Skocz do zawartości

Michał257

Zarejestrowani
  • Postów

    69
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał257

  1. Jak na ten przebieg to nie chodzi źle. Obowiązkowo sprawdź i przeczyść te masy - 20 minut roboty, a wiele dziwnych problemów potrafi rozwiązać się sama. Nagraj jeszcze koniecznie jak to słychać z boku auta przy kole z zamkniętą maską, bo nie jestem pewny czy troszkę nie odzywa się rozrząd od strony pasażera. Jeżeli będzie klepać to na rozgrzanym zdecydowanie głośniej.
  2. Sprawdź koło pasowe czy nie jest rozwulkanizowane, być może na zimnym obraca się bardziej w środku w gumie niż przenosi prędkość obrotową na pasek. W drugiej kolejności odłącz klemę IBS, ale tylko do testów, bo wtedy akumulator przez cały czas nie będzie odpowiednio doładowywany i w końcu padnie. Jak przyczyną będzie co innego to raczej obawiam się, że pada wirnik w alternatorze, a nie sam regulator, ale niech wypowiedzą się jeszcze inni.
  3. Dobrze wiedzieć :8) Dla mnie po przesiadce z M62 to trochę wyższa technologia, nie tyle w działaniu co w skomplikowanej elektronice, ale jakoś się już odnajduje po wielu miesiącach boju :)
  4. Po pierwsze musisz wykluczyć koło pasowe. Jak się rozwulkanizuje wewnętrzna guma to w zależności od tego jak załapie potrafi kręcić paskiem z dużo mniejszą siłą lub prawie wcale i będzie można zatrzymać go bez żadnego wysiłku np.: gumową rączką grzechotki. W pierwszej kolejności będzie wyrzucało błąd ładowania, a następnie odbiorników, które potrzebują stabilne wysokie napięcie jak active steering, skrzynia itp... Początki problemów z IBS to zazwyczaj wyrzucanie losowanych błędów przez gwałtowne skoki napięcia i problemy z odpalaniem. Może też ugotować akumulator przez podawanie cały czas maksymalnego ładowania lub w drugą stronę czyli nie doładowywać i bardzo szybko ubić akumulator zarówno w jednym jak i drugim przypadku. Na próbę radzę odłączyć IBS i zobaczyć co będzie się działo, ale nie na długo, bo wtedy akumulator nie będzie w 100% doładowywany i może paść.
  5. Pewien użytkownik z zagranicznego forum chyba od naszych wschodnich sąsiadów powiedział, że przez IVM miał problemy również ze skrzynią. Silnik odpalał jak chciał, nie miał mocy z dołu, nierówno pracował po odpaleniu przez jakiś czas i zaczął dużo palić. Skrzynia zmieniała biegi spontanicznie czasami za szybko, a czasami przeciągała, by potem wrzucić nagle kilka biegów do góry i znowu zredukować. Prawdopodobnie było to spowodowane znaczną redukcją momentu obrotowego z dołu i zakłóceniami w komunikacji przez zimne luty IVM do DME. Po wymianie modułu był to zupełnie inny samochód i działał tak jak powinien. Tak więc Twoje sugestie i wnioski tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że szukanie problemu należy rozpocząć właśnie od tego modułu. Wielkie dzięki za pomoc, spróbuję ogarnąć ten moduł jeszcze przed świętami i zdam relacje z pracy skrzyni i całej reszty.
  6. Zwróciłbym szczególną uwagę na ten przepływomierz. Może nie domagać i przy bucie będziesz miał znaczną rozbieżność wartości rzeczywistych do zadanych. Znajdź kogoś kto będzie mógł z Tobą pojeździć autem z komputerem i obserwować parametry przepływki. Problemem wcale nie musi być skrzynia, a właśnie padnięty przepływomierz...
  7. No właśnie, teoretycznie, a nawet praktycznie tylko, że znajomy zlokalizował wyciek i bez uprzedzenia zdjął dekiel, a teraz pyta mnie czy to się samo ustawi :shock: Jak dobrze pamiętam, to sposób wkręcenia ślimaka nie miał większego znaczenia, bo skrajne położenia skalibrują się po pierwszym zapłonie.
  8. Nagraj filmik, wrzuć gdzieś i daj linka. Nagraj z góry i koniecznie z boku w okolicach przerwy między kołem a błotnikiem. Najlepiej jak zrobisz 2 filmiki, przy zimnym rozruchu i na full rozgrzany. Wracając do tematu to jest jedna rzecz która może powodować tego typu błędy i problemy. Musisz rozebrać podszybie od strony pasażera, parę śrubek, parę plastików i Twoim oczom powinny ukazać się 2 przewody masowe tuż nad skrzynką z bezpiecznikami przykręcone na jedną śrubę do fartucha. Odkręć je i baaaardzo dokładnie wyczyść końcówki, śrubę i miejsce styku papierem ściernym, a potem popsikaj Kontaktem czy jakimś innym preparatem penetrującym do elektroniki. Po całym zabiegu sprawdź jak chodzi maszyna, przeskanuj ISTA, zobacz czy błędy wracają i daj znać co z tego wyszło.
  9. Całe szczęście, że to co wymieniłeś było nie tak dawno robione więc mogłem to teoretycznie wykluczyć. Mam nadzieję, że to będzie to, bo znalezienie takiego złożonego problemu jakim jest problem z rozruchem w morzu elektroniki nie jest łatwe. Masz automat czy manual ? Sypało Ci jakimiś błędami ? Silnik czasami dziwnie pracował na jałowym ?
  10. Jaki przebieg ma Twoje auto ? Sprawdzałeś czujnik wałka mimośrodowego ? Skrzynia automat czy manual ? ISTA wyrzucała jakieś dodatkowe błędy albo problem z komunikacją między modułami ?
  11. Tak, wszystko było OK. Właśnie wyleciała pokrywa zaworów i czekam na uszczelkę. Silniczek jak dobrze pamiętam był po środku półksiężyca, ale tak jak mówisz czujnik powinien sam ustawić go we właściwej pozycji.
  12. Witam, czy jest jakaś konkretna procedura/sposób montażu silniczka (wkręcenia na półksiężyc) czy wystarczy go założyć obojętnie jak i sam zaadoptuje się do skrajnych położeń?
  13. Tak jak mówisz albo porządna naprawa, albo wymiana na nowy. Podobno mogą dziać się różne cuda bez wyraźnej przyczyny. Miałeś ten sam problem co u mnie, że czasami odpalał od strzała, a czasami trzeba było go męczyć zapłonem xxx razy, aż w końcu zaskoczył? Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale u mnie pomaga wyłączenie wszystkich odbiorników prądu w momencie rozruchu. Podobno ten moduł ma między innymi takie właśnie zadanie jak puszczenie całej mocy na rozrusznik i odłączenie innych modułów w momencie odpalania.
  14. Jestem z pogranicza województw mazowieckiego i podlaskiego niedaleko Zambrowa. Ogólnie zaczęło się trochę komplikacji z autem gdy nastał zimny, mokry jesienno zimowy okres. Praca skrzyni jest naprawdę niespecyficzna, a raczej jej fochy. Ciężko jest to przypiąć do jakiejś konkretnej usterki, a nie jest to moje pierwsze BMW ze skrzynią 6hp tylko chyba już trzecie. Samo zużycie jak najbardziej jest możliwe przy tym przebiegu, ale nie wykluczam tu też możliwego problemu elektronicznego, bo auto często nie chce chce kręcić rozrusznikiem i na zimnym przez pierwsze kilkanaście sekund lubi falować obrotami. Podejrzewam moduł IVM, ale czy on też mógłby mieć wpływ na pracę skrzyni? Wiem, że na odległość to takie wróżenie z fusów, ale zawsze może dostanę jakąś cenną radę - punkt zaczepienia:) Dodam, że ISTA nie zgłasza żadnych błędów, ani problemów z komunikacją między modułami poza modułem świateł LM i wyłącznikiem świateł hamowania. Chyba chodzi o to, że nie palą się wszystkie diody w trzecim świetle stopu czy może być to czujnik wciśnięcia hamulca, który daje informację do CAS, że można odpalać silnik?
  15. Więc tak Panowie, zakładam nowy temat, bo nigdzie nie znalazłem rozwiązania swojego problemu. Mianowicie skrzynia czy zimna czy ciepła chodzi tak samo. Rusza płynnie, biegi zmienia poprawnie jak na swój przebieg ponad 300k, ale czasami coś jej strzeli i zaczyna walić fochy. Mianowicie ruszając z miejsca delikatnie trzyma drugi bieg do 3000 obrotów, resztę biegów zmienia normalnie w zależności od wciśnięcia pedału gazu. Zdarzają się jej też lekko wyczuwalne bujanie biegami, nie obrotami między 4-5 biegiem przy niskich prędkościach około 60km/h i dosyć spontaniczne zapinanie lock upa lub nie zapina go wcale - ciężko to stwierdzić. Na 6 biegu przy stabilnej prędkości od 80km/h obroty zawsze stoją idealnie w miejscu bez falowania. Redukcje są sprawne bez szarpnięć i przestrzeliwania obrotów. Wszystkie te dziwne zachowania nie występują regularnie tylko co jakiś czas i z tego co zauważyłem tylko przy delikatnym traktowaniu pedału gazu jeżdżąc spokojnie po mieście, ale może to przypadek.... Olej w skrzyni wymieniony 20tys temu, skrzynia była niedawno zrzucana w celu uszczelniania silnika i być może tutaj jest coś na rzeczy. Wcześniej nie zauważyłem tego typu zachowań poza sporadycznym mocniejszym wbiciem z 2 na 3 jak to bywa w 6hp z dużym przelotem. Czy powiedzmy niedobór jakiejś niedużej ilości oleju może spowodować tego typu zachowania? Nie byłem przy robocie więc nie wiem czy coś się "ulało". Podobno nie, ale wiadomo jak to bywa z tym "podobno" i trochę obawiam się, że został popełniony jakiś błąd. Może to zbieg okoliczności i problem leży zupełnie gdzie indziej na przykład we wtyczkach, masie auta itp??? Jak zrobiło się zimno i wilgotno to auto czasami nie podaje prądu na rozrusznik, trzeba wykonać kilka prób i wtedy załapuję od strzała. Obstawiam centralny moduł zasilania lub gdzieś ucieka masa. Nie mam fizycznie możliwości wejścia pod auto i weryfikacji stanu oleju, a terminy do mechaników są z kosmosu dlatego pytam Was o to. Może ktoś miał kiedyś podobny przypadek i podsunie jakiś trop:)
  16. Jesteś pewny? Z informacji, które posiadam wynika, że ten elastyczny kawałek jest już nie do kupienia i zostało to zastąpione w całości długim stalowym przewodem bez tego elastycznego elementu. Oczywiście mogę się mylić...
  17. Podobne dźwięki generuje rozsypana pompa vacum. Ewentualnie poszukaj problemu w sprężarce klimatyzacji. Na filmiku to wiadomo, że będzie to zupełnie inaczej jak w realu, ale ja bym poszedł tą drogą.
  18. Pewnie masz rację tylko nie wiem jak to teraz naprawić, żeby nie było strasznej rzeźby i spełniało swoją funkcję. Tak na oko to te elastycznie przewody są zaprasowane na metalowych. U mnie wygląda to naprawdę źle i cały czas jak jadę mam to gdzieś z tyłu głowy.
  19. Witam wszystkich. Przy ostatniej inspekcji pod maską spotkała mnie dość nietypowa sprawa. Mianowicie pod maską nieopodal pompy ABS znajdują się elastyczne przewody hamulcowe, które łączą te stalowe wychodzące z pompy z tymi, które idą dalej prawdopodobnie, aż do tylnej osi. Numer części 34326780396 - przewody rurowe. Teraz moje pytanie: Czy ktoś z Was może mi wytłumaczyć czemu mają one służyć i jaką role spełniają? Z tego co wiem występują one tylko w silnikach benzynowych. U mnie są zapocone, spuchnięte i prawdopodobnie niewiele brakuje im do wystrzału. Czy można zastąpić je kawałkami przewodów stalowych? Z tego co widzę to te elastyczne są zakuwane i dodatkowo fabrycznie zgrzewane, zaciskane do stalowych i raczej nie ma możliwości ich zdemontować... Bardzo proszę o Waszą radę, sugestie i pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.