Juko8

Sprzęgło łapało już dosłownie na samym końcu i czuć było drgania podczas ruszania lub jeździe na pół sprzęgle. A ostatecznie się to potwierdziło przy demontażu.

Wymieniłem jakiś czas temu sprzęgło i dwumasę na sprzęgło połączone na sztywno z dwumasą. Po wymianie sprzędlo chodzi bez zarzutu, ale od tego czasu przy obrotach ok. 2 tyś z tyłu czuć duże drgania (cały tył drży) oraz słychać głośnie buczenie (tak jak by rezonans). Sprawdzałem już wszystko od wydechu, wału, poduszek skrzyni i silnika – bez efektu. Moje BMW 320d z 2000 r. tak jak w opisie.

U mnie błąd wyskoczył po podpięciu pod komputer, był to jedyny błąd wieć to wymieniłem.

Właśnie odebrałem autko z naprawy, jak się okazało do wymiany był czujnik cisnienia doładowania.

jest w podpisie profilu kolegi ;) W opisie profilu, silnik dodałem dopiero po pytaniu WOWO.

Na poczatku wrzesnia jade do warsztatu to powiem co i jak. Napewno nie jest to wrażenie ponieważ wcześniej samochód bez większych problemów osigał 190 km/h. Spalanie w trasie 5,5-6 l., w miescie ok 7 l.

Nie, problem zaczyna sie dopiero na 4 biegu przy 3 tys obr. Do tego czasu wszystko jest wporządku. Na biegach 1, 2 i 3 przyszpiesza dynamiczne w pełnym zakresie obrotów.

BMW 320d M47 z 2000r.

Witam, Wczoraj byłem na wycieczce z rodziną i pojawił się następujący problem. Zauważyłem, że samochód na 4 i 5 biegu nie chce przekroczyć 120-130 km/h oraz 3 tys obrotów. Uczucie jest takie jak by nagle stracił moc, ale utrzymuje prędkość 120 tylko nie mogę jej przekroczyć, no chyba, że z górki. Na innych biegach bez problemu przekracza 3 tys obrotów i przyspiesza prawidłowo. Na 5 biegu zauważyłem, że silnik nie może znaleźć swojego rytmu pracy, tzn. słychać takie delikatne "wwwrrrmmm" powtarzające się rytmicznie (bardzo ciche prawie nie słyszalne), na innych biegach tego nie ma i silnik pracuje równomiernie. Parę miesięcy temu wymieniałem intercoorel, czyściłem EGR oraz przewody doprowadzające powietrze.

EGR i całą resztę też czyściłem (każdy wężyk po kolei :) ), tylko już nie chciałem się wdawać w szczegóły.

Miałem podobnie, wymiana intercoolera załatwiła sprawę.

Ja wymieniałem sam przekaźnik. Kostowało mnie to 2x25 zeta (wymieniłem odrazu oba przekaxniki) + 30 dla elektryka, całośc zajeła ok 40 min. plus dwa dni czekania na przkaxniki, które mozna kupic przez internet bez większych problemów.

Jaki jest koszt wymiany moduły sterującego?

Świec nie sprawdzałem, podczas gaszenia jest cichutko. Zauważyłem, że samochód zaczyna czasami wpadać w delikatny rezonans, odczuwalny na kierownicy i trochę na pedale gazu i sprzęgła. np. podczas postoju jak obrotu spadają poniżej 800/min. Drugi tema, parę dni temu postawili w mojej okolicy "śpiącego policjanta", którego nie zauważyłem. Niestety wjechałem za szybko i teraz przy prawym przednim kole podczas nierówności słychać skrzypienie. Jak samochód stoi i nim pokołysze (przy każdym kole) to przy prawym przednim słychać coś w rodzaju trzeszczenia. Czy to slesblock czy wahacz?

No to mnie nie pocieszyłeś, miałem nadzieję, że to może jednak coś innego. Z ciekawości spytam ile Cię kosztowała wymiana? Z tego co się orientuję to jakieś 2 tyś może trochę ponad. Czy wymienia się tylko koło dwu masowe czy przy okazji np. sprzęgło, itp. ? I jeszcze jedno czy z wymianą poczekać aż się całkiem rozsypie czy należy dokonać naprawy niezwłocznie?

BMW 320d z 2000r. Podczas ruszania szarpie (delikatny kangur) podobne objawy są przy wrzuceniu dwójki (przy powolnej jeździe np: w korku lub jazda pod górkę) i czasem na trójce. Problem jest bardziej widoczny w korkach lub przy cięższym samochodzie, np. jak jadą 4 dorosłe osoby. Jak jadę sam to czasami jest ok. Problem znika przy bardziej agresywnej jeździe oraz przy zwiększonych obrotach podczas ruszania przy bardziej wciśniętym sprzęgle. Poduszki są ok. Dodam jeszcze, że sprzęgło łapie dość wysoko ale biegi wchodzą czysto. Czasem przy zmianie biegów czuć z tyłu samochodu (tak jak by z mostu) delikatne stuknięcie (czuje to tylko kierowca jak byłem pasażerem nie było to odczuwalne). Z obserwacji wynika, że może to być niestety koło dwu masowe a to wydatek rzędu 2 tyś :( Jeżeli są jakieś inne tańsze możliwość to proszę o radę. Chciał bym się upewnić, że wykorzystałem wszystkie opcje zanim zajmę się kosztownym kołem dwu masowym.

W nawiązaniu do postu galczych Komp, byl skasowany po tankowaniu, nalane pod korek i po powrocie nalane tak samo na tej samej stacji, średnia prędkość z kompa to jakieś 70-75 km/h podczas tej wycieczki. Wiadomo, że cały czas nie da się jechać 150 na naszych drogach, ale na autostradzie między Katowicami i Krakowem to nie problem, a na katowickiej (Warszawa-Katowice) to różnie bywa. Rożnica między kompem a moim wyliczeniem może być stąd, że było zatankowane pod korek. Tak na marginesie swoje robi tez rodzaj paliwa,ja zawsze tankuję Verve, jak tankowałem zwykłego diesla to zużycie miałem o ok 1 l więcej. Praktycznie zawsze tankuje na tej samej stacji, którą mam blisko domu.

Mam 320d z 2000 r. ostatnio przejechałem trasę Warszawa-Nowy Targ (w sumie ok 900 km) Prędkość 100-150 km/h Średnie spalanie mi wyszło 5,6 (komputer pokazywał 5,8) wzór na sprawdzenie spalania to: l/km x 100 = średnie zużycie paliwa ilość przejechanych km (km) ilość zuzytego paliwa (l) przykład: przejechałem trasę 954 km, zużyłem do tego 53 l paliwa 53/954 x 100 = 5,66 l/100 km W mieście spala mi ok 7 w trasie w okolicach 6 oczywiście wszystko zależy od warunków na drodze (korek, stylu jazdy)

Ja posiadam e46, 320d z 2000 r. W trasie ok 6 , w mieście do 8-9 , srednio wychodzi 7-7,5 ale wszytko zalezy od stylu jazdy

Sprawdź łącznik stabilizatora. Wolno przważnie jeździsz jak jest nierówna droga i słyszysz, że stuka a podczasz szybszej jazdy nic nie stuka poniewaz szybko jeździ sie raczej po lepszych drogach bez dziur i dlatego nic Ci nie stuka.

tzn. ja też zawsze mogę je zamknąć pilotem lub z kabiny (przyciskiem od zamka centralnego) ale problem tkwi w otwieraniu. Dodam jeszcze, że za każdym razem samochód reaguje tzn. "migają" świtła tak przy otwieraniu/zamykaniu samochodu pilotem.

Zauważyłem w sowej 320d z 2000 r. następujący problem: Czasami jak w radyjku jest płytka CD to nie dziła centralny zamek i tylko kluczykiem mogę otworzyć drzwi (tylko kierowcy), bez problemu natomiast działa otwieranie bagażnika :( Jak wyjmę płytkę to wszystko wraca do normy. Taka sytuacja zdarza się tylko z płytkami , które sam nagrywam. Oryginalne ze sklepu nie stwarzają żadnych problemów (przynajmniej jak dotychczas). Mam fabryczne radyjko BMW CD Business z systemem harmann kardon. Czy ktoś miał podobny problem i wie jak go roziwazać?

Ja mam E46, na lato mam 17" a na zime kupilem zwykłe stalówki 15". Niedawno zmieniłem koła na letnie i róznica w komforcie jazdy jest odczuwalna dość znacznie. Na zimówkach autko było bardzo miękkie natomiast teraz znacznie się utwardziło. Uważam , że wszystko zależy od tego jak jeździsz, jeżeli lubisz ostrzejszą jazde na zakrętach to zakąłdaj, natomiast jak stawiasz na komfort to odradzam. P.S. Oczywiście trzeba też wziąć poprawkę na nasze dziury, prostowanie sporo kosztuje.

To ja może dorzucę coś z własnego doświadczenia, niedawno zmieniałem koła z zimowych (felgi stalowe 15", opona 195) na letnie (alufelgi 17", opona 225): - komfort jazdy na letnich jest niestety straszny (główna wina to nasze drogi) choć jak droga jest w dobrym stanie (bez kolein) to jeździ się świetnie, ale ogólnie uważam , że jest to za szeroka opona nasze drogi choć autko wygląda super :), - przy wymianie kół okazało się że alumy trzeba było prostować a to już nie jest miła niespodzianka, ja za komplet zapłaciłem 300 zł. :( - autko już kupiłem z 17" ale jak zużyję opony to planuje zakup 16" (troszkę węższe od obecnych czyli cos ok 195-200) one tez fajnie wyglądają ale ze względu na nasze drogi zaoszczędzę dużo kasy na prostowaniu felg.

Zbliża się zima i pewnie wiele osób będzie miało problem z akumulatorem. A teraz moje pytanie: Odpalając silnik (silnik odpala normalnie) pobieram prąd z akumulatora, po odpaleniu akumulutar jest ładowany, ile czasu potrzeba (jaki dystans trzeba przejechać) żeby naładować akumulator do stanu sprzed odpalenia silnika? W moim przypadtu to BMW, 2.0, 320d z 2000r. (E46), akumulator 80 albo 90 Ah (nie pamiętam dokładnie). Często jeżdze na krótkich dystansach i tak sie zastanawiam czy nie ma to zgubnego wpływu na akumulator.