Bayu

Witam... Czy to możliwe że się wzmacniacz jakiś skończył ?? Grają głośniki wysokotonowe z przodu i we wszystkich drzwiach (górne) i nawet całkiem normalnie, ale wiadomo z piszczałek to same szmery. Teraz moje pytanie czy to możliwe że głośniki "Duże" tylna półka i "średnie" dół drzwi obsługuje osobny wzmacniacz który się np. spalił ? Ewentualnie prosiłbym o jakąś podpowiedź gdzie ten wzmacniacz jest ? Przy okazji jakby ktoś był w posiadaaniu takowego, to już zaczynam szukać na wszelki. Nadmieniam że nie wiem co tam się mogło dziać bo jest tak od zakupu (niedawno) pozdrawiam. ps. mam wersję z 3 głośnikami w drzwiach (bodajże top HI-FI)

Czyżby nikt nie wiedział gdzie jest wzmacniacz w E38 ??? Dość pilna sprawa, bo się nic nie da posłuchać (oprócz V12 ;) )

Stało się coś dziwnego z grajłem, czy to możliwe że się wzmacniacz jakiś skończył ?? Grają głośniki wysokotonowe z przodu i we wszystkich drzwiach (górne) i nawet całkiem normalnie, ale wiadomo z piszczałek to same szmery. Teraz moje pytanie czy to możliwe że głośniki "Duże" tylna półka i "średnie" dół drzwi obsługuje osobny wzmacniacz który się np. spalił ? Ewentualnie prosiłbym o jakąś podpowiedź gdzie ten wzmacniacz jest ? ps. przy okazji jakby ktoś był w posiadaaniu takowego, to już zaczynam szukać na wszelki ;) Chodzi oczywiście o dźwięk z CD i FM itp. :D Pozdrawiam, i z góry dzięki za podpowiedzi...

Co do tego tematu: plus dla sekwencji różnica identyczna jak na PB gaźnik vs. Wtrysk (czas reakcji) Co do mojego mixera (bez zwężkowego) w 200sx turbo... to nie mógł być BLOS bo: 1. Miałem elktr silniczek krokowy + komputer. 2. Wtedy nie byłem zbyt kumaty, ale z tego co wiem podciśnienie reduktor pobierał nie mixerem (jak zazwyczaj), ale dodatkowym przewodem, który w tamtym wypadku dołączony był przed turbiną do rury dolotowej.

Co ci ludzie mają do tego LPG - w sensie niszczenia silnika - moja e32 92r. M30B30 ma 340 000 przebiegu - z tego ok. 200 000 na LPG (instalacja rok: 1998) i idę o zakład o auto, że mimo że nikt nigdy przy silniku nic nie robił, żaden benzyniak nie ma w takim stanie zaworów pierścieni itp. jeśli też nie był nigdy "robiony" przy tym przebiegu. Mechaniory i ja sam z resztą byli w szoku po ściągnięciu głowicy - wymiana uszczelki (puszczała olej do wody) - że wszystko jest w idealnym stanie przy przebiegu na tamten czas 310 000km praktycznie zero śladu zużycia zero nagaru czyściutkie , zawory, świece wymieniane prawie nigdy. Ja myślę że te bajki o niszczeniu silników wynikają z tego że jak ktoś wstawił gaz do skody czy innego wynalazku przed 10 laty to zarzynał silnik non-stop max obroty: "a niech pali , tanio jest", i się statystyki kiepszczą. Wiadomo że statystycznie ludzie na gazie jeżdżą szybcie, bo nie szkoda bo paliwo tanie, i sami zarzynają silniki, a później że przez LPG. pozdrawiam. ps. Jak ktoś nie wierzy to zapraszam może sobie ztargać (ale założyć też będzie musiał żeby idealnie chodził jak wcześniej, bo inaczej w Gips :nienie: ) w moim e32 głowice i zobaczyć jak wygląda silnik po 10latach na "niszczycielskim" LPG, Nie jeżdżone było praktycznie wogóle na PB, nawet zapłon na LPG.

Dzięki wielkie... :modlitwa: poupychałem takie poosłaniane i musiałbym wszystkie targać, żeby znaleźć spalony... pozdrawiam

Zawsze można by na przegląd podmiankę robić :cool2: To trza poszukać coś o tym, czegoś nowego się nauczyć dzisiaj ;) pozdrawiam.

Powiem ci że jeździłem tym ISem przed rozkręceniem trochę, i jest on troszkę głośniejszy chyba od np. zwykłego 1,8l myślę że trzeba by porównywać do tego samego modelu (nie wiem czy miałeś okazję) Ale co d wyciszenia to raczej bede obstawał przy tym że aby wyciszyć nalewa się w stronę mineralki, nigdy się nie wymienia w stronę syntetyka, bo może się silnik zkiepścić - i się szybko spotkamy ;) . - może ew. jakieś nagary wypłukać i nie będzie się dobrze działo, jak wszystko hula oleju nie łyka, to lepiej nic nie ruszać niż zepsuć, a hałasu jeśli rzeczywiście jest nadmierny to raczej szukać gdzie indziej. Może jakiś delikatny przedmuch, może łańcuch... Co do części to mam 318is M44, kiera z lewj oczywiście. pozdrawiam.

Szczerze mówiąc muszę się przyznać że nie jestem pewien co to BLOS ;) Ale wiem że jak miałem Nissan'a 200sx 1,8Turbo to zapłaciłem za mixer jakieś 800zł zamiast 300zł (to było 6lat temu) i silniczek hulał na gazie lepiej niż na benzynie, a na benzynie nie było najmniejszej różnicy do tego co było przed założeniem LPG (Przelot w miejscu mixer'a pozostaje idealnie gładki różnica wtedy między gładką rurą a mixerem to mini otworki przez które wlatuje do przewodu gaz na całym obwodzie rury) pozdrawiam. Jakby ktoś wiedział co to jest BLOS - byłbym wdzięczny :D ??

Hehehe, dobre dobre. Bez obrazy kolego ale tekst przedni :D Czyżby olejem można było wyciszyć silnik żeby na max obr. był cicho jak na jałowym ?? Chyba jakieś nowe oleje weszły :duh: Poza tym jak już to chodzi ci o wymianę chyba na mineralkę (raczej gęstrzy olej może wyciszać minimalnie), która swoją drogą jest bezcelowa - patrz post'y wyżej - jest wszystko wyjaśnione ps. jeśli jest półsyntetyk to raczej z jakiegoś powodu, chyba się nie wymienia w tą stronę raczej z wiekiem sie idzie w kierunku mineralki, z tego co ja słyszałem. pozdrawiam. Ooo mam części do twojego jak coś.

Panowie... Nie bardzo rozumiem dlaczego nie można sobie po prostu dobrze ustawić lpg, oraz wymienić świece/ kable/ kopułkę, u mnie w e32 M30 jest gaz IIgen, mixer przy przepustnicy i nie strzela teraz, kiedyś tak było !!! Kwestia zmiany przerw na świecach i zrobienia wysokiego napięcia, dodatkowo trzeba pilnować żeby mieszanka na LPG nie była za uboga. Tym sposobem nie miałem strzału już od ok. 2lat i nie pilnuję się wcale żeby w razie potrzeby nie przekroczyć 5000rpm (sporadycznie - ale jak trzeba to trzeba ;) ) na LPG. Tak więc polecam doprowadzenia do porządku silnika, żeby nie martwić się o strzał. ps.: różnica może być w tym że ja mam mixer tuż przy przepustnicy, a wszyscy z tego co widziałem raczej przed przepływką. Co do nie zamulania silnika na benzynie przez LPG: jest tak dlatego że normalne mixery mają mocną zwężke, ale jak komuś zależy można kupić drogi mixer który nie zwęża przelotu pozdrawiam.

Dziwna sprawa ale... W ETK podają że silnik 4,4 M62 był montowany już w samochodach e38 produkowanych w 94r. A co może się wydać jeszcze ciekawsze M60 4,0l jest produkowany już w e38 z 93r. (myślałem zawsze że od 94 :shock: ). Nigdy nie widziałem e38 z 93r. ale widać już jakieś egzemplarze produkowane były. pozdrawiam.

Jeszcze dodam że się go zarąbiaście do du..y montuje na trasie na poboczu przy gorącym silniku, pamiętam te piękne czasy ;)

Druga opcja optymistyczna: Wyskoczył przewód pod przepustnicą, ale to byś chyba zauważył ?? Ale niestety raczej wymiana przepływomierza, znam ten ból. pozdrawiam.

Przy wycieraczkach - tempomat. ster kiery raczej po drugiej stronie ;) pozdro.

Sorry pomyłka zestaw kosztuje 900Euro, ale pewnie w "promocji można za 500 kupić ;), z tym że ten zestaw chyba nawet immobilaizer obchodzi :duh: pozdro....

I po co ta tajemniczość... ;) Każdy kto bardzo będzie chciał zrobić włam wygoogluje sobie "zestaw awaryjnego otwierania BMW" za 150GBP i zamówi przez NET. Otwierają wszystkie (nawet nowsze) BMki w 20sec bez żadnego przeszkolenia. pozdrawiam.

Powiem ci że dawno się tym bawiłem więc z kierunkami pewności nie mam, ale chyba odkęcając się wzbogaca.... Od spodu przepływki masz okrągły otwór, potrzeba długiego imbusa, śruba jest na głębokości ok. 10cm, jak będziesz go regulował na zamontowanym to musisz go obrócić o 180st. ("dogórynogami" ;) ) bo przy przekręceniu o 90st. będzie się oszukiwał, ciężar klapy będzie zmieniał ustawienie minimalnie. A co do luzu zaworów - to raczej byłoby to samo na gazie, poza tym msiałby być rozregulowany jakoś masakrycznie żeby nie reagować od razu na dodanie gazu. Myślę że dla pewności wcześniej sprawdź jeszcze czy nie bierze powietrza bokiem, czasem po strzałach wyskakuje mały przewodzik pod przepustnicą, łączący grubą gumową rurę z kolektowem ssącym, może się poluzował - jakby spad to obrotów by wogóle nie trzymał, więc pewnie byś od razu zauważył, ale może jest poluzowany. powodzenia. pozdrawiam.

Objawy wskazują ewidentnie na przepływomierz, może jest uszkodzony ale nie klapa, a elektr. :? - mój swego czasu poprzestawiał się jakimś cudem, później przez jakiś czas było "druciarstwo" - rozłożony (wycięta plastikowa osłona) przpływomierz i ręczne regulacje potencjometra, ale odradzam, lepiej wymienić szczególnie teraz, wtedy jak to robiłem używki chodziły po 350-500zł, więc jeszcze było o co walczyć... Oczywiście podobnie będzie przy przedmuchach, ale to oczywiście sprawdzone ?? ;) Co do antyboom'a to też mam w 730, i dwa razy się już nie spisał - rozdymało przepływkę :mad2: (jakieś 5000rpm i BOOM, tego już antyboom nie przerobił :D ) aha... :duh: jeszcze jest taka opcja że masz lekko rozregulowany i wystarczy podregulować "pokrętadłem" (śruba na imbusa) w przepływomierzu, bez jakichś mierników się tego pewnie nie robi, ale ja przestawiałem i żyję ;) - metoda prób i błędów.

Przyznam sie że trochę nie kumam tego schematu :mad2: szukam bezpiecznika od świateł wewnątrz a tutaj jest że mam do sprawdzenia z 10 bezpieczników... 4,5,15,17,18,30,33,44 (dokładnie 8) :duh: a który jest ten jakby główny :doh: Dobre byłoby jeszcze jakieś sprytne streszczenie tak jak to jest na klapie bezpieczników w aucie ;) pozdr.

Na 99% przepływka, wogóle ten system z klapowymi przepływomierzami przy LPG to niewypał. przy byle boomie uszkadza klapę :(. Ja już porzuciłem naprawy przepływki, jeżdże na LPG i olewam ;) pozdro

Qrcze czyli może być lekkie "druciarstwo" :mad2: w poniedziałek go wyciągam to już dokładnie obejrzę co i jak... ;(

Dzięki za podpowiedź... Doszedłem do tego że chyba rozrusznik jest z innej strony, teraz pytanie brzmi czy będzie go można przełożyć na prawidłową stronę :?

Dokładnie o to chodziło :) Jeśli chodzi o spalanie to trza się pogodzić chyba że chcesz jeździć jak emeryt Mercem beczką 2.0D i spalać przy tym może nawet poniżej 20 ;) to jest wada starych prostackich instalek LPG (jest pozytyw - nie ma co sie zepsuć ;) ) reduktor ze "śrubą" bez silniczka krokowego nie daje rady utrzymać optymalnej dawki gazu do danego obciążenia, przynajmniej przy tym silniku tak jest. Kiedyś miałem Nissana 200sx 1,8 turbo i na LPG szedł lepiej niż na PB, a zużycie było to samo (instalka na śrubę), ale to akurat normalka że LPG na turbie daje przyrost. pozdrawiam.

Dobry silnik, raczej nic nie przewidzianego nie będziesz musiał robić, jeśli masz elektr. przepustnice - tylko ten temat jest zawsze wałkowany, niektórym (mi również) EML i tryb awaryjny od czasu do czasu wskakuje. Silnik jest nie do zajechania jeśli nie przegrzejesz ;). W moim nic się nie działo ze spraw nie eksploatacyjnych już chyba od 3 lat, a przebieg mam 340kkm i robiłem 20k na rok. Z tego ostatnie ok. 250kkm na LPG :) ps. alternator też miałem okazję wymieniać z 5 lat temu - zużycie materiału - standard po tylu latach... pozdrawiam.