujnika jest nieprawidlowa praca przeplywki.I tyle w tym temacie.

Ktos tu wspomnial o czujniku polozenia walu korbowego i to jest przyczyna tego co ci sie dzieje,ja mialem to samo,auto z wolnych obrotow bardzo powoli wkrecalo sie na wysokie a po drodze jeszcze popierdzialo tak chocby chodzily tylko ze trzy cylindry,czasami tez gasl silnik.Wymienilem swiece, fajki myslalem o cewkach o sondzie i o przeplywce bo tak wszyscy tutaj pisali i uwierz wszyscy pisali bzdury!Kup czujnik polozenia walu korbowego,wymien go jedz na kompa skasuj blad tego czujnika i wszystko bedzie oki i zaoszczedzisz kupe kasy wydajac ja na inne niepotrzebne czesci.A powod dolegliwosci silnika w twoim aucie jest prozaiczny,komputer lapnal blad czujnika polozenia walu korbowego, uszkodzony czujnik zle zlicza impulsy z walu co powoduje nieprawidlowe dzialanie przeplywomierza i tyle w tym temacie.Przy okazji kup sobie jeszcze srodek do czyszczenie przeplywek,wyczysc ja wedlug wskazowek na ulotce.A jesli chodzi o sam czujnik to nie kupuj taniej podrobki tylko kup albo siemensa montowanego fabrycznie lub troszke drozsza helle.Jeszcze wyjasnienie co do skasowania bledu w kompie.Jadac do mechanika podpinajac samochod,komputer pokazuje ci blad tegoz czujnika.Po wymianie czujnika musisz pojechac na kompa drugi raz skasowac jego blad, poniewaz sama wymiana nic ci nie pomoze gdyz komputer w samochodzie ma blad starego czujnika mimo ze nowy juz prawidlowo zlicza impulsy.Coz mam nadzieje ze wyjasnilem ci dosc jasno kwestie dolegliwosci twojego silnika.Pozdrawiam i zycze pozytywnych wrazen z bycia wlascicielem najlepszej marki na rynku.

witam.Mialem dokladnie to samo,po przeczytaniu tutaj na tym forum kilku rad odnosnie tej usterki wydalem bezsensownie 180 zl.po znajomosci w ASO na modul sterujacy wycieraczkami.Po wymianie tego modulu dzialo sie to samo czyli wycieraczki stawaly tam gdzie chcialy,pracowaly kiedy chcialy i nie pracowaly kiedy chcialy.Ale przy okazji poszukiwania filtra przeciwpylkowego przypadkowo rozebralem podszybie od zewnatrz i od niechcenia troche popsikalem caly mechanizm wycieraczek WD-40,wlacznie z tymi ośkami wycieraczek co to chodza sobie w tulejkach.I jak reka odja,wszystko chodzi i dziala prawidlowo.Majac okazje rozmawiac z dobrym elektrykiem dowiedzialem sie ze w naszych slicznych samochodach przy silniczku wycieraczek jest taki czujnik przeciw przeciazeniowy ktory to wylacza wlasnie silniczek w momencie poczucia przez niego jakiegos malego oporu,a opor ten wlasnie powstaje w tych tulejach gdzie pracuja te osie.I ot ci cala usterka.Kolego nie daj sie namowic na jakas glupia wymiane jakiegos przekaznika wsycieraczek to nie on jest odpowiedzialny za to ze wycieraczki nie pracuja prawidlowo,zacznij od meczanizmu to ci pomoze.Pozdrawiam.

witam.wiec po kilku dniach poszukiwan usterki niestety nie udalo mi sie jej zlokalizowac,kupilem nowy modul sterowania praca wycieraczek,wymienilem i dalej dzieje sie to co sie dzialo,posprawdzalem bezpieczniki czy aby ktorys nie jest nadpalony ma prad,wszystkie maja,przesmarowalem prowadnice i osie napedowe i nic dalej to samo.czy wam tez nie udaje sie tego naprawic tak jak mnie?mam jeszcze pytanie,moze ktos z was mial e-34 i mial ten sam problem,pytam dlatego bo na forum e-34 wyczytalem iz nie jako praca wycieraczek ma rowniez cos wspolnego z tylnim mostem ze sa podlaczone do niego jakies dwa przewody ktore to niby rowniez maja sterowac praca wycieraczek czy to moze miec cos wspolnego,moze gdzies te wsuwki wchodzace do mostu poprostu zasniedzialy,czy jest rowniez w e-36?

schowek nie chce wam wyjsc bo jest przykrecony jeszcze jednym wkretem na klucz 10 ktory jest ukryty pod lampka podswietlenia schowka.trzeba ta lampke wyjac z zatrzasku odlaczyc od przewodu i macie dostep do tego wkreta,po odkreceniu schowek wychodzi bez najmniejszego oporu.pozdrawiam