aresag

Trandolf mam już kabelek, udało mi się postawić twojego gotowca, jeszcze nie podłączałem do auta bo mam ostatnio urwanie głowy (urodziła mi się pierworodna ;) ) , ale niepokoi mnie to że nawet na sucho bez podpięcia do auta świeci na czarno także IGNITION czy to znaczy że kabelek jakiś uszkodzony ? Jakbyś mógł mnie pokierować gdzie odczytać wersję oprogramowania (to nie musi być już bo pewnie jeszcze parę dni minie zanim się zabiorę za to ale żebym później wiedział co i gdzie naciskać w INPIE) Z góry dziękuję za pomoc... i Pozdrowionk

Co do przepływki to miałem końcówkę ...468, ale myślę że chyba nic nie zaszkodzi mimo wszystko zrobić reprogramację bo nie wiem czy tam już wcześniej mechanik jak mu auto nie jechało nie zrobił jakiejś podmianki. Zamawiam dopiero kabelek ale nie wiem czy ten który napisałem powyżej będzie ok ?? Zerknijcie na niego i dajcie znać czy mogę zamawiać .... I jak przyjdzie to będę działać w tym kierunku...

Tak zgadza się, czyściłem ten który jest za kolektorem (przy tym uwaliłem kabelek, zdejmując kolektor, ale na szczęście dało się wyleczyć ;) ) i ten co jest przy turbinie. A tak z innej beczki, zastanawiam się nad zakupem interfejsu i pyt. czy ten będzie dobry? http://allegro.pl/interfejs-bmw-usb-adapter-20-e36-e46-polska-inpa-i1688120909.html?source=oo żebym od razu umiał obsłużyć i moją starą bunie e36. (2w1) Od którego programu zaczynać swoją przygodę? INPA czy DIS a może jeszcze inny....

Który to jest ten N75 ? bo nic mi to nie mówi ;)... już wiem widzę go na allegro. yoshimura01 z tym to chyba nawet nic nie robiłem. A czy on może właśnie powodować takie problemy ??

Autko jest z lutego 2001 (VIN - JN03080). Nie robiłem żadnego reprogramowania ... nawet nie wiem o co chodzi, więc jak możesz napisać o co kaman .... Saitek właśnie po przeczytaniu postu od robertbmw wcześniej czyściłem te siateczki ;), ale przeczytam może się coś nowego pojawiło...

Witam, koledzy pomóżcie. Moja bunia (330xd automat 184KM) ma taki wkurzający problem, że nie zawsze ciągnie jak powinna. Przykład: Chcę wyprzedzać, daję kick'a i raz z miejsca przyspiesza a raz zamula jakbym mu ręczny zaciągnął. Wtedy muszę kilka razy podeptać po gazie aż za którymś razem dopiero zacznie ciągnąć. Jest to strasznie wkurzające a nawet niebezpieczne w momencie wspomnianego wyprzedzania. Co może być przyczyną takiego niedomagania. Turbina była regenerowana niecały rok temu. (potem miałem szereg problemów bo po regeneracji auto praktycznie nie chciało jechać, kombinowałem z przepływkami, początkowo zamiennikami potem w końcu kupiłem org., wymieniałem przewody, wymieniłem odmę, potem w końcu czyściłem EGR i filterki na elektrozaworkach przy turbo i za dolotem i wtedy dopiero była poprawa ale tak jak piszę na wstępie nadal ma te chwilowe zadyszki) Chciałbym w końcu ten problem zlikwidować na dobre. Myślę czy nie kupić nowych części które wcześniej czyściłem tylko nie chciałbym wyrzucać kasy w błoto bo jej nigdy za wiele. Co może być bezpośrednią przyczyną takich zawieszeń? Zastanawiam się nad przetwornikiem ciśnienia (11747796634), elektrozawór (11747810831), czujnik ciśnienia (13622246977), a może jeszcze jakiś inny winowajca ?? Jak myślicie od czego zacząć, która część jest najbardziej prawdopodobną przyczyną ?? A może wieszają się klapy?? Na pewno wyczyszczę jeszcze raz dokładnie EGR. Dodam że silnik pracuje równo, bez jakiegoś niepokojącego kopcenia, leję mu V-power diesel. Proszę o sugestie... od czego zacząć, na co zwrócić uwagę?? Z góry dzięki za pomoc.

Witam mam krótkie pytanko, czy oponki 235/45/17 będą mi ocierać przy skręcie ?? Felgi 8JX17 ET:47 (oryginał z bmw)

Kolego gdyby to było takie proste już dawno bym to miał. Nawet do serwisu dzwoniłem ale ten oring jest w komplecie z wężem i nawet mi nie podał jego rozmiaru bo po prostu ich oddzielnie nie sprzedają. Ja mam nadzieje że gdzieś dokupię taki oring.

Panowie nikt sie nie orientuje przynajmniej jaka jest średnica tego o-ringa ?? Na pewno komuś leży taki przewód gdzieś w garażu. Bardzo prosze o jakieś info. bo grubość to on ma ok 2-3mm ale średnicy na oko nie wymyślę...

Witam, koledzy pomóżcie bo zapomniałem sobie w domu oring'a a po pracy chciałem gdzieś skoczyć kupić. Chodzi o oring na wężu który wchodzi/wychodzi z chłodnicy (on tam jest osadzony w plastikowym złączu i zaciśnięty stożkiem - myślę że wiecie o co chodzi). Ja mam 330d ale wiem że w 320d jest ta sama średnica tego węża więc też może być. Proszę o średnicę i ew grubość... Wielkie dzięki za szybką odp....

Spróbuję wyczyścić ale aku był wkładany parę miesięcy temu i chyba jest to mało prawdopodobne. Tym bardziej że jak pierwszy raz się to stało odpaliłem na pych i potem chodził normalnie przez tydzień, żadnych objawów aż do dzisiaj. Powtórka z rozrywki. Centralny otwiera auto, kontrolki się świecą http://hobby-elektronika.eu/wskaznik.html normalnie ale po przekręceniu w zapłon NIC. Nawet nie "pyknie".

Witam, ostatnio już 2x zdarzyło mi się że nie chce wogóle zapalić - nawet nie kręci. Kontrolki się zapalają a dając zapłon nie ma żadnej reakcji (silnik nie kręci, nie dzieje się kompletnie nic)... Biorę go na pych i momentalnie pali. Potem mogę go wyłączyć i już zapala bez żadnych problemów. Dodam jeszcze że samo pokręcenie silnikiem (na pych bez zapalania) czyli jakby zmiana położenia nic nie daje, dopiero jak odpali to problem znika. Co to może być ?? Proszę o sugestie... z góry dziękuję za pomocne rady.

A czy z tego względu powinien wyskoczyć jakiś błąd na kompie http://serwis-tv.com/programowanie.html ?? Bo raczej takowego nie ma... Chociaż tam może być coś nie tak bo jak kupiłem autko był problem z chłodniczką oleju, miała przebicie i olej poszedł do układu chłodzenia. Sporo razy wszystko płukałem ale jest możliwość że gdzieś na termostacie zostało. Orientujesz się może jaki jest koszt takiego termostatu ??

Panowie ale skupiliście się na na tej temperaturze. Ja dzisiaj też dałem rade osiągnąć pion po ok 15km. 22st ustawione wewn. bez klimy z zamkniętym obiegiem. Z tym że to nie było 2000 obr ;) i temp zdarza się później spaść... Ale generalnie co z moim spalaniem? Powinienem coś z tym robić? Spalają wasze xd-ki mniej ??

Witam, kieruję to pytanie do posiadaczy E46 touring 330xd 184KM w automacie. Myślę że ktoś się znajdzie. Bo coś mi się wydaję że moja spala cosik za dużo, ale chciałbym mieć porównanie. Robię trasy ok 25km (do pracy) rano na mrozie po południu koło zera. (czyli przy takiej pogodzie jaką mamy za oknem). Jazda mieszana (zdarzają się wyprzedzania z kickiem, po drodze 3x światła i ew chwila w korku). Rano praktycznie nie ma szans żeby osiągnął 90st C. Spalanie waha mi się w okolicy 11,5-11,7L (wg wskazań komputera), realnie też mieści się w 12L (wg dystrybutora), ale czy to aby nie za dużo?? A jeśli tak to co może być przyczyną? Dodam, że przed zimą wymieniałem przepływkę (orginał) ale nie robiłem żadnej adaptacji, czyściłem też wtedy filterki na zaworkach co sterują turbiną (te siateczki, pewnie wiecie o co chodzi), ale i tak czeka mnie chyba ich wymiana bo zdarza się im zawiesić i zmulić autko podczas przyspieszania (wtedy podeptam po gazie i po chwili znowu śmiga ;) ) i ja tu dopatruję się możliwego nadmiaru spalania (o ile takowe faktycznie jest). Czekam na info ile powinna spalać.... Pozdrowienia dla wszystkich posiadaczy tej marki ;)

Ja tam wiem czy znowu taka rakieta... może się już przyzwyczaiłem, wydaje mi się że z dołu mógłby szybciej się zbierać, potem dalej nie ma na co narzekać po kicku jest to co lubimy najbardziej czyli oparcie siedzenia. Ale póki co nic już nie kombinuję bo mnie trochę po kieszeni szarpnęło... na zimę to wystarczy a z wiosny może się coś pobawię w mechanika http://uslugi.nie-spamuj.eu ;)

Panowie przepływka wymieniona... błędy zniknęły, szarpania nie ma... Temat uważam za zamknięty ... (mam nadzieje że nic się nie spłodzi) Jeszcze tylko jak się odbiję od finansowego dna zainwestuję w nowe elektrozaworki sterujące turbo bo po czyszczeniu i tak to nie wyglądało jak nowe... Serdeczne dzięki za pomocne porady...

Mam tą z 2 zdjęcia...czyli rozumiem że adaptacja nie potrzebna?

Wracałem dzisiaj z pracy z wypiętą przepływką i nie mam już wątpliwości że to na niej polega problem. Na moje odczucie to auto jedzie co najmniej tak samo jak nie nawet lepiej. Przy ruszaniu z miejsca wciskając do oporu zakopci, przy kicku też , ale to tylko na moment(pozostawia dymek w tym miejscu nie jest to ciągłe). Co najważniejsze ani razu nie skubnęło (obroty nie skaczą) !!! Teraz tylko pytanie czy sama przepływka czy przewody. Mam nadzieje że jutro po założeniu nowej będę miał banan na ustach... bo z tego wynika że ja już zapomniałem jak to auto powinno jechać ,a myślałem że się po prostu przyzwyczaiłem, bo skoro mam odczucie że bez przepływki auto idzie lepiej to jak pójdzie gdy ona to jeszcze poprawi... Obudowa przepływki ma nr ...468 więc z tego co mi wcześniej ktoś napisał (a chyba właśnie Ty ;) ) niby jest OK Też czekam na odp czy oryginalną przepływkę koniecznie trzeba adaptować ?? W serwisie w Mikołowie oczywiście powiedzieli że tak no ale oni za to kasują kolejne 500,- więc się nie dziwię że tak mówią...

Wiesz ja już wcześniej pisałem że jeżeli chodzi o dymienie to 90% problemu rozwiązało czyszczenie elektrozaworków. Teraz dymienie pojawia się sporadycznie przy wysokich obrotach zdarza się że przy ok 4000 dostanie takiej zamułki że ewidentnie przestaje przyspieszać i zaczyna kopcić, no i w tych sytuacjach kiedy przerywa bo poszarpie i chyba nazbiera mu się więcej paliwa i w końcu znowu ruszy to to wyrzuca... (tak ja to sobie tłumacze) Jutro będę miał przepływkę z Boscha to potestuję, powiedzcie mi czy jak zakładam org to trzeba jechać na adaptację czy nie? jak to wygląda?

Szczerze powiedziawszy nie jeździłem na odpiętej przepływce, dzisiaj postaram się zrobić test wracając z pracy, zapytam tylko czy to bezpieczne dla silnika przejechać tak 25km??? Wczoraj wieczorem byłem u gostka i jeszcze raz robił test na kopie i oprócz wspomnianego już błędu (usterki) czujnika masowego lub objętościowego przepływu powietrza wyskoczyły jeszcze dwa: - usterka czujnika stopu (podobno bardzo ważny przy automacie) - usterka (nie pamiętam dokładnie) coś tam dogrzewania - chyba chodzi o którąś świece Jadąc dzisiaj do pracy zauważyłem że owo przerywanie pojawia się już i przy większych obrotach (praktycznie zdarza się w całym zakresie), to dokładnie tak jakby momentami (1-2sek) coś odcinało dopływ paliwa i auto wogóle nie ciągło... jakie to wkurzające (latasz w fotelu do przodu i do tyłu)

Czyli to normalne że w czasie wypięcia przepływomierza były dwa błędy? We wtorek powinienem mieć org przepływkę więc popróbuję... Odp mi ktoś w spr diagnostyki?

No właśnie robiliśmy próbę z odpiętym przepływomierzem i oprócz tego błędu z usterką pojawił się inny (już nie pamiętam jakiej treści) no i teraz nie wiem czy bez przepływki powinny wyskoczyć dwa błędy (z usterką i jeszcze jeden) hmmmm... mam nadzieje że nie wyrzucę w błoto paru stówek a błąd będzie dalej... Spróbuje jeszcze skombinować jakąś inna przepływkę (albo dogadać się ze sklepem) żeby zrobić próbę i jak podmianka w tej kwestii nic nie da to zwrócić... mam nadzieje że ktoś się zgodzi... PS. Jaką min kasę musiałbym wyłożyć żeby mieć jakiś nietrudny w obsłudze interfejs diagnostyczny ?? Dajcie jakieś namiary na aukcje bo tego tam jest w brud...(mam gniazdo tylko pod kierownicą). To zdecydowanie ułatwiło by mi tego typu prace bo już mnie to męczy...a patrząc jak to robią "experci" wcale nie wydaje się to trudne (skoro ludzie po zawodówkach i technikach dają radę to automatyk tez chyba poradzi ;) )

Wiesz sprawdzał mi to kumpel i tylko tyle wiem...W takim razie znowu wydatek ... ;(

Kolego jesteś pewien w 100% że ten błąd oznacza uszkodzoną przepływkę ? Może to jeszcze ktoś potwierdzić ?? Bo jeśli tak zainwestuje w BOSHa a nie chce niepotrzebnie wyrzucać 500 PLN ... Z góry dzięki...