
aresag
Zarejestrowani-
Postów
122 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez aresag
-
Wymieniłem kompletną odmę... filterek wyglądał jakbym go wyjął ze starego oleju... aż z niego kapało. Ale generalnie nic się nie zmieniło, może kapkę szybciej reaguje. Filtr powietrza tym razem czysty... Na kompie wykazuje taki błąd: "czujnik masowego lub objętościowego przepływu powietrza - usterka"... Macie pojęcie o co chodzi ??? gdzie jest ten czujnik ?? O przepływomierz raczej nie chodzi bo po jego wypięciu wyskakiwało coś innego...
-
On odpala normalnie i nawet jakiś czas pracuje równo, przeważnie jak ruszę i miałby jechać to się dławi, (tak jakbym chciał w manualu ruszyć z 5 biegu i momentalnie jak miałby zdechnąć wciskał sprzęgło i tak w kółko przez jakiś czas, przy tym oczywiście kopci bo tak jakby się zalewał). Dziwi mnie to że po chwili zaczyna chodzić normalnie i już się objaw nie powtarza aż znowu silnik schłodnie... http://telewizor.elektroda.net/crt.html A może być przyczyną że coś się znowu dzieje z przepływomierzem ?? (może zamiennik "świruje") ?? I zalewa silnik zbyt dużą dawką paliwa w stosunku do powietrza i po pewnym czasie się normuje (tak tylko gdybam)...
-
Kurcze, jeszcze nie zdążyłem dojechać na adaptacje przepływki (musiałem zebrać trochę kasy bo jeszcze po drodze tarcze i klocki znowu wyskoczyły) a tu znowu coś się dzieje. Już się powoli załamuję... Silnik po odpaleniu jak jest zimny zaczyna szarpać (tak jakby chciał zgasnąć), tak jakby go coś kompletnie dławiło albo brakowało mu paliwa, w sumie nie trwa to długo ale nie da się jechać. Muszę go chwilę przegazować.... by po pewnym czasie zaczął chodzić normalnie.... Jak się zagrzeje nie ma tych objawów. Co to znowu może być ?? Może to być ta odma?? Jest gdzieś opisane jak to się wymienia i gdzie to wogóle jest ? Podrzućcie jakiś sensowny wątek...
-
Ok, coś tam wymyślę żeby to zaślepić. A co do tej adaptacji przepływomierza?? Ktoś wie ile to kosztuje w serwisie? i jak długo to trwa ??
-
Słuchajcie przeczyściłem te małe filterki (siateczki) na zaworkach i EGR i sukces bo autko sporo ducha odzyskało i zdecydowanie mniej kopci. Ale i tak czasami zdarza mu się zadławić... ciągnie i przy wysokich obrotach (ok 3,5) jakby zasypia, zamula i od razu widzę w lusterku chmurę czarnego dymu, puszczam lekko z gazu, wrzuci kolejny bieg i znowu ciągnie i przestaje dymić. Niepokoi mnie to, że filtr powietrza jest czarny, jakby brał spaliny na siebie. Powiedzcie mi jedną rzecz w podstawie na filtr są otwory z czego u mnie jeden z nich nie jest zakorkowany a pozostałe maja gumowe dekielki. Od drugiej strony (od spodu) jest taka metalowa trójkątna blaszka z wypukłościami zaślepiająca 2 otwory od dołu (między innymi tez bez korka). Czy ten trzeci otwór też powinien być zaślepiony gumową zaślepką od góry? Skąd mogą być te spaliny na filtrze? z wydechu jakoś się tam dostają? czy istnieje możliwość że przepływka coś nie tak dawkuje i spaliny się cofają? Chociaż wydaje mi się że właśnie przez ten niezaślepiony gumowo otwór dochodzą bo tam gąbka była najczarniejsza. Może katalizator jest zapchany?? Obudowa przepływki ma nr ...468 (BOSH) więc powinno być OK, ale wkładem jest zamiennik i nie był na żadnej adaptacji. Ile kosztuje w serwisie taki zabieg? Czekam na wasze zawsze pomocne porady ;) Dzięki z góry
-
Powiedzcie mi czy może mieć na to jakiś wpływ fakt iż mechanik zawsze wymieniał sam wkład w przepływomierzu ?? Tzn czy jest możliwość że coś jest nie tak z obudową tego przepływomierza i przez to silnik dostaje mniej powietrza ? Bo boje się w ciemno znowu kupować przepływkę bo to koszt ok 500,-
-
Słuchajcie filtr powietrza cały czarny jak smoła, ale jak przewiozłem się bez filtra to może dymi trochę mniej ale mimo wszystko jak dojdzie do pewnych obrotów jakby nie chciał dalej ciągnąć i zaczyna dymić.
-
Zobaczę... wprawdzie filtr był wymieniany przy wymianie turbiny ale nigdy nie wiadomo... A tak z ciekawości mogę zrobić próbę bez filtra ?? Nie stanie się nic? Bo wtedy będę umiał już go wyeliminować jako przyczynę...
-
Witam, opiszę cały przypadek: Wszystko zaczęło się po regeneracji turbiny (była rozcieczona i autko straciło praktycznie całkowicie moc), turbina poszła do regeneracji no i po powrotnym zamontowaniu totalne rozczarowanie. Autko miało moc porównywalną z 126p - wogóle nie chciało się zbierać. Więc mechanik po kolei wymieniał zaworki sterujące turbem, przewody itp. Poprawa nastąpiła dopiero po wymianie przepływomierza (w tym momencie akurat nie było takiego jak by być powinien a że auto potrzebowałem bo miałem jechać na wakacje więc mech założył przepływkę która miała bardzo zbliżone parametry do oryginału). No i faktycznie auto zaczęło jechać o niebo lepiej niż przed wymianą ale nie tak jak powinno. Bo tylko chwilami jakby się zupełnie przebudzało i miało faktycznie "KOPA" ale dławiło się przy wysokich obrotach (po ok 3,5tys) no i co jeszcze kopciło w czasie tego mulenia. No ale nic po powrocie z wakacji wymiana na przepływkę taką jak być powinna i tu szok (bo spodziewałem się że będzie wszystko jak fabryka przewidziała), autko praktycznie już zapomniało o tym "KOPIE" ciągnie bo ciągnie ... zamulenie przy wyższych obrotach dalej pozostało a to co widzę we wstecznym lusterku to mnie po prostu przeraża. Jakbym widział starego IKARUSA próbującego się wdrapać pod najwyższą górę (Czarne kłęby dymu). Na oko to dałbym mu ze 100KM a nie 184. Póki co to wolę ręcznie zmieniać biegi przy niższych obrotach bo nie mogę na to patrzeć. Proszę podpowiedzcie mi co jeszcze może być przyczyną takiego zachowania. Może znowu wyczyścić EGR, bo wtryski to chyba nie są bo przed całą zabawą z turbiną nie zakopcił ani grama. Czekam na sugestie .... i z góry dzięki za pomocne porady....
-
Z przesyłką regeneracja kosztowała niecałe 1100zł
-
Koledzy pomóżcie, jestem załamany, Moje 330xd (184KM, automat) stopniowo traciło moc, widziałem, że turbina ma już spore wycieki więc zdecydowałem się na regenerację. (Nie robię tego sam tylko u mechanika http://uslugi.nie-spamuj.eu ). Po zabudowaniu zregenerowanej turbiny auto straciło zupełnie swą moc...muł to mało powiedziane. Mechanik twierdzi że turbina generalnie pracuje bo ją słychać i szuka problemu gdzie indziej. Wymienił już wszystkie przewody, wyczyścił filtry i dalej nic. Teraz chce na próbę podmienić jeszcze przepływomierz i jakiś tam zaworek ale widzę że już traci pomysł na przyczynę. W firmie która regenerowała turbo powiedzieli, że tą moją turbinę jakby ktoś celowo przydławił żeby dawała mniej ciśnienia i wtedy to "jakoś" chodziło. Teraz gdy dostaje wyższe ciśnienie autko nie chodzi. Silnik pracuje równo, nie dymi praktycznie wcale, a mocy brak. Macie jakieś pomysły? to może podsunę gostkowi co by jeszcze mogło być nie tak. Pomóżcie....
-
Jutro jadę do ASO po olej (35zł/L) i filtr (265zł), http://telewizor.eu/forum/viewforum.php?f=2 chociaż jak zadałem gostkowi pytanie jaki to olej to powiedział że syntetyczny.
-
Jestem już po wizycie u elektronika... Trochę tych błędów się tam nagromadziło... 1. Brak komunikacji z prawym przednim kołem ABS/DSC ( to mogę zrozumieć bo czekam aż mi przywiozą w serwisie czujnik ABS ) 2. Sprawdź zacisk nr 15, brak komunikacji skrzyni z silnikiem 3. Problem z 2 biegiem. Wszystko dało się wykasować. Zastanawiam się czy na to wszystko (poza 1 pkt) nie miała wpływ panująca powodziowa aura, bo zdarzyło się pare razy przejeżdżać przez nazwijmy to "duże" kałuże a może to już rozlewiska no i być może się gdzieś woda dostała na przewody/złącza i stracił łączność. Teraz póki co wszystko chodzi jak wcześniej, skrzynia działa w każdym trybie. Ale olej i tak bym chciał wymienić więc jak moglibyście mi podać jaki być powinien... to byłbym bardzo wdzięczny, bo chętni ludzie z serwisu po podaniu im danych z tabliczki powiedzieli mi tylko że mają taki na stanie (30zł/L no i filtr 280) ale nie chcieli powiedzieć jaki to olej :/
-
Słuchajcie mam na tej skrzyni zieloną tabliczkę a na niej różne numery: 7503566 1G 96022228 0328287 P16 To tyle. Czy z tego można wywnioskować jaki olej powinienem kupić? Dzisiaj wieczorem jadę na kompa zczytać błędy ze skrzyni. Ale gdyby nie było nic groźnego to niech już wiem jaki olej kupować. Dzięki za informacje !!!
-
No raczej nie czuje uślizgu. Bo jak już "odpali" to wciska w siedzenie, tylko z małym opóźnieniem... A od wczoraj skrzynia pracuje już normalnie (pomijając to wolne ruszanie) - tak jak przed tym trybem awaryjnym. Cholera wie kiedy tam był olej mieniony i jaki tam jest więc chyba dobrze by było wymienić. A czy na kompie wykaże jeżeli winą był olej ??
-
Witam, pomóżcie !! Wczoraj w czasie ruszania skrzynia przełączyła mi się w tryb awaryjny (od razu pobladłem), auto przyspieszało jak fura z koniem. Na szczęście jak wróciłem do domu i po pewnym czasie odpaliłem znowu pracuje normalnie. Kumpel mechanik powiedział że to może być wina oleju. Tak więc przymierzam się do wymiany... tylko jaki olej kupić i ile ?? Z nr nadwozia (JN03080) wychodzi że skrzynia to A5S390R. Jeżeli przy wymianie oleju w ASB trzeba jeszcze coś wymieniać (filtr-jaki, jakieś uszczelki) napiszcie co ... i ew jakie mnie czekają wydatki...?? Tak apropo bo tym autkiem jeżdżę raptem parę miesięcy cały czas strasznie zamula w czasie ruszania (2-3 sekundy jakby miało strasznie pod górę, aż załapie i wtedy pociągnie i jedzie już normalnie) czy to też może być właśnie wina oleju w skrzyni ?? Poza tym skrzynia pracuje raczej normalnie cicho, bez szarpania. Z góry dziękuję za odp.
-
Dzięki, dzisiaj go przemyje ... oby pomogło. http://usterki.hobby-elektronika.eu/lexus.html .. szkoda że nie mam karchera :cry:
-
a czy są jakieś zamienniki ?? Ile ich jest ? na każdym kole? czy tylko od strony kierowcy? Prędkość wskazuje chyba normalnie. Można to jakoś przepłukać?? Gdzie one są zamontowane? gdzieś w rejonie zacisków?? Na czwartek się umówiłem do mechanika wiec pewnie na kompie wyjdzie czy coś jest nie tak....
-
Witam dzisiaj po pracy w moim 330xd zaświeciły mi się na żółto 3 kontrolki od ABS, DSC i jeszcze jedna... Jaki może być tego powód ?? Można samemu usunąć tą awarię ? Rano wszystko było jeszcze OK, później przekręcam stacyjkę i już te 3 nie gasną. Czy to wina czujnika od ABS'u? Jeśli tak to gdzie go znajdę? (ile ich jest?) jakie koszta.. :| Póki co odłączyłem AKU może się samo skasuje, za niedługo pójdę sprawdzić... - nic nie pomogło :\ Z góry dzięki za porady...
-
No w pewnym sensie tak... tylko że tak jak mówię, one cały czas pracują na pełnym zakresie http://hobby-elektronika.eu/probnik.html tylko zatrzymują się nie tam gdzie trzeba...
-
Witam, w moim 330xd (2001r) mam problem z położeniem zerowym wycieraczek. Zatrzymują się one w 1/3 szyby. Kiedy włącze wracają do "zera" i dopiero potem jadą dalej i znowu zatrzymują się w pozycji 1/3 szyby (mniej więcej). Problem zaczął się gdy z powodu śniegu nie umiały wrócić na swoje właściwe miejsce. Jednak gdy usunąłem śnieg już nie wracały. Można jakoś usunąć ten problem? Jeżeli tak opiszcie krok po kroku jak to zrobić. Z góry dzięki... pozdrawiam.
-
A da się to -wchodząc do kanału- jakoś wizualnie ocenić ? Czy dopiero po rozebraniu ... Bo ja tak się przypatrzałem temu i tak widzę że właśnie przy zmianie tych biegów jakby cały ten układ miał luz i chodzi do tyłu do przodu. http://poradnik.telewizor.eu/serwis.php Tam są (nie wiem jak to się fachowo nazywa) po obu stronach takie jakby poduszki (okrągłe gumy w tulejach i te "gumy " wydają się być już "okrojone" i w nich to właśnie wszystko pracuje (ma luz) Mam nadzieje że wiesz o czym mówię i mnie naprowadzisz jak to się nazywa i ile może kosztować ? Dodam jeszcze że przy normalnej jeździe biegi zmieniają się normalnie bez żadnych stuków i szarpnięć, minimalnie coś słychać jak spuszczam z gazu i potem znowu docisnę.
-
Witam, w mojej 330XD Touring 2001r (skrzynia automat) podczas zmiany biegów z R na D słychać spory stuk w rejonie tylnej osi... Co to może być ?? Krzyżaki ? podpora wału ? przegub elastyczny wału ? Podczas jazdy jest spokój (nie czuć wibracji), ile mnie to będzie kosztowało .. :oops: Dzięki za info ... Pozdro
-
Problem z navi MK3 a woda dostająca sie do bagaznika E46
aresag odpowiedział(a) na aresag temat w Nawigacja samochodowa
Ja Cię proszę Ty mnie ani nie denerwuj :wink: , z tego ile jej tam było domyślam się że jednak to nie skraplanie a raczej jakaś dziura, teraz nie mam za bardzo czasu ale w przyszłym tygodniu będę się za to brał... Apropo softu z lektorem to który będzie stabilnie chodził... ?? I rozumię że teraz zamieni mi GB na PL ?? -
Problem z navi MK3 a woda dostająca sie do bagaznika E46
aresag opublikował(a) temat w Nawigacja samochodowa
Witam, opiszę wam mój problem... (E46 330xd kombi) Jakieś 2 tygodnie temu padł mi czytnik MK3 (nic nie grzebałem)- przychodze do auta i tu wita mnie na dzień dobry biały ekran i po chwili brak opcji nawigacji i jakby gorszy wygląd całego MENU (wyświetlacz 4:3) Podjechałem do elektronika no i mówi że czytnik padł (nie szło wysunąć płyty i nie świeciła się dioda od zasilania) Naprawa trwała prawie tydzień (niby zrobił z 2 jeden - poprzekładał to co było uszkodzone) i kosztowała mnie 500 PLN. Pojeździłem jakiś tydzień i powtórka z rozrywki. Znowu biały ekran itd i znowu czytnik nie odpowiada. Więc od razu jadę do gostka. Porozbierał i pyta czy mi się czasem woda do bagażnika nie dostaje bo znowu ścieżki uszkodzone (nazwał nagnite :shock: ), byłem w szoku ale jak się później przyjrzałem to faktycznie pod zmieniarką miałem wodę. Na szczęście naprawił w ramach gwarancji. Tylko teraz zachodzę w głowę jakim prawem (którędy) tam się dostaje woda. Macie może jakieś pomysły?? Może nie jestem sam i już ktoś miał podobny problem ??? Przed całym zajściem miałem tam języki niemiecki i angielski (GB), teraz na sofcie jaki mi tam załadował mam PL i GB no i wszystko fajnie (MENU po polsku) ale nie mam polskiego lektora i może ktoś mi podpowie jaki soft tam załadować żeby był lektor ???? Lektor nadal nawija po niemiecku :( Elektronik twierdzi, że aby gadał po polsku muszę mieć odp mapkę. Ja mapkę pobrałem z jednego z linków tu na forum na rok 2010 a z tego co już pytałem to chyba nie wina mapki tylko właśnie softu.. Proszę o pomoc w obu sprawach...