Dymek442

oczywiście że nie musi być band bass i nie musi być bass reflex ale budując obudowę zamkniętą godzimy się automatycznie na to że będziemy mieli mniejszą efektywność z resztą do symulacji są rozmaite programy chociażby winisd czy speaker workshop. gdybyś jednak spojrzał troszke inaczej na subwoofer w bagażniku zobaczyłbyś że to schematycznie rzecz biorąc band pass gdyż od jednej strony mamy jedną objętość zaś od strony drugiej objętość bagażnika i wiele osób również to uwzględnia przy obliczeniach. a to że w obudowie zamkniętej głośnik ma większy impuls i bardziej liniową charakterystykę wie każdy jednak zależy to od dobroci głośnika czy nadaje on się do użycia w danej obudowie czy też lepiej zagra on w br. więc nie można na sucho powiedzieć co będzie lepsze. gdybyś miał troszkę teoretycznego zaplecza nie pisałbyś bzur. zestawik przedstawiony powyżej to poporostu żarty z akustyki coś takiego na forach akustycznych/elektronicznych umieszczają w dziale jaja obok subwoofera zamontowanego w domowej pufie rozumiem że funkcję obudowy pełni 500 litrowy bagażnik w takim razie gratulacje. Wytrzymałość mocowa takiej aplikacji wprost fenomenalna a wygłuszenie obudowy :cool2: :cool2:

ogólnie widze ten samochód na aukcji już trzeci czy czwarty raz z coraz niższa cena :) chyba ktoś strasznie nie może się pozbyć

z tym subwoferem 30 to teraz wioską zajechało troszke przesada po mojemu myśle że visaton w170 w dobrym bandpasie jest w stanie zrobić zrównoważony bas 30 cm głośnik dobrej firmy to jest już masaż grubego jelita. ja miałęm kiedyś np suba na takim właśnie visatonie . nie bardzo kumam po co montaż w miejcu dziury na narty skoro głośnik musi być w obudowie o odpowiednim litrażu i z odpowiednio dla częstotliwości zestrojonym bass reflexem

hmm tylko prowadzić aż z gb hmm no jak dla mnie super bo angielski znam biegle w przeciwienstwie do niemieckiego no ale jednak daleko jak cholera pozatym przyprowadzić to trzeba by było na kołach a później przekładka szukać dobrego warsztatu który by to zrobił solidnie. dodatkowo bał bym sie o kłopoty z elektroniką normalnie potrafia wystapić a co dopiero np po przekłądce. jestem elektronikiem i wiem jakie potrafią być cyrki bo już nie raz sie w takich furach grzebałem a przy swoim nie chciał bym siedzieć z miernikiem i lutownicą

ja miałęm okazje jechać e34 i e39 na gazie i nie moge powiedzieć zeby miały jakieś problemy z gazem e34 była nawet 2 generacja i krecilem na gazie do konca do czerwonego i nic. jedyne co moge powiedzieć gaz strzela wymień świece i kable i tyle i ciesz się jazda ja z gazem mam dlugo do czynienia i wiem ze jesli pojawiaja sie klopoty to przez niedbalstwo z reguły. trzeba pamietać ze 2 generacja nie zna czegoś takiego jak ogranicznik obrotów wiec on po prostu nie działą co innego sekwencja. tak wiec może ci strzelić gaz w każdym samochodzie jak go zakrecisz w glebokie czerwone ja tak miałem i w e34 i w nubirze np.

zwrotnica jeśli jest wogóle to nie we wzmacniaczu (jeśli chodzi o wzmacniacze montowane w bmw) a jeśli mamy same radio bez dodatkowego wzmacniacza to napewno zwrotnicy tam nie ma z reguły realizowane jest to w taki sposób, że z tyłu są 2 głośniki 4 ohm a z przodu 2 8 ohmowe szerokopasmowe na dole i równolegle przez kondensator podpięte do nich wysokotonowe w słupkach lub przy lusterku i tak łącząc 2 głośniki 8r równolegle otrzymujemy 4r wypadkowa impedancje głośników. prawdę mówiąc na potrzebę średniej półki nagłośnienia samochodowego nie prfesjonalnego to wystarcza w połączeniu z dobrymi głośnikami niestety głośniki montowane w bmw czyli z regułu fabrycznie nokia to nic szczególnego

hehe no cóż kondensatory nie poprawią ci nic w dźwięku jedynie obetną pasmo ja dałbym bipolarny elektrolit 4,7 uF na powiedzmy 100V albo mkt ale poprawy wielkiej powiedzmy szczerze nie ma napewno już gdzieś po drodze sygnał jest obcięty kondensatorem bo inaczej głośnik wysokotonowy by sie sfajczył a jeśli to są szerokopasmowe słośniczki to kondensatorem obetniesz niskie iśrednie zostanie ci cykanie co do subwoofera powiedziałbym wszystkim że jednostki rodem z media markt itd raczej sie nie sprawdzą a już napewno nie w sedanie bo to bedzie głuchy łomot albo przewlekłe dudnienie. siedze już w akustyce jakiś czas i zeby na tym zjadlem. do sedanów polecałbym raczej indywidualnie zaprojektowana zestrojona obudowe no i przy okazji coś co by bagażnika nie szpeciło

zmrażacz to koszt 16 zeta za dość sporą puchę jednak wydajność nie jest rewelacyjna ale działa :D

ja z kolei szukam e39 520i 2.2l po lifcie do 42 tysiaków czy coś dobrego w roczniku 2001 2002 dostane bo na 2003 nie licze. z tego co oglądałęm mozna znalezc zaledwie kilka sztuk na allego/otomoto nadajacych sie do kupna. czy za ta cene mozna dostac coś dobrego co nie bedzie skarbonka co powiecie na np: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3773629 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3523146 http://moto.allegro.pl/item269562059_okazja_bmw_e39_170km_czarny_pelne_wyposazenie.html ostatnia szczególnie fajna mi sie wydaje :D ale automat wiec odpada druga widziałem na forum ale czytajac niektóre posty autora o zamulajacym silniku zawieszeniu sprzegegle itd zaczelo sie odechciewać chociaż czasami lepiej kupić samochod o ktorego wadach sie wie niz walić w ciemno...

ja polecam odwiedzić sklep elektroniczny można tam dostać zmrażacz -67 stopni do diagnozy uszkodzeń elementów elektronicznych metodą termiczną. próbowałęm na większych wgnieceniach powierzchniach działa na mniejszych też ale nie na takich z załamaniami.